{815}{915}ZNAKI ŻYCIA {1030}{1131}tłumaczenie: titi {3551}{3650}Scenariusz, reżyseria i produkcja:|Werner Herzog {5258}{5285}Co jest? {5287}{5358}Strasznie goršco! {5361}{5424}Wycišgnijmy go. {5426}{5526}Jest prawie martwy. {5889}{5949}Cztery tygodnie wczeniej|spadochroniarz Stroszek {5952}{5993}był przeniesiony na Kretę - {5995}{6095}- został ranny i musiał|zostać wycofany z walki. {6110}{6157}On i jeszcze jeden żołnierz|byli zestrzeleni {6159}{6188}przez partyzantów na zachodzie, {6190}{6289}niedaleko miasta Chania. {6291}{6349}Stało się to podczas|przerwy w bitwach, {6351}{6452}w wiosce opanowanej przez Niemców. {9136}{9247}Po rekonwalescencji, Stroszka|wysłano do Cos w Dodekanes. {9250}{9378}Na tej wyspie nie walczono.|Panował tam spokój. {9388}{9430}Pomocny urzędnik starał się|znaleć posterunek, {9432}{9498}gdzie Stroszek mógłby przeczekać|do końca wojny {9501}{9600}nie oglšdajšc już więcej działań. {10142}{10199}Wojsko na wyspie|zachowywało się pokojowo, {10203}{10286}i składało się tylko|z 60-osobowego garnizonu. {10288}{10345}Stroszek był oddzielony od sztabu głównego, {10348}{10447}stacjonował w starej fortecy. {11069}{11168}Jego żona - Greczynka, Nora,|i dwóch innych żołnierzy {11202}{11239}mieszkało tam z nim. {11242}{11342}Poprzednicy poinformowali ich|o ich obowišzkach. {11357}{11437}Jedyna brama, do której|można dostać się po mocie, {11439}{11540}musi być zamykana na noc. {11949}{12049}Niektóre częci miasta były kilkakrotnie|niszczone przez trzęsienia ziemi. {12059}{12158}W rezultacie niejednokrotnie|znajdowano pod ruinami relikty. {12198}{12247}Wenecjanie zaczęli ich używać {12249}{12341}do wypełnień w murach fortecy. {12344}{12395}Po tym, jak mury wykończono, {12398}{12500}nie było to już możliwe. {12931}{12980}Na głównym dziedzińcu|znajdował się skład amunicji, {12983}{13081}porzucony przez Greków,|i należało go pilnować, {13086}{13185}pomimo, że sama amunicja|nie nadawała się do niemieckiej broni. {13235}{13335}Strzeżenie składu było jedynym|prawdziwym zadaniem. {13923}{14039}Kwatery mieszkalne były położone|w nowszym budynku w fortecy. {14041}{14192}Tam, wcišż niedokończone muzeum|oraz dom konserwatora {14196}{14295}zostały zajęte przez wojsko. {14387}{14449}Okolice wywarły na Stroszku|szczególny efekt - {14452}{14551}choć nie umiał tego nijak wyjanić. {14571}{14672}Jednakże inni adaptowali się|w tym miejscu bardzo szybko. {14735}{14827}Stroszek z powodzeniem|próbował swych sił w różnych zawodach. {14830}{14884}W pewnym okresie był sklepikarzem. {14888}{14988}Ale zawsze chciał wyemigrować|do Kanady lub Australii. {15029}{15092}Potem rozważał wyjazd do Chile, {15095}{15196}gdy poznał tamtejszš rodzinę. {15247}{15336}Nora opiekowała się nim w szpitalu. {15339}{15450}Stroszkowi udzielono|specjalnego pozwolenia na lub z niš. {16594}{16695}Jakie to smutne, że ci ludzie|musieli porzucić cały swój majštek. {16790}{16888}Naczynia kuchenne, obrazki. {16905}{16976}Jakie to poruszajšce. {16979}{17045}A teraz my wijemy sobie tu gniazdko. {17046}{17145}Rozumiesz, o co mi chodzi? {17147}{17238}Jeli ta wojna potrwa dłużej, {17240}{17334}spędzimy tu sporo czasu. {17336}{17404}Jeliby ta wojna trwała naprawdę długo, {17407}{17507}mogłabym tu urodzić dziecko. {17708}{17785}Trudno przeczytać te słowa,|ponieważ zachodzš jedno na drugie. {17788}{17889}Przepiękne. {17949}{18029}Becker często opuszczał szkołę|z powodu choroby. {18031}{18130}Ale i tak zdał egzaminy|z najwyższymi ocenami. {18155}{18252}Gdy przyszła wojna, silniejszych ludzi|uznano za niezdolnych do służby. {18255}{18355}Przeszedł przez badania lekarskie, lecz|prędko rozchorował się i został przeniesiony. {18809}{18878}Meinhard prowadził przedtem bar, {18880}{18980}do chwili, aż jeden z klientów|został zabity w bójce. {19003}{19047}Wtedy został operatorem dwigu. {19049}{19149}Ta praca była i tak lepiej płatna. {19760}{19861}Pełno tu oleju. {20011}{20102}Wszystko tu jest całe w oleju. {20105}{20205}Sałatka z olejem, ryba w oleju, mięso, {20224}{20299}karabin maszynowy też w oleju. {20302}{20380}Zasrany kraj! {20382}{20483}Nie naładowany, brak amunicji. {20552}{20654}Mamy strzelać smarem? {21036}{21135}Gdzie jš zdobędę. {21449}{21515}Nie mogłam dzi|zrobić porzšdnego posiłku. {21518}{21586}Brakuje nam soli i innych rzeczy. {21589}{21651}Mamy za to wino. {21655}{21790}Nie, ja dziękuję.|Smakuje jak terpentyna. {21903}{22024}Jasna cholera!|Tu jest pełno karaluchów. {22026}{22132}- Sš niegrone.|- To najobrzydliwsza rzecz pod słońcem. {22135}{22190}- Nawet nie gryzš.|- Nie o to chodzi. {22193}{22294}Co noc słyszę, jak robiš|to swoje pstryk-pstryk, o, tak. {22390}{22489}Tak przez całš noc. {23207}{23307}Becker, słuchaj, już wiem. {23332}{23414}Pułapkę trzeba umiecić przy cianie, {23416}{23517}bo karaluchy zawsze łażš wzdłuż cian. {23559}{23640}To działa tak, spójrz. {23642}{23742}Karaluch wbiega na tę|deskę czy pochylnię, {23789}{23849}aż dochodzi do pułapki, {23852}{23952}która zadziała|przy najlżejszym dotknięciu. {23988}{24033}Wtedy wpada do tego lejka, {24034}{24134}tędy, albo tędy. {24243}{24331}Trzeba go zwabić, tylko czym? {24334}{24419}Jak mylisz, co one jedzš? Cukier? {24422}{24522}Można spróbować. {24658}{24758}Stroszek zgłosił się|na wieczornš częć warty. {24797}{24880}Miejskie wiatła nigdy nie gasły. {24882}{24933}Uwielbiał siedzieć,|zwrócony twarzš do miasta, {24935}{25036}- by pokazać wiatu, że nadal|żyje i funkcjonuje. {25121}{25221}Wszędzie indziej pospadały bomby:|tylko to jedno miejsce oszczędzono. {25274}{25373}Stroszek pomylał, że w miecie można|wyczuć pewnego rodzaju niecierpliwoć, {25408}{25509}która go jako przycišgała|i zdawała się rzucać wyzwanie. {26895}{27021}Nie do wiary!|Karaluchy faktycznie się złapały! {27065}{27130}Tak!|Sš nawet dwa! {27331}{27432}Wiem, że gdzie mielimy jaki|rodek owadobójczy. {27521}{27621}Oto dobra przyprawa. {27797}{27887}Zasłużyły sobie - {27890}{27990}za to, że takie sš paskudne. {29918}{29972}Mamy terpentynę albo co podobnego? {29975}{30077}Pędzle zaczynš się lepić,|niedługo będziemy je mogli wyrzucić. {30212}{30319}- Może goršca woda by pomogła?|- Oszalałe? {30322}{30437}- Benzyna.|- Tak, beznyna tak. {30440}{30507}Kupię trochę w drodze do miasta. {30509}{30609}Mogę też wysłać listy. {30822}{30958}Co za idioci cholerni,|objuczyli mnie pełnym kanistrem. {30960}{31030}I do tego ten upał. {31063}{31187}Jasny szlag!|Tyle powiem. I nic więcej. {31368}{31468}Przepisy! Przepisy! {31485}{31584}Do diabła z nimi. {31748}{31795}Długo ci to zajęło. {31796}{31836}Prawie skończyłem. {31839}{31889}Co to znaczy "długo"? {31892}{31992}Po prostu z tymi idiotami od|zaopatrzenia nie można się dogadać. {32005}{32044}Mówię im, że chcę trochę benzyny. {32046}{32075}Oni na to, że "trochy" nie majš. {32075}{32152}Więc musiałem targać cały kanister. {32154}{32267}Masz te swoje przepisy.|- Pospiesz się. {32269}{32334}Nie zniosę dłużej tego nieróbstwa. {32336}{32421}Jestemy tu dopiero dwa tygodnie, {32424}{32496}a od dwóch dni nie mamy nic do roboty. {32498}{32536}Dwa dni można przecież zbijać bški. {32539}{32569}Ty i tak cišgle pisz. {32571}{32614}Nie wciekaj się. {32617}{32717}Praca może nieprędko się pojawić. {32741}{32842}- Przyniosę wam braskinie.|- Brzoskwinie. {32946}{32998}Brzoskinie.|Brzoskinie, brzoskinie. {33040}{33139}Nie brzoskinie, tylko brzoskwinie. {33279}{33367}Siadaj, proszę. {33401}{33453}Przejadę się na rowerze. {33456}{33554}Nienajlepszy ze mnie strażnik. {33880}{33944}Nie ma już prawie koziego mleka, {33947}{34021}więc kawę będziemy musieli pić czarnš. {34022}{34078}- Aha.|- Co: aha? {34082}{34137}Zawsze mówię, {34139}{34214}że to kozie mleko jest do dupy,|smakuje jak od kozła. {34216}{34326}Poza tym ona już nie daje mleka.|- Może powinnimy jš sprzedać. {34327}{34388}Kto by jš kupił?|Jest stara, jak Matuzalem. {34391}{34474}Chyba jš tu sprowadzili|założyciele miasta. {34477}{34577}Szkoda. A miało być tak pięknie: {34579}{34678}kozy miały dawać mleko,|kury - znosić jaja. {34693}{34792}Wymarzyłem sobie mały,|piękny ogródek. {34830}{34931}Ale w tym miejscu jest|za sucho na ogródek. {34997}{35061}No, Becker, i co? {35063}{35097}Koza dała jakie mleko? {35099}{35138}Znalazłe jakie jajka? {35141}{35240}Nie, ale przed bramš stoi|jaki dziwny facet. {35282}{35381}Chce wejć.|- Znamy go, czy jak? {35382}{35482}Nie mam pojęcia;|twierdzi, że jest królem. {35507}{35597}Królem?|Pewnie ma nie po kolei. {35599}{35676}- Maniery ma nieganne.|- Rzućmy na niego okiem. {35679}{35778}Pomimo, że cišżyło im|odizolowanie twierdzy od wiata, {35791}{35856}pojawienie się obcego odczuwali {35857}{35958}jako pogwałcenie domowego spokoju,|którego należy bronić. {35977}{36041}Proszę mi wybaczyć, że przeszkadzam. {36043}{36113}Lepiej chyba będzie, jak pójdę. {36116}{36176}Nie wiedziałem, że sš tu żołnierze. {36178}{36278}Mam nadzieję, że wam nie przeszkadzam. {36382}{36453}Napijesz się kawy? {36455}{36546}Och, proszę nie robić sobie kłopotu. {36549}{36679}Miałam zamiar poprosić tego młodzieńca|o możliwoć spędzenia tu nocy. {36694}{36797}Jestem obcy w tym kraju.|- Wystarczy miejsca dla waszytkich. {36799}{36927}- Nie, to strefa wojskowa.|- Ale właciwie nie mamy zastrzeżeń. {36929}{37015}Przepraszam za wcibstwo,|ale skšd pochodzisz? {37017}{37116}Nie jestem pewien, ale chyba|urodziłem się w Portugalii. {37135}{37234}Jestem Cyganem, wiecie,|najprawdopodobniej z Portugalii. {37247}{37347}Byłem tam, gdy byłem dzieckiem. {37461}{37539}Mówiłe, że jeste królem? {37541}{37628}A to co - działa? {37829}{37909}To piękny przedmiot.|Skšd to masz? {37911}{37979}Mam to już od bardzo dawna. {37981}{38096}Powiedz nam o sobie co więcej.|Rzadko miewamy goci. {38098}{38148}Naprawdę jes...
miedzianny