Zorpette Glenn - W imię nauki.pdf

(174 KB) Pobierz
W imiê nauki
W SKRîCIE
FIZJOLOGIA SPORTU
nek na morzu prawniczej skrupulatno-
æci Pierwszego åwiata.
Saltin, uwaýany przez niektrych za
czo¸owego æwiatowego specjalist« od
ludzkich mi«æni, pokazuje mi pobrany
z mojego mi«ænia czworog¸owego nie-
pozorny skrawek (przypominajcy ku-
rze mi«so) i mwi z uznaniem: ãWygl-
da na to, ýe masz mnstwo w¸kien
szybkich.Ó Przyjmuj« to jako komple-
ment oraz powd, aby nigdy nie bra
udzia¸u w maratonie.
Wi«kszoæ doktorantw zapewne
ch«tnie poæwi«ci¸aby dla dobra nauki
kawa¸ek swego cia¸a, niewielu jednak
mia¸o okazj« uczyni to tak jak Mor-
ten Zacho Ð doktorant Saltina. Musku-
larny Zacho przeszed¸ w cigu ostat-
nich trzech lat ponad 80 biopsji. Wyja-
ænia, ýe wejd« w sk¸ad grupy kontrol-
nej badanej w duýym projekcie nauko-
wym dotyczcym reakcji ludzkiego or-
ganizmu na zmniejszon dost«pnoæ
tlenu podczas wysi¸ku fizycznego. Na-
ukowcy z KOBM wykonali g¸wn se-
ri« prb latem 1998 roku na wysokoæci
5260 m n.p.m. w miejscowoæci Chacal-
taya w Boliwii.
Jeden z magistrantw, Hans S¿nder-
gard, wprowadza cewnik z zaworkiem
do ýy¸y w moim lewym ramieniu; mo-
W imi« nauki
Reporter ofiarowuje kawa¸ek
mi«ænia do badaÄ reakcji organizmu
podczas wysi¸ku fizycznego
Nowotwr na zamwienie
Czy naukowcom uda¸o si« wreszcie zg¸«bi
tajemnic« powstawania raka? Jak donosi
Nature z 28 lipca br., zesp¸ R. Weinberga
z Whitehead Institute w MIT zmieni¸
doæwiadczalnie hodowane in vitro zdrowe
komrki ludzkie w nowotworowe.
Uýyto do tego celu zarodkowych komrek
nerek i dojrza¸ych komrek skry, ktre
poddano æciæle okreælonym zabiegom.
Wszczepiono do nich odkryty przez
Weinberga zaledwie trzy lata temu gen
telomerazy Ð enzymu pozwalajcego
na wielokrotnie d¸uýsze niý normalne
dzielenie si« komrek, co upodobni¸o je
do komrek nowotworowych, oraz
odpowiednio zmutowane tzw. bia¸ko ras.
Zablokowano takýe kierujce rozwojem
komrek geny p53 oraz Rb . Wystarczy¸y
zaledwie cztery zmiany, aby nastpi¸ proces
transformacji nowotworowej. Na praktyczne
zastosowanie tych sensacyjnych wynikw
w leczeniu nowotworw przyjdzie
nam zapewne jeszcze jakiæ czas poczeka.
wiady z naukowcami i inýynie-
rami i pisz« o ich pracy, niekt-
rzy wi«c mieli pewnie ch« dgn mnie
noýem. Czyni to w¸aænie w tej chwili
Bengt Saltin: po zrobieniu oko¸o p¸cen-
tymetrowego naci«cia na moim prawym
udzie zag¸«bia skalpel na 3 cm, aby wy-
ci fragment mi«ænia wielkoæci duýej
g¸wki zapa¸ki.
ãW Ameryce Ð chichocze Ð musia¸-
bym ci« prosi o podpisanie oæwiadcze-
nia, ýe nie oskarýysz mnie o zrobienie
ci dziury w nodze. Ale my tu nie jeste-
æmy formalistami.Ó
Znajduj« si« w Kopenhaskim Oærod-
ku BadaÄ Mi«æni (KOBM) i zaczynam
rozumie, dlaczego Skandynawia jest
dla badaczy mi«æni tym, czym Francja
dla kucharzy. Zw¸aszcza Dania to wy-
spa pob¸aýliwoæci dla pobieraczy tka-
Wiekowa debata
Dwa ostatnie pomiary wieku Wszechæwiata
da¸y niezgodne ze sob oceny. Wendy L.
Freedman z Carnegie Observatories uýywa¸a
wraz z kolegami Kosmicznego Teleskopu
HubbleÕa do æledzenia
NGC 4603 Ð najdalszej
galaktyki zawierajcej
gwiazdy stosowane
do wyznaczania odleg¸oæci
i zwane cefeidami Ð oraz
inne obiekty gwiazdowe.
Na majowej odprawie
oznajmili oni, ýe
Wszechæwiat liczy
12Ð14 mld lat. Lecz juý
na czerwcowym spotkaniu
American Astronomical
Society naukowcy
uýywajcy zestawu
radioteleskopw zwanego Very Long Baseline
Array (uk¸ad o bardzo d¸ugiej bazie) stwierdzili,
ýe Wszechæwiat jest o 15% m¸odszy.
Ich oszacowanie pochodzi z radiowych
ãgorcych plamÓ w galaktyce NGC 4258,
lokujc j w odleg¸oæci 23.5 mln lat æwietlnych.
Liczba ta podwaýa kalibracj« wieku
Wszechæwiata opart na cefeidach,
ktra w tej galaktyce szacuje
odleg¸oæ na 27Ð29 mln lat æwietlnych.
NGC 4258
Lek McGwireÕa wypada z gry
Androstenedion, dost«pny bez recepty
substytut sterydowy, ktry rozs¸awi¸ znany
z pot«ýnych uderzeÄ baseballista Marc
McGwire, nie pomaga przybywajcym
do si¸owni nowicjuszom w budowie masy
mi«æniowej ani nie podnosi poziomu
testosteronu. Powoduje natomiast, jak
donosz w Journal of the American Medical
Association Douglas King i jego wsp¸pracow-
nicy z Iowa State University, spadek poziomu
lipoprotein o wysokiej g«stoæci i wzrost
poziomu estrogenw, co ma prawdopodobnie
zwizek z chorobami serca, udarami mzgu,
rakiem trzustki i powi«kszeniem piersi.
PODCZAS TESTU symylujcego sprawnoæ mi«æni na duýej wysokoæci Hans S¿ndergard
pobiera prbk« krwi od peda¸ujcego Glenna Zorpette.
Cig dalszy na stronie 16
14 å WIAT N AUKI Padziernik 1999
O d 14 lat przeprowadzam wy-
13858120.001.png
ýemy kontynuowa doæwiadczenie.
Moim zadaniem jest siæ na cykloergo-
metr (rower stacjonarny) i kr«ci peda-
¸ami ze sta¸ szybkoæci 80 obrotw na
minut«. Oczywiæcie, nie jest to proste:
co dwie minuty badajcy zwi«ksza opr
peda¸owania o 40 W, pocztkowe ob-
ciýenie zaæ wynosi¸o 120 W. We wdy-
chanym i wydychanym przeze mnie po-
wietrzu dokonuje si« pomiaru V O2 max,
czyli maksymalnego tempa, w jakim
moje mi«ænie zuýywaj tlen. Jest to waý-
ny wskanik poziomu sprawnoæci fi-
zycznej. Co 4 min pobierana jest krew
z mojego lewego ramienia, ýeby ozna-
czy w niej st«ýenie mleczanu, odpado-
wego produktu przemian metabolicz-
nych zachodzcych w mi«æniach.
Padam przy 280 W. Dwa osi¸ki, Za-
cho i S¿ndergard, pop«dzaj mnie
wprawdzie warkni«ciami, lecz mj puls
wali 187 na minut«, usi¸uj« z¸apa od-
dech, pot ze mnie æcieka, a nogi dr«twie-
j z blu. Gdy przerywam peda¸owa-
nie, dwch studentw podtrzymuje
mnie, a Saltin wykonuje nast«pn biop-
sj« mi«ænia, w ktrym oznaczy pniej
poziom kwasu mlekowego (prekurso-
ra mleczanu).
To jeszcze do wytrzymania. Po go-
dzinnym wypoczynku mam wszystko
powtrzy, oddychajc jednak miesza-
nin z¸oýon z 90% azotu i 10% tlenu
zamiast zwyk¸ym powietrzem zawiera-
jcym 21% tlenu. Ca¸kowicie opadam
z si¸ przy n«dznych 200 W. Kompletnie
wyczerpany z trudem wdycham rzad-
kie powietrze i przestaj« cokolwiek wi-
dzie. W¸aæciwie nie pami«tam, jak Sal-
tin dokona¸ ostatniej biopsji. Zacho
wyzna¸ potem ze wstydem, ýe raz po
podobnym doæwiadczeniu by¸ tak sko-
nany, iý zwali¸ si« na pomocnika usi¸u-
jcego zdj go z roweru. (Szcz«æciem
dla jego akademickiej kariery nie by¸ to
Saltin.)
Par« tygodni pniej Zacho przes¸a¸
mi faksem wyniki. Mj V O2 max, kiedy
oddycha¸em zwyk¸ym powietrzem, wy-
nis¸ 56 ml/min/kg masy cia¸a. To wi«-
cej niý u prowadzcych siedzcy tryb
ýycia DuÄczykw po trzydziestce, kt-
rzy osigaj ærednio 43 ml/min/kg,
a znacznie wi«cej niý u przesiadujcych
na kanapie i opychajcych si« chipsami
Amerykanw. Olimpijscy narciarze bie-
gowi i uczestnicy kolarskiego Tour de
France osigaj natomiast oko¸o 80. Za-
cho jest zadowolony z mojego st«ýenia
mleczanu, ktre wynosi¸o 13.9 milimo-
la na litr krwi przy spoczynkowej war-
toæci rwnej 2.4.
Oddychajc 10% tlenu by¸em wyczer-
pany, chociaý wykona¸em znacznie
mniejsz prac«, a st«ýenie mleczanu oka-
za¸o si« takýe niýsze. Jakkolwiek taki
wynik wydaje si« logiczny, nie po-
krywa si« on z badaniami wykonywa-
nymi juý od lat trzydziestych, zgodnie
z ktrymi powinienem mie podobne
st«ýenia mleczanu po obu prbach mi-
mo wykonania mniejszej pracy w wa-
runkach niedotlenienia. Gdybym jed-
nak przebywa¸ na duýej wysokoæci
przez kilka tygodni, st«ýenie mleczanu
po wyczerpujcym wysi¸ku obniýa¸oby
si« stopniowo. Nikt nigdy nie wyjaæni¸
tego zjawiska znanego jako paradoks
mleczanowy.
Ku zaskoczeniu wszystkich wst«pne
wyniki doæwiadczenia w Chacaltaya
wykaza¸y, ýe po dziewi«ciu tygodniach
aklimatyzacji nie stwierdzono niczego
paradoksalnego w powysi¸kowych st«-
ýeniach mleczanu: by¸y one stale tak sa-
mo wysokie jak przed rozpocz«ciem
aklimatyzacji.
Saltin i jego zesp¸ nie potrafi tego
wyt¸umaczy. ãAugust Krogh powie-
dzia¸, ýe nie warto publikowa wyni-
kw rýnicych si« od podanych przez
innych autorw, jeæli nie potrafi si« wy-
jaæni, co one znacz Ð mwi Saltin. Ð
W tej sytuacji by moýe nigdy nie opu-
blikujemy naszych danych.Ó
Glenn Zorpette
å WIAT N AUKI Padziernik 1999 15
 
13858120.002.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin