Transporter 2.txt

(29 KB) Pobierz
{1}{75}movie info: XVID  640x272 25.0fps 700.6 MB|/SubEdit b.4043 (http://subedit.prv.pl)/
{100}{300}Tekst: djdzon
{300}{500}synchro do Transporter.2.WS.DVDRip.XviD-CRNTV|by johnass
{500}{700}drobne poprawki w t�umaczeniu by johnass
{2488}{2581}Najmocniej przepraszam.|Pom�g�by mi pan przy oponie?
{2585}{2666}Niestety mam spotkanie.|Nie lubi� by� sp�niony.
{2670}{2738}Wolisz by� sp�niony|czy martwy?
{2780}{2877}- Nie radz�.|- Wysiadaj.
{3038}{3093}Dawajcie, ch�opaki!
{3173}{3229}- Uwa�ajcie. To nowe auto.
{3233}{3359}- Poradzimy sobie!
{3363}{3469}- Trzymasz z takimi?|- Zamknij si�!
{3473}{3521}Ten szajs nie dzia�a!|- Trzeba wbi� kod.
{3525}{3573}- Dawaj go.|- Obawiam si�, �e nie mog� poda�.
{3577}{3658}- Obawiam si�, �e obij� ci ryj. Wy�azi� z wozu!
{3817}{3869}Czekajcie.
{3873}{3955}Dopiero j� odebra�em z pralni.
{4433}{4526}R�ce do g�ry!|St�j, albo ci� zastrzel�!
{4530}{4598}Mordercy wiedz�,|co maj� robi�.
{4640}{4727}- Wi�c zr�b to.|- Dobra, przepraszam.
{4823}{4877}Sp�niony.
{6525}{6585}Hej! Hej!
{6605}{6716}- Gra! Gra! Gra!|- Pierwsza zasada wsiadania do samochodu m�czyzny?
{6720}{6813}- Szanuj samoch�d w�a�ciciela, a w�a�ciciel b�dzie szanowa� ciebie.|- Zasada nr 2?
{6817}{6918}- Przywita� si�. Dzie� dobry, Frank.|- Dzie� dobry, Jack.
{6922}{7013}- Mo�emy teraz zagra�?|- Masz przem�czony umys� po ca�ym dniu w szkole.
{7017}{7109}- Boisz si�, �e wygram.|- Boj� si�, �e nie zrobisz swojej pracy domowej.
{7113}{7209}- Jest pi�tek. Nie mam pracy domowej.|- W takim razie, gramy.
{7213}{7324}- Tak!|- Ale najpierw, trzecia zasada samochodu.
{7328}{7363}Dobrze.
{7753}{7868}Za pi�� punkt�w.|Jestem bia�a, okr�g�a, ale rzadko widziana.
{7872}{7945}- Pi�ka tenisowa?|- Ona jest ��ta.
{8263}{8304}Za cztery punkty.
{8308}{8401}Czasem po��wka, czasem ca�y,|czasem tylko kawa�eczek ma�y.
{8405}{8463}- Bochenek chleba?|- Nie.
{8585}{8684}Za trzy punkty.|Czasem ciemna, czasem jasna, czasem to i to naraz.
{8688}{8734}- Wiem, latarnia!|- Nie.
{8738}{8795}- Pizza!|- Nie.
{10272}{10341}Audrey, nie uciekaj.
{10345}{10422}Pos�uchaj,|musimy doko�czy� rozmow�.
{10483}{10530}Gdzie on si� wybiera?
{10613}{10671}Dobrze sp�jrz na mnie.|Teraz ostatnie pytanie za wszystkie punkty.
{10675}{10784}Ka�dy chcia�by po mnie chodzi�,|ale niewielu szcz�liwcom si� uda�o.
{10788}{10840}Nie spiesz si�.
{11040}{11111}- Cze��, ma�y.|- Gramy. Pr�buj� si� skupi�.
{11115}{11204}Przepraszam. Co s�ycha�, Frank?|- Dobrze, prosz� pani.
{11208}{11293}- Mama mo�e mi pom�c?|- Nie ma tego w zasadach.
{11297}{11384}Po co komu takie zasady,|kt�rych nie mo�na z�ama�?
{11388}{11459}Dobrze.|Tylko tym razem.
{11463}{11529}Daj jak�� podpowied�.
{11533}{11663}Jest okr�g�a, ale rzadko widziana.|Czasem ciemna, czasem jasna, czasem to i to naraz.
{11667}{11779}Ka�dy chcia�by po nim chodzi�,|ale niewielu szcz�liwcom si� uda�o.
{11783}{11872}- Trudna.|- Wiem o tym.
{11945}{12009}- Ksi�yc!|- Dobrze.
{12013}{12066}Brawo.|Chod�my.
{12070}{12129}- Do poniedzia�ku.|- Dzi�kuj�, Frank.
{12133}{12191}Jedz w kuchni.|- Pa, mamo!
{12195}{12268}Przywi�za� si� do ciebie,|odk�d dla nas pracujesz.
{12272}{12368}- Ze wzajemno�ci�.|- Szkoda, �e nie mo�esz zosta� jak wr�ci Tony.
{12372}{12451}To w ramach przys�ugi.|Zwykle tego nie robi�.
{12455}{12531}My�la�am, �e jeste�|zawodowym kierowc�.
{12535}{12585}Je�d�� troch� inaczej.
{12638}{12740}B�dziemy t�skni�.
{12900}{12931}I...
{12935}{12999}dzi�kuj� za to co zrobi�e�.
{13003}{13053}Za co?
{13057}{13161}Obr�ci�e� auto, �eby Jack|nie widzia� naszej k��tni.
{13165}{13259}- Znasz si� na dzieciach.|- Znam si� na k��tniach.
{13263}{13324}Nie widzia� Jacka od miesi�cy,
{13328}{13403}a teraz, kiedy wr�ci�, tylko wypomina mi b��dy.
{13407}{13545}My�la�am, �e po rocznej roz��ce wszystko zacznie wraca�...
{13572}{13661}Przepraszam. Niepotrzebnie ci to m�wi�.
{13665}{13806}- Nic nie szkodzi.|Wa�ne, �e zrobi�a� ogromny post�p z Jackiem.
{13810}{13841}- Dzi�kuj�.
{13845}{13914}- Gdyby� czego� potrzebowa�a.
{13918}{13989}Mi�o z twojej strony.
{13993}{14060}Czuj�, �e skorzystam.
{14128}{14259}Zapomnia�am. Mia�am rano zabra�|Jacka na coroczne badania...
{14263}{14378}...ale przygotowuj� przyj�cie|niespodziank� dla niego.
{14443}{14578}Wi�c jak b�d� urz�dza�a, a jego znajomi si� zejd�|i pomy�la�am, �e gdyby� nie mia� nic przeciwko...
{14582}{14659}- Zawioz� go.|- Znajdziesz czas w weekend?
{14663}{14739}Musz� tylko odebra� przyjaciela|z lotniska w okolicach wieczora.
{14743}{14799}- Fajnie.|- Co?
{14803}{14878}Mia�am ci� za samotnika.
{14882}{14996}Fajnie,�e masz przyjaciela.|- To nie przyjaciel.
{15000}{15053}To Francuz.
{15057}{15124}Zadzwoni� p�niej.
{15128}{15205}Audrey, chc� doko�czy� rozmow�.
{15328}{15399}Jak ci co� wyskoczy,|masz numer mojej kom�rki.
{15403}{15503}Nic nie wyskoczy,|prosz� pani.
{15507}{15543}Audrey.
{16265}{16338}- Tak?|- Jutro robota. 9 rano.
{17500}{17593}Jutro 9 rano. Szofer b�dzie wi�z� jego, nie matk�.
{17597}{17630}Nawet lepiej.
{17782}{17855}Vasily?
{18090}{18153}- Stabilny?|- Tak, stabilny.
{18157}{18215}A antidotum?
{18400}{18440}Do jutra, panowie.
{18865}{18946}Tak. Martin, Frank.|1156 Palmeadow.
{18950}{19071}Oczekuj� przesy�ki ekspresowej.|Tak m�wi�e� 45 minut temu.
{19075}{19168}Wi�cej mi nie trzeba.|Zam�w w ko�cu t� pizz�.
{19172}{19238}- Nie zap�ac� za to...|- Cze��.
{19260}{19290}- Cze��.
{19318}{19426}Czyli bez mozzarelli,|z dodatkowymi przyprawami.
{19430}{19484}To b�dzie w sumie 11.95 $.
{19488}{19551}Oby by� pan g�odny. Nawet nie wiesz jak.
{19555}{19635}- Przepraszam za op�nienie.
{19668}{19718}- Prosz� pani...
{19763}{19843}Audrey. Audrey.
{19855}{19939}- Co robisz?|- A na co to wygl�da?
{19943}{20045}- Pi�a�?|- Troch�.
{20088}{20161}Musia�am.
{20165}{20265}- Nie mo�emy.|- Dlaczego? Dlatego, kim jestem?
{20293}{20353}Dlatego, kim ja jestem.
{20585}{20680}Czuj� si� taka zagubiona.|Taka sko�owana.
{20710}{20765}O co chodzi?
{21003}{21068}Dzi�kuj�, Frank.
{21088}{21153}Za po�wi�cony czas...
{21157}{21224}...i za szacunek.
{21228}{21297}Chyba tego najbardziej|by�o mi trzeba.
{21350}{21395}�egnaj.
{22168}{22240}- Ale nie b�dzie zastrzyku?|- Raczej nie.
{22782}{22899}- Jeszcze zamkni�te.|- Musz� si� widzie� z doktorem.
{22903}{23006}Doktorze Koblin,|m�g�by pan szybko przyj��?
{23010}{23068}B�dzie pani musia�a opisa�|na karcie sw�j problem.
{23072}{23199}M�j problem nie jest natury medycznej.|Bardziej psychologicznej.
{23203}{23264}Lauro, w czym problem?
{23268}{23305}We mnie.
{23320}{23378}Nie cierpi� zastrzyk�w.
{23382}{23474}Po pierwsze, nie wiadomo,|czy dostaniesz zastrzyk.
{23478}{23575}Wi�c nie przejmujmy si� czym�,|czego mo�e nie by�.
{23725}{23782}- Oby� mia�a dobre wie�ci.|- Doktor mnie wyleczy�.
{23800}{23899}- Frank, to bardzo boli.|- Nie pozwol�, �eby kto� zada� ci wielki b�l.
{23903}{23971}- Przyrzekasz?|- Znasz moj� czwart� zasad�?
{23975}{24078}Nigdy nie przyrzekaj czego�,|czego nie mo�esz dotrzyma�. Chod�.
{24125}{24180}Zamknij ich.
{24382}{24415}Chod�.
{24565}{24639}- Mog� w czym� pom�c?|- Jack Billings do doktora Koblina.
{24643}{24711}Niestety si� rozchorowa�.|Doktor Tyburg go zbada.
{24715}{24814}- Lubi� doktora Koblina.|- Nie b�j si�. Doktor Tyburg jest bardzo mi�y.
{24818}{24868}Zapraszam do sali nr 3.
{24872}{24914}- Gdzie jest pani Laura?|- Kto?
{24918}{25006}- To jej biurko.|- Ach, ta pani Laura... Te� si� rozchorowa�a.
{25010}{25106}Grypa panuje.|Id�cie ju�. Pan doktor ma dzisiaj ci�ki dzie�.
{25110}{25188}Zanim si� obejrzysz,|b�dzie po krzyku.
{25222}{25272}Hej, hej!
{25288}{25349}Jestem doktor... Tyburg.
{25353}{25401}Mog� poczeka�|na swojego lekarza?
{25405}{25481}Niestety tw�j lekarz zosta� wezwany.|Nag�y wypadek.
{25485}{25559}- Tamta pani m�wi�a, �e z�apa� gryp�.|- To by� ten nag�y wypadek.
{25563}{25719}Grypa go znienacka dopad�a.|- Szybciej zaczniemy, szybciej sko�czymy.
{25723}{25803}Chod�.|Poka�� ci co� fajowego.
{25807}{25891}Przykro mi.|Tajemnica lekarska.
{25895}{25973}Mo�e pan poczeka�,|napi� si� wody.
{25977}{26078}Prosz� mi zaufa�.|Jestem lekarzem.
{26082}{26135}Telefon.
{26213}{26303}- Tak?|- Halo, halo. Frank? Jestem na miejscu.
{26307}{26376}- Wcze�nie.|- Mieli�my wspania�e wiatry.
{26380}{26444}Dodatkowe dwie godziny wakacji.
{26448}{26539}Od teraz latam tylko w ten spos�b.
{26543}{26613}Dobrze, �e jeste�.
{26648}{26773}Przykro mi, doktora Dunietza dzi� niestety nie ma.|Prosz� zadzwoni� w poniedzia�ek.
{26907}{27001}Jestem zm�czony, inspektorze.|M�g�by� wzi�� taks�wk�? Dosta�e� adres?
{27005}{27148}Tak, dzi�kuj�.|Podobno maj� tu �wietne ryby.|Mog� nam co� przyrz�dzi�.
{27152}{27218}Lubisz ryby?
{27240}{27296}Musz� ko�czy�.
{27300}{27326}Frank!
{27330}{27394}Mo�e lepiej, �eby przyszed�,|jak ju� wr�ci jego lekarz.
{27398}{27459}- To bardzo wa�ne szczepionki.
{27463}{27557}- Nie w�tpi�. Ale to nie robi r�nicy.|- Robi r�nic�.
{28093}{28138}Uciekaj, Jack!
{29832}{29898}Sp�jrz na mnie.
{29902}{29977}- Pami�tasz moj� obietnic�?|- Tak.
{30473}{30525}- To ja!|- Wy�a�!
{30630}{30680}Frank.
{31388}{31418}Cholera.
{31632}{31743}Pacjenci poza polem bitwy.|Zamontuj bomb� w wozie.
{32063}{32125}Szybko!
{32213}{32277}Nie martw si�.|B�dzie dobrze.
{32938}{33035}- Sta�! Rzu� bro�!|- Na ziemi�!
{33057}{33121}- Tak?|- Uciekli.
{33125}{33168}- Niech to szlag!|- Plan B?
{33223}{33248}Tak, plan B.
{33705}{33766}Jednak przyjecha�e�.
{33770}{33836}- Co to takiego?|- Prezent urodzinowy dla Jacka.
{33840}{33923}Str�j, buty, r�kawice|i kij do bejsbola.
{33977}{34071}- Jego ulubiony sport.|- By� nim rok temu.
{34075}{34146}Teraz gra w pi�k� no�n�.|Jest dobry.
{34150}{34234}- Powiniene� go zobaczy�.|- S�ucham?
{34238}{34345}Prosz� pa�stwa, ju� jad�! - Chod�cie wszyscy!
{34523}{34573}- Tak?|- Witam pana szofera.
{34577}{34670}- Kto m�wi?|- Niech pan spojrzy w lusterko.
{34702}{34764}Wiem, o czym pan my�li.|Kuloodporne szyby.
{34768}{34896}Dzisiaj opowie mi pan|z w�asnego do�wiadczenia...
{34900}{34959...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin