Die Hard 1 CD2.txt

(30 KB) Pobierz
00:00:01:Jestem tu, Roy, ale teraz jestem zaj�ty.
00:00:04:Porozmawiam z tob� p�niej.
00:00:05:Al, co jest?
00:00:06:Powiedzia�em, �e porozmawiam z tob� p�niej, Roy.
00:00:08:Je�li jeste� tym, kim my�l�,
00:00:10:to b�dziesz wiedzia�,|kiedy s�ucha�, kiedy si� zamkn��,
00:00:14:a kiedy si� modli�.
00:00:16:Jezu Chryste! Wchodzicie, prawda?
00:00:19:Chryste, Powell...
00:00:20:Przecie� m�wi�em ci, z jakimi lud�mi|macie tu do czynienia.
00:00:22:�adowa�.
00:00:28:B�d� wchodzi�. Wszyscy gotowi.
00:00:31:Theo, jeste� naszymi oczyma.
00:00:46:- Rivers.|- Tak.
00:00:48:Rozpoczynaj swoje rozpoznanie.
00:00:51:Chod�my.
00:00:56:Cholera!
00:01:16:Chod�cie, idziemy.
00:01:29:Jezus!
00:02:04:Dobra, rozstawi� si�.
00:02:33:Zamknij si�.
00:02:36:Chod�my.
00:02:43:Wy krety�scy bohaterowie. Nie! Nie!
00:02:47:Dobra. A teraz s�uchajcie, ch�opcy.
00:02:52:To by�a noc wigilijna
00:02:54:i w tej wielkiej ciszy
00:02:56:nic si� nie rusza�o opr�cz
00:02:59:czterech skurwysyn�w|podchodz�cych chy�kiem od ty�u
00:03:01:w klasycznej
00:03:02:formacji dw�jkowej.
00:03:06:Mo�emy zaczyna�.
00:03:08:Jeste�my gotowi.
00:03:11:Dowalcie im!
00:03:12:Naprz�d!
00:03:13:Dobra. Naprz�d.
00:03:31:Kry� si�!
00:03:33:Strzelaj� do nich.
00:03:34:Strzelaj� w ciemno. Przecie� nic nie widz�.
00:03:36:Strzelaj� do �wiate�.
00:03:43:Chodzi im o �wiat�a.
00:03:45:Powiedz im, �eby wracali.
00:03:47:Nic si� nie dzieje.
00:03:48:Mike, przepal to.
00:03:52:Nie b�d� niecierpliwy.
00:03:55:Tylko ich zra�.
00:03:58:Niech wracaj�. S� teraz �wietnym celem.
00:04:01:S� prawie w �rodku.
00:04:03:Wy�lijcie w�z.
00:04:04:Wy�lijcie w�z.
00:04:19:Jezu Chryste!
00:04:24:Rivers, Rodriguez, meldujcie si�.
00:04:26:Zaraz, zaraz. Co my tu mamy, panowie?
00:04:33:Policja zafundowa�a sobie|samoch�d pancerny.
00:04:41:Po�udniowo-wschodni r�g.
00:04:56:O, Jezu Chryste!
00:05:10:Cofn�� si�! Cofn�� si�, kurwa!
00:05:14:Szybciej tam!
00:05:51:Widz� go!
00:06:04:- Ognia!|- Z drogi!
00:06:12:O, m�j Bo�e! Obro�ca si� upiek� na grzank�!
00:06:15:Zaczekaj, Rivers. To rozkaz.
00:06:19:Strzelajcie jeszcze raz.
00:06:20:Dobra, skurwielu,|rozumiemy ju�, o co ci chodzi!
00:06:23:Daj si� im wycofa�!
00:06:23:Dzi�kuj�, panie kowboju.|Wezm� to pod rozwag�.
00:06:26:Strzelajcie
00:06:26:jeszcze raz.
00:06:42:Ognia.
00:06:58:O, kurwa!
00:07:00:Wyci�gnijcie ich z samochodu! Pal� si�!
00:07:04:Moje oko!
00:07:13:Pierdolic to!
00:07:26:Zaraz zobaczymy,|jak we�miesz to pod rozwag�, kmiocie.
00:07:33:Geronimo, skurwysynu!
00:07:54:O, cholera!
00:08:00:Strzelaj� do nas z armat!
00:08:02:Ty idioto, to nie policja.
00:08:04:To on.
00:08:13:Jasna cholera!
00:08:20:M�j Bo�e!
00:08:24:Powiedz mi, �e to z�apa�e�.
00:08:25:Z�apa�em.
00:08:28:Kana� 5 skr�ci si� z zazdro�ci!
00:08:31:Mamy najnowsze doniesienia
00:08:32:z zamachu terrorystycznego|na budynek Nakatomi.
00:08:35:�r�d�a podaj�,|�e przyw�dca terroryst�w, Hans,
00:08:37:to mo�e by� ten cz�owiek... Hans Gruber.
00:08:39:Cz�onek radykalnego|zachodnioniemieckiego ruchu Volksfrei.
00:08:42:Dow�dztwo Volksfrei wystosowa�o|godzin� temu komunikat
00:08:46:stwierdzaj�cy,|�e Gruber zosta� wydalony z tej organizacji.
00:08:49:Al, s�uchasz?
00:08:51:Nic ci nie jest?
00:08:54:Nic, w porz�dku.
00:08:56:C-co to by�o?
00:08:57:Pami�tasz te �rodki wybuchowe,|o kt�rych ci m�wi�em?
00:09:00:To w�a�nie to. Czy budynek si� pali?
00:09:04:Nie, ale b�d� go musieli odmalowa�
00:09:05:i powstawia� ca�� kup� drzwi.
00:09:07:Nasz filu� powiedzia�,|�e trafi�e� dw�ch tym wybuchem.
00:09:10:- Czy to on?|- Tak jest.
00:09:14:Pos�uchaj, kolego.|Nie wiem, za kogo si�, do diab�a, uwa�asz,
00:09:17:i co my�lisz, �e robisz,|ale w�a�nie zniszczy�e� budynek.
00:09:19:Nie chcemy twojej pomocy.|Czy to jasne?
00:09:23:Nie chcemy twojej pomocy.
00:09:24:Mam tu stu ludzi|i wszyscy s� zasypani szk�em.
00:09:28:Szk�em? Kto by si� przejmowa� szk�em?
00:09:31:Kto ty, kurwa, jeste�?
00:09:33:Jestem zast�pc� szefa policji,|Dwayne T. Robinson,
00:09:36:i dowodz� t� akcj�.
00:09:38:Ach, ty dowodzisz akcj�?
00:09:40:Mam dla ciebie z�� wiadomo��, Dwayne.
00:09:42:Tutaj z g�ry
00:09:43:wygl�da na to,|�e nie dowodzisz nawet g�wnem.
00:09:45:S�uchaj no, ty �a�osny dupku...
00:09:48:Dupku?
00:09:48:To nie mnie w�a�nie zer�n�li w dup�...
00:09:50:w og�lnokrajowej telewizji, Dwayne.
00:09:54:Pos�uchaj mnie, koniotrzepie,
00:09:56:je�li nie jeste� cz�ci� rozwi�zania,|to jeste� cz�ci� problemu.
00:09:59:Przesta� by� cz�ci� problemu|i daj mi tego drugiego go�cia!
00:10:05:Roy, jak si� czujesz?
00:10:06:Kurewsko niedoceniony, Al.
00:10:08:S�uchaj. Ja ci� kocham.
00:10:11:I mn�stwo innych facet�w te�.
00:10:13:Wi�c trzymaj si� tam, stary? S�yszysz?
00:10:16:Trzymaj si�.
00:10:19:Dzi�ki, partnerze.
00:10:28:Co ty robisz?
00:10:29:Do�� mam siedzenia tutaj
00:10:31:i czekania, kto nas zabije najpierw,
00:10:33:oni czy tw�j m��.
00:10:35:Co masz zamiar zrobi�?
00:10:36:Kochanie,
00:10:37:ja negocjuj� milionowe umowy na �niadanie.
00:10:39:My�l�, �e dam sobie rad�|z tymi europejskimi �mieciami.
00:10:42:Hej, sprechen Sie porozmawia�?
00:10:45:Gdyby� mnie s�ucha�,|on ju� dawno by�by unieszkodliwiony.
00:10:48:Nie chc� go unieszkodliwionego.|Chc� go martwego.
00:10:51:Mam nadziej�, �e nie przeszkadzam.
00:10:53:Czego on chce?
00:10:54:Nie chodzi o to, czego ja chc�.|Chodzi o to, co wam mog� da�.
00:11:05:B�d� z wami szczery, dobra?
00:11:07:Jest oczywiste,|�e nie jete�cie jakimi� kretynami,
00:11:10:kt�rzy przyszli tu ukra�� par� portfeli.
00:11:12:Jeste� bystrym obserwatorem.
00:11:14:Ogl�dam "60 Minut."
00:11:16:M�wi� sobie, ci faceci s� zawodowcami,
00:11:18:maj� motywacj�, s� na czasie,
00:11:21:a wi�c czego� chc�.
00:11:23:Osobi�cie zupe�nie mnie nie obchodz�|wasze pogl�dy polityczne.
00:11:26:By� mo�e zdenerwowali was jacy�|poganiacze wielb��d�w.
00:11:28:A mo�e �ydki albo ci z Irlandii P�nocnej?
00:11:29:To nie moja sprawa.
00:11:31:My�l�, �e jeste�cie tu po to,|aby negocjowa�, mam racj�?
00:11:33:Jeste� niesamowity.
00:11:34:Wszystkiego tego ju� si� domy�li�e�?
00:11:37:Hej, interes to interes.
00:11:39:Wy u�ywacie broni, a ja pi�ra.
00:11:41:Co za r�nica?
00:11:42:Powiem wam, jak ja to pojmuj�.
00:11:44:Jeste�cie tu, �eby wykona� wrogie przej�cie...
00:11:45:chcieli�cie posmarowa� zielonymi po dobroci,
00:11:46:ale nie spodziewali�cie si� "zatrutej pigu�ki."
00:11:50:Czy mam racj�?
00:11:51:Hans,
00:11:53:z�otko,...
00:11:54:jestem twoim bia�ym rycerzem.
00:11:57:Musia�em przegapi� "60 Minut."
00:12:00:O czym ty m�wisz?
00:12:04:Ten facet na g�rze,|kt�ry wam pieprzy spraw�?
00:12:11:Mog� go wam odda�.
00:12:16:O, Bo�e...
00:12:20:Roy? Roy, nic ci nie jest?
00:12:24:W�a�nie usi�uj� prze�kn��|1000-letni herbatnik.
00:12:28:Co oni wsadzaj� w te rzeczy,
00:12:29:do cholery?
00:12:31:Cukier, m�k�,
00:12:32:cz�ciowo odwodniony olej ro�linny,
00:12:35:polysorbatum 60
00:12:36:i ��ty barwnik numer 5.
00:12:38:Po prostu wszystko,|czego dorastaj�cy ch�opiec potrzebuje.
00:12:41:Ile masz dzieci, Al?
00:12:43:Moja �ona w�a�nie pracuje nad pierwszym.
00:12:48:A ty, kowboju?
00:12:49:Masz jakie� dzieciaki na swoim ranczu?
00:12:53:Mam.
00:12:55:Dwoje.
00:12:56:Mam nadziej�, �e pewnego dnia
00:12:58:b�d� si� mog�y bawi�|w Tarzana z Alem Juniorem.
00:13:03:Wi�c jeste�my um�wieni,
00:13:05:ale ty fundujesz im lody.
00:13:07:Wzruszaj�ce, kowboju. Wzruszaj�ce.
00:13:10:Czy mo�e powinienem ci� nazywa�
00:13:12:pan McClane?
00:13:15:Pan policjant John McClane
00:13:18:z nowojorskiego wydzia�u policji?
00:13:22:Zadzwo� do Harry'ego w Nowym Jorku.
00:13:25:Lepiej z�ap kogo� w centrali g��wnej.
00:13:27:Siostra Teresa m�wi�a na mnie|pan McClane w trzeciej klasie.
00:13:31:Moi przyjaciele m�wi� na mnie John,
00:13:33:ale ty nie jeste� ani jednym, ani drugim, bucu.
00:13:36:Mam tu kogo�, kto chce z tob� porozmawia�.
00:13:40:Specjalny przyjaciel,
00:13:43:kt�ry by� z tob� na bankiecie dzi� wieczorem.
00:13:51:Cze��, ch�opie!
00:13:55:Ellis?
00:13:56:Tak.
00:13:58:S�uchaj, John, daj� mi tu par� minut,
00:14:00:�ebym przem�wi� ci do rozumu.
00:14:02:Wiem, �e my�lisz, �e wykonujesz swoj� robot�
00:14:04:i potrafi� to doceni�,
00:14:05:ale ty po prostu przeci�gasz t� ca�� spraw�.
00:14:07:Zrozum, nikt st�d nie wyjdzie, zanim ci faceci...
00:14:10:nie pogadaj� z policj� z Los Angeles.
00:14:12:A to nie nast�pi, dop�ki ty tutaj m�cisz.|Capisce?
00:14:21:Ellis, co ty im powiedzia�e�?
00:14:22:Powiedzia�em im, �e jeste�my starymi|przyjaci�mi i �e by�e� moim go�ciem
00:14:27:na bankiecie.
00:14:29:Ellis, nie powiniene� tego robi�.
00:14:31:M�w do mnie jeszcze.
00:14:39:W porz�dku, John, s�uchaj.
00:14:41:Chc�,|�eby� im powiedzia�, gdzie s� detonatory.
00:14:44:Wiedz�, �e ludzie s�uchaj�.
00:14:46:Albo dostan� detonatory, albo mnie zabij�.
00:14:54:John, nie s�ysza�e� mnie?
00:14:58:Tak, s�ysz� ci�.
00:15:00:John, dostosuj si� do programu.
00:15:02:Policja jest ju� na miejscu. To ich problem.
00:15:04:Powiedz tym facetom, gdzie s� detonatory,|a nikt wi�cej nie ucierpi!
00:15:07:K�ad� moje �ycie na szal� dla ciebie,|przyjacielu!
00:15:10:Ellis, s�uchaj mnie uwa�nie.
00:15:12:John...
00:15:13:Zamknij si�, Ellis! Zamknij g�b�!
00:15:16:Daj mi Hansa.
00:15:17:Hans, ten kretyn nie wie,|co z ciebie za facet, ale ja wiem.
00:15:22:�wietnie. A wi�c dasz nam to, czego chcemy
00:15:24:i uratujesz przyjacielowi �ycie.
00:15:25:Ty nie jeste� cz�ci�|tego r�wnania i o tym wiesz.
00:15:28:Ej, co ja jestem?|Aktorem charakterystycznym?
00:15:30:Kotku, od�� spluw�.
00:15:32:To radio, nie telewizja.
00:15:33:Hans, ty skurwysynu,|to nie jest m�j przyjaciel!
00:15:36:Dopiero dzi� go spotka�em! Nie znam go!
00:15:37:Jezu Chryste, Ellis! Ci ludzie ci� zabij�!
00:15:39:Powiedz im, �e mnie nie znasz!
00:15:42:Jak mo�esz tak m�wi�,|po tych wszystkich latach?
00:15:45:John? John?
00:16:12:S�yszysz to?
00:16:14:Gada...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin