Jezusa i Jego rodzeństwo.doc

(117 KB) Pobierz
Jezusa i Jego rodzeństwo

Jezusa i Jego rodzeństwo

Maria, matka Jezusa i Jego braci.


Kościół Rzymsko-Katolicki, na początku swojej działalności, jakieś 300 lat po śmierci Jezusa, przystąpił do wprowadzania szeregu nie biblijnych doktryn, które miały na celu, podzielić rodzący się chrześcijański świat na mądry kler i ciemny laikat, tak aby łatwiej było nimi rządzić. Zaczęto masowo wprowadzać wypaczone, nie biblijne dogmaty, którymi władca tego świata szatan, chciał odwieźć ludzi od prawdziwego i czystego wielbienia Boga. Jedna z doktryn, nie mających nic wspólnego z biblią mówiła o trój jedynym bogu, w trzech postaciach. Jeżeli Jezus miał być jedną z trzech części trójcy, to siłą rzeczy, jego matka Maria, musiałaby być rodzicielką boga. W rozdziale pt. Jezus-anioł to czy Bóg, omówiono obszernie ten temat, więc skupmy się teraz na roli Jego matki Marii. Biblia wyraźnie wskazuje, że urodziła Syna Bożego, a nie boga, który na dodatek nie był jej jedynym dzieckiem. Kościół, wśród ogromnych wewnętrznych sporów, zaczął jednak forsować dogmat o trój jedynym bogu, z Jezusem w tle oraz jego matce, Marii, później nazwanej bogarodzicą theotokos, aż w końcu, 300 lat po śmierci Jezusa, wprowadzono niebiblijny dogmat o trójcy, a 400 lat po Jego śmierci Marię ogłoszono Bogurodzicą.

325 r. Sobór Nicejski. Pogański cesarz Konstanty zwołał w Nicei powszechny sobór biskupów chrześcijańskich z całego cesarstwa, celem ogólnego przyjęcia dogmatu o "trójcy św.".

431 r. Sobór Efeski. Niektórzy Arianie omawiają wtrącanie się zakonników do generalnej pracy Kościoła. Potępiono nestorianizm. Potwierdzono Boskie macierzyństwo Marii (theotokos). Powstają pierwsze kościoły pod wezwaniem "Najświętszej Marii Panny".

Zanim jednak zastanowimy się nad biblijnymi doniesieniami o rodzeństwie Jezusa, pamiętajmy o jednej bardzo ważnej i zasadniczej sprawie;

Wszystkie ewangelie spisane były już po śmierci Jezusa, nie są więc proroctwami mówiącymi o czymś co dopiero będzie. Apostołowie spisujący ewangelie wiedzieli praktycznie wszystko o życiu swojego mistrza, Jezusa Chrystusa, i dla nich pisanie o Jego rodzonych braciach było czymś najnormalniejszym w świecie i oczywistym. 


Czy Jezus Chrystus mógł mieć rodzeństwo?

Zobaczmy, co Biblia ma w tej sprawie do powiedzenia. Zacznijmy od pewnych faktów, zapisanych na wstępie Nowego Testamentu, które wyraźnie sugerują i wskazują że:

1. Jezus będzie pierwszym dzieckiem Marii, ponieważ jest nazwany pierworodnym a więc pierwszym, ale nie jedynym. Jeżeli był pierwszym czyli pierworodnym to znaczy, że ktoś był jeszcze oprócz niego.

Łuk 2;7 I porodziła syna swego pierworodnego, i owinęła go w pieluszki ...

2. Maria, Matka Jezusa oraz Józef jej małżonek, jak wynika z doniesień ewangelistów, obcowali ze sobą, po narodzinach Jezusa. Pamiętajmy ciągle, że ewangelie piszą osoby, które doskonale znały rodzinę Jezusa, Jego Matkę Marię oraz jej męża Józefa.  

Mat 1;16 A Jakub był ojcem Józefa, męża Marii, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem 

Mat 1;18-21,24,25 ...ale nie obcował z nią, dopóki nie powiła syna, i nadał mu imię Jezus. 

Łuk 2;4,5 ...aby był spisany wraz z Marią, poślubioną sobie małżonką, która była brzemienna 

Z tych słów wynika jasno, że apostołowie postrzegali Marię jako żonę Józefa i matkę Jezusa. Możemy zatem postawić sobie kilka pytań;

·         Jeżeli Jezus został nazwany pierworodnym synem Marii, to może miał rodzeństwo?

·         Czy ewangeliści wspomnieli coś o nich?

·         Jakie fakty godne uwagi przekazali by potomnym w swych ewangeliach?

·         Komu zależałoby na tym, aby prawda o nich została pominięta?

Zacznijmy od samego początku;

Przeciwnicy nauki o tym że, Jezus miał braci twierdzą że; w języku greckim, tak bogatym w słownictwo, nie było pisemnego rozróżnienia między bratem cielesnym, kuzynem czy krewnym. Jest to nieprawda, ponieważ w języku greckim, w jakim oryginalnie został napisany Nowy Testament, są odrębne wyrazy rozróżniające poszczególne osoby; 

krewny (suggenis, syggeno'n)   
brat      (adelfoi)     
kuzyn   (aneyios) 

Jeśli było by inaczej, jak można by zrozumieć poniższy fragment biblijny, mówiący o dwóch rodzonych braciach, co do istnienia i powinowactwa których, nikt nie ma wątpliwości? Kościół Rzymski twierdzi jednakże, ie brat i kuzyn mają taką samą pisownię, i wszędzie tam, gdzie czytamy o braciach Jezusa musimy pamiętać, że jest mowa o kuzynach. Zrobimy zatem małą próbę i użyty w Biblii wyraz BRAT odczytamy tak, jak tego chce kościół czyli jako KUZYN. Popatrzmy co nam z tego wyjdzie.

Mt 4:21 BT  A gdy poszedł stamtąd dalej, ujrzał innych dwóch braci (adelfoi), Jakuba, syna Zebedeusza, i brata (adelfoi) jego Jana, jak z ojcem swym Zebedeuszem naprawiali w łodzi swe sieci. Ich też powołał.

Mt 4:21 BT A gdy poszedł stamtąd dalej, ujrzał innych dwóch kuzynów (aneyios), Jakuba, syna Zebedeusza, i kuzyna (aneyios) jego, Jana jak z ojcem swym Zebedeuszem naprawiali w łodzi swe sieci. Ich też powołał.

Jak sądzisz, opisani powyżej byli braćmi cielesnymi czy kuzynami?

Jeśli Jakub i Jan byli kuzynami, to Zebedeusz nie mógł by być ich ojcem, a jeżeli tak to może tylko dla jednego z nich, dla Jana. To samo zdarzenie opisał Apostoł Marek w 1 rozdziale 19, 20 i również z tego tekstu jasno wynika, że Jakub i Jan bez cienia wątpliwości byli rodzonymi braćmi i synami Zebedeusza.

Inne dwa wersety biblijne rozwiewają wszelkie wątpliwości dotyczące tej kwestii, ponieważ tekst z Ewangelii Marka 10;35 BT mówi;

Wtedy podeszli do Niego synowie Zebedeusza, Jakub i Jan, i rzekli: Nauczycielu, chcemy, żebyś nam uczynił to, o co Cię poprosimy. 

Drugi tekst biblijny Mt 20;20 dodaje, że przyszli oni ze swoją matką;

Wtedy przystąpiła do niego matka synów Zebedeusza z synami swoimi, złożyła mu pokłon i poprosiła go o coś.

W powyższych wersetach Ewangeliści, w stosunku do braci Zebedeusza, zawsze użyli tego samego greckiego określenia adelfoi - brat rodzony. Zatem, ktoś świadomie wprowadza w błąd twierdząc, że brat (adelfoi) oznacza kuzyna bądź krewnego? Kto i w jakim celu to robi, zostawmy na sam koniec!

Idźmy dalej...

...czy w języku greckim rzeczywiście jeden wyraz brat (adelfoi) miał tyle znaczeń jak: brat, kuzyn czy krewny?

Co mówi Biblia?

Kol 4:10 BT (10) Pozdrawia was Arystarch, mój współwięzień, i Marek, kuzyn (aneyios) Barnaby,

Nie ma żadnej wzmianki w biblii o tym, jakoby Barnaba miał brata rodzonego, miał natomiast kuzyna i tak to oddał ewangelista używając słowa aneyios.

Prześledźmy, co zadaje największy kłam filozoficznej teorii o jednym  wspólnym określeniu dla "brat" 'kuzyn" 'krewny"?

Sprawozdanie z Łuk. 21,16 BT mówi;

A wydawać was będą nawet rodzice i bracia (adelphon), krewni (suggenon) i przyjaciele i niektórych z was o śmierć przyprawią.

Jak z tego wynika, język grecki rozróżnia brata od krewnego i kuzyna.

Kościół Rzymski, wraz ze swoimi licznymi odłamami, oskarża o wiarołomstwo tych, którzy twierdzą że Jezus miał rodzonych braci. Zobaczmy, jakich używają argumentów.

I

Nie wiadomo czemu Badacze Pisma Świętego, nie pozwalają na to, aby Jezus miał krewnych albo kuzynów.

Nic bardziej mylnego, ponieważ Biblia mówi, że Jan chrzciciel był właśnie krewnym Jezusa jak czytamy o tym w Biblii. Anioł tak oto przemówił do Marii;

Łk 1:36 BT (36) A oto również krewna (suggenis) Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną.

Tak więc Jan chrzciciel jest krewnym (suggenon) czyli kuzynem (aneyios) Jezusa.

Inne fragmenty Biblii pomogą nam jednoznacznie określić, kto zadaje kłam na temat braci Jezusa. Mateusz relacjonuje;

Mt 13:54,55 BT Przyszedłszy do swego miasta rodzinnego, nauczał ich w synagodze, tak że byli zdumieni i pytali: Skąd u Niego ta mądrość i cuda? Czyż nie jest On synem cieśli? Czy Jego Matce nie jest na imię Mariam, a Jego braciom (adelfoi) Jakub, Józef, Szymon i Juda? (56) Także Jego siostry, czy nie żyją wszystkie u nas? Skądże więc ma to wszystko?

Kiedy Jezus przyszedł w rodzinne strony rozpoznali go ludzie, że jest synem Marii i Józefa i wymieniono 4 imiona braci. Jest też mowa o Jego siostrach. Jeśli użyty w tym miejscu wyraz bracia oznacza kuzynów czy krewnych a nie rodzonych braci, to jest rzeczą zdumiewającą iż nie wymieniono tutaj imienia JAN (chrzciciel) który był, jak czytaliśmy, kuzynem czyli krewnym Jezusa i to najbardziej znanym;

Mt 11:11 BT (11) Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on.
 
Mar 1:4 (4) Wystąpił Jan Chrzciciel na pustyni i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów.


Jak to wytłumaczyć logicznie?

Tylko w jeden sposób - Mateusz mówi tu o braciach cielesnych a nie o krewnych czy kuzynach bo wymieniłby piąte imię - Jan

Czy może być inne logiczne wytłumaczenie tego zdarzenia? Trzeba również zaznaczyć iż w tym urywku występuje Grecki wyraz adelfoi (brat), ten sam co w cytowanym powyżej Mt 4:21, który dotyczył rodzonych braci Jakuba i Jana synów Zebedeusza. Mateusz nie użył tu greckiego słowa aneyios (kuzyn) lub suggenon (krewny) wspominając o braciach?

Jeżeli jednak dalej twierdzisz, iż Mateusz ma na myśli kuzynów Jezusa a nie braci, to znowu zrobimy próbę, zamienimy słowo BRAT na KUZYN, bo tak ponoć trzeba, według kościoła, rozumieć ten urywek słowa Bożego.

Mt 12:47-50 BT (47) Ktoś rzekł do Niego: Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą. (48) Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi? (49) I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: Oto moja matka i moi bracia. (50) Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką.

Mt 12:47-50 BT (47) Ktoś rzekł do Niego: Oto Twoja Matka i Twoi kuzyni stoją na dworze i chcą mówić z Tobą. (48) Lecz On odpowiedział temu, który Mu to oznajmił: Któż jest moją matką i którzy są moimi kuzynami? (49) I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: Oto moja matka i moi kuzyni. (50) Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest kuzynem, kuzynką i matką.

Co powiesz na taką interpretację? Tak każe przecież wierzyć kościół Rzymski.

Czy chodziło o to, że więzy jakie łączą Jezusa z uczniami były takie silne jak kuzyna z kuzynem? Czyż rodzony brat nie jest bardziej bliski sercu niż kuzyn czy krewny? Rozważ to sam.

Oto kolejny zarzut kościoła

II

Ewangelista Łukasz (2:41) mówi, że rodzice Jego co roku udawali się w daleką podróż do Jerozolimy, ale nie wspomina tam o żadnej gromadce dzieci. Prawdą jest iż sprawozdanie ewangeliczne milczy w tej sprawie. Ale czy to musi być dowód iż nie było rodzeństwa? Jeśli uważnie przeczyta się to sprawozdanie, to można wysnuć logiczny wniosek, który przemawia za tym iż jednak musiało być z nim rodzeństwo.

Jak czytamy Józef i Maria nie spostrzegli, że Jezusa nie było wśród nich, gdy wracali ze święta do swego domu. Jak donosi sprawozdanie z Ewangelii Łukasza 2:44, sądzili, że znajduje się w gronie podróżujących. Czy, gdyby mieli tylko jednego syna, jak głosi kościół, nie zwrócili by na niego większej uwagi?... jak na jedynaka?... oczko w głowie? Niedopatrzenie Józefa i Marii można logicznie wytłumaczyć tym, że mieli grupkę dzieci, które absorbują czas i uwagę.

Są jednak wzmianki, że rodzeni bracia Jezusa, jak można sadzić, byli obojętni na Jego powołanie, lecz podróżowali niejednokrotnie razem jako rodzina. Nie wiemy o ile młodsi byli od Jezusa i ich obojętność mogła wynikać z braku zainteresowania sprawami Bożymi.   

Jan 2;12 (12) Następnie On, Jego Matka, bracia i uczniowie Jego udali się do Kafarnaum, gdzie pozostali kilka dni.

Z tego wersetu widać wyraźnie, że z Jezusem są jego bracia i jego uczniowie. Wynika z tego jeszcze jeden wniosek, mianowicie uczniowie mogli być nazwani Jego braćmi w wierze, lecz Jego rodzeni bracia nie koniecznie musieli być Jego uczniami-braćmi.

I kolejny zarzut

III

Słowa Chrystusa, wypowiedziane na krzyżu przed śmiercią są dowodem na to, że nie posiadał On rodzonych braci czy sióstr.

przytoczmy te słowa;

Jan 19:26,27 BT (26) Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój. (27) Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka twoja. I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie.

Czy to jest dowód na to iż Jezus nie miał braci i sióstr? Zauważmy, że przy Marii nie było też Józefa, przybranego ojca Jezusa! Czy jest to dowód iż nigdy nie istniał? A może jest inne, biblijne wyjaśnienie tej kwestii?

Znowu porównajmy co w tej sprawie ma do powiedzenia Biblia. Jak już czytaliśmy Jezus szczególną więzią obdarzył swoich uczniów tak iż to o Nich powiedział, że są Jego duchowymi braćmi, bo spełniają wole Ojca i wierzą w niego. Nie wyraził się tak ciepło o braciach cielesnych, którzy przyszli z Marią podczas Jego nauczania i chcieli z nim rozmawiać. Dlaczego? Odpowiedź otrzymujemy w Biblii.

Jan 7:5 BT (5) Bo nawet Jego bracia (adelfoi) nie wierzyli w Niego."

Czego nowego dowiadujemy się o cielesnych braciach Jezusa? Nie wierzyli w Jezusa i delikatnie mówiąc drwili z niego jak czytamy wcześniej;

Jan 7:3,4  (3) Rzekli więc Jego bracia (adelfoi) do Niego: Wyjdź stąd i idź do Judei, aby i uczniowie Twoi ujrzeli czyny, których dokonujesz. (4) Nikt bowiem nie dokonuje niczego w ukryciu, jeżeli chce się publicznie ujawnić. Skoro takich rzeczy dokonujesz, to okaż się światu.

Jak widzimy, bracia Jezusa nie zaliczali się do Jego gorliwych uczniów. Przeciwnie! Nie było ich nawet przy swojej matce Marii w tak ciężkich chwilach, kiedy patrzyła na konającego Jezusa. Najprawdopodobniej wstydzili się swego najstarszego brata Jezusa, do tego stopnia, iż nie było ich przy nim gdy konał w męczarniach.

Jakże wtedy spełniło się proroctwo z Psalmu 69 odnoszącym się do Jezusa;

Ps 69:22 BT (22) Dali mi jako pokarm truciznę, a gdy byłem spragniony, poili mnie octem.

Ps 69:9 BT (9) Dla braci moich stałem się obcym i cudzoziemcem dla synów mej matki.

Jeśli dalej twierdzisz iż użyty tu wyraz moich braci oznacza kuzynów, to dalszy zwrot nie pozostawia złudzeń synów mej matki a nie kuzynów mej matki.

Tak oto możemy logicznie wywnioskować, dlaczego Jezus nie przekazał Marii pod opiekę rodzeństwu a powierzył ją w opiekę umiłowanemu uczniowi Janowi, który w przeciwieństwie do nich był przy Marii, kiedy Jezus konał. W takich szczególnych chwilach jak śmierć syna, Maria niewątpliwie potrzebowała wsparcia duchowego. Czy mogli je zapewnić pozostali jej synowie, którzy wówczas nie uznawali Jezusa i drwili z niego?

Pamiętajmy iż do 30 roku życia Jezus mieszkał z nimi u boku Józefa i uczył się ciesielki. Dopiero w 30 roku życia rozpoczął działalność nauczania i dokonywania cudów chociaż, już jako 12 latek zaskakiwał uczonych w Piśmie swoja wiedzą z Pism. Prawdopodobnie nieco lekceważące podejście do swego najstarszego brata, Jezusa, wyjaśnia dlaczego Jego bracia nie bardzo chcieli uznać faktu iż nagle po tylu latach okazał się Mesjaszem.

Sam Jezus przyznał, że było mu nieraz trudno;

Mt 13:57 BT (57) I powątpiewali o Nim. A Jezus rzekł do nich: Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony.

Kto lekceważył w swoim domu Jezusa? Bogobojna Maria, którą Bóg wybrał na Jego matkę? A może Józef, któremu we śnie anioł oznajmił iż wychowa Syna Bożego? Bynajmniej! ...odpowiedź może być tylko jest jedna - rodzeństwo Jezusa, które z nim się wychowało pod jednym dachem, o których Biblia mówi iż nie wierzyli w niego i drwili.

Biblia zawsze daje zaskakująco proste i logiczne wytłumaczenia.

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin