R.R.Ulman - Bioenergoterapia praktyczna.pdf

(2064 KB) Pobierz
Bioenergoterapia praktyczna
RYSZARD ROMAN ULMAN
BIOENERGOTERAPIA PRAKTYCZNA
(wyd orygin.: 1991)
Mojej Żonie Annie, która pomogła mi
napisać tę książkę, okazując dużo
cierpliwości, wspierając mój zamiar
sercem i myślą.
Autor składa podziękowanie:
Mieczyslawowi Fudali, Jerzemu
Horodeckiemu, Markowi Kalwodzie
Elżbiecie Kędzierskiej, Jerzemu
Lewandowskiemu, Andrzejowi
Lisiakowi, Wojciechowi Petce, Barbarze
Rudzińskiej, Mieczysławowi Swaczynie,
dr n. med. Stefanii Szantyr-Powolnej,
lek. med. Annie Ulman, Mieczytiawowi
Wirkusowi – za działalność
charytatywną w Pracowni
Bioenergoterapii i wKład w rozwóJ
humanitarnych idei
bioenergoterapeutów.
SPIS TREŚCI:
133266617.002.png 133266617.003.png
Znane postacie w bioenergoterapii polskiej
Działalność bioenergoterapeutów z Pracowni Bioenergoterapii
Wpływ relaksu na zmniejszenie napięć
Relaks – ćwiczenia przykładowe
Mantra
"Spotkanie z sobą"
Wyprawa w głąb siebie
Ćwiczenia eutonii
Ćwiczenie czucia w rękach
Kula energetyczna (biopole rąk)
Ćwiczenie z kolorami
Pierwszy kontakt z patologią organizmu człowieka
Pierwsze zabiegi i uzdrawiania
Dotknięcie tzw. gorącej dłoni
Ćwiczenie siły wzroku. Koncentracja
Aura, biopole i "trzy ciała"
Ćwiczenie do obserwacji biopola (aury)
Obserwacja wzrokowa miejsc zaburzeń energetycznych
Telebioenergoterapia
Diagnoza na odległość
Widzenie na odległość
Diagnoza ze zdjęcia
Diagnoza chorego na podstawie wyobrażenia bliskich mu osób
Jasnowidzenie, widzenie wyprzedzające i przepowiadanie
Czym jest zdrowie a czym choroba?
Bioenergoterapia w przypadku choroby wrzodowej żołądka
Bioenergoterapia w przypadku niedosłuchu u dzieci
Inne przykłady działalności bioenergoterapeutycznej
Dwie ścieżki bioenergoterapii
BHP bioenergoterapeuty
Zjawisko bioemanacji istot żywych
Reakcje organizmu po zabiegu bioenergoterapeutycznym
O wrażliwości radiestezyjnej i bioenergoterapeutycznej
 
Metody określania oddziaływania bioenergoterapeutycznego
Akupresura (refleksoterapia), czyli masaż punktowy
Bańki, czyli terapia próżniowa
Termopunktura (moxa, przypieczki, przygrzewanie)
Kręgarstwo (techniki manualne)
Irydoterapia
Sugestoterapia
Hipnoterapia
Masaż segmentarny (elementy)
Zdrowy duch w zdrowym ciele
Czy sojusz medycyny klasycznej z medycyną alternatywną?
 
REGULAMIN KIPPIN
Przedruk jest kopią regulaminu a zarazem pliku ogólno-informacyjnego
Poza formalnym regulaminem, poniżej możesz znaleźć dodatkowe informacje i
uwagi prywatne z mojej strony. Dowiesz się między innymi jak można wesprzeć
rozwój archiwum oraz w jaki sposób KIPPIN może pomóc w rozwinięciu
własnych skrzydeł.
Korespondencja
e-mail awaryjny: kippin@poczta.onet.pl
proszę sie upewnić pod www.kippin.prv.pl czy nie ma e-maila
głównego
i jeśli jest to korespondować w miarę możliwości korespondować
właśnie tam
Informacje uzupełniające
Zanim przejdę dalej czuję się zobowiązany powiedzieć parę słów na temat
"dlaczego?". Formalna odpowiedź brzmi: "uważam, że każdy ma prawo do
darmowego pozyskiwana informacji o charakterze dydaktyczno-edukacyjnym, a
zawartość KIPPIN, w swej internetowej postaci, według mnie takie cechy nosi".
Od siebie miałbym właściwie nieco wiecej do powiedzenia.
Przede wszystkim – "dlatego", że książki są w Polsce drogie i będą
prawdopodobnie coraz droższe, a standard życia niestety – ale maleje i tu
również nie zanosi się na poprawę. Polacy czytają coraz mniej. Dlaczego? Bo
nie mają za co. Ja sam mieszkam w regionie największego zagrożenia
133266617.001.png
bezrobociem [te ich hasła – tu nie ma zagrożeń – tu JEST bezrobocie] i od
trzech lat należę do tego grona, bez prawa do zasiłku. Ilu jest w podobnej bądź
analogicznej sytuacji? I niech część z tych ludzi – będzie chciała pogłębiać swoje
zainteresowania. Co dalej? Bo – nie samym chlebem człowiek żyje, a wegetacja
to nie jest życie.
Księgarnie również nie prosperują najlepiej, zwłaszcza w małych miasteczkach,
a o wsiach nie wspominając już w ogóle. A co za tym idzie – szeroka gama
książek nie jest w ogóle zamawiana, stąd właściwie nie wiadomo co tak
naprawdę jest dostępne na polskim rynku wydawniczym. Książki niestety po
okładce ani po krótkiej recenzji nie ocenisz – recenzje są po to aby najlepiej
schodził towar; nie ważne czy "rodzynek" czy przysłowiowa "kicha". Ocenić
książkę – znaczy mieć ją w rękach. Czy księgarz po raz drugi coś dla ciebie
zamówi jak odłożysz swój niedoszły nabytek (który nie spełnił oczekiwań) na
półkę ze zrezygnowaniem? Czy księgarz w ogóle zdecyduje się coś zamówić za
pierwszym razem? Biblioteki też nie inwestują w literaturę z zakresu
proponowanego w KIPPIN, a powody są te same – brak pieniedzy. Inna też jest
sprawa, że z czasem pewne książki stają się na rynku niedostępne w ogóle.
Co pozostaje? Coraz tańszy i coraz bardziej dostępny internet (niestety – tylko
siłą wielkich pieniedzy stało się, że standardem wirtualnych książek jest zamiast
wszechobecnego html'a, pdf – format którego obsługa na starych komputerach i
w ogóle obsługa jako taka jest utrudniona – korzysta się z tego niewygodnie, jest
to nieporęczne i potrafi stwarzac problemy z wyświetlaniem). Przewagą internetu
nad innymi mediami jest globalny dostęp; wystarczy słaby komputer z
modemmem i telefon – nie ważne gdzie mieszkasz, czy w małym miasteczku
czy na wsi. Niewątpliwą zaletą jest też bezpośredni dostęp dla wielu
użytkowników jednocześnie.
Drugim powodem dla którego zdecydowałem się sprowadzić swoje zbiory do
formy elektronicznej jest zwykłe ludzkie niechlujstwo. Książkę wystarczy
pożyczyć trzem różnym osobom, i właściwie – o ile wróci, to niekoniecznie w
stanie nadającym się do użytku. A kto mi za to zwróci? Z formy elektronicznej
każdy może sobie bezpiecznie korzystać, a ja mam wszystko pod ręką w razie
potrzeby. Jak mówiłem – wiele osób może korzystać w tym samym czasie z
danego materiału. No i przybywa mi w ten spoób znajomych, co jest
zdecydowanym plusem.
Trzeci powód uważam również za dość istotny. Moje doświadczenie z
internetem nie jest najlepsze. Mimo ogromu witryn internetowych, tak naprawdę
polskie zasoby są bardzo ubogie w poważniejsze propozycje. Coraz więcej ludzi
sięga po internet i nie da się tego ukryć – są to w większości ludzie młodzi. I nie
da się tego zatrzymać. Nierzadko szukają samopotwierdzenia, czy oparcia –
nawet jeśli duchowego. A co zastają? Ogólny bałagan, w skład którego oprócz
"perełek" wchodzą także sterty hałaśliwych ofert reklamowych, praktyki –
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin