w więziennym szpitalu.txt

(1 KB) Pobierz
ach nie wiesz dlaczego mam w r�ku gitare  a C D F
i czarn� w�o�y�em opoche                  a C e
w wi�ziennym szpitalu kolega umiera
a �ywot jego si� ko�czy

W wi�ziennym szpitalu na zgni�ym pos�aniu
Nieznany m�odzieniec umiera.
Pier� mu si� porusza w powolnym konaniu
oczyma kr��y doko�a

r�ce i nogi mia� skute w kajdany
Jak d�ugo mia� nosi� te p�ta?
Wyrokiem s�dowym na �mier� by� skazany,
A wyrok s�dowy rzecz �wi�ta. 

Przy �u�ku wi�ziennym siostrzyczka wi�zienna
M�odemu wi�niowi t�umaczy:
"Ty wr�cisz do ojca, ty wr�cisz do matki,
zakwitn� ci r�e i bratki."

Gor�czka si� wzmaga, to znowu opada,
Wtem klawisz drzwi celi otwiera.
Chce powsta� , nie mo�e, �zy z oczu mu ciekn�.
"Ach, Matko! Ja, syn Tw�j, umieram!"

na zajutrz o �wicie wyci�gli m�odzie�ca
I skuli go w ciemnej mogile.
Wi�niowie jak stali, tak wszyscy p�akali,
Bo m�odszy kolega nie �yje.

W wi�ziennej kaplicy dwie �wieczki si� pal�,
A przy nich niewiasta wyblak�a.
"O Bo�e jedyny, to syn m�j jedyny,
Umiera zakuty w kajdany!"
Zgłoś jeśli naruszono regulamin