ach nie wiesz dlaczego mam w r�ku gitare a C D F i czarn� w�o�y�em opoche a C e w wi�ziennym szpitalu kolega umiera a �ywot jego si� ko�czy W wi�ziennym szpitalu na zgni�ym pos�aniu Nieznany m�odzieniec umiera. Pier� mu si� porusza w powolnym konaniu oczyma kr��y doko�a r�ce i nogi mia� skute w kajdany Jak d�ugo mia� nosi� te p�ta? Wyrokiem s�dowym na �mier� by� skazany, A wyrok s�dowy rzecz �wi�ta. Przy �u�ku wi�ziennym siostrzyczka wi�zienna M�odemu wi�niowi t�umaczy: "Ty wr�cisz do ojca, ty wr�cisz do matki, zakwitn� ci r�e i bratki." Gor�czka si� wzmaga, to znowu opada, Wtem klawisz drzwi celi otwiera. Chce powsta� , nie mo�e, �zy z oczu mu ciekn�. "Ach, Matko! Ja, syn Tw�j, umieram!" na zajutrz o �wicie wyci�gli m�odzie�ca I skuli go w ciemnej mogile. Wi�niowie jak stali, tak wszyscy p�akali, Bo m�odszy kolega nie �yje. W wi�ziennej kaplicy dwie �wieczki si� pal�, A przy nich niewiasta wyblak�a. "O Bo�e jedyny, to syn m�j jedyny, Umiera zakuty w kajdany!"
szu24