Renata Strug-Koniec lata.doc

(27 KB) Pobierz
Nieuchronność

Koniec lata

 

Jeszcze ciepłym promieniem słodko pieścisz skórę,

jeszcze barwny parasol rozkładasz w ogrodzie,

jeszcze jasnym porankiem uśmiechasz się czule,

lecz każdy dzień mi szepce, że z wolna odchodzisz.

 

Jeszcze się macierzanki zachwycasz wonnością,

pływasz w nurcie uśpionym twoim ciepłem rzeki,

jeszcze blaskiem zachodów obdarzasz z hojnością,

lecz już z wolna odchodzisz w jakiś kraj daleki.

 

A ja tak bardzo pragnę zatrzymać cię w dłoniach.

Jak muszlę, co fal morskich ma w sobie muzykę

do serca cię przyłożyć, gdy świat w śniegu tonie

i ogrzać je z twych włosów wesołym kosmykiem.

 

/Renata Strug/

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin