Malarnia Królewska w Warszawie – szkoła malarska na Zamku Królewskim w Warszawie założona w 1766 przez Marcello Bacciarelliego na polecenie króla Stanisława Augusta Poniatowskiego.
Bacciarelli pełnił funkcje dyrektora, a nauczycielami byli Jan Piotr Norblin, Ludwik Marteau, Antoni Albertrandi, Jan Bogumił Plersch, a także Jean Pillement z Francji i Per Krafft ze Szwecji[1]. W II połowie lat 80. XVIII w. i w latach 90. nauczaniem młodzieży w Malarni zajmował się - pobierając miesięczną pensję 5 dukatów - Ferdynand Pinck, syn królewskiego rzeźbiarza Franciszka Pinckapotrzebne źródło
Uczniami Malarni byli m.in. Kazimierz Wojniakowski, Zygmunt Vogel.
M A L A R N I A N A Z A M K U K R Ó L E W S K I M
1766 – 1818
Malarnia była szkołą malarską założoną w 1766 roku przez Marcello Bacciarellego na polecenie króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Malarnia Królewska nazywana była również Atelier - pracownią. Jej siedziba mieściła się na Zamku Królewskim w Warszawie i utrzymywana była przez króla. Szkoła ta nigdy nie uzyskała rangi Akademii Sztuk Pięknych, choć nazwy tej niejednokrotnie później używano. Do końca jej istnienia kierował nią Marcello Bacciarelli.
Zamkowe pracownie malarzy i rzeźbiarzy, stanowiące jednocześnie szkołę młodych artystów, mieściły się przy końcu północno – wschodniego skrzydła wiodącego ku katedrze. Do pracowni malarskich na pierwszym piętrze wchodziło się z dziedzińca kuchennego przez dużą sień. Lokal był dość obszerny. Do dużej głównej pracowni przylegały 3 gabinety.
Pracownia na pierwszym piętrze z czasem stała się za mała dla artystów Stanisława Augusta. Powstała potrzeba dołączenia pomieszczeń w przyziemiu na pracownię rzeźbiarską. Z dziedzińca kuchennego wchodziło się przez dużą sień do przedpokoju, z którego wiodły drzwi na prawo do obszernej pracowni rzeźbiarskiej z przyległymi dwoma pokoikami dla sztukatorów, na wprost do małej pracowni i na lewo – do „Dolnej Malarni”.
Nauka w Malarni polegała, zwłaszcza na początku, przede wszystkim na kopiowaniu rzeźb, sztychów i obrazów. Wprowadzono jednak poza tym, na wzór rzymski czy paryski, także studium aktu. Draperie studiowano upinając je na manekinach, które król zamówił w Paryżu. Dzięki istnieniu podręcznej biblioteki Malarni, przyszli artyści mogli studiować zagadnienia teoretyczne malarstwa, rysunku i innych sztuk oraz rzemiosł, anatomię, kostiumologię, można było zapoznać się ze sztuką starożytnych, z najnowszymi zdobyczami archeologii.
Kryteria, które powinni spełniać studenci Malarni w całym cyklu kształcenia opisał szczegółowo Albertrandy w swoim wierszowanym poemacie. Wychowankowie Malarni winni byli opanować zakres wiedzy teoretycznej i praktycznej. Posiadać wiedzę z mitologii, historii, matematyki, znać podstawy anatomii, proporcje ciała ludzkiego, znać podstawy architektoniki, optyki, fizyki, umieć odtworzyć na płaszczyźnie uczucia.
Malarnia nie była akademią, praktyczne zadania, które przed nią stawiano, nieraz odsuwały na drugi plan racjonalne metody nauczania, ale choć szeroki program pozostawał często teorią, ważne było samo wskazanie celu i uświadomienie uczniom wszystkich trudności na drodze jego realizacji.
Malarnia rozwijała działalność w ciągu trzydziestu lat panowania Stanisława Augusta. Zespół jej pedagogów, a potem i uczniów, stanowił główny trzon dworu artystycznego Stanisława Augusta.
W ciągu lat zmieniał się zespół pedagogiczny. Profesorowie Malarni wykonywali dla króla różnorodne prace, pobierając z tytułu wszystkich swoich obowiązków stałą pensję lub doraźne wynagrodzenia.
Na liście malarzy, profesorów i „asystentów” Malarni,
pojawiają się takie nazwiska, jak:
Marcello Bacciarelli – na polecenie króla założył Malarnię i kierował nią do końca jej
istnienia, malował zarówno portrety, jak i dekoracje wnętrz i
kompozycje historyczne, najbardziej jednak interesowało go
malarstwo portretowe, w którym był mistrzem. Samych portretów
króla Stanisława Augusta pozostawił Bacciarelli ponad 30, prócz tego
sportretował członków najbliższej rodziny królewskiej i arystokracji
polskiej. Portrety Bacciarellego cechuje miękkość kolorytu i styl
pasujący do epoki.
Bernardo Bellotto, zwany Canaletto – profesor malarstwa (uprawiał malarstwo wedutowe)
Ludwik Marteau – profesor malarstwa, portrecista, malował pastelem portrety przeważnie
niedużego formatu, które niekiedy sam powtarzał, miał atelier i mieszkał na
zamku, w 1764 został nadwornym malarzem Stanisława Augusta, zajmował się
też pracą pedagogiczną, jego portrety upamiętniły większość wybitnych postaci z
kręgu najbliższego otoczenia Stanisława Augusta, jak również przedstawicieli
najznamienitszych rodów magnackich.
Mateusz Tokarski – jeden z najzdolniejszych uczniów Malarni, portrecista, pełnił funkcję
...
odk2008