00:00:12:{c:$4777FF}nišc cišgle o tym samym, 00:00:17:{c:$4777FF}każdy dzień wydaje się być już mi znanym. 00:00:23:{c:$4777FF}Pamiętam umiech twój, 00:00:28:{c:$4777FF}kiedy zobaczylimy się znów. 00:00:34:{c:$4777FF}Lecz dzi tych dni już nie ma. 00:00:40:{c:$4777FF}Pozostały tylko kruche wspomnienia. 00:00:45:{c:$4777FF}Więc przejrzyj na oczy! 00:00:52:{c:$4777FF}I zapomnij o tych chwilach zgrozy. 00:00:56:{c:$4777FF}Znajd w sobie odwagę, by brnšć dalej! 00:01:06:{c:$4777FF}By wreszcie przerwać ten łańcuch niepowodzeń. 00:01:17:{c:$4777FF}Więc trzymajmy się razem i pozbšdmy się złudzeń. 00:01:31:Amagai Shuusuke z drużyny ekspedycyjnej został nowym |kapitanem Trzeciego Oddziału. 00:01:38:Pomimo swojej ogromnej siły, jest również bezpretensjonalny. 00:01:41:Wszyscy członkowie Trzeciego Oddziału akceptujš jego metody |zespołowej walki z przeciwnikiem, 00:01:46:a ich morale wzrasta. 00:01:49:Gdy to wszystko miało miejsce, Kira ujrzał drugš stronę |zwykle serdecznego i godnego zaufania Kifune Makoto. 00:01:56:Ten incydent zasiał w nim niepokój i podejrzenia. 00:02:12:Znałem to miejsce, ale właciwie nigdy wczeniej nie byłem tutaj. 00:02:15:Ja również. |Właciwie, to w tych czasach rzadko korzystamy z auli. 00:02:20:Podobno, Kifune-san poprosił o pozwolenie bymy mogli |tutaj ćwiczyć, skoro i tak jest wolna. 00:02:25:Przepraszam, że musielicie czekać! 00:02:29:Huh? 00:02:30:Gdzie jest Kapitan Amagai? 00:02:32:Tak więc, Kapitan jest... 00:02:35:Czy mogę zajšć odrobinę czasu? 00:02:48:O co chodzi, Amagai? 00:02:50:Wiem, że nie mogę się wypowiadać, skoro jestem nowoprzybyłym, |ale proszę mnie wysłuchać. 00:03:00:Możesz mówić. 00:03:01:Tak jest! 00:03:03:Miało to miejsce zaraz po tym,| jak mianowano mnie kapitanem Trzeciego Oddziału. 00:03:08:Kiedy walczylimy z Menosem w Oddzielajšcym wiecie 00:03:11:pomijajšc fakt, że Departament Badań Technologicznych podobno wyłšczył międzywymiarowych czycicieli, 00:03:17:tak czy inaczej, czyciciele zjawili się, zagrażajšc tym samym życiu członków mojego oddziału. 00:03:22:Na szczęcie, wszyscy moi podwładni- 00:03:23:Do czego zmierzasz? 00:03:26:Id się poskarżyć komu innemu! 00:03:29:Nie mam ani czasu, ani chęci, żeby stać i wysłuchiwać| problemów innego oddziału! 00:03:35:Tak! Włanie to chciałem przedyskutować. 00:03:38:Co? 00:03:40:Każdy z 13 Oddziałów Ochronnych funkcjonuje niezależnie |i posiada odrębne umiejętnoci. 00:03:46:Zdaję sobie z tego sprawę. 00:03:48:Jednakże, w kwestii współpracy między oddziałami i rekompensacji słabych stron |jednej drużyny mocnymi stronami drugiej, jestemy do niczego. 00:03:55:Czy nie możemy stwierdzić, że incydent, który miał miejsce w Oddzielajšcym wiecie, obnażył słabe strony 13 Oddziałów Ochronnych? 00:04:01:I co z tego? 00:04:03:Mówisz, że powinnimy trzymajšc się za ręce |i z umiechem walczyć ramię w ramię? 00:04:07:Nie posunšł bym się aż tak daleko. 00:04:09:Ale wydaje mi się, że potrzebny jest nam przynajmniej| łšczony trening, obejmujšcy wszystkie drużyny. 00:04:13:Spoważniej, kolego! 00:04:14:Nie będę marnował mojego czasu na takie pierdoły! 00:04:17:Stek bzdur. 00:04:18:Nie. 00:04:19:Niekoniecznie trzeba to od razu wymiewać. 00:04:22:Huh? 00:04:23:Pomyl o Aizenie, Ichimaru i Tousenie. 00:04:27:Wykorzystali wiedzę o naszych słabociach i dzielšcych nas różnicach. 00:04:36:Jestem za integracjš oddziałów, do pewnego stopnia. 00:04:39:Wydaje mi się, że wszystko |co zasygnalizował Kapitan Amagai jest słuszne. 00:04:55:Nie załamuj się tak, Amagai-kun. 00:04:58:Wykonałe wietnš robotę, wskazujšc swój punkt widzenia. 00:05:00:Ale-! 00:05:02:Byłem pewny,| że wszyscy wyrażš zgodę na odbywanie wspólnego treningu! 00:05:07:Zostałem kompletnie upokorzony! 00:05:12:On nie pił niczego, prawda? 00:05:15:Nawet kropli. 00:05:17:Więc dlaczego...? 00:05:19:Chyba opił się od samego zapachu. 00:05:23:Nie ma powodu do popiechu, Amagai-kun. 00:05:26:Ziarno zostało zasiane. 00:05:28:Naprawdę? 00:05:30:Tak. 00:05:31:To zajmie trochę czasu, ale wydaje mi się,| że wszyscy zrozumieli, co miałe do przekazania. 00:05:36:Ukitake również wykonał kawał dobrej roboty |rozpowszechniajšc twój pomysł. 00:05:40:Kapitanie Ukitake... 00:05:43:Jestem twoim dłużnikiem! 00:05:45:H-H-Hey! 00:05:46:Hey, hey! 00:05:47:T-Tylko spokojnie, Amagai-kun! 00:05:49:Dobrze, dobrze. Wszystko w porzšdku. 00:05:53:Dobra. W końcu czuję, że możemy tego dokonać! 00:05:56:Muszę przygotować kolejny etap! 00:05:59:Zdrówko! 00:06:12:No i co mylisz? 00:06:14:O nim? 00:06:15:Tak. 00:06:16:Podoba mi się jak otwarcie podchodzi do rzeczy. 00:06:20:Mnie również. 00:06:21:I dlatego. 00:06:23:Dlatego, co? 00:06:25:Z tego powodu pozostali kapitanowie będš próbowali go odizolować. 00:06:35:Połšczony trening? 00:06:38:Taaa. 00:06:40:Zasugerował go kapitan 3 Oddziału. 00:06:45:Nie wydaje mi się, żebymy musieli się tym przejmować. 00:06:48:Połšczony trening, co? 00:06:55:Pomóżmy sobie wszyscy nawzajem! 00:06:58:Mogłoby być z tego całkiem dużo zabawy! 00:07:02:Mowy nie ma... 00:07:04:Czemu? Nie dowiemy się, póki nie spróbujemy! 00:07:08:Ja już się domylam! 00:07:09:Czy nie brzmi to zabawnie? 00:07:10:Ale, wyglšda na to, że Ukitake i Kyouraku |raczej wspierajš Amagaia. 00:07:16:Mam nadzieję, że nie wywołajš rozłamu między sobš |i przeciwnikami pomysłu. 00:07:24:Niestety, pomysł odbycia wspólnych treningów został odrzucony. 00:07:29:Cóż, nawet członkowie 3 Oddziału wykonujš |grupowe ćwiczenia koordynacyjne... 00:07:34:To mogłaby być doskonała dla nas okazja, |by wykazać się jako drużyna! 00:07:39:Więc nadal będziemy| musieli wykonywać prace porzšdkowe jako służšcy. 00:07:43:Tak jak ostatniego dnia, |kiedy musiałem sprzštać łazienkę 7 Oddziału! 00:07:47:To wcale nie najgorzej! 00:07:49:A ja byłem chłopcem na posyłki 11 Oddziału! 00:07:53:Powiedzieli, że spóniłem się o jakie 30 sekund |i nakrzyczeli na mnie! 00:07:57:Ale i tak jestemy lepsi od 4 Oddziału! 00:08:00:Tyle naszego! 00:08:02:Mam na myli, że 4 Oddział jest wyłšcznie stworzony |do prac porzšdkowych. 00:08:10:T-Tylko mi nie mów! 00:08:11:4 Oddział zmusił mnie do zrobienia im prania! 00:08:16:Co do diabła się z nami stało!? 00:08:21:Nie bšdmy takimi pesymistami. 00:08:24:Kapitanowie 8 i 13 Oddziału podzielajš pomysł kapitana Amagaiego. 00:08:31:Opinia większoci powinna ulec zmianie |szybciej niż wam się wydaje. 00:08:36:Byłoby wietnie! 00:08:41:Wyglšda na to, że tobie również brakuje determinacji. 00:08:56:Co nie tak, 00:08:58:Vice Kapitanie Kira? 00:09:01:Mam co na twarzy? 00:09:04:Nie. Więc, właciwie... 00:09:07:3 Oficerze Kifune, widziałem cię, kiedy wchodziłe |na teren posiadłoci rodziny Kasumi-Ooji. 00:09:13:Ja? 00:09:16:Czy to prawda, 3 Oficerze Kifune? 00:09:18:Oczywicie, że nie. 00:09:20:Nie ma możliwoci, żeby pozwolono mi wkroczyć do takiego miejsca. 00:09:24:Musiałe się pomylić. 00:09:26:Nie, jestem pewny... 00:09:27:Mowy nie ma, żeby taka arystokracja chciała obcować z Shinigami. 00:09:34:To prawda! 00:09:35:Nie zaskakuj nas tak! 00:09:38:Pomyliłem się? 00:09:40:Nie, jestem pewny, że to byłe- 00:09:43:Stan Wyjštkowy! Stan Wyjštkowy! 00:09:45:Wykryto obecnoć Menosów w Seireitei! 00:09:49:Wszystkie Oddziały majš się udać na wyznaczone stanowiska! 00:09:52:Menosi?! |Powtarzam! 00:09:53:Wykryto obecnoć Menosów w Seireitei! 00:09:55:Ale to niemożliwe! 00:09:57:Co się dzieje? 00:10:03:Co powinnimy zrobić?! 00:10:05:Co...? 00:10:07:To oczywiste! Powinnimy już wyruszyć! 00:10:09:Nie powinnimy pozwolić, by inny oddział przejšł inicjatywę! 00:10:12:Ale, Kapitana... 00:10:13:Ale to wspaniała okazja, aby popisać się naszš siłš! 00:10:18:Czy nie mam racji, Kifune-san? 00:10:22:Dobra! 00:10:23:Chodmy wszyscy! 00:10:25:Taaa! 00:10:27:Nie! 00:10:30:Musimy zaczekać na Kapitana. 00:10:31:Ale-! 00:10:32:Nie ma sensu biegać po omacku. 00:10:35:Do czasu, gdy Kapitan Amagai wróci... 00:10:37:Nie. 00:10:39:Po tych wszystkich treningach, powinnimy dać sobie wietnie radę, |nawet bez Kapitana. 00:10:45:A może chodzi o co innego? 00:10:47:Vice Kapitanie Kira, czy uważasz, że mimo wszystko |wolałby zaczekać na rozkazy Kapitana, 00:10:50:nawet, jeżeli oznacza to zignorowanie oddziału, |którego morale jest wyższe niż kiedykolwiek? 00:10:55:To nie tak. 00:10:58:Mówię tylko, że bez sensu mobilizować oddział, |kiedy nie mamy jeszcze żadnych informacji. 00:11:02:Nie prawda? 00:11:04:Więc wydaje ci się, że nie damy rady? 00:11:07:3 Oficer Kifune ma rację! 00:11:10:Damy sobie radę! 00:11:11:To prawda! 00:11:12:Wyruszajmy! 00:11:13:Chodmy! 00:11:14:Vice Kapitanie! Vice Kapitanie! 00:11:17:Nie mamy wyboru! 00:11:18:3 Oficerze Kifune, obejmij dowodzenie! 00:11:22:Co?! 00:11:23:Dokładnie! 00:11:24:Pójdę za tobš! 00:11:26:Ja również! 00:11:27:Ja też! 00:11:28:Mnie również zabierz! 00:11:29:Włanie to mówiš. 00:11:32:Nadal masz zamiar odmówić? 00:11:35:Ale... 00:11:38:Widzę, że nie masz zamiaru wyruszać. 00:11:41:W takim wypadku,| nie pozostaje mi nic innego, jak poprowadzić grupę. 00:11:44:Słuchajcie, idziemy! 00:11:46:Tak! 00:12:03:Dobra chłopaki, nie pozwólmy dać się pocišć! 00:12:06:11 Oddział dotrze tam pierwszy i wykosi ich wszystkich! 00:12:14:A ty skšd się tutaj wzišłe, Iba-san?! 00:12:17:To moja kwestia! 00:12:19:pieszy nam się! 00:12:21:Nam również! 00:12:27:Nie poddajesz się, co?! 00:12:28:Ty też nie za bardzo! 00:12:30:Mam co do załatwienia w tamtym kierunku! 00:12:32:My mamy tam co do załatwienia! 00:12:38:Na razie idcie wzdłuż ogrodzenia. 00:12:41:Nie naciskaj ich za bardzo. 00:12:43:Dziwne, że jeszcze nikt niczego nie namierzył. 00:12:47:A co z tobš? 00:12:49:Przejmujesz dowodzenie. 00:12:52:Kapitanie! 00:12:54:Vice Kapitanie! 00:12:55:ZAKAZ WSTĘPU|Dla wszystkic...
Alime