1006-kp.pdf

(1240 KB) Pobierz
kp.indd
KRÓTKOFALOWIEC
POLSKI nr 10 (501)/2006 ISSN 1230-9990
„Krótkofalowiec Polski”- organ prasowy
ZG PZK ukazuje się od 1928 roku
Wydawca ZG PZK
Druk: Wydawnictwo AVT Warszawa
Redaktor Naczelny
Wiesław Paszta SQ5ABG
sq5abg@tlen.pl
Od Redakcji
We wrześniu wydany został 500 numer „Krótkofalowca Polskiego”. Z tego faktu należy się tylko
cieszyć, że jednak pomimo tylu różnych przeciwności możemy oddawać do Waszych rąk kolejne nu-
mery. Tnx dla Wojtka SP2JPG za życzenia z okazji 500 numeru i przypomnienie tego faktu.
W numerze polecam relację z obozu szkoleniowego w Choczewie oraz z Jodłówki Tuchowskiej,
które to kolejne spotkanie zbiegło się z jubileuszem 40-lecia klubu SP9PZF i 50-leciem SP9KAO.
Klubom oraz ich członkom życzymy kolejnych okrągłych jubileuszy. Powracając do obozu młodzie-
żowego, apeluję – zagospodarujmy tę młodzież, która zdobyła licencję, by praca włożona w szkolenie
nie poszła na marne. Miłej lektury.
Polski Związek Krótkofalowców
Sekretariat ZG PZK
ul. Modrzewiowa 25, 85-635 Bydgoszcz
adres do korespondencji:
skr. poczt. 54, 85-613 Bydgoszcz 13
Tel/fax (52) 372-16-15,
e-mail: hqpzk@pzk.org.pl,
strona internetowa www.pzk.org.pl
Konto bankowe:
33 1440 1215 0000 0000 0195 0797
VY 73!
Wiesław SQ5ABG
Centralne Biuro QSL – adres jw.
Prezydium ZG PZK
Prezes:
Piotr Skrzypczak SP2JMR
sp2jmr@pzk.org.pl
Wiceprezesi:
Ewa Kołodziejska SP1LOS
sp1los@pzk.org.pl
Dariusz Mankiewicz SP2HQY
Sekretarz generalny:
Bogdan Machowiak SP3IQ
sp3iq@pzk.org.pl
Skarbnik:
Aleksander Markiewicz SP2UKA
„Krótkofalowiec Polski” – kalendarium
16.12.1928 Walne Zgromadze-
nie LKK podejmuje uchwałę
o wydawaniu czasopisma
poświęconego sprawom krót-
kofalarskim. Ustalona zostaje
też nazwa - „Krótkofalowiec
Polski”.
1.01.1929 Ukazuje się pierwszy
numer „Krótkofalowca Pol-
skiego”. Miał 16 stron. Wydaw-
cą pierwszych sześciu nume-
rów był dr August Jaworski
SP3FR. Decyzja o przyznaniu
prawa własności spowodowana
była względami podatkowymi.
16.06.1929 Dr Jaworski prze-
kazuje LKK prawa do tytułu
„Krótkofalowca Polskiego”.
24.02.1930 Na zjeździe zało-
życielskim PZK w Warszawie
„Krótkofalowiec Polski” zosta-
je uznany oficjalnymorganem
prasowym PZK.
01.1934 Wprowadzono nowy
dział - „Kącik BCL” w celu
zdobycia nowych czytelników.
6.06.1938 BKK zgłasza wnio-
sek o wydawanie oficjalnego
organu PZK przez ZG, gdyż
KP podaje informacje nieaktu-
alne i robi to LKK, a nie ZG.
Prezes PZK prosi o pozostawie-
nie wydawania KP we Lwowie
przy podwyższeniu jego jakości.
Kotowicz (właściciel restauracji
przy Rynku 25 – siedziby LKK)
zdeklarował poprawę. BKK
wniosek swój wycofało.
„Krótkofalowiec Polski” się
nie ukazuje
04.1958 Pierwszy po woj-
nie numer „Krótkofalowca
Polskiego”. Wydany został
z podtytułem „Biuletyn Infor-
macyjny ZG PZK”. Pierwszy
numer liczył 16 stron. W roku
1958 ukazało się 8 numerów.
01.1959 - 12.1959 Ukazało się
10 numerów „Krótkofalowca
Polskiego”.
12.1959 - 04.1960 „Krótkofa-
lowiec Polski” się nie ukazuje.
Trwa tworzenie Działu Wydaw-
niczego PZK.
26.04.1960 Pierwszy numer
„Krótkofalowca Polskiego”
w kolorowej okładce. Był to
19 numer powojenny. Nakład
pierwszego numeru wynosił
5500 egzemplarzy. Pierwszy
numer wydany został przed
Nadzwyczajnym Zjazdem PZK
(26.06.1960).
11.1960 Ukazuje się ostat-
ni numer „Krótkofalowca
Polskiego” w tej nowej formie.
Wydano jedynie 10 numerów.
Ze względów finansowych
(wielki deficyt)zaprzestano
wydawania dobrze zapowiada-
jącego się czasopisma.
11.1960 - 03.1961 „Krótkofalo-
wiec Polski” się nie ukazuje.
03.1961 Po raz pierwszy „Krót-
kofalowiec Polski” ukazuje się
Główna Komisja Rewizyjna
Przewodniczący:
Maciej Kędzierski SP9DQY
sp9dqy@pzk.org.pl
Członkowie GKR: Zdzisław Chyba SP3GIL,
Bogdan Trych SP9VJ,
Jarosław Dyś SP5CTD,
Stanisław Czochara SP8BIA
Inne funkcje przy ZG PZK
Award Manager:
Augustyn Wawrzynek SP6BOW
sp6bow@pzk.org.pl
ARDF Manager:
Krzysztof Słomczyński
SP5HS ardf@pzk.org.pl
IARU-MS Manager:
Jerzy Gierszewski SP3DBD
sp3dbd@poczta.onet.pl
IARU Liason Officer:
Wiesław Wysocki SP2DX
sp2dx@chello.pl
VHF Manager:
Zdzisław Bieńkowski SP6LB
pkukf@pzk.org.pl
KF Manager:
Adam Perz SP5JTF sp5jtf@pzk.org.pl
QTH Manager:
Grzegorz Krakowiak SP1THJ
qth@pzk.org.pl
Packet Radio Manager:
Marek Kuliński SP3AMO
sp3amo@pzk.org.pl
Manager OH PZK:
Andrzej Wawrzynkiewicz SP3TYC
sp3tyc@pzk.org.pl
05.1938 „Krótkofalowiec
Polski” ukazuje się z dopi-
skiem w winiecie: „Własność
Lwowskiego Klubu Krótko-
falowców” (była to odpowiedź
LKK na próbę zawłaszczenia
przez ZG PZK tytułu „Krótko-
falowiec Polski”)
11.1938 Ogłoszono konkurs na
nową okładkę KP
01.1939 Rozstrzygnięcie kon-
kursu i KP ukazuje się z nową
okładką
04.1939 W winiecie KP
pojawia się dopisek „oficjalny
organ PZK”.
01.09.1939 Ukazuje się ostatni
przedwojenny numer KP
09.1939 - 04.1958 Przez
prawie dziewiętnaście lat
na str. 2
10/2006
KRÓTKOFALOWIEC
POLSKI
1
196880298.012.png 196880298.013.png
KRÓTKOFALOWIEC POLSKI
ze str. 1
Radio” i SP5ULD/8, który
zaproponował tanie wydawanie
samodzielnego KP.
04.2001 Ukazuje się nowy
numer KP (1/438) pod redakcją
Wojciecha Cwojdzińskiego
SP2JPG. Wydawany jako
wkładka do Magazynu Krót-
kofalowców QTC i wysyłany
tylko prenumeratorom QTC.
Pewną ilość wkładek rozsyłano
do oddziałów PZK, aby mogli
skorzystać z tego członkowie
PZK.
29.06.2001 Wojciech Cwoj-
dziński SP2JPG złożył na
ręce prezesa PZK SP2JMR
rezygnację z pełnienia funkcji
redaktora naczelnego KP. Na
funkcję tę Prezydium ZG
PZK powołało Kol. Bolesława
Krzymina SP2ESH. Do czasu
uzyskania zmiany zapisu w Re-
jestrze Prasowym dotyczącego
osoby Redaktora Naczelnego
„Krótkofalowiec Polski” będzie
redagowany przez Prezydium
jako organ wykonawczy Pol-
skiego Związku Krótkofalow-
ców, właściciela tytułu.
38. 21.09.2001 Redaktorem
naczelnym Krótkofalowca
Polskiego zostaje Kol. Bolesław
Krzymin SP2ESH, wieloletni
zasłużony dla krótkofalarstwa
działacz PZK i były pracownik
etatowy PZK. KP wkładką do
Magazynu Krótkofalowców
QTC.
04.06.2005 Decyzja Prezydium
PZK o wycofaniu KP jako
wkładki z miesięcznika QTC
i drukowanie go w miesięcz-
niku „Świat Radio” w postaci
kolorowej wkładki.
W numerze 8/2005 ŚR ukazał
się pierwszy numer „Krótkofa-
lowca Polskiego” po wycofaniu
z MK QTC. Powodem był
m.in. zamiar poprawy formy
edytorskiej „Krótkofalowca
Polskiego” bez ponoszenia
dodatkowych kosztów. Numer
miał 4 kolorowe strony na
końcu ŚR. Redaktorem został
Wiesław Paszta SQ5ABG.
Numer zawierał standardowe
wiadomości organizacyjne
z życia PZK.
Obecnie KP ukazuje się jako
wkładka do miesięcznika
„Świat Radio” o objętości 8
stron. Zawiera głównie infor-
macje organizacyjne. Dodat-
kowo poza ŚR do Oddziałów
Terenowych PZK jest rozsyła-
nych ponad 600 egzemplarzy
KP.
II Obóz Szkoleniowy w Sportach
Obronnych „Choczewo 2006”
jako czasopismo niesamodziel-
ne. Na podstawie porozumienia
ZG PZK z redakcją miesięcz-
nika „Radioamator” powstaje
miesięcznik „Radioamator
i Krótkofalowiec”.
03.1961 - 03.1990 „Krótkofa-
lowiec Polski” ukazuje się jako
wkładka do „Radioamatora
i Krótkofalowca” (od 1979
„Radioelektronika”). W tym
ostatnim przypadku znika
nawet nazwa KP z tytułu czaso-
pisma.
04.1990 - 12.1992 KP ukazuje
się ponownie jako samodzielne
czasopismo „Krótkofalowiec
Polski - Biuletyn ZG PZK”.
Wydawany jest przez ZG PZK.
Redaguje go jednoosobowo
Krzysztof Słomczyński SP5HS.
19.01.1992 Tomasz Ciepielow-
ski SP5CCC składa propozycję
wydawania „Krótkofalowca
Polskiego”. Propozycja zostaje
zaakceptowana przez Prezy-
dium ZG PZK, a następnie
Plenum ZG PZK (15.02.1992).
15.02.1992 Ukazuje się pierw-
szy numer „Krótkofalowca
Polskiego” w nowej szacie
edytorskiej. Ten KP ukazywał
się do końca 1995 roku.
28.10.1995 Nieprzyjazne stano-
wisko ówczesnych władz PZK
sprawia, że redaktor naczelny
„Krótkofalowca Polskiego”,
Tomasz Ciepielowski SP5CCC,
składa rezygnację z pełnionej
funkcji.
12.1995 Ostatni numer „Krót-
kofalowca Polskiego” wydawa-
nego przez firmę„ZMAG”.
15.03.1998 Ukazuje się
pierwszy (pod nową redakcją
SP7CBG) numer kwartalnika
„Krótkofalowiec Polski”.
07.1998 Kolejny, drugi (2/421)
numer KP.
04.07.1998 Rezygnacja
SP7CBG z funkcji redaktora
naczelnego KP. Nowym redak-
torem mianowano Zdzisława
Chybę SP3GIL.
08.1998 Ukazał się trzeci
numer KP pod nową redakcją
SP3GIL.
07.2000 Ukazuje się numer
7-8/2000. Był to ostatni numer
„Krótkofalowca Polskiego”.
Decyzją nowych władz PZK
zaprzestano wydawania KP
z powodów oszczędnościowych.
Informacje organizacyjne PZK
ukazywały się jako wkładka do
miesięcznika „QTC”. Władze
PZK nie przyjęły ofert „Świata
W dniu 19 sierpnia br. za-
kończył się drugi, tym razem
trzytygodniowy Obóz Szkole-
niowy w Sportach Obronnych
organizowany przez PZK oraz
Klub Radiolokacji Sportowej.
Obóz w ok. 60% sfinansowany
został przez MON, pozostała
część to wpłaty własne uczest-
ników, osoby prywatne oraz
PZK.
W obozie wzięło udział 59
uczestników w wieku od 1 do
19 lat oraz dziewięć osób ka-
dry, w tym jeden wolontariusz.
Obóz tak jak i ubiegłoroczny
zakończył się egzaminem na
Świadectwa w Radiowej Służ-
bie Amatorskiej. Do egzaminu
przystąpiły 43 osoby, w tym
14 na kat. A i C, co zważyw-
szy krótki trzytygodniowy cykl
szkolenia jest bardzo dobrym
wynikiem.
Poza kursem krótkofalar-
skim i ARS-em uczestnicy obo-
zu szkolili się w topografii(bie-
gi na orientację) oraz w strzela-
niu z broni pneumatycznej.
Był też czas na zabawę oraz
wycieczki, w tym na gdański
Jarmark Dominikański i na
Hel.
Pogoda była nieco lepsza
niż w roku ubiegłym, co nie
było bez znaczenia, zważyw-
szy typowe harcerskie warunki
obozowe.
Obóz odwiedzali także go-
ście, a wśród nich Tadeusz
SP9EHQ z Dąbrowy Górniczej
(obecnie Biała Góra, ok. 10 km
od Choczewa), Jacek SP2LQC,
Kazimierz SP2FAX, Jerzy
SP3SLU, Wiesław SP4Z. Tym
dwóm ostatnim Kolegom ser-
decznie dziękujemy za pomoc
i aktywny udział w szkoleniu
przyszłych krótkofalowców.
Mieliśmy także okazję gościć
przedstawiciela MON oraz ro-
dziny uczestników obozu.
Drugi tydzień obozu – pierwsze QSO’s
Tomasz SP5CCC
Praca na radiostacji odbywała się zawsze w asyście uprawnionych operatorów
2 KRÓTKOFALOWIEC
10/2006
POLSKI
196880298.014.png 196880298.015.png 196880298.001.png
Zajęcia teoretyczne kursu odbywały się w stołówce
i młodzieży z kształceniem
krótkofalarskim, są jedną z naj-
ciekawszych form pozyskiwa-
nia przyszłych adeptów krótko-
falarstwa.
Do tego potrzeba ludzi, czy-
li kadry. Podstawą, czyli opoką
dla organizacji tej formy szko-
lenia jest Adam SP2EDA, po-
siadający spore doświadczenie
kierownik obozu. Adam ma
szczególny dar nawiązywania
kontaktu z dziećmi i młodzie-
żą przy zachowaniu dystansu,
co jest niezbędne do utrzyma-
nia dyscypliny. Są dni, kiedy
w obozowym megafonie punk-
tualnie o 6.50 słychać: „pobud-
ka wstać, koniom wody dać”,
co oczywiście radykalnie po-
garsza nastrój wśród uśpionych
uczestników obozu. Ale już po
10 minutach większość z nich
biega po lesie w ramach poran-
nej zaprawy. I tak zaczyna się
dzień.
Adam koordynuje zajęcia
i dostosowuje ich charakter np.
do warunków pogodowych.
Poza tym utrzymuje kontakt
z rodzicami obozowiczów,
uzgadnia wycieczki, a także
inne zajęcia z wychowawcami.
Wychowawcy to cztery
wspaniałe panie, z Małgorzatą
Wilczyńską SP2IVI na czele.
Małgosia jawi się nam jako
faktyczny kierownik-dowód-
ca obozu. Wszędzie jej pełno.
Zdecydowanym głosem i dzia-
łaniami stara się wymusić po-
słuszeństwo u podopiecznych
i czasami nawet Jej się to uda-
wało.
Pozostałe opiekunki to Da-
nusia Dyrka (wolontariuszka),
Joanna Karwowska SQ2LIC
i Iwona Tobiś. Wszystkie te
cztery wspaniałe Panie dba-
ły o bezpieczeństwo i dobre
poczucie naszych podopiecz-
nych. Małgosia, Danusia, Jo-
asia i Iwona wspólnymi siła-
mi organizowały czas wolny
uczestnikom obozu, polegało
to na propagowaniu zabaw,
konkursów i różnego rodza-
ju gier. Była też redagowana
wspólnie z radą obozu gazetka
obozowa.
Pionierskiego i trudnego
zdania nauki telegrafii wwa-
runkach obozowych podjął
się Zbyszek SP2JNK. W cią-
gu niespełna trzech tygodni
potrafił nic nieumiejące dzie-
ciaki nauczyć do poziomu 7-8
grup tekstu mieszanego. To
było rzeczywiście trudne wy-
zwanie. Zbyszek poświęcał na
ten cel 4-6 godzin dziennie.
Z pozycji obserwatora wyglą-
dało to tak, jakby cały czas od
9.00 z przerwami nieraz do
22.00 ktoś nadawał na kluczu.
To podkreślało krótkofalarski,
szkoleniowy charakter obozu.
W końcu to dało efekt, ponie-
waż 14 uczestników obozu zda-
ło egzamin na kat. A lub C.
Zbyszkowi przez pierwsze 4 dni
pomagał gościnnie przebywają-
Z terenu obozu pracowały
w początkowym okresie dwie
stacje na TRX FT 1000 MP
używając anten typu Zeppelin
oraz trzech dipoli ze wspólnym
zasilaniem. Przeprowadzono
ponad 300 QSO. W czasie Za-
wodów Warszawskich w rocz-
nicę wybuchu Powstania War-
szawskiego z terenu obozu były
aktywne SP0PZK, SP2KRS/2
oraz SP3KWA/2.
W czasie łączności prowa-
dzonych przez uczestników
obozu miało miejsce kilka
nieprzyjemnych wydarzeń,
a konkretnie dwa przypadki
niekrótkofalarskiego, niekole-
żeńskiego i nie mającego nic
wspólnego z ham spiritem za-
chowania. Jest to tym istotniej-
sze, że zachowania te i sposoby
zwracania uwagi szkolącym się
przyszłym, ale i obecnym krót-
kofalowcom dotyczą znanych
i wydawałoby się szanowanych
starszych kolegów. Miałem spo-
ro pracy, aby wyjaśnić młodzie-
ży domniemane powody takich
zachowań. Sądzę, że w ten spo-
sób nie przyciągniemy do krót-
kofalarstwa młodzieży.
W czasie obozu odbyło się
kolejne posiedzenie Prezydium
ZG PZK z udziałem Maćka
SP9DQY, przewodniczącego
i Zdzisława SP9GIL, piceprze-
wodniczącego GKR.
Bogaty program obozu był-
by nie do zrealizowania, gdyby
nie kadra, w większości spraw-
dzona, bo już drugi rok z ko-
lei 6 osób szkoliło i pilnowało
młodzieży.
Tak więc jeszcze słów kilka
na temat obozu, a właściwie lu-
dzi, dzięki którym się odbył.
Tak naprawdę organiza-
cja i prowadzenie tego typu
obozu do zadań łatwych nie
należy, a czy przyjemnych, to
rzecz gustu. Ważne, że wie-
my, czemu mają służyć takie
akcje. Zgodnie z § 3 punkty
1 i 2 Statutu PZK, organiza-
cja ma za zadanie dbać o roz-
wój krótkofalarstwa. Tego się
nie da osiągnąć bez centralnie
lub w ramach oddziałów czy
klubów podejmowanych akcji
szkoleniowych oraz populary-
zatorskich, takich jak festyny,
kursy krótkofalarskie czy obo-
zy szkoleniowe.
Obozy szkoleniowe, łącząc
aktywny wypoczynek dzieci
Uczestnicy obozu Choczewo 2006
10/2006
KRÓTKOFALOWIEC
POLSKI
3
196880298.002.png 196880298.003.png
KRÓTKOFALOWIEC POLSKI
kursantom część materiału
z zakresu techniki oraz uko-
chany swój temat czyli anteny.
Od drugiego tygodnia za-
częła się praca na radiostacji
dla kursantów. Stacja w więk-
szość dni była czynna od ok.
13.00 do 22.00 Jako operato-
rzy odpowiedzialni asysto-
wali kursantom posiadający
już licencje uczestnicy obozu.
Z początku próbowaliśmy pra-
cować na dwa urządzenia, ale
bliskość anten skutkowała tak
znacznym poziomem skrośnej
modulacji, że zaniechaliśmy
tego procederu. I od piątku
11 sierpnia pracowała już tyl-
ko jedna stacja FT 1000 MP
z przyłączonymi dwoma ante-
nami (zamiennie) Zeppelinem
oraz trzema dipolami.
W tym roku nie obyło się
bez kontroli MON. Kontro-
lę przeprowadził płk Jarosław
Dębski. Wynik kontroli jest
pozytywny, a we wnioskach po-
kontrolnych czytamy: „Zorga-
nizowany przez Polski Związek
Krótkofalowców obóz szkole-
niowo-specjalistyczny, łączący
nabywanie przez jego uczestni-
ków umiejętności przydatnych
dla sił zbrojnych z rekreacją
i krajoznawstwem, jest bardzo
efektywnym i przyjaznym dla
młodzieży sposobem zaznaja-
miania jej z szeroko rozumia-
ną problematyką obronności,
a także skutecznym kształto-
waniem postaw proobronnych
i patriotycznych”.
Takie zakończenie dobrze
świadczy o efektach podejmo-
wanych przez nas wysiłków,
zważywszy, że realizujemy inny
bardzo ważny dla PZK cel,
a mianowicie szkolimy naszych
następców.
Egzamin z telegrafiitobardzopoważnasprawa.EgzaminujeRyszardSP2IW
cy na obozie Jurek SP3SLU,
krótkofalowiec nade wszystko
miłujący telegrafię.
Kadrę obozu uzupełniali
dwaj Adamowie: Wilczyński
oraz Otwinowski SQ2MAX.
Pierwszy z nich prowadził
zajęcia z amatorskiej radiolo-
kacji sportowej, drugi, czyli
Adam SQ2MAX, opiekował
się całym zgromadzonym na
obozie sprzętem. Sprzętu było
sporo, od dwóch zamiennie
pracujących agregatów prądo-
twórczych poprzez sprzęt ARS
do różnego rodzaju akumula-
torków itp.
Kurs krótkofalarski prowa-
dziłem osobiście. Starałem się
młodym słuchaczom przeka-
zać wiedzę nie tylko wymaganą
przepisami, ale także historycz-
ną w oparciu o materiały Tom-
ka SP5CCC i Wiesława SP2DX.
Tak, aby młodzież i dzieci wie-
dzieli, czym jest i kiedy zaczęło
się krótkofalarstwo.
Kurs prowadzony był przez
3-4 godziny dziennie, a w mo-
jej pracy wspomógł mnie Wie-
sław SP4Z, który jest zawodo-
wym nauczycielem oraz wi-
ceprezesem SPDXC. Wiesław
w ciągu 4 dni zajęć wykładał
Piotr SP2JMR
Szczegółowe uzgodnienia w czasie
sesji egzaminacyjnej SP2IW, SP5IYI
Wizyta na Morenie czyli SP9KRT/2
W czasie obozu w Choczewie
na zaproszenie Gintera SP9ZW
odwiedziłem bazę ZHP „Mo-
rena” w Gdańsku-Wrzeszczu.
W deszczowe niedzielne po-
południe powitali mnie Julian
SP3PL oraz Andrzej SP9ADU.
Ale to nie do końca prawda, bo
otwartymi ramionami przywi-
tała mnie słynna delta Juliana
SP3PL, obiekt rzucający się
w oczy każdemu, kto tylko zbli-
ży się do ośrodka na Morenie.
Uczestników kursu zastałem
w stołówce w czasie konsulta-
cji. Konsultacje prowadzili An-
drzej SP9ADU i Julian SP3PL.
Niestety nie zastałem głównego
Dwóch sprawiedliwych: Andrzej SP9ADU i Julian SP3PL na Morenie
Wita nas swymi ramionami delta Juliana SP3PL
sprawcy całego „zamieszania”
czyli Gintera SP9ZW, po prostu
musiał na kilka dni wyjechać
do Piekar.
W niczym to nie przeszka-
dzało, zajęcia odbywały się nor-
malnie i życie w bazie „More-
na” biegło własnym trybem.
Wszystkim, którzy śledzą
poczynania PZK na polu szko-
lenia, należą się pewne wyja-
śnienia. A mianowicie w kwe-
stii takiego pojęcia jak inspira-
cja. To właśnie Ginter SP9ZW
i jego obozy czy wyjazdowe
kursy krótkofalarskie były dla
mnie inspiracją do organizo-
wania obozów szkoleniowych.
4 KRÓTKOFALOWIEC
10/2006
POLSKI
196880298.004.png 196880298.005.png 196880298.006.png 196880298.007.png 196880298.008.png
W zamyśle chciałem zrobić to
taniej, a więc potrzebowałem
dofinansowania idla większej
liczby uczestników, a więc po-
trzebny był duży podobóz. To
wszystko udało się po trzech
latach prób i błędów w 2005r
no i teraz w 2006. O tym już
Drodzy Czytelnicy wiecie, ale
inspiracją do tego były i są kur-
sy na „Morenie”.
Wrócę jeszcze na chwilę do
SP9KRT/2. Stację było słychać
w sierpniu dość często, przekrój
wiekowy uczestników był nie
co inny niż w Choczewie, ale
to normalne ponieważ działa-
nia Gintera są ukierunkowane
również na w pełni dorosłych
uczestników. Poza tym „More-
na” skupia głównie przyszłych
adeptów krótkofalarstwa ze Ślą-
ska.
Te dwa kursy wakacyjne
znakomicie się uzupełniają i na
pewno są poważnym czynni-
kiem zwiększającym liczbę po-
tencjalnych polskich krótkofa-
lowców w przyszłości.
Jak wyglądała „Morena”,
a jak Choczewo, możecie zoba-
czyć na załączonych zdjęciach.
Pozostaje mieć nadzieję, że po-
dobne akcje będą się odbywały
cyklicznie co roku co najmniej
przez najbliższe 10-20 lat.
Piotr SP2JMR
Stanowisko operatorsko-szkoleniowe SP9KRT/2
Jodłówka Tuchowska, czyli krótkofalarska jesień na Pogórzu 2006
W dniach 8-10 września
2006, jak co roku w drugi peł-
ny weekend września, odbyło
się spotkanie w Jodłówce Tu-
chowskiej pod hasłem: KRÓT-
KOFALARSKA JESIEŃ NA
POGÓRZU. Spotkanie to or-
ganizowane jest przez Oddział
Terenowy PZK w Tarnowie
OT-28 z okazji podsumowania
Zawodów Tarnowskich. Tra-
dycja tych spotkań sięga lat
80. Dodatkowe atuty Jodłówki
Tuchowskiej to piękna okolica,
czyste powietrze i możliwość
spacerów, zarówno po szlakach
turystycznych jak i po lesie,
zbierania grzybów oraz pra-
wie zawsze towarzysząca ład-
na wczesnojesienna pogoda.
Istnieje również możliwość
taniego noclegu, co było do-
datkowym argumentem przy-
ciągającym i w tym roku wielu
kolegów z południowej i cen-
tralnej Polski. W sumie w Jo-
dłówce doliczyłem się ponad
150 koleżanek i kolegów. Jak
zwykle była to znakomita oka-
zja do wymiany spostrzeżeń
i doświadczeń, a także do trud-
nych rozmów na tematy orga-
nizacyjne. Przez cały czas z te-
renu spotkania pracowała sta-
cja 3Z40PZF, na której i mnie
(SP2JMR) udało się trochę po-
pracować. Jak zwykle też przy
tej okazji koledzy przywieźli
sporo sprzętu krótkofalarskie-
go, elektronicznego, a także
części do majsterkowania, było
w czym przebierać. Nie zabra-
kło oczywiście Olka SP6RYP
z jego kramem. W części ofi-
cjalnej spotkania, która zwykle
ma miejsce w sobotę, wręczone
zostały puchary i dyplomy za
najlepsze miejsca w zawodach
tarnowskich. Za swoją wielolet-
nią działalność uhonorowano
przez ZG PZK Odznaką Ho-
norową kluby: SP9PZF, który
obchodzi 40-lecie powstania
oraz SP9KAO z okazji 50-lecia.
Odznaki Honorowe otrzymało
także trzech kolegów: Zbyszek
Jodłówka 2006 – giełda jak zwykle zgromadziła wielu poszukiwaczy skarbów
Uczestnicy obozu Jodłówka 2006
SP9IEK, prezes OT 28 (Zło-
ta Odznaka Honorowa) oraz
Emil SQ9CAV, prezes SP9PZF
i Wojtek SP9W (ex SP9HWN)
– działacz, zawodnik i wydaw-
ca publikacji krótkofalarskich.
W spotkaniu z ramienia naczel-
nych organów PZK uczestni-
czyli Piotr SP2JMR oraz czło-
nek GKR Stanisław SP8BIA.
Wieczorem odbyło się wspól-
ne ognisko. Szkoda, że wśród
licznej braci krótkofalarskiej
zabrakło prezesów ościennych
OT PZK. Miejmy nadzieję, że
to się w przyszłym, roku choć
trochę zmieni.
Staszek SQ9AOR
i Piotr SP2JMR
10/2006
KRÓTKOFALOWIEC
POLSKI
5
196880298.009.png 196880298.010.png 196880298.011.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin