Monster - 68.txt

(14 KB) Pobierz
{380}{442}Ruhenheim...
{459}{520}To jest to.
{2662}{2712}Przesta�, Ludwig!
{2716}{2784}Na co tak szczekasz?
{2818}{2857}{f:Courier New}{c:$99D5FF}Rozdzia� 68|{f:Garamond}{s:32}{c:$0080FF} Ruhenheim
{2858}{2936}Znowu zepsu� ci si� rower?
{2940}{3019}Tak, �a�cuch ci�gle spada.
{3037}{3136}Nie bez powodu, |kto� wyrzuci� go na �mieci.
{3140}{3226}Moim zdaniem |nie jest taki z�y.
{3236}{3363}Kiedy nim jad� dzieciaki krzycz�, |"Patrzcie! To ta je�d��ca kupa z�omu!"
{3367}{3438}I �miej� si� ze mnie...
{3442}{3488}Nieprawda.
{3492}{3576}To pi�kny pi�ciobiegowy rower.
{3658}{3747}Spr�bujemy go naprawi�.
{3793}{3866}Chyba ma pan klienta.
{3910}{3975}Na to wygl�da.
{4016}{4077}Przepraszam, |czy to pan zarezerwowa� pok�j?
{4081}{4151}Tak. Nazywam si� Lunge.
{4155}{4192}Ah, pan Lunge.
{4196}{4257}Witam pana.
{4265}{4344}Ciesz� si�, �e uda�o mi |si� zarezerwowa� pok�j.
{4348}{4425}Prawd� m�wi�c, |nie mam zbyt wielu klient�w.
{4429}{4495}Jeszcze nie ma sezonu.
{4499}{4570}Tutaj nie ma sezonu przez ca�y rok.
{4574}{4689}Obecnie, przebywa tu |jedynie ta starsza para.
{4693}{4749}M�czyzna jest sparali�owany...
{4753}{4849}...wi�c maj� problemy |z przemieszczaniem si�.
{4885}{4943}Zajm� si� torb�.
{4947}{4997}By�bym wdzi�czny, Wim.
{5001}{5075}Zaprowad� pana do 302.
{5107}{5153}Jaki widok jest z tego pokoju?
{5157}{5233}Naj�adniejszy, jaki tu mamy.
{5385}{5439}Po�o�� pana torb� tutaj.
{5443}{5532}Moim zdaniem te� nie jest taki z�y.
{5536}{5616}Wygl�da na znakomity rower.
{5689}{5758}Inspektor Lunge z BKA?!
{5762}{5830}Czemu zawdzi�czamy pana |wizyt� w naszym posterunku?
{5834}{5949}Zastanawia�em si�, na jak |du�e wsparcie mo�na tu liczy�.
{5957}{6011}Wsparcie?
{6015}{6157}Przy szybkim kontakcie z policj� stanow� |do�� du�e wsparcie powinno nadej�� w nieca�� godzin�.
{6161}{6276}Ale nie s�dz�, �eby kiedykolwiek |zasz�a tutaj taka potrzeba.
{6280}{6418}Od tego chwili powinien pan uwa�niej |przygl�da� si� ka�demu nieznajomemu.
{6442}{6528}Zanim stanie si� co� strasznego.
{6564}{6607}�wietnie! Oby tak dalej!
{6611}{6665}�adnie jedzie!
{6669}{6676}Szybciej!
{6680}{6745}Zmiana bieg�w!
{6802}{6857}A�a...
{6912}{6948}Co jest, �mieciu?
{6952}{7030}Ta kupa z�omu ci�gle je�dzi?
{7034}{7091}Naprawimy j�!
{7095}{7113}Przesta�cie!
{7117}{7179}Przesta�cie!
{7184}{7238}G�upi �mie�!
{7242}{7309}Jeste� �mieciem!
{7446}{7507}W porz�dku?
{7653}{7713}Jest pan sam?
{7717}{7773}Czy podr�uje pan sam?
{7777}{7796}Tak.
{7800}{7829}Wyjazd s�u�bowy?
{7833}{7874}Nie, osobisty.
{7878}{7896}Ah, tak.
{7900}{7961}Nie czuje si� pan samotny?
{7965}{8014}Przyzwyczai�em si�.
{8018}{8067}Ma pan rodzin�?
{8071}{8096}Owszem.
{8100}{8149}Moja c�rka ma nawet syna.
{8153}{8211}Wnuczek!
{8243}{8292}Wnucz�ta s� wspania�e.
{8296}{8366}Dbaj� o nas.
{8388}{8495}W�a�nie napisa�em |list do mojego wnuka.
{8502}{8553}Listy s� bardzo mi�e.
{8557}{8672}Mo�na w nich napisa� rzeczy, |kt�rych nie powie si� twarz� w twarz.
{8676}{8756}Mo�e i pan co� napisze?
{8760}{8830}List do mojego wnuka...
{8834}{8886}Nie wiedzia�bym nawet, co napisa�...
{8890}{8953}Cokolwiek b�dzie dobre.
{8957}{9046}Je�li tylko potrafi�bym rysowa�...
{9104}{9154}Przepraszam.
{9164}{9220}Czy mog� tu przenocowa�?
{9224}{9275}Tak, oczywi�cie.
{9279}{9330}To �wietnie!
{9334}{9398}Wybra�em si� na piknik do lasu...
{9402}{9452}...ale zab��dzi�em.
{9456}{9513}Kiedy wreszcie dotar�em do miasta...
{9517}{9580}...by�o ju� do�� p�no.
{9584}{9672}Naprawd� jestem bardzo wdzi�czny.
{9882}{9977}Wygl�da na to, |�e nikt tu nie wysiada.
{10172}{10242}Strza� z pistoletu?
{10246}{10312}Nie s�ysza�am �adnego strza�u.
{10316}{10398}Przysi�gam, �e go s�ysza�em.
{10417}{10493}Nikt w tym mie�cie nie ma broni.
{10497}{10576}Jedynym, kt�ry mo�e |j� mie� jest ten pijaczyna.
{10580}{10663}Gdyby strzela� w swoim domu, |by�oby o wiele g�o�niej.
{10667}{10768}Poza tym ten pijak nie potrafi�by |utrzyma� w r�ku broni.
{10772}{10837}Cholera! |Znowu nie wygra�am!
{10841}{10930}Nie wygra�am, |bo przynosisz pecha!
{10965}{10978}Cholera!
{10982}{10995}Zamknij si�!
{10999}{11025}To nie moja wina!
{11029}{11125}Czemu nie przestaniesz |zajmowa� si� tymi bzdurami?!
{11129}{11182}Ludwig!
{11186}{11242}Ludwig!
{11257}{11313}Ludwig!
{11318}{11406}Nigdzie nie mog� znale�� Ludwiga!
{11430}{11487}S�ysza�e� ten strza�, prawda?
{11491}{11553}Je�li m�j Ludwig...!
{11557}{11585}Je�li moje male�stwo...!
{11589}{11651}Prosz� si� uspokoi�, pani Hillman.
{11655}{11703}Nie by�o �adnego strza�u.
{11707}{11741}Prosz� si� uspokoi�.
{11745}{11787}Czy co� si� sta�o?
{11791}{11865}Pies tej pani zagin��.
{11899}{11915}O rety.
{11919}{11969}Oby nic mu si� nie sta�o.
{11973}{12026}Zadzwo�my na policj�.
{12030}{12077}Ju� to zrobi�am!
{12081}{12121}Na nich nie mo�na liczy�!
{12125}{12187}Pracuje tam jeden cz�owiek, |do tego niekompetentny!
{12191}{12237}Jak mo�na polega� na kim�, |kto nie lubi ps�w?!
{12241}{12321}Czy ja m�g�bym go poszuka�?
{12327}{12385}Jest pan pewien, panie Neumaier?
{12389}{12406}Tak.
{12410}{12502}I tak chcia�em przej�� si� na spacer.
{12521}{12619}Tak, ca�kiem dobrze |znam psa pani Hillman.
{12626}{12698}Cz�sto widuj� tego g�upiego,| zapchlonego kundla.
{12702}{12739}Zagin��.
{12743}{12779}Mo�e widzia� go pan?
{12783}{12819}Nie, nie widzia�em.
{12823}{12884}Rozumiem. Dzi�kuj�.
{12888}{12919}Jeszcze jedno.
{12923}{13017}Czy widzia� pan ostatnio |jakich� podejrzanych ludzi?
{13021}{13072}Tak, widzia�em.
{13076}{13130}Ciebie.
{13210}{13241}Pies?
{13245}{13318}My�la�em, �e chce si� |pan tu zatrzyma�.
{13322}{13345}Przepraszam.
{13349}{13412}Ale ju� mieszkam |w hotelu Versteck.
{13416}{13508}Ten staruch zabiera mi |zbyt du�o klient�w.
{13518}{13611}Czyli obecnie nikt |tu nie mieszka?
{13615}{13643}Nikt.
{13647}{13705}Dzi�ki niemu, |prowadz� spokojne �ycie.
{13709}{13815}Dlatego od razu bym zauwa�y�, |gdyby w pobli�u by� ha�a�liwy pies.
{13819}{13873}Czy s�ysza� pan |dzi� jego szczekanie?
{13877}{13927}Nie, nie s�ysza�em.
{13931}{13968}Ale mo�e...
{13972}{14041}S�ysza� pan d�wi�k podobny |do strza�u, czy� nie?
{14045}{14150}Mo�e si� komu� narazi� |i ten kto� go zastrzeli�.
{14399}{14466}Witam... pana...
{14454}{14503}Nazywam si� Lunge, |panie Neumaier.
{14507}{14535}Wi�c, panie Lunge.
{14539}{14565}Co pan tu robi?
{14569}{14625}Tak�e szukam psa.
{14629}{14662}Rozumiem.
{14666}{14725}Czy znalaz� pan jakie� �lady?
{14729}{14748}Nie.
{14752}{14846}W takim razie |powinni�my szuka� dalej.
{15162}{15177}Alkohol!
{15184}{15208}Przynie� mi alkohol!
{15212}{15265}Nie, tato! |Ju� wystarczaj�co wypi�e�!
{15269}{15325}Po�piesz si� i przynie� mi co�!
{15329}{15360}Nie mam pieni�dzy!
{15364}{15462}Wiem, �e zarabiasz |pracuj�c w hotelu!
{15760}{15823}Mo�e powinienem mu kupi�...
{15827}{15879}Wim.
{15883}{15908}One s� twoje.
{15912}{15988}Zarobi�e� te pieni�dze.
{16040}{16134}Masz dzi� kolejny ci�ki dzie�.
{16138}{16227}Chod�. P�jdziemy do mojego hotelu.
{16512}{16568}To jest pyszne!
{16589}{16680}Niewielu ludzi potrafi |je�� z takim entuzjazmem.
{16681}{16696}Naprawd�?
{16703}{16766}Ale to naprawd� jest pyszne!
{16770}{16832}Nie musisz, a� tak mi|schlebia� z powodu kie�baski.
{16836}{16918}Tak si� zachowuj�, |gdy jem co� tak pysznego.
{16922}{16953}To mi�e miasto.
{16957}{17021}Cisza, spok�j i dobre jedzenie.
{17025}{17060}Tak my�lisz?
{17064}{17137}Gdybym mog�a, wyjecha�abym |st�d jak najszybciej.
{17141}{17256}Mam nadziej�, �e kiedy� przyjedzie |m�j ksi��e i zabierze mnie z tego miejsca.
{17260}{17310}Czy ostatnio |pojawi� si� kto� taki?
{17314}{17343}Ani jeden.
{17347}{17423}Mam ju� do�� spotykania |wci�� tych samych ludzi.
{17427}{17474}Przy okazji, je�li chodzi o psa...
{17478}{17567}Kiedy� wyprowadza�am go na spacer.
{17587}{17617}Spacer?
{17621}{17732}Kiedy pani Hillman by�a chora, |pomaga�am jej zajmowa� si� psem.
{17736}{17854}Pewnego razu, da�am mu |ko�� z naszego zak�adu.
{17858}{17933}Nie chcia� si� z ni� rozsta�.
{17937}{18026}Jak daleko chodzili�cie na spacer?
{18089}{18134}Inspektorze Lunge!
{18138}{18231}Sta�o si� co� strasznego, |tak jak pan przewidzia�.
{18235}{18258}Pies.
{18262}{18295}Zagin�� pies.
{18299}{18373}S�ysza� pan jaki� strza�?
{18377}{18444}To nie by� strza�.
{18448}{18509}Samoch�d zepsu� si� na autostradzie.
{18513}{18604}To pewnie by� odg�os |z rury wydechowej.
{18608}{18665}W tym mie�cie nie us�yszy pan strza��w.
{18669}{18731}Do widzenia.
{19107}{19221}Jeszcze raz mnie przestraszysz i po�a�ujesz...
{19344}{19404}Tu jeste�.
{19425}{19466}Ludwig.
{19470}{19529}Wiesz ile narobi�e� zamieszania?
{19533}{19633}Przypomnia�o ci si�, |�e zakopa�e� tu ko��?
{19773}{19824}Witam ponownie, panie Lunge.
{19828}{19947}Wida�, �e oboje dotarli�my |do celu pomimo r�nych poszlak.
{19961}{20026}Co pan robi w tym mie�cie?
{20030}{20096}Co robi� w tym mie�cie?
{20100}{20152}Jest pan detektywem, prawda?
{20156}{20209}Potrafi� to wyczu�.
{20213}{20270}Wytwarza pan wok� |siebie specyficzn� aur�.
{20274}{20320}Jestem na wakacjach.
{20324}{20407}Pa�skie oczy m�wi�, co innego.
{20426}{20494}Do niedawna przebywa�em w Pradze.
{20498}{20614}Tam us�ysza�em o cz�owieku |zamieszanym w pewne zdarzenie.
{20633}{20714}O wysokim m�czy�nie |podr�uj�cym z du�� torb�.
{20718}{20790}Posiadaj�cym niezwykle |przyjazny u�miech.
{20794}{20857}Jasnych w�osach.
{20861}{20970}Idealnie pasuje pan do| tego opisu, panie Neumaier.
{21055}{21135}W�a�ciwie... panie Grimmer.
{21190}{21279}Po co przyjecha� pan |do tego miasta?
{21288}{21416}Wygl�da na to, �e oboje dotarli�my |do celu pomimo r�nych poszlak.
{21458}{21525}A mo�e si� myl�?
{21573}{21657}Czy my�li pan, |�e mo�emy to powstrzyma�?
{21661}{21793}Powstrzyma� przelew krwi, |kt�ry nied�ugo nawiedzi to miasto...
{22142}{22216}Znowu sprawdzasz wyniki lotto?
{22220}{22299}Nie powiesz ani s�owa swojemu m�owi, |kt�ry idzie ci�ko pracowa�?
{22303}{22353}M�wisz, jakby� zarabia� kokosy.
{22357}{22385}Co?!
{22...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin