RUDY RYDZ
1. Był sobie raz, zielony las, a w lesie jakby nigdy nic
W zielonej pustce na jednej nóżce, stał sobie rudy rydz
Ref. Rudy, rudy, rudy rydz, jaka piękna sztuka
Rudy, rudy, rudy rydz, a ja rydzów szukam
O rudy, rudy, rudy rydz, mam na rydza smaczek
Rudy, rudy, rudy rydz, lepszy niż maślaczek
O gdyby chciał i gdyby tak zerwać się dał o Boże
Lecz na to rydz nie mówi nic, bo mówić wszak nie może
Ref. O rudy, rudy, rudy rydz, tylko spuszcza oczy
Rudy, rudy, rudy rydz, gniewa się i boczy
Rudy, rudy, rudy rydz, boi się nożyka
Rudy, rudy, rudy rydz, nie chce do koszyka
2. Przez cały czas zielony las, coś plecie z wiatrem trzy po trzy
I nawet nie wie, ze gdzieś pod drzewem, samotny rydzyk śpi
Ref. O rudy, rudy rydz, jaka piękna sztuka
Rudy, rudy, rudy rydz, lepszy niz. maślaczek
Ref. O rudy, rudy, rudy rydz, już go nie uproszę
Rudy, rudy, rudy rydz, chyba pójdę z koszem
Rudy, rudy, rudy rydz, próżne z nim pogwarki
No to, no to, no to nic, pójdę na pieczarki
hansecho