00:00:06:Hassan to ten z lewej. 00:00:10:- Chce handlowa�?|- Tak. 00:00:13:Ale jest bardzo niedost�pny. 00:00:16:Jest ca�y protok�, kt�ry musisz|pokona� aby doj�� do niego. 00:00:19:- A to problem?|- Nie je�li masz to. 00:00:23:To lista wszystkich jego punkt�w kontaktowych. 00:00:28:- Ile chce sztuk?|- Dwadzie�cia. 00:00:31:- Zagro�enie?|- Minimalne. 00:00:36:Dobra robota, Hugo. 00:00:37:- Razem, z �on� tworzycie zgrany zesp�.|- Dzi�kuj�. 00:00:50:- Powinni�my ju� i��.|- Zaraz, Hugo. 00:00:56:A co z deserem? 00:01:00:- Przynie� deser.|- Nalej nam po drinku, Hugo. 00:01:03:Butelka jest za tob�.|M�g�by�? 00:01:24:- Wszyscy pij�?|- Ty nie. 00:01:34:Hugo, nic ci nie jest? 00:01:38:- �wietny strza�, braciszku.|- Dzi�ki, Simon. 00:01:44:- Simon, lubisz deser?|- Absolutnie. 00:01:49:Te� lubi� desery. 00:01:51:Co, nie lubisz deseru?|Dalej, zjedz deser. 00:02:05:To nie b�dzie �atwa tranzakcja. 00:02:07:Mo�e troch� potrwa�. 00:02:09:Ta, nie martw si� o mnie. Nic mi nie b�dzie. 00:02:12:Wiem, �e nie, brachu. 00:03:23:Co ty robisz? Odczep si�. 00:03:26:Puszczaj! 00:03:33:Gdzie ja jestem? 00:03:49:Witam. 00:03:55:Nie, dzi�ki. Wol� m�odsze. 00:03:57:Co za szkoda. Jeste�my tu tylko ty i ja. 00:04:02:Zauwa�yli�my, �e chcesz si�|spotka� z panem Hassan'em. 00:04:07:Zak�adam, �e chcesz mu sprzeda�|rakiety Anthrax, kt�re ukrad�e�. 00:04:11:Masz na wszystko odpowied�, prawda? 00:04:15:- Wi�c do czego mnie potrzebujesz?|- Gdzie jest tw�j brat? 00:04:24:Gdzie jest Simon? 00:04:34:Min�y dwa dni, a Karl Peruze|wci�� nie chc� wsp�pracowa�. 00:04:39:Masz jak�� alternatyw�? 00:04:40:- Tylko jedn�.|- Jak�? 00:04:44:Projekt Casper. 00:04:46:Wci�� jest w fazie Beta? 00:04:48:Tak. Od ponad roku. 00:04:52:Pora go wypr�bowa�. 00:04:57:To jest Simon Peruze,|razem ze swoim bratem Karl'em. 00:05:00:Dzia�aj� pod nazw� "Czarne S�o�ce". 00:05:02:Dostarczaj� sprz�t w miejsca|z aktywno�ci� klasy Dziesi�tej. 00:05:08:Simon kieruje od wewn�trz.|On jest naszym celem. 00:05:12:Nasze �r�d�a donosz�... 00:05:14:�e posiada arsena� rakiet Anthrax,|kt�re Karl ma sprzeda�. 00:05:19:Birkoff. 00:05:20:Uda�o nam si� wydoby� jedynie|fragmenty informacji od Karl'a. 00:05:23:Mamy numer kontaktowy i kod|dla kupca, pana Hassan'a. 00:05:26:Uwa�amy, �e plan jest taki:|Karl dokonuje tranzakcji z Hassan'em. 00:05:30:Kiedy pieni�dze zostan� przelane,|Karl wr�ci do Simon'a. 00:05:35:- Ale nie wiemy gdzie jest Simon?|- Nie. 00:05:38:Karl jest w�a�nie modyfikowany|aby doprowadzi� nas do brata i rakiet. 00:05:42:Agenci w pogotowiu. 00:05:45:Nikita, id� do Madeline. To wszystko. 00:06:02:Wypr�bujemy nowy|proces obna�enia-neuralnego na Karl'u Peruze. 00:06:06:- Twoim zadaniem b�dzie przeprogramowanie go.|- Znaczy, �e mam go nadzorowa�. 00:06:10:Nie. Zaanga�ujesz si� osobi�cie. 00:06:15:Jak bardzo? 00:06:37:Marnujesz sw�j czas. 00:06:40:Nie martw si�. Mam go bardzo du�o. 00:06:55:Nigdy nie zdradz� brata! 00:07:01:Wiem. 00:07:11:Co to jest, obiad? 00:07:37:To kartoteka Peruze'a. Przestudiuj j�. 00:07:43:Jak du�� cz�� pami�ci|maj� zamiar zmodyfikowa�? 00:07:46:Wykasujemy mu umys�. 00:07:50:B�dziesz jego nauczycielk�. 00:09:48:Co jest, Birkoff? 00:09:50:Chodzi o kartotek� Martelli'ego. 00:09:53:Nie b�dzie go tu, a� do pi�tku.|Za wcze�nie aby o tym m�wi�. 00:09:56:My�l�, �e ca�y ten|czas, b�dzie ci potrzebny. 00:09:59:O co chodzi? 00:10:01:W�a�nie sprawdza�em jego dzia�ania|w ci�gu ostatnich lat... 00:10:04:aby si� upewni�, czy|nie nadu�ywa naszej ochrony. 00:10:06:Znalaz�em morderstwo. 00:10:09:Mimo, i� mamy go na Zielonej-li�cie,|wci�� jest terroryst�. 00:10:13:Jego ofiar� by� Stephen Wolfe... 00:10:16:Syn Szefa. 00:10:19:Ju� przes�a�em plik. 00:10:21:Dojdzie automatycznie do Szefa,|dzi� po po�udniu. 00:10:24:- Mo�esz to op�ni�?|- Nie. 00:10:29:Okay. Dzi�kuj�, Birkoff.|Mo�esz odej��. 00:10:33:- Nie chcesz abym co� zrobi�?|- Na przyk�ad? 00:10:37:Nie wiem.|Martelli b�dzie tu za 3 dni. 00:10:41:Nie widz� �adnego rozwi�zania, kt�re|nie spowoduje rozlewu krwi w Sekcji. 00:10:46:To nie twoja sprawa. 00:11:02:Sir? 00:11:03:- Tak?|- Dzienny raport gotowy. 00:11:07:Dzi�kuj�. 00:12:14:Karl? 00:12:18:Nic ci nie jest? 00:12:26:- Co si� sta�o?|- Zosta�e� postrzelony. 00:12:30:By�e� nieprzytomny przez 3 dni. 00:12:34:- Tak si� ba�am.|- Kim jeste�? 00:12:37:- Le�.|- Zada�em ci pytanie. 00:12:39:Karl, Jestem Nikita, twoja narzeczona. 00:12:54:Nie pami�tasz mnie? 00:13:00:Jak d�ugo tu jestem? 00:13:03:Trzy dni. 00:13:08:Opiekowa�a� si� mn�? 00:13:10:O co ci chodzi?|Oczywi�cie, �e tak, Karl. 00:13:16:Karl, o co chodzi? 00:13:21:Co mi si� sta�o? 00:13:24:Postrzelono ci� w nog�. Upad�e� i uderzy�e�|si� w g�ow�. Potem zemdla�e�. 00:13:28:Karl, cierpisz chyba na|jakie� zaniki pami�ci. 00:13:34:- Tak si� nazywam, Karl?|- Tak. 00:13:38:I twierdzisz, �e|mamy si� pobra�? 00:13:43:- Nic nie pami�tasz?|- Nie. 00:13:49:Czemu zosta�em postrzelony? 00:13:53:Kim ja jestem? 00:13:54:- Jeste� biznesmenem.|- Biznes? Jakiego rodzaju? 00:13:59:Terroryzm. 00:14:05:- Wierz� ci.|- To prawda. 00:14:08:- Pracujesz razem z bratem.|- Moim bratem? Co robimy? 00:14:10:Nie znam szczeg��w.|Dokonywa�e� tranzakcji. 00:14:13:By�a bardzo skomplikowana. 00:14:15:- Pomaga�am ci.|- W jaki spos�b? 00:14:17:Potrzebowa�e� fa�szywych dokument�w. 00:14:19:Za�atwi�am ci. Tak si� poznali�my. 00:14:30:- Czy Karl co� podejrzewa?|- Zadaje pytania. 00:14:34:- Na wszystkie znam odpowied�.|- Dobrze. 00:14:37:- Wi�c uwierzy� ci?|- Na to wygl�da. 00:14:40:Jakie� efekty uboczne terapii? 00:14:42:�adnych. Na razie. 00:14:45:- Uwa�a, �e gdzie teraz jeste�?|- Na zakupach. 00:14:49:Id� do sali System�w, zanim wr�cisz. 00:14:52:S� dla ciebie nowe dane. 00:14:59:Czy jest co� jeszcze, Nikita? 00:15:01:Tak. Chcia�abym wiedzie�,|co si� stanie z Karl'em po zadaniu. 00:15:05:- Czemu pytasz?|- Nie wiem. Jestem ciekawa. 00:15:10:To bezproduktywne, my�le� o takich rzeczach. 00:15:25:- Analizy?|- Satysfakcjonuj�ce. 00:15:41:- Dok�d idziesz?|- Do sali System�w. 00:15:44:Masz tu kolejne DVD. Obejrzyj to. 00:15:48:- A to co?|- Tabletki na podtrzymanie neuronowe. 00:15:52:Przypilnuj, aby je bra�. 00:15:55:Michael, on zosta� postrzelony.|Masz co� przeciwb�lowego? 00:15:59:Nie obchodzi mnie jego b�l.|Ciebie te� niepowinien. 00:16:23:Hey. Szukasz czego�?|Potrzebujesz pomocy? 00:16:26:- Gdzie by�a�?|- Robi�am zakupy. 00:16:29:Lekarstwo na twoj� nog�. 00:16:31:Dlaczego mam wra�enie,|�e ukrywasz co� przede mn�? 00:16:35:Nie wiem. 00:16:40:Opowiedz mi o nich. 00:16:44:- To by�o szalone popo�udnie.|- Nie rozumiem, Nikita. 00:16:49:Je�li jestem tym kim twierdzisz,|to czemu mia�bym si� z kimkolwiek �eni�? 00:16:53:Kimkolwiek? 00:16:56:Naprawd� uwa�asz,|�e jestem tylko kimkolwiek? 00:17:05:To po prostu nie ma sensu. 00:17:08:Kto to jest? 00:17:11:- Tw�j brat.|- Partner w interesach, tak? 00:17:15:- Nazywa si� Simon.|- Jaki on jest? 00:17:18:Nie wiem. Nigdy go nie pozna�am. 00:17:20:Wiem tylko to co m�wi�e� mi o nim. 00:17:22:- Czyli co?|- To, �e mu nie ufasz. 00:17:25:- C�, ufam tobie, prawda?|- Tak, ufasz. 00:17:32:Mog�a� sama zfa�szowa� te zdj�cia, prawda? 00:17:35:- Znaczy, to jest twoje zaj�cie, prawda?|- Karl, to naprawd� robi si� nudne. 00:17:39:Je�li nie potrafisz znie�� faktu|�e jeste�my razem, to jedno... 00:17:44:ale mieli�my plan,|i obieca�e� mi jedn� trzeci�. 00:17:48:Czego? 00:17:51:Dziesi�ciu... milion�w... dolar�w. 00:17:56:Id� wzi�� prysznic. 00:18:05:W�a�nie przysz�am.|S� ju� doniesienia z Archipelagu. 00:18:09:G�osowanie posz�o nie po my�li partii. 00:18:12:B�dziemy musieli wys�a� tam naszych agent�w. 00:18:15:Jasne. 00:18:17:Uwa�asz, �e zwi�kszenie o 10% wystarczy? 00:18:21:Brzmi na dobr� liczb� na pocz�tek. 00:18:25:Czy Martelli ma przyby� w tym tygodniu? 00:18:28:Tak. W pi�tek.|Chcesz wiedzie� co� szczeg�lnego? 00:18:32:Gdzie odb�dzie si� spotkanie? 00:18:34:U ciebie. 00:18:38:- Zmie� na miejsce zebra� komisji.|- Okay. 00:18:48:Czy wszystko w porz�dku? 00:19:03:- Dla kogo s� Anthrax'y?|- Facet nazywa si� Hassan. 00:19:07:Mia�e� do niego zadzwoni�,|ale ci� postrzelono. 00:19:11:Nie martw si�. Pomog� ci z tym 00:19:13:- Powinienem poczeka�.|- Na co? 00:19:16:A� odzyskam pami��.|To bardzo niebezpieczna tranzakcja. 00:19:19:Tak, to prawda. Ale je�li|b�dziesz czeka�, stracisz j�. 00:19:30:Nikita i Karl skontaktowali si� z Hassan'em. 00:19:33:Jutro dokonaj� transferu. 00:19:35:Na panelach macie czas i miejsce. 00:19:40:Sir? 00:19:46:Zast�p mnie. 00:19:55:Nie b�dziemy interweniowa�,|a� nie zrobi si� krytycznie. 00:19:58:Jak tylko Nikita i Karl oddal�|si� zdejmiecie Hassan'a i jego ludzi. 00:20:02:Widzia�em, �e pi�tkowe spotkanie|z Martelli'm wci�� aktualne. 00:20:05:Tak. 00:20:06:Czy to dobry pomys�?|Znaczy, czy George'a nie b�dzie przy tym? 00:20:09:- Tak, b�dzie.|- Nie martwisz si�? 00:20:11:Martelli jest chroniony.|Je�li Szef zrobi co� szalonego... 00:20:17:Szef jest �wiadom, co si�|stanie je�li zabije Martelli'ego. 00:20:38:Hello, George? Tu Madeline z Jedynki. 00:20:42:Mam dla ciebie pewne nowiny. 00:21:59:Hey, cukiereczku. 00:22:02:- Co oni mi zrobili, Walter?|- Co masz na my�li? 00:22:10:NIe wiem co si� ze mn� dzieje. 00:22:14:Karl budzi we mnie obrzydzenie. 00:22:16:Jest nabardziej pod��|osob� jak� pozna�am... 00:22:19:a ja si� w nim zakocha�am. 00:22:21:Zakocha�a�? 00:22:22:Nic nie mog� poradzi�.|Straci�am kontrol� nad uczuciami. 00:22:26:Kiedy zacze�a� to odczuwa�? 00:22:30:Czy w twojej przykrywce|by�o co� niezwyk�ego? 00:22:33:- Nie.|- Jak przygotowywa�a� si� do misji? 00:22:36:Jak zwykle. 00:22:38:Michael da� mi dane uzupe�niaj�ce. 00:22:42:Tylko dla moich oczu. 00:22:45:Zobaczmy je. 00:22:59:A to co? 00:23:01:- Co?|- Wstawiona klatka. 00:23:05:Tu. 00:23:07:- To Karl, m�j cel.|- Sp�jrz jeszcze raz. 00:23:15:Czego� nie rozumiem, Walter? 00:23:18:Nie tracisz rozumu.|Jeste� pobudzana. 00:23:20:- Wszystko dostroili.|- Nic nie w...
angieox