{100}{300}Bardzo obszerna korekta napis�w rzuconych przez kogo� do translatora {301}{600}oraz przepisanie i dopasowanie specjalnie dla Was przez ChoChLiKa {601}{1050}www.ChoChLiK.com.pl {1097}{1190}Studio "Jakubisko film"|przedstawia {1205}{1367}Film Juraja Jakubisko {1475}{1576}Niedost�pny zamek Czachtice, {1588}{1735}Kt�ry czas przekszta�ci�|w popi� i ruiny, {1987}{2167}Ostatni �wiadek tajemniczej|historii bogatej hrabiny W�gier {2182}{2260}El�biety Batory. {2260}{2392}W rolach: Anna Fri�,|Karelczyk Bliski {2392}{2499}Tu, jak m�wi�, m�czy�a|i zabija�a m�ode dziewczyny {2499}{2679}K�pa�a si� w ich krwi, by zachowa�|wieczn� m�odo�� i pi�kno. {2751}{2844}Vincenta Rigan,|Hans Matieson {2847}{2925}Im mniej dowod�w -|Tym wi�cej legend. {3054}{3117}Diana Jakubiskowa-Chorwatowa,|Bolek Poliwka, Ir�y Mad� i inni. {3117}{3288}Prawda na zawsze zostanie pochowana|w tym obecnie zapomnianym wi�zieniu, {3288}{3450}Gdzie d�ugie lata|rozlega�y si� �a�osne pie�nie i p�acz. {3450}{3578}Dop�ki, doputy|nie zlitowa� si� nad ni� sam Diabe�, {3578}{3758}I na ognistym koniu nie uni�s� krwawej|hrabiny w ciemn� odch�a� piek�a. {3761}{3842}...A tak�e Franko Niero|w roli kr�la Matiasza II {4001}{4166}A mo�e to by� anio�?|Albo wszystko by�o inaczej? {4166}{4211}/ G�rne W�gry, XVI wiek / {4334}{4474}Kompozytor:|Jan Jirasjek, Sajmon Boswie��, Maok {4582}{4633}Producent|Juraj Jakubisko {4633}{4813}Tym pier�cieniem zar�czam moj� c�rk�|El�biet� Batory z Ferencem N�dasdym. {4837}{4975}Odt�d nasze rodziny b�d�|na zawsze po��czone. {5056}{5218}Niech r�d Batory i r�d N�dasdy z��cz� si�|w najbogatszy i najbardziej silny r�d na W�grzech. {5514}{5586}El�bieto! El�bieto! {5586}{5727}Popatrz!|Mam w�asnego konia! Jest ogromny! {5727}{5784}Teraz jestem prawdziwym m�czyzn�! {5784}{5889}Ma��e�stwa to obowi�zek,|a mi�o�� grzechem, El�bieto. {5889}{6033}Ferenc...|B�dzie pomno�a� maj�tek rodu, {6033}{6138}A twoim zadaniem jest kierowa� posiad�o�ci�|i opiekowa� si� poddanymi. {6174}{6228}Je�li s� chorzy, {6264}{6321}Nie mog� pracowa�. {6342}{6387}El�bieto! {6857}{6965}Operator:|Frantiszek Brabiec, Jana Durisz {7088}{7223}Doroga hrabino! Naszym|obowi�zkiem jest pocz�� syna. {7289}{7349}A b�dziemy wiedzie�, jak? {7379}{7462}Nie b�j si� si� moja droga.|Wuj mnie do tego przygotowa�. {7780}{7843}Scenariusz i re�yser:|Juraj Jakubisko {7843}{7996}Ca�e stulecia Turcy i Tatarzy pustoszyli|i rabowali w�gierskie kr�lestwo. {8020}{8191}Wreszcie, protestancka szlachta od�o�y�a|swoje wa�nie z katolikami, {8191}{8335}I wsp�lnie rozpoczeli walk�|przeciwko przewa�aj�cym si�om muzu�man�w. {8395}{8571}Los obszernego kraju,|w kt�rym m�wiono 13 j�zykami, {8586}{8745}By� w r�kach kilku wp�ywowych|m�czyzn na czele z Ferencem N�dasdy. {8763}{8814}Popatrzcie na Habsburg�w. {8829}{8889}Zawsze uciekaj� pierwsi. {8889}{9006}Przyjemnie patrze�, jak niewierni|bij� katolik�w. {9045}{9123}Przecie� m�wi�em,|�e d�ugo nudzi� si� nie b�dziemy! {9165}{9231}Za Boga! Za W�gry! {10010}{10079}Za W�gry! {10358}{10405}Bezbo�ne psy! {10429}{10489}Ferenc N�dasdy... {10489}{10669}Odwa�ny wojewoda i niepohamowany wojownik zawsze|sta� na czele prawdziwych syn�w W�gier. {10717}{10891}Krwawi�ce w�gierskie kr�lestwo|zosta�o ostatnim bastionem chrze�cija�stwa, {10891}{10978}Broni�cego Europ� od bezbo�nik�w. {11008}{11188}Historie pisz� zwyci�zcy, a kroniki - tacy|wariaci jak ja, w�drowny mnich Peter. {11290}{11433}Moje �wiadectwo b�dzie nie o m�stwie|m�czyzny, jakim by� Ferenc, {11433}{11592}A o �yciu i �mierci jego|wspania�ej �ony El�biety. {11616}{11736}Trzy ostre z�by smoka|na jej rodowym herbie {11736}{11916}To jest trzy imiona, kt�re wesz�y|w jej �ycie i okre�li�y jej los. {12162}{12261}BATHORY {12336}{12380}Cz�� pierwsza|FERENC {12647}{12746}Czachtice|1593 rok. {12920}{12986}Hrabino!|- Turzo? {13025}{13091}- Gdzie Ferenc?|- Prosz� si� nie ba�, zdr�w on. {13112}{13211}To by�o wielkie zwyci�stwo.|Oto lista �up�w wojskowych. {13435}{13486}Wys�a� pani prezent. {13495}{13546}Prosz� spojrze� w okno. {13654}{13726}Najlepszym prezentem dla mnie|by�by jego powr�t do domu. {13825}{13858}Jeste� pi�kna. {13858}{13963}- To w�oski malarz,|Ferenc ukrad� go Turkom. - Chod� do mnie. {14020}{14116}Powinien by� rysowa� weneckie|r�e dla budinskogo paszy, {14116}{14203}Ale teraz, moja pani,|b�dzie rysowa� pani�. {14203}{14299}Za wasz pi�kny portret|Ferenc obieca� mu wolno��. {14344}{14412}Przesta�! Jestem pod ochron�|kardyna�a diel Montie! {14415}{14457}Dalej! Ruszaj si�! {14457}{14556}Mo�e on zdo�a|przedstawi� wasze pi�kno. {14649}{14799}- Szybciej, Meri! Szybciej!|- Z�oty ch�opiec. {15126}{15267}Ferenc, m�j ukochany m��! {16043}{16127}Nie mog�aby Pani zosta� po|niedzielnym nabo�e�stwie {16127}{16199}I podpisa� umow�|na nast�pne p� roku? {16205}{16342}- Prosz� nie ba� si�, pastorze, podpisz�|imieniem Ferenca. - St�j! {16363}{16393}Czego chcesz, Isztwan? {16393}{16501}Nasz malarz z powodu farb|spustoszy� po�ow� lasu. {16501}{16567}I ci�gle mu ma�o. {16588}{16669}- Czego on jeszcze potrzebuje?|- Oto lista. {16855}{16903}Co to za r�a? {16921}{16966}Wenecka. {16999}{17062}B��kitna, jak niebo Wenecji. {17652}{17748}Jestem wielki! Hura! {18033}{18141}Wybacz mi, El�bieto!|�egnali�my si� z poleg�ymi przyjaci�mi. {18141}{18222}�mier� stale nas otacza. {18234}{18291}Ach, Ferenc... {18359}{18461}Ten Turzo znowu ci� upoi�. {18488}{18629}Jutro...! Spr�buj�|zdoby� jedn� twierdz� na Egiere. {18761}{18929}- Ale dzisiaj... Dzisiaj zdob�d� ciebie.|- Ferenc! Ferenc! {18944}{19061}Ferenc, nie! Ferenc {19103}{19226}- Prosz�! Moje dziecko!|- Mi�o�� dziecku nie zaszkodzi. {19360}{19429}Precz bestio! {21968}{22076}Moje dziecko! {22112}{22199}Ta niesko�czona wojna|zrobi�a ze mnie zwierz�. {22279}{22345}I ciebie zaczyna�em traktowa�|jak barbarzy�ca. {22402}{22522}Doroga El�bieto! Wybacz mi za to,|�e sprawi�em ci b�l. {22522}{22621}Nigdy nie wybacz� siebie �mierci naszego|nienarodzonego syna Andrasza. {22663}{22723}Kurwa ma�! {22783}{22849}Cholera! Bylo blisko! {22873}{23038}Nic go nie bierze, ani armatnie pociski,|ani strza�y. Demony go strzeg�! {23062}{23164}B�g obdarzy� N�dasdiego, odwag� i si��.|To jego ochrona. {23167}{23265}S�usznie ojcze! A tak�e|bogactwem i pi�kn� �on�. {23265}{23337}- Zazdro�cisz?|- Oczywi�cie, �e zazdroszcz�. {23367}{23454}Pi�kn� �one nie tak �atwo znale��. {23556}{23658}Kiedy nasz pan wraca|z wojny, on jest jak zwierz�, {23658}{23739}I chce wszystkich, kto trafi si�|mu na oczy. {23808}{23934}Boj� si�, pani rozka�e mnie wych�osta�|za to, �e pan ze mn� obcowa�. {24353}{24413}A ty jeste� s�odkim ch�opakiem. {24557}{24623}Tobie odda�a bym si� z przyjemno�ci�. {24641}{24740}Tak, bierz! Bierz to,|co pan bierze si��! {24770}{24812}Zostaw mnie w spokoju! {24812}{24857}Wyno� si�! {24869}{24995}- Otwieraj drzwi, Mirezi! - Nie, odejd�!|- Po co zamykasz drzwi?! {25432}{25477}Mieszam farby. {25486}{25531}To czerwona. {25567}{25621}Jest jak krew. {25648}{25723}Symbol �ycia i mi�o�ci. {25765}{25804}To Erika? {25804}{25849}Prosz� nie zwraca� uwagi. {25864}{25909}Rysowa�em j� z pami�ci. {25948}{25993}Prosz� popatrze�! {26029}{26134}Jutro w folwarku zaczniesz|rysowa� mnie i moje c�rki. {26289}{26355}Zachowasz to, co we mnie zosta�o. {26658}{26772}Biedna pani hrabina. Straci�a dziecko.|Dzi�ki Bogu, �e czuje si� ju� lepiej. {26772}{26844}S�usznie. M�wi�, �e hrabina|orientuje si� w zio�ach. {26865}{26991}I w takich, co mog� podnie��|nasze zwi�d�e marchewki. {26991}{27057}A no, cicho!|Tylko o tym my�licie. {27057}{27147}Nie pami�tacie ju� ile dzieci|ona uratowa�a tymi zio�ami. {27578}{27644}Nie mog� uchwyci�|konturu waszego cia�a. {27716}{27758}Potrzebuj� nagiego modelu {27803}{27899}Uczciwa kobieta|przed nikim si� nie rozbierze. {27917}{27968}Nawet przed w�asnym m�em. {28103}{28148}Prosz� zobaczy�! {28190}{28267}Nie b�d� w stanie narysowa� ani jednej|istoty, je�li nie widz� jego szkieletu. {28285}{28381}W Florencji malarze|rozcinaj� nieboszczyk�w. {28441}{28507}Ach, draniu... {29005}{29101}- Gdzie jeste�my? W sali tortur?|- W moim szpitalu. {29232}{29310}Tym przypala si� rany. Ilona! {29400}{29475}A tym upuszczamy krew,|kiedy nie ma pijawek. {29544}{29670}Dio mio! [Bo�e m�j!]|- Nie wrzeszcz! Bo odetn� ci nog�. {29718}{29814}- Co to jest?|- Moja lista leczniczych zi�. {29829}{29955}O Bo�e! Nie pozw�l mi|umrze� w tym strasznym miejscu. {30051}{30168}- A to co? Lista waszych ofiar?|- Wyleczonych ofiar. {30320}{30434}- O tak. Przytrzymaj tego grzesznika, Dora!|- Nie, nie, nie! {30434}{30512}Nie b�j si�, nic strasznego ci si� nie|stanie. {30512}{30599}Ta kara za to,|�e rysujesz nagie kobiety. {30851}{30956}- Hej, Erika!|- Pu�� mnie, durniu! {30959}{31031}Wreszcie znalaz�em|t� grzesznic�, pani. {31058}{31109}Bo�e pom� mi! {31318}{31435}Nie chcia�am tego! Oni wywa�yli drzwi|i wszystkie nas zgwa�cili. {31435}{31537}Oni byli pijani, wymachiwali szablami i|krzyczeli. Nie mog�y�my si� broni�! {31600}{31642}Kto wzi�� ciebie si��? {31642}{31747}Przyjaciel pani, ten,|z blizn� na czole. {31780}{31822}Turzo? {31930}{31975}Isztwan! {32005}{32143}Ka�dej nocy kto� �amie si� do|mojej izby. Nawet stary Isztwan! {32211}{32253}Wyci�gnij r�ce! {32505}{32550}To dla ochrony. {32880}{32943}Bitwa za Estiergom|1594 rok. {32943}{33012}B�g jest tylko jeden. {33012}{33191}Ale �wiat jest rozdzielony na bazie tego, jakimi|drogimi dobieraj� si� do Pana Boga jego owieczki. {33371}{33470}Dlaczego Turcy tr�bi� odwr�t? {33470}{33554}Go�cie tych drani! {33650}{33731}Dok�d ci katolicy pobiegli?!|Dlaczego nie walcz�? {33731}{33851}Turcy zostawili tu harem.|I katolicy ju� �wi�tuj�, jak zawsze! {33854}{33944}Chrzani� nasze rozkazy|i rozkoszuj� si�. {33992}{34097}Walka jeszcze nie zako�czona!|Skurwysyny! {34222}{34291}Wraca� do walki, leniwe wieprzaki! {34291}{34366}My te� mogliby�my nacieszy� si�|wojskowym �upem. {34366}{34417}To, mo�e by� pu�apka. {34453}{34549}Turcy wycofali si� zbyt|szybko. Mo...
amzum