Remissio.txt

(1 KB) Pobierz
[I.]
Ludzie sami sobie co dzień wystawiajš wiadectwo
Chcecie widzieć mnie w grobie bo moje słowa mierdzš
A czyny sš nieszczere, uniwersalne prawdy
Strażnicy moralnoci, a każdym gardzi każdy

W sumie mógłbym dalej cišgnšć ten temat
Ale odstawiłem na bok i już problemu nie ma
Podobnie jak mnie, bo to tylko optyka
Jeli życie nie pasuje to człowieczeństwo znika

[REF.]
Nie znacie naszych miejsc i powiem na spokojnie
Ufam tylko jednostkom niech nie zbliża się do mnie
Banda zakłamanych kurew, bo ugryzę, zrobię krzywdę
Odjebalicie chujnię to za kare wam zbrzydłem

Głupotš przewiadczenie, że rozmawiasz ze mnš
Musiałby znać armagedon i pozwiedzać piekło
Więc pierdol się i dalej gadaj do maski
Wiem, że trafiam w czuły punkt i czuję jak to Cię drażni

I kiedy zbliża się koniec naszych wiatów
Wreszcie mogę wam powiedzieć, że mój największy atut
To wasze przekonanie i pewnoć siebie samych
Że przejrzelicie na wylot mnie i jestem przegrany 

Jebane bogate dzieci skurwiałych rodziców
Albo diabłem chcš straszyć, a jak nie to znieczulicš
Różni nas intelekt - i kiedy ja umiem latać
To wy z obsranš dupš się wleczecie na czworaka

(Chuj wam na grób... Chuj wam na grób!)

[REF.]
Nie znacie naszych miejsc i powiem na spokojnie
Ufam tylko jednostkom niech nie zbliża się do mnie
Banda zakłamanych kurew, bo ugryzę, zrobię krzywdę
Odjebalicie chujnię to za kare wam zbrzydłem

...i kto jest teraz oszukany?
...i kto jest teraz oszukany?
...i kto jest teraz oszukany?
...i kto jest teraz oszukany?
Zgłoś jeśli naruszono regulamin