Prolog.docx

(49 KB) Pobierz

C:\Documents and Settings\User\Pulpit\Moje\Rysunki\4-Zakochani-3221.jpg

 

Autor: martyna-strzelczyk

Wygląd graficzny: martyna- Strzelczyk

Beta: martyna- strzelczyk

 

 

~Zakochani~

PROLOG

Noc. Małe miasteczko. Ciemna uliczka. Głęboka cisza. To są znaki, które musi rozpoznać Isabella Swan. Miała 14, lat gdy jej przeszłość się narodziła. Przeszłość phi! Nie byle jaka przeszłość. Przeszłość kryminalistyczna. Tak jak już mówiłam jest noc- więc jest ciemno. Bella musi rozpocząć swój atak. Inaczej to jej się coś stanie. Wyszła ze swojego małego domku. Wszystko wskazywało na to, że idzie na nocny spacer, albo potajemnie wymyka się na randkę ze swoim chłopakiem. Wszystko oprócz trzech rzeczy…

Pierwsza- ona nie idzie na spacer.

Druga- ona nie ma chłopaka, więc nie idzie na randkę.

Trzecia- w ręce za pazuchą trzyma broń.

Nikt o tym nie wie, a młodej Swan to nie przeszkadza. To ja wręcz cieszy- nie będzie musiała zabić przypadkowego świadka, który będzie za nią szedł.

Wreszcie doszła na miejsce spotkania i…

Tę wielką, głęboką ciszę przerwał strzał oraz krzyk, który niósł się echem po mieście.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin