Spartacus.Vengeance.S02E08.BDRip.XviD-DEMAND.txt

(32 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{58}{120}/Poprzednio w Spartacus: Vengeance...
{120}{225}Domowi niewolnicy nie będš gladiatorami,|których teraz bardzo nam brakuje.
{228}{266}/Potrzebujemy wojowników.
{269}{343}Klucze. Prędko.|Wypućcie ich!
{343}{408}- Nasze szeregi rosnš.|- Będziemy potrzebować więcej broni.
{408}{448}Dzięki ci za twojš dobroć.
{448}{530}Wiedz, że bardzo jš sobie cenię.
{530}{563}To prawda?
{563}{657}/- Ległe z niš?|- Ojnomaosie...
{669}{767}/Chcę, żeby zakończył żywot|Gajusza Klaudiusza Glabera.
{767}{880}/Żona Glabera|/tej nocy udaje się do Rzymu.
{964}{1041}Twoi ludzie należš teraz do mnie.
{1151}{1201}Spartacus: Vengeance [02x08]
{1204}{1304}Tłumaczenie: Yungar|Korekta: k-rol
{1304}{1379}RÓWNOWAGA
{1638}{1712}Dokšd mnie zabierasz?
{1714}{1796}Proszę, jestem brzemienna...
{1937}{2012}Kto nadchodzi.
{2048}{2093}Graj ze mnš.
{2093}{2175}I nie przestawaj ani na chwilę.
{2402}{2458}Chod.
{2462}{2515}Co sprowadza cię|tak daleko od drogi, bracie?
{2515}{2575}Z tak nabrzmiałš kobietš?
{2577}{2657}Zdechł nam stary koń.
{2657}{2740}Przez las szybciej|zaprowadzę żonę do Pompejów.
{2740}{2817}Szybsza o całe życie,|jeli nie zachowa się uwagi.
{2817}{2889}Ostatnio Spartakus i jego gnidy|zaatakowały tu powóz.
{2892}{2911}Spartakus?
{2913}{2995}Powinnimy ić dalej, kochana.
{3004}{3074}Żeby podobne nieszczęcie|nie spadło na nas.
{3076}{3131}Wyglšda na to,|że już spadło.
{3131}{3174}Jak to się stało?
{3174}{3254}To przez konia, gdy upadł.
{3254}{3313}W drodze do Pompejów.
{3313}{3366}Masz tam interes?
{3369}{3426}Kroję mięso i koci za pienišdze.
{3429}{3477}Rzenik?
{3580}{3620}Piękna suknia|jak na żonę rzenika.
{3623}{3719}To gladiator!|Jestem żonš...
{4078}{4141}Wybacz.
{4157}{4217}Pomocy!
{4222}{4265}Nich mi kto pomoże!
{4265}{4325}Pomocy!
{4337}{4390}Krzyknij jeszcze raz,
{4390}{4491}a odršbię ci pieprzony język.
{4647}{4704}Żšdaj każdej ceny.
{4704}{4805}Mój mšż zapłaci jš|za mój powrót.
{4822}{4891}Nie pragnę okupu.
{4956}{5011}Pozbawisz mnie życia?
{5013}{5040}Nie.
{5040}{5116}Zabierze je kto inny.
{5299}{5349}Mogłem rzucić włóczniš.
{5349}{5385}Był poza twoim zasięgiem.
{5385}{5450}Lepiej oceniasz odległoć|niż moja własna dłoń, prawda?
{5452}{5548}Wiem wiele o wielkim|i potężnym Spartakusie.
{5548}{5603}Wielkim i potężnym?
{5603}{5675}I dobrym, i sprawiedliwym.
{5687}{5812}Zajrzałam w głšb twojego serca|i wiem, co ono skrywa.
{5915}{6025}Nie spodobałaby ci się jego zawartoć,|gdyby spojrzała weń, gdy byłem młody.
{6025}{6085}Przypominałem bardziej zwierzę|niż człowieka.
{6088}{6174}I cóż okiełznało dzikš bestię?
{6258}{6308}Oczywicie twoja żona.
{6310}{6373}Wybacz...
{6536}{6687}Odbierz życie kobiecie Glabera,|jak on odebrał twojej.
{6740}{6795}Zakończ zemstę,
{6795}{6931}a wraz z niš cierpienie wszystkich,|którzy stanęli między tobš a jej żšdzš.
{7284}{7332}Ja jestem winna jej losu.
{7332}{7440}Gdybym nie rozmawiała z Ganikusem,|nie wiedziałby o wyprawie Ilityi.
{7442}{7502}Nieszczęsna wpadka.
{7502}{7598}Chciałam tylko nakłonić Ganikusa|do właciwej decyzji.
{7598}{7677}Żeby posłuchał twojego rozkazu|i przyłšczył się do polowania na Spartakusa.
{7680}{7754}Pewnie jest w zmowie|z pieprzonym Trakiem.
{7754}{7816}Obaj byli twoimi niewolnikami,|czyż nie?
{7816}{7886}Dzieliły ich lata.
{7888}{7970}- Nigdy nie doszło między nimi do spotkania.|- O którym wiemy.
{7972}{8030}To i tak już bez znaczenia.
{8030}{8152}Ganikus ma mojš żonę|i nienarodzone dziecko.
{8154}{8226}Jeli wcišż żyje.
{8226}{8356}Nie ryzykowałby wszystkiego|tylko po to, żeby jš zabić.
{8377}{8411}Ona nadal żyje.
{8411}{8492}Czuję jej bicie serca|jak swoje własne.
{8492}{8569}Twoi ludzie muszš przeczesywać okolicę,|póki jej nie znajdš.
{8569}{8641}Przy naszych siłach|sprawdzenie takiego obszaru zajmie miesišce.
{8641}{8684}Więc polij do Rzymu po pomoc.
{8684}{8792}Wieć o tym|nie może opucić tych murów.
{8854}{8969}- Lecz Ilityię...|- Wyrwano z dłoni pretora Rzymu.
{8969}{9092}Nie pozwolę, by Senat szeptał o tym,|jak nie potrafiłem ochronić własnej żony.
{9094}{9147}Mšdra decyzja.
{9147}{9238}Musisz myleć o przyszłoci.
{9245}{9284}Mówisz o polityce?
{9286}{9377}Ilityia jest drogš|przyjaciółkš i żonš.
{9406}{9490}Nosi w sobie twoje dziecko,
{9492}{9559}a wraz z nim cienkš linę|do majštku Albiniusza.
{9562}{9698}- Która się zerwie, jeli jej nie odnajdziesz.|- Nie pouczaj mnie, co leży na szali!
{9698}{9758}Pretorze.
{9830}{9878}Dopilnowałe tego?
{9881}{9943}Usunięto wszystkie lady|po nieszczęciu twojej żony.
{9943}{10022}Nikt się o tym nie dowie.
{10044}{10115}Dobrze.|Zbierz swoich ludzi.
{10144}{10233}Seppia, chod na chwilę.
{10384}{10499}Nie podnosiłbym już na niego głosu,
{10501}{10561}jeli pragniesz|dalej stšpać po tym wiecie.
{10561}{10700}Bez łaski Ilityi|prędko się z niego stoczę.
{10775}{10856}Nigdy nie pozwolę ci upać, kochana.
{10859}{10959}Przynajmniej póki|cenię twoje towarzystwo.
{11360}{11386}Dobrze...
{11386}{11439}Teraz obserwuj|ułożenie moich ramion...
{11439}{11528}To zdradzi ci mój następny...
{11873}{11923}Szybko się uczysz.
{11923}{11986}Mam przewagę.
{11986}{12067}Ponieważ uczy mnie bóg.
{12379}{12436}Jeszcze raz.
{12645}{12741}Walczysz jak pieprzone dziecko.
{12743}{12846}Oby ruchał lepiej,|niż walczysz, Harudesie.
{12851}{12885}Harudesie!
{12885}{13002}Zdradzasz swoje zamiary,|ryczšc jak obłškany kozioł.
{13005}{13036}Co on mówi?
{13036}{13134}Że sam ruchasz się w dupę.
{13165}{13192}Nemetesie!
{13194}{13216}Saksa!
{13216}{13235}Na pozycję.
{13235}{13290}W bitwie też będziemy|walczyć patykami?
{13290}{13357}Zamknij się|i słuchaj Ojnomaosa.
{13359}{13429}Nie potrzebuję instrukcji.|Wiem, jak walczyć.
{13431}{13520}Nie uczę cię, jak walczyć,|lecz jak wygrywać.
{13520}{13638}Żeby Rzymianie|znów cię nie zniewolili.
{13640}{13707}Pierwsza pozycja!
{13707}{13765}Atak!
{13777}{13822}Nemetes ma rację.
{13822}{13920}Przynajmniej odnonie|braku porzšdnej broni.
{13971}{14038}Niech mnie bogowie wyruchajš.
{14079}{14131}- Pojmałe żonę Glabera?|- Nie.
{14131}{14194}Została dostarczona w moje ręce.
{14194}{14244}Które doprowadzš jš|do właciwego końca.
{14247}{14345}Dziwka!|Błagaj o życie!
{14657}{14702}To jest teraz nasza misja?
{14702}{14764}Napadać na bezbronne,|brzemienne kobiety?
{14767}{14834}Glaber nie miał litoci|dla mojej żony.
{14834}{14956}Kobiety bardziej chwalebnej niż to,|co stoi przed tobš.
{15002}{15069}Pieprzona zdzira!
{15417}{15479}Najpierw pienišdze, potem cipa,|ty bezwartociowy mieciu.
{15479}{15551}Odczołgaj się z moich oczu.
{15551}{15625}Wstawaj, stara cipo!
{15680}{15788}Zostań jeszcze chwilę,|mój dobry człowieku.
{15829}{15901}Miło nam będzie|w twoim towarzystwie.
{15901}{15961}Czego teraz|ode mnie chcesz, Syryjczyku?
{15961}{16023}Ganikusa.
{16050}{16143}Gladiatora o pewnej sławie w Kapui.
{16191}{16292}Zauważono, że często odwiedza|twój przybytek, czyż nie?
{16292}{16342}Konsumujšc wino i kurwy?
{16344}{16373}Tak, pretorze.
{16373}{16419}Pragnę z nim porozmawiać.
{16421}{16488}Nie ma go tutaj.
{16527}{16639}Jednak wród was musi być kto,|kto pił z nim wino...
{16639}{16728}i dzielił inne uciechy.
{16728}{16795}Chcę wiedzieć,|co mówił,
{16798}{16870}żeby odkryć,|gdzie się ukrył.
{16872}{17011}A ja chcę więcej pieprzonego wina|i kurwę na moim kutasie...
{17169}{17253}Zapytam was jeszcze raz.
{17260}{17366}Kto sporód was|rozmawiał z Ganikusem?
{17548}{17615}Rozczarowujšce.
{17678}{17735}Czekaj!
{17735}{17824}Widziałem, jak Ganikus rozmawia.
{17829}{17872}Kto był jego kompanem?
{17874}{17927}Moja niewolnica, Marcia.
{17929}{17958}Gdzie jest?
{17958}{18035}Twój pieprzony Syryjczyk|przybił jš do krzyża.
{18037}{18147}A ja wcišż nie otrzymałem|uczciwej rekompensaty za stratę wynikłš...
{18267}{18361}Ganikus zabrał co mojego.
{18368}{18452}I chcę to odzyskać.
{18790}{18864}Przepytaj wszystkich.
{19092}{19169}Proszę, nie rób tego...
{19181}{19255}Czyż moja żona|nie błagała tak samo?
{19255}{19325}Nim rzymskie ostrze|na zawsze wyrwało jš z moich ramion?
{19325}{19358}Nie wiedziałam o niej.
{19358}{19452}Nie splamiłam dłoni|tym uczynkiem.
{19466}{19519}Twój mšż nie może tak powiedzieć.
{19519}{19579}To on skazał jš na niewolę.
{19579}{19653}Przez to nie ma jej na tym wiecie.|I odpłacę się tym samym.
{19653}{19742}Nie możesz tego zrobić!|Moje dziecko...
{19749}{19840}Sura i ja często|mówilimy o dzieciach.
{19855}{20006}O rodzinie, którš bymy założyli,|a której na zawsze mnie pozbawiono.
{20013}{20058}Teraz ja pozbawię Glabera jego.
{20061}{20133}Dziecko jest twoje.
{20327}{20372}Łżesz.
{20372}{20468}Chciałabym,|by mój język kłamał.
{20468}{20550}Jednak zdradza on gorzkš prawdę.
{20588}{20718}Miesięczne krwawienia ustały po tym,|jak przyszedłe do mnie w willi Batiatusa...
{20751}{20811}Lukrecja obiecała Kriksosa.
{20814}{20878}Okrutny żart.
{20991}{21116}Wspomnienie pozostaje|w pamięci, czyż nie?
{21120}{21164}Tej nocy.
{21166}{21236}Ciebie we mnie.
{21552}{21607}Tak.
{21631}{21732}Jak i wspomnienie moich dłoni|na twoim gardle.
{21837}{21919}Więc dokończ to,|co zaczęły.
{21919}{22012}Odbierz życie mi|i swojemu dziecku.
{22022}{22168}I niech twoja żona odwróci się za to od ciebie,|gdy powita cię w zawiatach.
{22403}{22451}To prawda?
{22451}{22518}Że był niegdy mistrzem areny?
{22523}{22624}Mylałem, że jeste z Nemetesem?
{22631}{22703}Na razie.
{23072}{23156}Twój powrót|nie raduje Ojnomaosa.
{23156}{23218}Nie sšdziłem,|że powita mnie jak brata.
{23218}{23300}A ja, że jeszcze ujrzę cię|w tym życiu.
{23302}{23357}Jednak stoisz tutaj.
{23357}{23458}Gdyby wszystko|można było załatwić tak prosto.
{23470}{23530}Widziałem łšczšcš was wię.
{23530}{23590}Cokolwiek jest powodem niezgody,
{23590}{23640}to minie.
{23643}{23710}Zrobiłbym wszystko...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin