[1][10]Nexus .::][ GRUPA HATAK ][::. [277][310]Nandi! Nandi! [409][447]Włacie do rodka. [454][481]Idcie. [551][582]- Zamknięte.|- Zamknij się dziwko. [582][607]A z tobš Rance Burgess'ie|nie robimy interesów w ogóle. [607][639]Nie jeste tu mile widziany.|Mówiono ci to już. [639][679]Mówiono mi wiele wspaniałych rzeczy.|Przyszedłem po swoje. [679][704]Nie ma tu nic, co należałoby do ciebie. [704][737]Jeli nie odejdziesz,|będziemy mieć prawo pozbyć się ciebie. [737][775]Jedyne prawa jakie macie,|to te które ja wam daję. [775][800]- Znajdcie dziewczynę!|- Nie ma jej tutaj. [800][890]Dziewczyna opuciła ten księżyc ponad miesišc temu.|To ty jš cigałe. [912][941]Petaline! [946][982]To dobrze, że nie wyjechała|z moim dzieckiem. [982][1031]- To dziecko nie jest twoje.|- To ty tak twierdzisz. [1031][1067]Jeli to D.N.A. pasuje do mojego... [1067][1120]wiedz, że wrócę po swoje dziecko. [1124][1156]I jeli będę musiał... [1156][1190]wezmę je siłš. [1244][1275]Nie martw się. [1275][1332]Już dobrze.|Wszystko jako się ułoży. [1333][1356]On to zrobi.|Zrobi tak jak mówi. [1356][1399]- Nie, nie zrobi. Nie pozwolimy na to.|- Jak go zatrzymamy, Nandi? [1399][1431]- Sprowadzimy pomoc, oto jak.|- Pomoc? [1431][1456]Nie ma takiej duszy na tym księżycu,|która sprzeciwiłaby się Rance'owi Burgess'owi. [1456][1480]Ma rację.|Nikt nie jest wystarczajšco mocny. [1480][1537]A nawet jakby był,|kto by nam pomógł? [1558][1579]Hej. [1579][1613]- Przepraszam. Nie miałam zamiaru przestraszyć cię.|- Nie przestraszyła. [1613][1644]Byłem po prostu...|To jest bardziej jak... [1644][1684]To jest jak wojownik...|Uderza strachem w serca... [1684][1739]Wiesz, to nie jest najmšdrzejsze, skradać|się do faceta zajmujšcego się broniš. [1739][1775]Jestem pewna, że już to słyszałam.|Ale może pomieszczenie obiadowe... [1775][1798]nie jest przeznaczone do takich rzeczy.|- Co masz na myli? [1798][1835]- To jedyne miejsce z wystarczajšco dużym stołem.|- Oczywicie. [1835][1855]W takim wypadku... [1855][1900]każdy dobrze wychowany, drobny oszust wie,|że małe, chowane uzbrojenie [1900][1955]znajduje się zawsze daleko z|lewej strony rozkładu wyposażenia. [1955][1981]Otrzymałem sygnał ratunkowy.|Jacy ludzie proszš o pomoc. [1981][2025]Naprawdę? Ludzie proszš o|pomoc, nas drobnych oszustów. [2025][2054]Może powieniem zajšć|się tym natychmiast. [2054][2083]To do niej. [2083][2125]Wezwanie jest do Inary. [2125][2159]- Odbiorę w swoim wahadłowcu.|- Dobrze. Przekieruję je do ciebie. [2159][2240]To "zagrożenie" nie znajduje|się w czyich spodniach, prawda? [2856][2879]/I dowiedziałam się, że|/jeste w tej okolicy. [2879][2904]/Narzucam się,|/ale nie mam kogo zapytać. [2904][2933]To zadanie w sam raz dla|takiej załogi jak ta. [2933][2966]Nie mogę zagwarantować, że zajmš|się tym szczególnie dobrze, ale... [2966][2989]Jeli majš pistolety i mózgi w ogóle... [2989][3009]Majš pistolety. [3009][3049]Z zapłatš nie będzie problemu.|Nie jestemy po prostu przygotowane na to. [3049][3075]Nandi, wszystko będzie dobrze. [3075][3095]Dom zabroni ci odwiedzin. [3095][3118]Wiem, że nakazali ci unikać|mnie, kiedy odeszłam. [3118][3153]Dom może się wypchać trocinami|i zrobić potem klocka. [3153][3184]Już dawno bym cię pozdrowiła.|To jest po prostu... [3184][3206]Nieważne. [3206][3245]Kto by pomylał, że obie|spotkamy się tutaj? [3245][3278]- Kto by pomylał?|- Daj mi znać co twoi ludzie powiedzš? [3278][3315]- Oczywicie.|/- Będę czekać na wieci od ciebie. [3315][3374]- Bšd pozdrowiona siostro.|- I ty też. [3398][3439]Mniemam, że słyszałe większoć z tego. [3439][3483]Tylko dlatego, że podsłuchiwałem. [3483][3509]- Twoja przyjaciółka brzmiała, jakby miała kupę problemów.|- Ma. [3509][3546]I nie ma nikogo na tym księżycu do kogo|mogłaby się zwrócić. Sš kompletnie same. [3546][3570]Niektórzy mężczyni|mogliby to wykorzystać. [3570][3591]Konkretnie jeden. [3591][3633]A ona szuka kogo, kto przyjedzie|i wyjani mu co nieco? [3633][3668]W zasadzie to tak. [3668][3691]Cały dom pełen Towarzyszek. [3691][3715]Jak sš opłacane? [3715][3769]Nie sš Towarzyszkami.|Sš dziwkami. [3778][3801]Mylałem, że nie|przepadasz za tym słowem. [3801][3839]Tu pasuje. Nie sš zarejestrowane|w gildii. One sš... [3839][3879]- Niezależne?|- Tak. [3880][3901]Jeli zgodzisz się,|zostaniecie wynagrodzeni. [3901][3926]Zajmę się tym.|Trochę odłożyłam na poniej. [3926][3985]Zatrzymaj swoje pienišdze.|Nie będę potrzebował zapłaty. [3985][4018]Dziękuję Mal. [4040][4080]Skontaktuję się z Nandi natychmiast.|Ale zostaniesz opłacony. [4080][4154]Wydaje mi się ważne, bymy|traktowali to cile jako interes. [4154][4207]- Porozmawiam z załogš.|- Dobrze. [4229][4255]Ci których to obchodzi,|mogš się przyłšczyć. [4255][4291]Ci którzy zostaliby na|statku, też mogš to zrobić. [4291][4325]Nie za bardzo widzę|korzyci z mieszania się [4325][4354]w problemy obcych bez|wczeniejszego wynegocjowania ceny. [4354][4396]Ci ludzie potrzebujš pomocy.|Niekoniecznie ty na tym skorzystasz. [4396][4426]- O tym włanie mówię.|- Nikt nie będzie cię zmuszał by szedł, Jayne. [4426][4453]Jak już było mówione, ta|robota to zgadywanka. [4453][4476]Dobrze. Nie znam tych ludzi.|Mam to gdzie. [4476][4495]- To dziwki.|- Idę. [4495][4532]Wash, ustaw kurs. [4608][4641]- To burdel?|- Tak. [4641][4676]Dlaczego wyglšda jak|zamrożone danie obiadowe? [4676][4700]Panele słoneczne. Tania energia. [4700][4749]Mam nadzieję, że dziwki sš|ładniejsze niż budynek. [4749][4779]- Nandi, kochanie.|- Jak dobrze cię spotkać siostrzyczko. [4779][4814]- Wyglšdasz wspaniale.|- A ty wyglšdasz dokładnie tak samo jak w dniu kiedy odeszłam. [4814][4849]- Jak ty to robisz?|- Zwykła siła woli. [4849][4878]- Nandi, to jest Malcolm Reynolds.|- Doceniam to, że przylecielicie. [4878][4924]Cóż, każdy przyjaciel Inary to dla|mnie czysto biznesowa znajomoć. [4924][4953]To mój pierwszy oficer, Zoe.|Resztę przedstawię ci póniej. [4953][4994]- To dobrzy ludzie.|- Czy możemy już zaczšć seksowanie? [4994][5019]- Ten jest lekko przerażajšcy.|- Możemy porozmawiać o interesach? [5019][5055]Tutaj. Reszta może się posilić|i napić likieru przy stole. [5055][5107]Czujcie się jak u siebie w domu. [5130][5166]Zobacz. Majš męskie dziwki.|Czy nie daje to do mylenia? [5166][5195]Ciekawe, czy obsługujš dziewczyny? [5195][5233]Lepiej nie pytajmy.|- Czy nie miałem zbadać kobiety w cišży? [5233][5265]Czy oddałaby się komu za pienišdze? [5265][5290]Nie, żeby ustawiała|się kolejka chętnych... [5290][5326]...wiesz, zbadać mnie. [5326][5371]Tyle tu smakowitoci, że mój ptaszek|zaraz wyfrunie i obleci ten pokój dookoła. [5371][5433]To było najbardziej poetyczne okrelenie|jakiego użyłe o swoim członku. [5433][5478]- Jeste lekarzem?|- Tak. To jest Petaline. [5478][5509]- Tak, sir.|- Jest bardzo słaba w tej chwili. [5509][5535]W porzšdku. Teraz cię położymy. [5535][5575]- To jest plan.|- Shepherd? [5575][5600]Nie, dziękuję. [5600][5632]Mielimy nadzieję na|spotkanie modlitewne. [5632][5658]Nie mielimy żadnego od miesięcy,|poza tym co Emma nam czyta w niedziele. [5658][5687]Ostatni pastor odwiedził nas na wiosnę [5687][5707]i przeczytał tylko jeden ustęp. [5707][5750]I wzišł nas obie w zamian. [5750][5785]Każdy ma kogo. [5787][5809]Wash, powiedz mi, że jestem ładna. [5809][5844]Gdybym nie był żonaty,|wzišłbym cię tak jak robiš to faceci. [5844][5872]- Bo jestem ładna?|- Bo jeste ładna. [5872][5899]Rozumiem, że rozsšdek|nie ma nic do tego? [5899][5923]Nie z Rance'm Burgess'em.|To zdobywca. [5923][5952]- Sšdzisz, że dziecko jest jego?|- Sšdzę, że jest Petaliny. [5952][5997]- Co z badaniem krwi?|- Wyjštkowo zaszczycił tylko Petalinę. [5997][6025]Ale miała też innych.|Pół na pół szans, chociaż nie ma to znaczenia. [6025][6050]Facet nie nadaje się|nawet do hodowli kaktusa. [6050][6077]Jego wysuszona jędza preriowa|nie może powić mu potomka... [6077][6097]więc wpadł na pomysł,|że może go mieć od nas. [6097][6125]- To się nie stanie.|- Rozumiem. [6125][6173]Widzisz jak tutaj żyjemy.|Id do miasta, jest tak samo. [6173][6195]Niektóre miejsca sš prymitywne,|bo nie majš więcej niż podstawowy sprzęt. [6195][6238]Rance Burgess ma wystarczajšco dużo pieniędzy,|by zbudować miasto, prawdziwš społecznoć. [6238][6265]Trzyma ludzi w takich warunkach,|by odgrywać rolę kowboja. [6265][6310]Być tym jedynym z najlepszymi zabawkami.|Zamienić ten księżyc w cholerny park rozrywki. [6310][6364]Kto mu się sprzeciwi...|Chce mnie zniszczyć. [6364][6397]Wyglšda na rozrywkowego faceta.|Chciałbym się z nim spotkać. [6397][6440]- Rozmowa tego nie rozwišże.|- Mam z nim zamiar walczyć, to mi pozwoli ocenić go. [6440][6477]Będzie dzi w teatrze.|To jest pewne. [6477][6523]Tak jak i ja. Inara, czy zniżysz|się, by być u mojego ramienia? [6523][6563]Umyjesz je najpierw? [6570][6603]/...i zostawili jš nabrzmiałš... [6603][6650]Więc powiedziałem chłopakowi,|bierzesz cnotę czystej kobiety, bierzesz też kobietę. [6650][6684]Na całe życie.|I wtedy chłopak chłopak złożył przysięgę. [6684][6743]Nie musiałem, go za bardzo przekonywać. [6753][6777]Jak to miło wiedzieć,|że sš jeszcze takie miejsca [6777][6802]na wiecie, gdzie staromodne|wartoci co znaczš. [6802][6823]Nie mam racji skarbie? [6823][6860]- Nie sšdzę, bym cię znał.|- Nazywam się Malcolm. Malcolm Reynolds. [6860][6889]Chciałbym powiedzieć, że|to całkiem piękna sztuka. [6889][6947]Dziękuję.|Miał pan kiedy okazję obsługiwać jednš z nich, panie Reynolds? [6947][6985]Jedwabny spust,|laser z aktywnš iglicš powrotnš. [6985][7014]Jest lżejszy niż na to wyglšda.|Mylałem, że będzie cięższy. [7014][7053]Niech cię to nie zmyli. Nie znajdziesz takiej technologii|poza Sojuszem. [7053][7084]I nawet ich wersje nie posiadajš jeszcze|regulacji autocelownika. [7084][7104]Została doro...
FranciszekKurzajka