South Park.S03E14.The Red Badge of Gayness.txt

(16 KB) Pobierz
00:00:10:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:14:Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj  Vodeon.pl
00:00:16:(Tłumaczenie: pani Dorota Gostyńska)
00:00:21:(Napisy pod mpg 48294KB przygotował: Lachert)
00:00:26:(Synchro: Elroy)
00:00:36:Gotowi?|Raz, dwa, trzy, cztery!
00:00:40:SZKARŁATNE GODŁO PEDALSTWA|wg powieci Stephena Crane'a
00:00:43:Niech żyje rock!|Wiwat, Baltimore!
00:00:48:Cartman,|co ty wyprawiasz?
00:00:50:- Walę w gary!|- Wal delikatniej!
00:00:52:Nie wali się delikatnie!|Trzeba napierdalać do oporu!
00:00:55:Zaršbię cię na mierć,|jebany bębnie!
00:00:58:- Tak się gra rocka!|- Nie grasz rocka.
00:01:01:- Masz trzymać rytm.|- Trzymam! Wy gracie do dupy!
00:01:04:- Nie będziesz doboszem!|- Nauczę się!
00:01:06:Jutro rekonstrukcja bitwy!|Nie zdšżysz!
00:01:09:Zdšżę!
00:01:10:Dobra! Powtórzmy!|Raz, dwa, trzy, cztery!
00:01:20:Czy Cleveland kocha rocka,|do jasnej cholery?!
00:01:23:Oddaj bęben!|Zagrasz na flecie.
00:01:25:Za nic!|Flety sš pedalskie.
00:01:27:Ja dowodzę orkiestrš|i każę ci grać na flecie.
00:01:31:Wiesz, co ja na to?
00:01:34:Pieprzę was,|idę do domu.
00:01:36:- Ty kutasie!|- Bywajcie!
00:01:38:8:04|PORANEK PRZED BITWĽ
00:01:43:Mam kilka spraw, zanim|ruszymy na pole walki.
00:01:47:Najpierw wietna wiadomoć.|200 goci z całego stanu
00:01:51:obejrzy nasze widowisko.|Tylu jeszcze nie było!
00:01:57:Gdzie Cartman? Spóni się|na rekonstrukcję bitwy.
00:02:00:- Przyjdzie!|- Oby!
00:02:01:Z dumš oznajmiam, że w tym roku|pijemy alkohol Jaegermana,
00:02:05:Szmero-Sznaps,|sznaps o szemranym smaku.
00:02:11:- Rzeczywicie, szemrany!|- I daje niezłego kopa!
00:02:15:O wiernoć rekonstrukcji|zadba nasz naczelny historyk,
00:02:19:Dziadziu Marvin Marsh!
00:02:22:Tylko on widział na własne oczy|bitwę... odtworzonš w 1924.
00:02:27:- Twój dziadek cišgle żyje?|- Beznadzieja.
00:02:30:Witam panów.
00:02:32:- Cartman, odbiło ci?!|- Jeste w stroju południowca.
00:02:35:W tym roku postanowiłem|wesprzeć wielkie Południe.
00:02:38:Pieprzę, do domu!|Dodam, że skopiemy wam dupę!
00:02:41:Nie możesz wystšpić w stroju|generała Lee, gruba dupo!
00:02:44:Czyżby?|Już wystšpiłem!
00:02:46:Znacie zasady. Strzelacie|lepakami w powietrze.
00:02:50:Jeli kto krzyknie,|że nie żyjecie, udajecie trupa!
00:02:53:Południe przegra bitwę!|przegrało wojnę!
00:02:56:- Południe zwycięży!|- Wcale nie, głupku!
00:02:58:- Włanie, że tak.|- O co się założymy?!
00:03:01:Dobry pokaz wymaga|odtworzenia realiów wojny.
00:03:06:Kiedy Północ wygra, konfederaci|muszš być zdołowani i smutni.
00:03:11:O co się założysz,|że Południe nie wygra?
00:03:13:To wojna o niewolnictwo!|Jeli Południe wygra,
00:03:16:wy dwaj będziecie moimi|niewolnikami przez miesišc.
00:03:19:A jeli wygra Północ,|ty będziesz naszym?
00:03:21:- Zgoda!|- Zakład stoi!
00:03:23:Pożegnam panów.|Spotkamy się na polu walki.
00:03:26:- Ale kretyn!|- Nie wie, kto przegrał wojnę.
00:03:29:To wietnie, że będzie|naszym niewolnikiem.
00:03:32:Ruszajmy do wzgórza Tamarak|i dajmy dobre przedstawienie!
00:03:37:9:00|REKONSTRUKCJA BITWY
00:03:39:Witamy w South Park|na pokazie bitwy pod Tamarak.
00:03:43:W szarych mundurach|konfederaci z Południa.
00:03:45:W błękitnych wojsko|Unii z Północy.
00:03:49:Był chłodny ranek 1862!|Wojska Unii miały zdobyć
00:03:53:dzwon z Appomattox|na Wzgórzu Tamarak.
00:03:56:Po wielu godzinach krwawej walki|zwyciężyły wojska Unii.
00:04:01:Oto rekonstrukcja|wielkiej bitwy!
00:04:06:Naprzód!!!
00:04:07:Załatwimy tych|sukinsynów konfederatów!
00:04:14:Ognia!
00:04:18:Strzelajcie!
00:04:25:Zabiłem cię, Ned!|Musisz upać.
00:04:28:Au!
00:04:36:Tak wyglšdała bitwa!
00:04:45:Co robi ten mały?
00:04:47:Niech żyje Konfederacja!
00:04:50:Co zrobił ten człon?!
00:04:52:- Zabrał dzwon!|- Nie wolno mu!
00:04:54:Konfederatom nie wolno|zabierać dzwonu!
00:04:56:Wiwat Południe!
00:04:57:Cartman,|nie rób tego!
00:04:59:Niech to szlag!|Musimy powtórzyć.
00:05:01:10:24|REKONSTRUKCJA|DRUGIE PODEJCIE
00:05:05:Zaczniemy jeszcze raz,|z powodu draki z dzwonem.
00:05:10:Wiem, że chcesz pomóc,|ale Unia musi zdobyć dzwon.
00:05:14:Dlaczego oni|majš dostać dzwon?
00:05:16:Bo mamy przegrać.
00:05:18:Nie musimy!
00:05:20:Co?!
00:05:21:Panowie, możemy zwyciężyć!|Możemy też przegrać.
00:05:24:Wieczorem wrócimy|do domów i powiemy rodzinom:
00:05:26:"Udało się, przegralimy.|Jestecie z nas dumni?"
00:05:30:Albo... możemy zajšć Wzgórze,|z dumš stanšć na szczycie
00:05:34:i z podniesionym czołem|krzyknšć:
00:05:36:"Nie tym razem, bo ten rok|należy do Konfederacji!"
00:05:44:Na Boga!|Dobrze mówi!
00:05:46:Jimbo!
00:05:47:Gram już 22 lata,|a wieczorem, po bitwie
00:05:51:wojacy Unii nabijajš się|z nas, konfederatów.
00:05:56:Mam tego doć!
00:05:57:Dlaczego co rok|dajš nam w dupę?
00:06:00:Mam doć przegrywania!
00:06:02:Czas skopać im dupę!|Kto ze mnš?
00:06:09:Przepraszam za falstart.|Zaczynamy.
00:06:13:Był chłodny ranek 1862!|Żołnierze Unii musieli...
00:06:21:Co oni robiš?
00:06:23:Wy jankeskie sukinsyny!
00:06:28:To bolało!
00:06:29:Do pioruna!|Co oni robiš?!
00:06:33:- Co robimy?|- Wiejemy!
00:06:40:Boże błogosław|walczšcych o wolnoć!
00:06:43:Boże błogosław armię|i Konfederację!
00:06:48:- Poddaj się, generale!|- Jimbo, oszalałe?!
00:06:51:- Poddaj się, generale!|- Dobra, poddajemy się!
00:07:00:Południe zwyciężyło?
00:07:02:Zwyciężyło Południe!!!
00:07:05:Cholera!
00:07:06:20:45|PRZYJĘCIE PO BITWIE
00:07:10:Bšdmy przyjaciółmi!|Pij sznapsa, Randy!
00:07:15:Mam kiepski humor.|Zepsulicie widowisko!
00:07:18:Daj spokój!|Napij się!
00:07:21:- Jak tam moi niewolnicy?|- Oszukiwałe!
00:07:24:To się nie liczy,|bo Południe miało przegrać.
00:07:27:Nie wygrało tej wojny,|ty rzadkie gówno!
00:07:29:Jeste tępy z historii,|bo o tym nie wiesz!
00:07:33:Jak ja was nienawidzę!|Jak bardzo...
00:07:36:Ale to nie koniec.
00:07:40:Powiem tylko, że dostalicie|niele po dupie w Topece.
00:07:46:Nieprawda! Konfederaci|skopali dupę w Topece!
00:07:50:Chyba nisz!
00:07:51:Możemy zdobyć Topekę.
00:07:53:Kansas z nas szydzi,|żołnierzu.
00:07:55:Kpi z Południa.|Ma za nic nasz autorytet!
00:07:59:- Niemożliwe!|- Zajmijmy Topekę!
00:08:02:Wiecie co?
00:08:03:Zdobędziemy Topekę|i pokażemy im, że sš w błędzie!
00:08:07:Włanie!
00:08:08:Wzorem konfederatów|ruszymy na Topekę.
00:08:12:Zwyciężymy!
00:08:14:Na pewno!
00:08:15:Nie zwyciężycie!
00:08:17:Co?! Czy to wyzwanie?|Na pewno zwyciężymy!
00:08:20:Wcale nie, bo jestecie|tchórzliwe cipy!
00:08:23:Cipy?! Taaak?
00:08:24:Żołnierze! Czas pokazać,|na co stać konfederatów.
00:08:28:Wemy Topekę,|raz a dobrze!
00:08:32:Żołnierze Unii!|Dzi przegralicie,
00:08:35:ale dołšczcie do nas|i odzyskajcie godnoć!
00:08:40:Niech szlag trafi Unię!
00:08:41:Do boju!
00:08:45:O co się założylimy?|Chwileczkę...
00:08:48:Jeli zwycięży Południe,|będziecie niewolnikami.
00:08:52:Upili się. Opanujš się,|kiedy wytrzewiejš.
00:08:55:Cieszcie się wolnociš|panowie.
00:08:57:Wkrótce będziecie|mojš własnociš.
00:08:59:Chod Kenny i walcz!|Czekajš łupy i dupy!
00:09:17:- Witam paniš!|- Czeć, Ralph.
00:09:21:- Oglšdała pani mecz?|- Sprawdzałam klasówki...
00:09:32:Co to za hałas?
00:09:38:Naprzód!
00:09:53:Trafiony! To lepaki,|ale dupa boli!
00:09:59:Miasto nasze!|Zdobylimy Topekę!
00:10:03:Jankesie, mów,|gdzie sznaps Jaegermana!
00:10:07:Sznaps?|Chyba w sklepie.
00:10:11:- Gdzie?!|- W sklepie z alkoholem...
00:10:14:Naprzód, chłopcy!
00:10:19:W życiu nie widziałam|nic równie dziwnego!
00:10:21:Pani wybaczy.
00:10:25:Mama jest wciekła,|że tato jest w Kansas.
00:10:27:Dlaczego matki|wyżywajš się na nas?
00:10:28:- Niech poczekajš na nich.|- Jest autobus!
00:10:34:Butters?|Tylko ty wróciłe?
00:10:36:Melduje się|posłaniec konfederatów.
00:10:38:Mam wiadomoć|z pola walki.
00:10:40:- Jakiego pola walki?|- Z Topeki.
00:10:42:Rozpętalimy piekło.|Dawno się tak nie ubawiłem!
00:10:46:Przeczytacie,|czy nie?
00:10:50:Drodzy panowie! Brak mi słów,|by wyrazić, jak was nienawidzę.
00:10:54:Idziemy na północ, w nieznane,|ale jedno jest pewne.
00:10:57:Nienawidzę was każdš czšstkš|znużonego konfederackiego ciała.
00:11:01:Zdobylimy Topekę, a teraz|wiodę moich ludzi do Missouri.
00:11:05:Nie zatrzymamy się,|aż zwyciężymy,
00:11:07:a wy będziecie|moimi niewolnikami,
00:11:09:bo was nienawidzę.|Bardzo was nienawidzę.
00:11:13:Wasz generał Cartman Lee.
00:11:15:Do cholery!|To tłuste gówno!
00:11:17:A jeli Cartman zwycięży|i zostaniemy niewolnikami?
00:11:21:- Będzie do dupy!|- Trzeba go powstrzymać!
00:11:23:Dziadek nam pomoże.|Gdzie sš konfederaci?
00:11:26:Nie mogę powiedzieć,|bo będę jankeskim sukinsynem.
00:11:31:- Damy ci 10 dolców.|- Zgoda.
00:11:34:Kilka dni żywiła się|własnymi odchodami.
00:11:38:Straszna grupa radykałów|z Kolorado grasuje na Południu.
00:11:42:Po drodze rekrutuje|nowych członków i ronie!
00:11:47:Władze postanowiły użyć siły.|Mózgiem grupy jest
00:11:51:prawicowy radykał|Jimbo Kern,
00:11:53:stary partyzant|i urodzony przywódca.
00:11:57:Dajcie sznapsa,|bo się porzygam!
00:12:09:O, rany! Jest gorzej,|niż mylałem.
00:12:11:Chod, Billy! Powstrzymamy|tych fiutków, zanim ich zabijš.
00:12:16:Musimy walczyć,|albo dołšczyć do nich.
00:12:18:Ja dołšczę.|Boli, kiedy strzelajš.
00:12:21:Tato, mama chce,|żeby wrócił do domu.
00:12:24:Nie teraz, Stan!|Grabię miasto! Stój!
00:12:28:Przestań, tato!|Jeli Południe wygra,
00:12:30:będziemy|niewolnikami Cartmana.
00:12:32:To widowisko.|Jestem szeregowiec
00:12:34:John Farcastle|i wypełniam rozkazy dowódcy.
00:12:38:Tam sš zapasy sznapsa!
00:12:40:Jest sznaps!
00:12:43:Jestem sierżant Larson|z Gwardii Narodowej.
00:12:45:Mamy powstrzymać|terrorystów!
00:12:47:To nie terroryci,|lecz band...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin