00:00:06:Oczy tak czyste jak niebieskie niebo... 00:00:09:znak kontrahenta. 00:00:12:Przedstawiony jako Lord Wiatru, kt�ry kontroluje powietrze... 00:00:17:pi�tno wiatru. 00:00:22:~Wybuch Wiatru~ 00:00:26:~w moich oczach~ 00:00:34:..::Kaze no Stigma::.. 00:00:38:~Ten pojedynczy b�l zwleka ci�ki na mnie~ 00:00:45:~Moje emocje przebiegaj� przez ciemno��~ 00:00:52:~Wspomnienia otworzy�y klucz~ 00:00:59:~Wybuch wiatru, naszego przeznaczenia~ 00:01:02:~Zacz�� p�yn��~ 00:01:06:~Tak jak woda~ 00:01:13:~Zu�y� si� przez nienawi��~ 00:01:16:~Prawdziwy blask~ 00:01:20:~Nie wiedzia�em~ 00:01:24:~Pragn� i�� naprz�d!~ 00:01:30:~Czy mog� ujrze� sen jeszcze raz!~ 00:01:34:~Odpowiedz mi~ 00:01:56:Ju� tak p�no. 00:01:58:Nasz przewodnicz�cy klasy m�wi� zbyt du�o. 00:02:14:Nawiedzone... wi�niowe drzewo... 00:02:19:Niemo�liwe! Duchy... to absurd. 00:02:29:To musi by� moja wyobra�nia... taak. 00:02:32:Odejd�. 00:02:34:Odejd�. 00:02:36:Odejd�. 00:02:39:Odejd�! 00:02:46:..::Nieszcz�cia Ayano-chan's::.. 00:02:51:Hitodama? 00:02:52:Tak, Seiryou Academy, do kt�rej ucz�szczasz. 00:02:57:Zdaje si�, �e pojawia si� ka�dej nocy. 00:03:00:Ale, ja nie wyczu�am obecno�ci �adnych z�ych duch�w. 00:03:04:Widocznie, nie ma �adnych z�ych zamiar�w. 00:03:09:Jednak�e... 00:03:10:Dla Hitodama czyhanie gdzie� w pobli�u jest wystarczaj�co przera�aj�ce dla przeci�tnej osoby. 00:03:14:Tak. 00:03:15:Otrzymali�my ofert� od rektora Seiryou Academy. 00:03:20:Rozpocznij nauk�, wierz�, �e poradzisz sobie z t� spraw�. 00:03:24:Zrozumia�am. 00:03:26:P�jd� tam natychmiast i zajm� si� tym b�yskawicznie. 00:03:29:Hey, zaczekaj. 00:03:31:Chocia� mo�e to wygl�da� prosto, nie wiadoma dlaczego tam. 00:03:35:Dlatego, jak narazie wyznaczy�em ci osobistego ochroniarza dla ciebie. 00:03:40:Ochroniarza? 00:03:41:Nigdy nie mia�am �adnego wcze�niej. 00:03:43:Nie mog� pozwoli� aby przydarzy�o si� co� przysz�emu Mistrzowi. 00:03:48:Zdaj� sobie z tego spraw�, 00:03:50:ale ludzie z rodziny b�d� bardziej rozprasza� mnie ni� pomaga�. 00:03:55:Nie ma �adnej potrzeby aby si� tym interesowali. 00:03:57:Huh? 00:04:01:K-Kazuma! 00:04:03:Yo. 00:04:04:Jaki interes masz tutaj? 00:04:05:Jestem w �rodku wa�nej rozmowy z Mistrzem. 00:04:07:Nie b�d� taka podenerwowana. 00:04:09:Je�eli co� ci si� stanie, to nie tak, �e nie chcia�em ci� chroni�, wi�c rozlu�nij si�. 00:04:14:N-N-Nie m�w mi... �e ochroniarzem jest... 00:04:22:C�, chod�my partnerko. 00:04:24:Odmawiam! 00:04:26:W takim razie nie pozostawiasz mi wyboru. 00:04:28:Przypuszczam, �e nie ma co zwleka� musz� zatrudni� Miejski Specjalny Oddzia� Policji. 00:04:32:Huh? 00:04:34:Ojej, ojej, sprawa twojej szko�y i ty zostawiasz to nam? 00:04:40:Wydaje si�, �e przysz�a Mistrzyni Kannagi nie sprosta temu zadaniu. 00:04:44:C�, poprostu zr�bmy poprostu nasz� robot�. 00:04:47:Prawda. 00:04:53:J-Ja �artowa�am, zrobi� to! 00:04:56:W ko�cu to moja szko�a. Nie mog� polega� na innych. 00:05:00:Dobrze, wi�c chod�my ju�. 00:05:04:Licz� na ciebie. 00:05:05:Nie decyduj si� na w�asne rzeczy! 00:05:19:Dlaczego to musi by� akurat tak? 00:05:21:Nie wiem. 00:05:23:Poza tym, dlaczego zaakceptowa�e� to zadanie jako pierwsze? 00:05:27:Poniewa� wynagrodzenie jest nadzwyczajne. 00:05:29:Huh? 00:05:30:Jestem zdumiony, �e Mistrz ma taki g��boki portfel. 00:05:33:Wygl�da, �e znalaz�em dobrego sponsora. 00:05:43:Nie wyczuwam �adnej obecno�ci w pobli�u. 00:05:46:Nie czujesz czego�? 00:05:49:Jestem tutaj jako tw�j ochroniarz. 00:05:52:Twoim zadaniem jest rozwi�za� to zadanie maj�ce miejsce w tej szkole. 00:05:55:Wiem to, ale ci�gle... 00:06:00:Tutaj jeste�! 00:06:06:C-Co ty wyprawiasz? 00:06:08:Idiotka. 00:06:09:Huh? 00:06:11:Aha, cze�� Ayano-chan! 00:06:13:Mysla�am, �e ju� umr�! 00:06:15:Yukari! Nanase! 00:06:19:Dlaczego wy dwie tu jeste�cie? 00:06:21:Huh? Poniewa�... 00:06:23:nie codziennie mo�na zobaczy� Hitodama. 00:06:26:Poza tym, jako przewodnicz�ca rady studenckiej, nie mog� nie zwraca� uwagi na gro�by w szkole. 00:06:32:To nie tak. Pytam si� sk�d wiecie o Hitodamie. 00:06:36:Rozkaz powinien dzia�a�. 00:06:39:C�, wiesz Yukari jest dobrze poinformowana o wielu rzeczach 00:06:42:z wszechstronnych plotek do poufnych informacji odno�nie szko�y, prawda? 00:06:46:To nie tak, Nanase-chan! 00:06:48:Podobne rzeczy zosta�y zauwa�one po 7 popo�udniu i 00:06:52:jedyn� rann� osob� by� Ohara-sensei, nauczyciel W-F, kt�ry pr�bowa� uciec, i 00:06:56:rektor chowa� ksi��eczk� z obrazkami jakiego� idola do swojej szuflady w biurki... 00:07:00:Nie wiem nic o takich rzeczach! 00:07:03:Nie m�w mi, �e w�ama�a� si� do biura rektora. 00:07:07:Czy ty te� we mnie w�tpisz, Ayano-chan? 00:07:11:W ka�dym razie, wracajcie do domu! 00:07:13:Huh? Nie ma mowy �ebym przegapi�a co� taki interesuj�cego jak to! 00:07:17:To prawda! 00:07:18:Dajcie spok�j, nie wiadomo jaki rodzaj zagro�enia jest przed nami. 00:07:21:Tak d�ugo jak ty tu jeste�, Ayano czy to jest Hitodama lub duch, nie b�dzie �adnego zagro�ena. 00:07:27:Poza tym w najgorszym wypadku, Kazuma-sama uratuje nas, prawda? 00:07:31:Huh? 00:07:34:Jestem ochroniarzem Ayano. 00:07:36:Nie mog� si� zaj�� innymi. 00:07:38:Je�eli chcesz je ze sob� zabra�, lepiej �eby� je chroni�a. 00:07:42:Ayano. 00:07:43:Ty... 00:07:44:To tak "B�d� si� opiekowa� tylko tob�" mi�e rzeczy? 00:07:49:Yukari! 00:07:50:C�, to twoje fatum, �e Yukari wszystko odkrywa. 00:07:53:Jenak�e rozumiem, �e nie chcesz aby twoja randka p�n� noc� zosta�a zrujnowana. 00:07:56:N-N-Nanase, ty te�... 00:07:59:Wi�c, co masz zamiar zrobi�? 00:08:00:Je�eli si� nie po�pieszysz i nie zdecydujesz noc si� sko�czy. 00:08:04:S�uchajcie mnie uwa�nie i nie post�puj tak jak wam si� podoba. 00:08:10:Tak! 00:08:11:Niniejszym rozpoczynamy wycieczk� pogromc�w duch�w po Seiryou Academy. 00:08:27:Ci�gle nic nie wyczuwam. 00:08:29:Hitodama musi by� jak�� pomy�k�. 00:08:32:Huh? Nie mo�e by�! 00:08:35:Nie wiesz, Ayano-chan? 00:08:37:O siedmiu cudach Seiryou Academy? 00:08:39:Nie inna przesadna historia od ciebie. 00:08:41:C�, czemu nie? 00:08:43:Opowiedz nam o tym. 00:08:44:Ok, zaczn� od legendarnych rzeczy. 00:08:47:Ohana-san kt�ra czai�a si� w �azience. 00:08:49:D�wi�k pianina graj�cego w pustym pokoju muzycznym. 00:08:52:Schody kt�re powi�kszy�y si� w pe�ni ksi�yca. 00:08:55:To s� klasyki. 00:08:56:Model anatomiczny chodzi� w nocy. 00:08:59:Duch osoby, kt�ra nie sko�czy�a szko�y ukazuje si� w bibliotece. 00:09:02:Szepty nawiedzonego wi�niowego drzewa. 00:09:04:Nawiedzone wi�niowe drzewo? 00:09:06:Wiesz, to stare wi�niowe drzewo na podw�rku. 00:09:09:Chocia� nie zakwit�o ju� od lat... 00:09:12:Studenci czasami s�ysz� szepty niedaleko niego. 00:09:16:Prawdopodobnie si� przes�yszeli to d�wi�ki dr��cych ga��zi. 00:09:19:I co z pozosta�ymi? 00:09:21:Fakt, jakkolwiek przypuszczaj�, �e jest siedem cud�w, jest ich tylko sze��. 00:09:25:Typowa linia plotki. 00:09:27:To nie ma nic wsp�lnego z Hitodam�. 00:09:30:Poza tym je�li co� jest w szkole, zostanie zauwa�one w pierwszej kolejno�ci. 00:09:49:Oh? 00:09:55:Kazuma! 00:09:56:To nie ja. 00:09:57:Zobaczy�e� je, czy� nie? 00:09:58:Tak. 00:09:59:Id� do diab�a! 00:10:07:Co to by�o? 00:10:08:Gdzie to posz�o? 00:10:09:Bijesz mnie. 00:10:10:Dlaczego masz takie beztroskie nastawienie? 00:10:13:Widzia�a�! To by�a Hitodama mimo wszystko? 00:10:15:M�wi�am ci! 00:10:17:Ale z taka pr�dko�ci�, trudno b�dzie zrobi� temu zdj�cie? 00:10:24:Hitodama-chan! Hitodama-chann! 00:10:28:Zrobi� ci �adne zdj�cie, wi�c przyjd� tu! 00:10:32:Czy wykrywasz jej obecno�� teraz? 00:10:34:Wogule. 00:10:36:To nie jest �mieszne zw�aszcza dla kogo� kto prze�lizn� si� w�a�nie przed twoimi zdolno�ciami wykrywania! 00:10:41:Masz racj�. 00:10:44:Hey, za�o�� si�, �e co� ukrywasz. 00:10:46:Taak, mniej wi�cej. 00:10:49:Lub to tak, �e chcesz o mnie wszystko wiedzie�? 00:10:52:Nie pr�buj zrobi� ze mnie g�upka! 00:10:54:Wyja�nij mi wszystko co wiesz! 00:10:59:Oj! 00:11:00:Wow! 00:11:01:C-C-Co ty wyprawiasz? 00:11:03:Pomy�la�em, �e mnie pu�cisz jak zrobi� co� takiego. 00:11:07:Ty... 00:11:08:Przy okazji... 00:11:10:Co? 00:11:11:Za tob�. 00:11:17:Spos�b w jaki ona krzyczy i upada 00:11:19:nie ma w tym wszystkim �adnego kobiecego uroku. 00:11:22:To jest poniewa� ona jest Ayano-chan. 00:11:25:Ah, to ca�kiem przekonuj�ce. 00:11:29:Dlaczego? 00:11:30:Odejd�... odejd�! 00:11:34:Je�eli podejdziecie jeszcze bli�ej, poprosicie o to samo nast�pnym razem! 00:11:40:Oh taak? Kto m�wi? 00:11:44:Po�a�ujecie tego! 00:11:46:Nie pozwol� ci uciec... 00:11:47:Nie. 00:11:51:Ogie�! Ogie�! 00:11:54:Kazuma dlaczego mnie powstrzyma�e�? 00:11:57:Hm, zobaczmy... 00:12:00:To co� powiedzia�o aby�my nie podchodzili bli�ej, prawda? 00:12:02:Co oznacz, �e pr�buje co� gdzie� zrobi�. 00:12:06:Wi� pomy�la�em, �e b�dzie lepiej jak zaprowadzi nas do tego miejsca zamiast pozby� si� jej tu. 00:12:11:Za�o�� si�, �e wiesz gdzie to teraz jest! 00:12:14:To nie prawda... 00:12:16:Sp�j� w te niewinne oczy. 00:12:19:Widzisz? 00:12:20:Wiesz, gdzie to posz�o, czy� nie? 00:12:25:Prawdopodobnie. 00:12:28:Mo�emy i��? 00:12:44:Siostra i brat s� razem na misji? 00:12:47:Tak, powinni walczy� teraz rami� w rami� w szkole Ayano. 00:12:53:To musi by� k�opotliwe. 00:12:55:Je�li by� mnie poprosi�, te� bym poszed� z nimi i pom�g�. 00:12:59:To by�aby kl�ska planu. 00:13:01:Huh? 00:13:03:Przy okazji, Ren co s�dzisz o tych dwojgu? 00:13:08:Co ja my�l�? C� by�bym bardziej szcz�liwy gdyby siostra i brat zeszli by si� ze sob�. 00:13:15:Jak tylko si� widz� na wzajem, zawsze zaczynaj� si� k��ci�. 00:13:20:Rozumiem. 00:13:27:Odejd�. 00:13:29:Odejd�. 00:13:30:Odejd�! 00:13:36:C-Co to jest? 00:13:43:Zatrzymaj si� tam! 00:13:45:Hey, nie b�d� zbyt agresywna. 00:13:55:Uwa�aj!|Uwa�aj! 00:14:04:Azano-chan czy wszystko w porz�dku? 00:14:08:Gnojek... 00:14:11:C�, najwa�niejsze, �e nic ci si� nie sta�o. 00:14:14:Prawda, jeste� twarda, Ayano-chan. 00:14:17:T...
Kasiaczek667