Death.Valley.S01E09.720p.HDTV.x264-IMMERSE.txt

(31 KB) Pobierz
1
00:00:07,174 --> 00:00:09,375
- Ładny budynek.
- Yhym.

2
00:00:09,376 --> 00:00:11,678
Gdzie?

3
00:00:11,679 --> 00:00:12,744
Gdzie ten zombie?

4
00:00:12,745 --> 00:00:14,214
Wbiegł do windy,

5
00:00:14,215 --> 00:00:15,815
więc zatrzymałem jš między piętrami.

6
00:00:15,816 --> 00:00:18,551
- I słusznie. Dawno?
- Co koło pół godziny temu.

7
00:00:18,552 --> 00:00:19,951
Przepraszam, był duży ruch 
na 101 ulicy.

8
00:00:19,952 --> 00:00:21,353
W godzinach szczytu korek jest 
chyba w odwrotnym kierunku?

9
00:00:21,354 --> 00:00:23,090
Próbujesz się mšdrzyć?

10
00:00:23,091 --> 00:00:24,390
Oh, nie.

11
00:00:24,391 --> 00:00:26,058
Czy w windzie był kto jeszcze?

12
00:00:26,059 --> 00:00:27,059
- Możliwe.
- W porzšdku.

13
00:00:27,060 --> 00:00:28,293
Bšdcie przygotowani, że

14
00:00:28,294 --> 00:00:30,164
ktokolwiek jeszcze był w 
windzie, może już być zombiakiem.

15
00:00:30,165 --> 00:00:32,732
Dobrze. Spróbujcie do nikogo 
nie strzelać,

16
00:00:32,733 --> 00:00:35,368
żeby nie pobrudzić podłogi 
flakami i krwiš, dobrze?

17
00:00:35,369 --> 00:00:37,035
Tak, postaramy się. 
Suń się.

18
00:00:37,036 --> 00:00:38,737
Dobrze, po prostu to
naprawdę ładny budynek,

19
00:00:38,738 --> 00:00:40,072
z miłš klientelš, prawda?

20
00:00:40,073 --> 00:00:41,740
Nie chcę, by ludzie się skarżyli.

21
00:00:41,741 --> 00:00:43,442
Okleiłem lobby i  w ogóle.

22
00:00:43,443 --> 00:00:45,177
Widzę. Dobrze wyglšda.
A teraz z drogi.

23
00:00:45,178 --> 00:00:46,511
Słuchajcie, ja naprawdę 
potrzebuję tej pracy.

24
00:00:46,512 --> 00:00:47,980
Nom, kumam.

25
00:00:47,981 --> 00:00:49,183
- O Boże. Dobra.
- Ruchy.

26
00:01:15,609 --> 00:01:16,744
Przepraszam!

27
00:01:35,396 --> 00:01:36,929
Tak się załatwia zombiaki.

28
00:01:36,930 --> 00:01:39,632
Boże, wylejš mnie.

29
00:01:41,902 --> 00:01:43,436
Przepraszamy państwa, tylko...

30
00:01:43,437 --> 00:01:44,705
- Przepraszamy.
- Proszę tędy.

31
00:01:44,706 --> 00:01:47,907
Pamiętajcie o Hawajskim luau
dzi na dachu.

32
00:01:47,908 --> 00:01:49,309
Rok temu...

33
00:01:49,310 --> 00:01:51,211
Wampiry, wilkołaki i zombie...

34
00:01:51,212 --> 00:01:54,314
Pojawiły się na ulicach doliny
San Fernando w  Kaliforni.

35
00:01:54,315 --> 00:01:58,151
Władze nie znajš ich pochodzenia.

36
00:02:05,152 --> 00:02:06,854
OTO HISTORIE

37
00:02:06,855 --> 00:02:08,857
POLICJANTÓW

38
00:02:08,860 --> 00:02:10,262
KTÓRZY ŁAPIĽ POTWORY

39
00:02:10,263 --> 00:02:11,596
A KAMERA

40
00:02:11,597 --> 00:02:12,597
PODĽŻA ICH LADEM

41
00:02:12,598 --> 00:02:14,201
Tłumaczenie: toxi
http://chomikuj.pl/I_hate_ducks

42
00:02:14,202 --> 00:02:17,136
DEATH VALLEY S01E09
TICK...TICK...BOOM!

43
00:02:17,137 --> 00:02:19,305
- Ludziska, wykonalicie wczoraj 
kawał dobrej roboty.

44
00:02:19,306 --> 00:02:20,572
Wiem, że długo to trwało,

45
00:02:20,573 --> 00:02:22,776
ale problem z potworami narasta.

46
00:02:22,777 --> 00:02:26,179
Zombiaki mnożš się szybciej 
niż rodzina Kardashian.

47
00:02:26,180 --> 00:02:28,881
Dziękuję, funkcjonariuszko Landry,

48
00:02:28,882 --> 00:02:30,651
i witam po urlopie.

49
00:02:30,652 --> 00:02:33,319
- Obozie szkoleniowym, kapitanie.
- Wiem, co to było, Landry.

50
00:02:33,320 --> 00:02:35,521
Stubeck, Pierce, co się wam stało...

51
00:02:35,522 --> 00:02:37,889
Kto znowu wam schował cywilki
jak bralicie prysznic?

52
00:02:37,890 --> 00:02:39,558
Dzi jest "we córkę do szkoły"

53
00:02:39,559 --> 00:02:41,326
w przedszkolu mojej córki.

54
00:02:41,327 --> 00:02:42,561
A twoja wymówka, Pierce?

55
00:02:42,562 --> 00:02:44,031
Spróbuję zaliczyć nauczycielkę 
jego dzieciaka.

56
00:02:44,032 --> 00:02:46,165
No co? Mówiłe, że jest niezła.

57
00:02:46,166 --> 00:02:48,568
Wcale nie. 
To obrzydliwa naditerpretacja...

58
00:02:48,569 --> 00:02:50,136
Z akcentem na "obrzydliwa."

59
00:02:50,137 --> 00:02:52,039
- Obawiam się, że tak mółiłe, stary.
- Nie-e.

60
00:02:52,040 --> 00:02:53,573
- Nie mówiłem.
- Mówiłe, że jest niezła.

61
00:02:53,574 --> 00:02:55,142
- Powiedziałem: "według 
niektórych ojców jest atrakcyjna."

62
00:02:55,143 --> 00:02:56,909
To jest niezła czy nie?

63
00:02:56,910 --> 00:02:58,579
Powiedziałem: "według 
niektórych ojców

64
00:02:58,580 --> 00:03:00,213
jest atrakcyjna."

65
00:03:00,214 --> 00:03:01,680
Dobra, dziękujemy, że się 
tym z nami podzielilicie.

66
00:03:01,681 --> 00:03:03,515
Reszta niech spróbuje
się zdrzemnšć.

67
00:03:03,516 --> 00:03:05,853
Wiem, że to niełatwe o 8:00 rano.

68
00:03:05,854 --> 00:03:07,421
Rozejć się.

69
00:03:13,961 --> 00:03:16,963
Pomylałem, że zacznę 
od przedstawienia się.

70
00:03:16,964 --> 00:03:20,700
"Witam, jestem funkcjonariusz
 Joe Stubeck, tata Lucille."

71
00:03:20,701 --> 00:03:22,702
- I jak to brzmi?
- Naturalnie.

72
00:03:22,703 --> 00:03:24,369
Potem mam ciebie przedstawić,

73
00:03:24,370 --> 00:03:26,040
czy wolisz przedstawić się sam?

74
00:03:26,041 --> 00:03:27,540
Pozwól, że o co spytam.

75
00:03:27,541 --> 00:03:30,877
Kiedy skończš ci sie bokserki,
wychodzisz bez nich,

76
00:03:30,878 --> 00:03:33,079
czy bierzesz z kosza stare?

77
00:03:33,080 --> 00:03:35,049
Wiesz, szczerze, to mylę, że

78
00:03:35,050 --> 00:03:37,717
już chyba ze 400 razy 
mnie o to pytałe.

79
00:03:37,718 --> 00:03:41,354
W najgorszym razie, masz
przód, tył, wnętrze i zewnętrze.

80
00:03:41,355 --> 00:03:43,523
To chciałem wiedzieć.
Dzięki.

81
00:03:43,524 --> 00:03:44,924
Proszę bardzo.

82
00:03:44,925 --> 00:03:47,061
Kiedy tam wejdziemy,
przedstawię się im.

83
00:03:47,062 --> 00:03:49,395
Przedstawię ciebie,
a potem...

84
00:03:49,396 --> 00:03:52,532
Stu, denerwujesz się?

85
00:03:52,533 --> 00:03:54,567
- Nie.
- Boże, denerwujesz się.

86
00:03:54,568 --> 00:03:55,702
- Nie-e.

87
00:03:55,703 --> 00:03:57,402
Czym tu się denerwować, stary?

88
00:03:57,403 --> 00:03:59,171
Zrabiasz na życie zabijaniem 
krwiożerczych potworów,

89
00:03:59,172 --> 00:04:00,672
a denerwujesz się

90
00:04:00,673 --> 00:04:02,176
grupš dziesięciolatków?

91
00:04:02,177 --> 00:04:05,345
- Pięciolatków. Czy ty wiesz 
cokolwiek o przedszkolach...

92
00:04:05,346 --> 00:04:07,547
- Albo moich dzieciach?
- A co tu wiedzieć, chłopie?

93
00:04:07,548 --> 00:04:10,015
Wejdziesz, tak?
Walniesz gadkę.

94
00:04:10,016 --> 00:04:11,683
Dzieciaki podniosš nosy.

95
00:04:11,684 --> 00:04:13,352
Wyjdziemy stamtšd,
i bedzie fantastycznie.

96
00:04:13,353 --> 00:04:15,020
Wiesz, wcale nie musisz ić.

97
00:04:15,021 --> 00:04:16,455
No to może nie pójdę?

98
00:04:16,456 --> 00:04:17,923
Ciesz się, że w ogóle 
jestem w tym samochodzie.

99
00:04:17,924 --> 00:04:19,257
Jestem zmęczony, a 
ty mi mówisz

100
00:04:19,258 --> 00:04:20,459
że nauczycielka nawet nie jest sexy.

101
00:04:20,460 --> 00:04:21,860
O czym ty mówisz? Jest sexy.

102
00:04:21,861 --> 00:04:23,362
- Trafiony zatopiony.
- Nie to miałem na myli.

103
00:04:23,363 --> 00:04:24,997
Nie pocišgajš mnie żadne 
kobiety poza mojš żonš.

104
00:04:24,998 --> 00:04:26,031
- Jest sexy.
- Niektórzy ojcowie

105
00:04:26,032 --> 00:04:27,232
uważajš jš za atrakcyjnš.

106
00:04:27,233 --> 00:04:28,700
Zaiponowała mi dzi, partnerko.

107
00:04:28,701 --> 00:04:30,204
Naprawdę dobrze się tam spisała.

108
00:04:30,205 --> 00:04:33,873
- Dzięki, John-John.
- Taaa.

109
00:04:33,874 --> 00:04:35,575
Więc...

110
00:04:35,576 --> 00:04:39,045
Chesz pojechać po jakie...
Naleniki,

111
00:04:39,046 --> 00:04:40,413
albo paluszki rybne?

112
00:04:40,414 --> 00:04:42,215
-Naleniki albo paluszki rybne?

113
00:04:42,216 --> 00:04:44,284
Jak twój mózg może 
w ogóle łšczyć te rzeczy?

114
00:04:44,285 --> 00:04:47,553
Chcesz pojechać na co 
do jedzenia czy nie?

115
00:04:47,554 --> 00:04:49,055
- Jasne.
- Luz.

116
00:04:49,056 --> 00:04:50,956
Mogę zdzwonić i zaprosić 
mojš dziewczynę?

117
00:04:50,957 --> 00:04:52,559
Planowała zjeć ze mnš niadanie.

118
00:04:52,560 --> 00:04:54,794
Jasne.
Nie widzę przeciwwskazań.

119
00:04:54,795 --> 00:04:56,596
- Fajnie.
- Poczekaj.

120
00:04:56,597 --> 00:04:58,297
Mówišć "dziewczynę,"

121
00:04:58,298 --> 00:05:00,833
masz na myli przyjaciółkę,

122
00:05:00,834 --> 00:05:02,835
czy tak jakby... Chłopaka?

123
00:05:02,836 --> 00:05:04,338
Jeli zamienisz chłopak na...

124
00:05:04,339 --> 00:05:06,607
- Jestem lesbijkš, John-John.
- Jasne.

125
00:05:09,610 --> 00:05:11,177
Cóż...

126
00:05:11,178 --> 00:05:14,048
To wiele wyjania, nie?

127
00:05:31,962 --> 00:05:33,597
Witam, funkcjonariuszko.

128
00:05:35,065 --> 00:05:36,265
Rico.

129
00:05:36,266 --> 00:05:38,168
Czy nadal mam ci mówić Amber?

130
00:05:38,169 --> 00:05:40,671
Naprawdę mylała, że 
się nie dowiem?

131
00:05:40,871 --> 00:05:42,671
To nie tak, jak mylisz.

132
00:05:42,672 --> 00:05:45,274
Raczej dokładnie tak, jak mylę.

133
00:05:45,275 --> 00:05:47,008
Rozumiem. Wykonujesz swojš pracę.

134
00:05:47,009 --> 00:05:48,276
To nawet nie to.

135
00:05:48,277 --> 00:05:50,247
Niańczyłam siostrzenicę szefa.

136
00:05:50,248 --> 00:05:53,115
Tylko dlatego w ogóle się spotkalimy.

137
00:05:53,116 --> 00:05:54,717
Siostrzenicę?

138
00:05:54,718 --> 00:05:58,087
Wiesz, naprawdę szkoda, że 
jeste glinš, wiesz?

139
00:05:58,088 --> 00:06:00,122
Naprawdę co mogło być między nami.

140
00:06:00,123 --> 00:06:02,826
Żegnam, funkcjonariuszko Landry.

141
00:06:18,775 --> 00:06:21,644
Dobrze,...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin