Jaki rower.pdf

(127 KB) Pobierz
Jaki rower
Jaki rower...
...czyli co kupić i ile wydać.
Jeszcze kilka-kilkanaście lat temu 99% sprzedawanych rowerów w Polsce
stanowiły rowery górskie, czyli popularne MTB. Na szczęście boom na "górale"
powoli mija i w sklepach wybór jest coraz większy, co częściowo wynika z
coraz większej roli roweru w codziennej komunikacji. Na początek warto się
zastanowić jaki jest nasz
Styl jazdy
Przeznaczenie nowego roweru powinno być elementem decydującym o rodzaju
roweru, który powinien być brany pod uwagę. Bo przecież inny rower przyda
się osobie połykającej kilometry na szosie, a inny będzie doskonale się
sprawdzał w dojazdach do pracy czy szkoły. ;-)
Jeżeli lubimy jeździć w terenie, czyli po nieutwardzonych
drogach w lesie z licznymi podjazdami i zjazdami powinniśmy wybrać rower
XC (Cross Country - jazda przełajowa) lub enduro. Rowery stworzone do XC
mają najczęściej sztywne ramy i średni skok przedniego amortyzatora (60-
100mm). Wadą jest bardzo pochylona sylwetka rowerzysty, wymuszona
aerodynamiką i zwiększonym naciskiem na podjeżdżanie bardziej stromych
ścieżek. Po zablokowaniu przedniego amortyzatora w rowerze XC i założeniu
węższych opon możemy uzyskać namiastkę roweru szosowego.
1
30386237.006.png 30386237.007.png 30386237.008.png
W rowerach enduro większy nacisk jest położony na
wygodę pokonywania przeszkód terenowych, więc rower jest wyposażony i w
przedni, i w tylny amortyzator. Pozycja jest bardziej wyprostowana, co jest dla
niektórych wygodniejsze, ale zmniejsza efektywność jazdy. Taki rower powinni
wybrać ci, którzy jeżdżą w górach lub ci, którym rowery XC są w terenie zbyt
niewygodne. Wadą jest zwykle wyższa cena i waga takiego roweru.
Osoby, które lubią podczas weekendu wyjechać na dłuższe
przejażdżki po szutrach i asfaltach w okolicy bliższej lub dalszej powinny
kierować się ku rowerom crossowym lub trekingowym. Rowery crossowe
osprzętowo bardzo podobne do rowerów XC, ale mają większe i węższe koła,
dzięki czemu są wygodniejsze podczas jazdy po utwardzonych podłożach.
Nieco mniej pochyła sylwetka zapewni niektórym większy komfort, ale nadal
umożliwi jazdę w lekkim terenie. Rowery trekingowe to już typowe maszyny
do wypraw. Mają często biegi znajdujące się w piastach, co czyni je bardziej
bezobsługowymi, ale jednocześnie zmniejsza ilość biegów i ich przełożenia [nie
licząc słynnej piasty Rohloffa z 14 biegami, która niestety kosztuje kilka tysięcy
pln]. Warto zwrócić uwagę, czy mają miejsca do przymocowania bagażnika
dzięki czemu plecy nie będą skazane na dźwiganie ekwipunku wyprawowego,
który można umieścić w sakwach..
Osobom dojeżdżającym do pracy lub szkoły najbardziej
będą odpowiadały miejskie "kozy", czyli rowery o prostej konstrukcji. Warto,
żeby rower nie przyciągał wzroku złodziei, więc lepiej żeby był pozbawiony
jakichkolwiek błyskotek i bajerów ;-). Wyprostowana sylwetka i szerokie siodło
są bardzo wygodne, ale bardzo utrudniają dłuższe wyjazdy czy pokonywanie
przeszkód terenowych. Warto wybrać rower z biegami oraz hamulcem w
piaście, co uczyni go bezobsługowym. Nie bez znaczenia pozostanie fakt
możliwości przewozu bagażu, więc warto zaopatrzyć się w specjalne koszyki
rowerowe, które są dostępne w większości sklepów dla rowerów. Niestety
bardzo trudno spotkać dobry rower miejski w krajowych sklepach rowerowych.
Najłatwiej i najlepiej kupić używany rower sprowadzony z jednego z krajów
europy zachodniej przez internet, ale nie będę robić kryptoreklamy ;-)
[wystarczy użyć google ;-)].
2
30386237.009.png 30386237.001.png 30386237.002.png 30386237.003.png
Istnieje jeszcze parę(naście?) typów rowerów, ale nie będę się nimi zajmować,
gdyż są to już rowery o bardzo wąskiej specjalizacji.
Jaki osprzęt
Grupy shimano (w nawiasach ich odpowiedniki SRAM) od najwyższej:
·
XTR (X.0)
Deore XT (X-9)
·
Deore LX (X-7)
·
Deore
·
Alivio (SX5)
·
Acera (SX4)
·
Altus (3.0)
·
Tourney, SISy i inne niskobudżetowe
·
Przodująca w produkcji części rowerowych firma Shimano oferuje kilkadziesiąt
grup osprzętu zależnie od naszego sposobu jazdy i zawartości portfela. Korzyści
wynikające z zakupu części z grup wyższych niż Deore - Deore LX odczują
moim skromnym zdaniem tylko osoby wyczynowo jeżdżące na rowerach,
którym zależy na tym, żeby bieg zmienił się o 0,02s szybciej, a korba ważyła
100g mniej. W przypadku jazdy po mieście i turystyce spokojnie wystarczy
grupa alivio, która nie jest aż tak bardzo droga, a cechuje ją dość wysoka
trwałość. Najbardziej rzucającym się w oczy napisem są oczywiście literki na
tylnej przerzutce. Lecz nie dajcie się zwieść! Sprzedawcy rzadko informują o
jakości supportów i piast, które często potrafią być nawet z grup o dwie półki
niżej. Warto zwrócić właśnie na nie uwagę, bo przerzutka jest jedną z tych
części, którą wymienić najłatwiej.
W tańszych rowerach [powiedzmy, że do tych 2000zł ;-)] polecam unikać
różnych bajerów typu hamulce tarczowe, podwójna amortyzacja [ta z najniższej
półki nie amortyzuje tylko buja], czy jakieś dziwne amortyzatory dwupółkowe.
Producent koszt tych rzeczy odbija sobie na częściach których nie widać, co
znacznie obniża ich trwałość.
Napis na ramie
Czyli wybór marki roweru. Generalnie firmy rowerowe można podzielić na
dwie grupy: te co weszły już na rynek i te dopiero wchodzące. Warto zastanowić
się nad rowerem z tej drugiej grupy, gdyż często rowery na tym samym
osprzęcie są o kilkadziesiąt procent tańsze w przypadku marek "wschodzących".
Ostatnio należą do nich m.in. Unibike, Kross czy Kelly's. Ważnym aspektem są
warunki gwarancji roweru, czyli m.in. jej długość i jakość. O ile z osobistych
doświadczeń mogę pochwalić Kelly'sa za prawie bezproblemową wymianę
3
30386237.004.png
wadliwego sprzętu [wymiana ramy trwała trochę dłużej niż deklarowane trzy
tygodnie, ale gwarancja została przedłużona na kolejne 3 lata], za to należy
odradzić potencjalnemu nabywcy rowery Gianta, którego polski dystrybutor nie
uznaje gwarancji w ogóle.
Gdzie kupić rower
Gdy już wybierzemy markę roweru, pozostanie już tylko wybór sklepu
rowerowego. Pomińmy już słynne hipermarkety, których bym nie polecił jako
miejsca zakupu największemu wrogowi [no, może paru osobom ;-)], bo jest to
po prostu samobójstwo. Poza kryterium cenowym ważna jest jakość serwisu.
Należy się zapytać, czy przeglądy w ramach gwarancji są płatne [jeżeli tak, to
ile kosztują] i jak długo trwają. Jeżeli nie zależy nam koniecznie na zakupie
nowego roweru dobrym wyborem jest przejrzenie aukcji internetowych (np.
Allegro, Ebay, Świstak, etc.) na których można znaleźć naprawdę mało używane
i tanie rowery.
Rower to nie wszystko
Gdy już staniemy się posiadaczami naszego welocypedu, dobrym pomysłem jest
zainwestować w oświetlenie i odblaski. Jest to sprawa oczywista, ale mnóstwo
rowerzystów zdaje się o tym zapominać. Już za paręnaście złotych można
zdobyć diodowe oświetlenie pozycyjne, które zapewni nam bycie widocznym
po zmroku. Warto też zastanowić się nad odblaskami, które czasem w świetle
samochodów są lepiej widoczne niż same światełka.
4
30386237.005.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin