[19][36]{C:$aaccff}/Poprzednio w "Point Pleasant" [36][84]/Czeć tato, nagrywam tš kasetę,|/gdyż dzisiaj umrę. [84][99]/- Znalelimy jš.|/- Atlantic City. [99][127]/- Południowa dzielnica.|- Witaj Lucas. [127][171]/Dziękuję za apaszkę.|Ale to chyba nie w moim typie. [171][188]- Jestem Judy.|- Nick. [188][212]Nie odbierasz od tego tłumu|znaków o końcu wiata? [212][239]Czy muszę umrzeć?|Boże, powinnam. [239][266]/Wiara jest niczym,|/dopóki nie podda się jej testowi. [266][319]- Sprowadziłem cię z martwych.|- Jeli pytasz mnie, czy powinna umrzeć... [319][341]Nie! [344][360]- Tam sš moi przyjaciele.|- Wiem. [360][391]Nie puszczę ciebie. [396][412]Czy ja włanie|zabiłem tego człowieka? [412][430]Próbował mnie zabić,|a ty go powstrzymałe. [430][463]Czułem to.|Razem jestemy silniejszi. [463][518]Chyba zostalimy tu umieszczeni,|by uratować się nawzajem. [619][658]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [660][678]Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj Vodeon.pl [679][696]Dobrze spała? [696][723]Nie spałam dobrze odkšd|udusiłe mnie 70 lat temu. [723][748]Podaj pieprz. [749][803]Względnie rzecz bioršc, w porównaniu|do meliny w której ciebie znalazłem. [805][850]- A pieprz jest przed tobš.|- Macie tu lepszy materac, [852][888]ale towarzystwo gorsze. [1104][1133]- Jak było wieczorem?|- Nie przedstawisz mnie swojemu koledze? [1171][1178]A teraz... [1178][1205]Jestem pewna,|że Lucas już o mnie opowiadał. [1211][1254]- Pracuję dla pana Boyda dopiero od...|- Terry, mów. [1256][1284]Chodzi o to, że nie musi|martwić się pan o Christinę. [1284][1299]Zadaje się z Jessem Parker. [1299][1364]- Był wczoraj pożar, on jš wycišgnšł.|- Zawsze co musi się spieprzyć. [1382][1431]Więc, mam chodzić w tej sukience całš|wiecznoć czy zabierzesz mnie na zakupy? [1433][1471]Holly, kochanie jak zawsze będziesz miała|wszystko co potrzebujesz. Ale teraz... [1474][1506]doroli rozmawiajš. [1510][1542]Panie Boyd, Jesse jest w porzšdku.|Będzie pilnował Christiny. [1544][1565]Jej ojciec będzie zadowolony,|że kto taki jej pilnuje. [1567][1611]Dziękuję, Terry.|Będę o tym pamiętał. [1659][1670]Nie dobrze. [1670][1712]Mówił pan, że Jesse ma dziwny wpływ|na Christinę, jeli on jest Wybranym... [1712][1740]Tego jeszcze nie wiemy! [1743][1791]- Ale mam zamiar się dowiedzieć.|- Nie zapominamy o czym? [1793][1823]Zabierz jš i niech kupi, co tylko chce. [1825][1884]I Wes, nie spuszczaj z niej oka...|I trzymaj na krótkiej smyczy. [1931][1964]Masz krótkš smycz? [1984][1998]Dzięki za przyjcie. [1998][2024]Zaprosiłbym cię gdzie, ale muszę tu być,|jak pan Burk się obudzi, [2024][2037]żeby podać mu jego leki. [2037][2046]W porzšdku. [2046][2065]Podoba mi się tutaj,|tak przytulnie. [2094][2134]Więc o to chodzi?|Przytulnoć? [2307][2343]Wierzysz w przeznaczenie? [2349][2368]Nie, kiedy mam co do powiedzenia. [2370][2410]Chodzi o to wszystko,|o czym wczoraj rozmawialimy. [2411][2442]Moc, którš czuję wokół ciebie.|To do czego jestem przeznaczony. [2444][2478]Wiem, że też to czujesz. [2480][2528]Uratowałe mi życie.|Jeste moim bohaterem. [2535][2585]Wiem, że czujesz się teraz niezwyciężony,|ale obiecaj mi, że będziesz ostrożny. [2587][2605]Że będziesz trzymał się|z daleka od pana Boyda. [2605][2627]Nie masz pojęcia,|jak niebezpieczny może być. [2627][2684]To co stało się wczoraj...|Nie możemy za bardzo o tym myleć. [2687][2699]Słyszałe kiedy historię [2699][2729]o 40 kilogramowej kobiecie podnoszšcej|ciężarówkę, by uratować swoje dziecko? [2729][2751]Tak, ale nie pamiętam nigdzie ognia. [2751][2804]Ludzie robiš niewiarygodne rzeczy,|dla osoby którš... [2824][2853]na której im zależy,|gdy te sš w niebezpieczeństwie. [2855][2894]- Możesz to powiedzieć.|- To? [2985][3018]Albo ja to powiem. [3122][3161]- Christina, ja...|/- Terry! [3178][3217]To ja, Jesse, panie Burk.|Terrego nie ma. Zaraz przyjdę. [3218][3240]- Zostawię cię.|- Nie, nie, nie. To zajmie tylko minutkę. [3241][3252]Nie i tak powinnam ić. [3254][3303]Obiecałam Judy, że się z niš spotkam,|a ty masz tu zajęcie, więc... [3306][3340]Do zobaczenia póniej. [3569][3599]Co ty do cholery robisz u Terrego?|Spędziła tu noc? [3601][3626]- Nie, niedawno tu przyszłam...|- Z tobš jest jak z chorobš. [3628][3666]Będziesz za mnš kršżyć przez resztę życia,|polujšc na każdego mojego chłopaka? [3668][3687]Chwila, jeste teraz z Terrym? [3689][3728]Przed chwilš tam była.|Zapomniał o tym wspomnieć? [3730][3783]W zasadzie jego tam nie ma.|Ja rozmawiałam z Jessem. [3833][3876]Wiem, że ostatnio jest dziwnie|i przepraszam za to. [3878][3914]Ale pomiędzy mnš,|a Terrym absolutnie niczego nie ma. [3917][3947]Bylicie bardzo blisko|na wczorajszej imprezie. [3947][3966]Rozmawialimy, i tyle. [3990][4022]A gdzie jest Terry?|U pana Boyda? [4024][4080]- Dlaczego miałby tam być?|- Dlaczego? Teraz tam pracuje. [4198][4249]/- Ben, tu Amber. Musimy porozmawiać.|/- Nie mogę. [4256][4291]/Przyjdę do twojego biura, to ważne. [4293][4331]/W porzšdku, przyjd o 10. [4387][4433]Ojcze Matthew.|Musi ojciec co podpisać. [4503][4547]Pobłogosław mnie Sarah,|bo zgrzeszyłem. [4552][4592]I mam zamiar zgrzeszyć ponownie. [5106][5136]/Ojcze Matthew? [5169][5194]Ojcze? [5254][5293]- Jesse, chciałby się wyspowiadać?|- Nie. [5295][5347]- Chciałem porozmawiać.|- Chodmy do mojego biura. [5370][5401]Włanie tak, Sarah... [5403][5448]Pozwól zrobić mi to,|po co przyszedłem. [5597][5624]/Nie żyje. [5681][5710]/To jest cud. [5717][5733]/Cud. [5735][5769]/Nie rozumiesz?|/Włanie to czułe całe życie. [5771][5828]/Żyjesz dzięki łasce Boga.|/Sprowadził ciebie z martwych. [5964][6004]/Co innego możemy zrobić?|/Możesz szukać kogo innego do obwiniania, [6006][6034]/albo się oczycić. [6036][6070]/Nie możesz dłużej utrzymywać tajemnicy,|/musisz powiedzieć Meg. [6072][6123]Nie mogę. Gdyby się dowiedziała,|to by jš zabiło. Chcesz tego? [6125][6150]/Jest silniejsza, niż mylisz.|/Prawda jest taka... [6152][6207]Amber. Meg jest chora,|/często nie potrafi odróżnić prawdy od snu. [6209][6248]/Albo poczułaby się lepiej,|/gdyby stawiła czoła rzeczywistoci. [6250][6304]Nie, powiem jej kiedy uznam, że to zniesie.|/Do tego momentu to jest nasza tajemnica. [6306][6339]- Dobrze?|- Dobrze. [6355][6392]Jesse na pewno jest w jaki sposób|częciš tego. On też to czuje. [6394][6429]- Nie ma całego obrazu, ale...|- Jak długo rozumie niebezpieczeństwo [6432][6473]- nie musisz chronić go przed wszystkim.|- Tak, ja tylko mylę... [6475][6519]- kiedy dowie się czym naprawdę jestem.|- Nie jeste "czym", Boyd jest czym, [6521][6548]- ty nadal jeste "kto".|- Nadal? [6550][6614]Wiem, że nadal może wskazywać,|że możesz stać się kim innym, ale... [6624][6675]- Więc uprawialicie już seks?|- Co? A skšd takie pytanie? [6678][6716]Taka taktyka rozmowy.|Czasami włšcza się u mnie. [6718][6742]Ale poważnie. [6744][6786]Jeszcze nie.|Judy, kiedy on mnie całuje, [6788][6844]nawet nie potrafię tego wyjanić.|To jak... ascendencja. [6851][6881]- Zaczyna mnie to straszyć.|- Dlaczego? Zakochujesz się. [6883][6911]To nie jest jeden|z siedmiu znaków apokalipsy... [6921][6948]- Jest?|- Nie! [6963][7004]Ale Terry pracujšcy dla Boyda może być.|Dlaczego miałby go zatrudniać, [7006][7027]gdyby nie chciał w jaki sposób|dostać się do Jessego? [7029][7068]Terry jest najlepszym przyjacielem Jessego,|nie zrobi nic, by mu zaszkodzić. [7070][7114]Tak, ale Boyd potrafi zmusić ludzi|do rzeczy, których oni nie chcš robić. [7117][7134]Jeli chcę z nim walczyć, [7134][7159]muszę najpierw nauczyć się|kontrolować rzeczy, które potrafię, [7159][7178]bez wczeniejszego|wpadania w lepy szał. [7188][7247]- Ostatniej nocy zrobiła co niesamowitego.|- Ojciec David? [7264][7305]- To jest moc, której już nigdy nie użyję.|- Ożywiła go. [7307][7342]Co, jeli mogłaby to kontrolować.|Co jeli... [7344][7392]mogłaby sprowadzić kogo|dla mnie ważnego. [7428][7443]Nie mogę sprowadzić twojej siostry. [7446][7473]To co wczoraj zrobiłam,|to nie był ojciec David. [7486][7533]- Był zły, ciemny.|- Masz całkowitš rację. [7617][7654]- Twój chłopak przyjechał.|- O mój Boże. [7656][7700]To Nick. To co wczoraj się stało,|prawie zmusiło mnie do proby o zwišzanie. [7703][7756]Jak wyglšdam? Przepraszam, zapomnij,|musimy wymylić co zrobić z Boydem i Jesse. [7758][7813]Ty martw się prowadzeniem swojego życia.|Ja załatwię sprawę Boyda. [7815][7862]- Idzie tutaj.|- Chris, nie rób niczego... [7894][7952]Nick, ten ruch w stronę mojej kawy,|chyba nie masz zamiaru mnie porwać, co? [7954][8008]- Tylko jeli co się pali.|- A tak, wymówka z ogniem. [8014][8056]Więc co słychać?|Ta kawa jest całkiem smaczna. [8058][8105]Nie, ominiemy tš częć.|Lubię cię, Judy. [8107][8150]Wyjdziesz ze mnš dzi wieczorem? [8155][8202]To miasto sporo się zmieniło.|Dorastałam tu, wiesz? [8204][8244]- Tutaj też umarłam.|- A od tego czasu używała życia. [8246][8284]Czyżbym słyszała jaki osšd? [8285][8316]- Czy cukiernia Bermana nadal gdzie tu jest?|- Nie wiem, nigdy o niej nie słyszałem. [8317][8346]- Chodmy zobaczyć, ona jest niedaleko.|- Pan Boyd był bardzo dokładny, [8348][8388]kupujemy ubrania i nic więcej. [8406][8437]Dobra. Kupujmy. [8475][8497]I jak? [8499][8535]- Co mylisz?|- Mylę... [8540][8593]- że pan Boyd by to zaakceptował.|- Nie lubisz mnie za bardzo, Wes? [8595][8614]Bšd szczery, jestem dużš dziewczynkš. [8616][8636]Nie podoba mi się sposób,|w jaki traktujesz pana Boyda. [8638][8698]- A jak miałabym go traktować.|- Mogłaby bardziej go doceniać. [8723][8784]Zabawne. Miałam zamiar|powiedzieć mu to samo odnonie ciebie. [9051][9090]Dokładnie jak dużo moja mama|powiedziała ojcu o mnie? [9092][9132]Czy mówiła, jak przez lata okłamywała mnie,|co do mojego prawdziwego ojca? [...
DevilDrom