00:00:00:>>> :) <<< 00:00:06:Czu�e� si� kiedykolwiek |jakby� by� obserwowamym? 00:00:10:Albo b�d�c sam,|�e kto� jeszcze jest w pokoju? 00:00:14:I gdy widzisz rzeczy... 00:00:17:...rzeczy,|kt�rych inni nie widz�? 00:00:21:Czy powiedzia�by� o tym komukolwiek? 00:00:25:Nawet, gdyby� powiedzia�,|- czy kto� by ci uwierzy�? 00:00:30:I gdyby� us�ysza�, |�e m�wi� o tobie Chory Psychicznie, 00:00:34:Czy zgodzi�by� si� z tym? 00:00:37:Gdzie m�g�by� uciec,|od rzeczy kt�re widzisz wok� ciebie? 00:00:41:Samotny i nie rozumiany? 00:00:44:S� dwa s�owa... 00:00:46:- �ycie... 00:00:48:- i �mier�. 00:00:51:Ca�y czas, czujesz spojrzenie|�mierci na swoim karku. 00:00:55:. 00:01:12:Tato. 00:01:17:. 00:01:40:Wystraszy�e� mnie. 00:01:43:Po co tu wszed�e�? 00:01:45:Wydawa�o mi si�,|�e s�ysz� ci� tutaj. 00:01:47:- S�ysza�e� mnie tutaj?|- Tak. 00:01:49:Zaczekaj chwil�. 00:01:55:Dotyka�e� rzeczy mamy? 00:01:58:Nie. 00:02:00:To ciekawe.|By�em tu po po�udniu, 00:02:03:I widz�, �e rzeczy, |nie s� na swoim miejscu. 00:02:06:Nie wchodzi�em tutaj. 00:02:08:K�amiesz. 00:02:09:Nie k�ami�. 00:02:11:My�lisz, �e �artuj�? 00:02:13:Mo�e my�lisz, �e jestem idiot�. 00:02:16:Nie jestem idiot�. 00:02:21:Ulubiona pomadka twojej matki. 00:02:25:Ka�dego dnia, 00:02:27:Zanim si� obudzi�em, 00:02:29:Twoja matka,|robi�a sobie makija�, 00:02:32:I kiedy malowa�a sobie usta. 00:02:36:Czu�em ten zapach, |jak jej dotyk. 00:02:40:Trzymaj z daleka|swoje brudne �apska 00:02:43:od jej rzeczy,|albo przyrzekam �e... 00:02:47:Te k�amstwa, �e j� widzia�e�... 00:02:50:Tato! 00:02:52:Obrzydliwy k�amczuchu! 00:02:54:Patrz na mnie gnojku. 00:02:57:Dalej masz zamiar udawa�? 00:03:03:Nienawidz� ci�. 00:03:06:. 00:03:15:Musimy mieszka� razem. 00:03:18:. 00:05:26:Przepraszam.|-Przepraszam! 00:05:29:- Czy znasz j�?|- J�? 00:05:32:Tak. Znasz j�. 00:05:35:Nie. 00:05:37:Nie. Nie. 00:05:40:Wybacz. 00:05:42:Pomy�ka. 00:05:44:Przepraszam. 00:05:47:. 00:06:07:To niemo�liwe. 00:06:09:Jak to mo�liwe,|�e to widzisz? 00:06:13:A jak, |- �e ty widzisz? 00:06:16:Zdarza�y ci si� takie|rzeczy wcze�niej? 00:06:21:Nie. 00:06:23:Nie widzia�a�|wcze�niej nic podobnego? 00:06:25:Tak, Widywa�am wcze�niej, 00:06:28:Ale nie zna�am nikogo,|kto by te� ich widzia�. 00:06:32:A ty? 00:06:34:Tak. 00:06:36:Kiedy by�em ma�y... 00:06:39:Chodzi�em do|takiej instytucji, 00:06:42:Gdzie pozna�em kogo�,|kto te� widzia�, 00:06:44:Rozumiesz...|- te� ich widzia�. 00:06:49:Co z nim teraz? 00:06:52:Niestety,|- nie �yje ju�. 00:06:54:Umar�. 00:06:57:. 00:07:25:Zna�e� jeszcze|kogo� innego? 00:07:31:Trudno powiedzie�. 00:07:35:Co masz na my�li? 00:07:37:Czasami wydaje mi si�,|�e ludzie to widz� 00:07:41:Rozumiesz, tak przez|u�amek sekundy,|-a za chwil� odwracaj� si� ty�em. 00:07:45:Jakby nic nie widzieli,|- Wiesz o co mi chodzi? 00:07:48:Zna�em kiedy�|... kogo� kto,- my�l�... 00:07:51:�e by� w stanie|z nimi rozmawia�. 00:07:53:To znaczy, |- komunikowa� si� z nimi. 00:07:56:W jaki spos�b? 00:07:59:Jak to si� dzia�o? 00:08:02:To zale�y. 00:08:06:Od czego? 00:08:09:Od tego z kim|chc� rozmawia�. 00:08:12:. 00:09:09:Widzisz ich ca�y czas? 00:09:11:Co masz na my�li? 00:09:13:Na przyk�ad|- Czy widzisz ich teraz? 00:09:21:Gdzie? 00:09:25:Jeden jest tam. 00:09:34:Zawsze chc�|ci zrobi� krzywd�? 00:09:37:Nie zawsze. 00:09:41:Jak cz�sto ich widzisz? 00:09:43:To zale�y. 00:09:45:Od czego? 00:09:49:Nie wiem. 00:09:52:Czasami czuj�, 00:09:55:�e co� zobacz�. 00:09:58:Jakie to uczucie? 00:10:00:Ch��d, do dooko�a... 00:10:03:bez powodu. 00:10:07:Kiedy by�am ma�a,|Cz�sto bawi�am si� w|domu mojej babci. 00:10:10:Mia�a zestaw porcelany,|wystawiony tak, by wszyscy|go widzieli. 00:10:15:Kiedy umar�a, 00:10:18:Moja rodzina sprzeda�a|wszystkie jej rzeczy, 00:10:21:W��cznie z tym zestawem. 00:10:23:Kiedy ojciec chcia�|sprzeda� jej dom, 00:10:25:wzi�� mnie ze sob� 00:10:26:�eby wszystko posprz�ta�. 00:10:28:Widzia�a� j�? 00:10:30:Babk�? 00:10:32:Nie. 00:10:34:Ale kiedy sprz�ta�am na g�rze, 00:10:37:S�ysza�am j�. 00:10:41:Jakby kto� wyjmowa�,|zestaw porcelany 00:10:44:z szafki. 00:10:49:I zacz�am s�ysze�|jej mruczenie. 00:10:52:Tylko ona tak mrucza�a. 00:10:56:Kiedy wbieg�am|do pokoju, 00:11:00:Nikogo tam nie by�o. 00:11:02:Nigdy jej nie widzia�a�? 00:11:05:Nie. 00:11:10:Kiedy pierwszy raz|ty ich widzia�e�? 00:11:13:Mia�em wtedy 12 lat. 00:11:17:Mojej matki... 00:11:21:Moja matka umar�a na... 00:11:23:..obra�enia poporodowe.. 00:11:26:mnie urodzi�a. 00:11:28:Nawet jej widzia�em. 00:11:31:Zna�em j� tylko ze zdj�� 00:11:34:Widzia�em j�|tylko na zdj�ciach... 00:11:37:Zdj�cia robi�|m�j ojciec... 00:11:39:By�o ich pe�no|w ca�ym domu. 00:11:43:Zastanawia�em si� 00:11:45:Kim tak naprawd� by�a, 00:11:51:Pewnego dnia,|zobaczy�em j�. 00:12:15:P�niej te� j� widzia�e�? 00:12:19:. 00:12:46:Pierwszy raz kiedy|widzia�em ducha... 00:12:48:Je�li mo�na to tak nazwa�... 00:12:52:By�em wtedy w szpitalu, 00:12:55:i zaraz po|sko�czonej wizycie ojca. 00:12:59:. 00:13:49:Cholera. 00:13:50:Co? 00:13:51:Sp�ni�am si�. 00:13:54:Podwie�� ci�? 00:13:56:Mog� ci� podrzuci�. 00:13:58:Nie b�dzie to k�opotem? 00:14:01:�aden problem. 00:14:06:Jak sobie z tym radzisz? 00:14:09:Kiedy powiedzia�em ojcu, 00:14:13:Pomy�la�, �e zwariowa�em. 00:14:15:Powtarza� mi,|�e k�ami�,|m�wi�c, �e j� widz�. 00:14:19:Co dalej? 00:14:21:Za�atwi� mi pobyt w psychiatryku. 00:14:24:Te� tam by�am. 00:14:27:Naprawd�? 00:14:29:Tak. 00:14:31:Jaki� czas. 00:14:36:Dziwne,bo my�la�em wtedy,|�e naprawd� wariuj�. 00:14:42:I naprawd� czu�em|si� jak czubek. 00:14:50:Trwa�o to|oko�o pi�ciu lat... 00:14:54:Pi�� lat wariactwa. 00:15:00:Pewnego dnia wezwano|mnie do pokoju dyrektora. 00:15:04:Poruszano kilka temat�w. 00:15:08:Wykre�lono mnie z listy|os�b na sesjach terapii. 00:15:12:Kiedy tak siedzia�em, 00:15:14:Ci wszyscy doktorzy 00:15:16:Ludzie, kt�rych nie|widzia�em wcze�niej 00:15:19:Wszyscy siedzieli,|uwa�nie mnie obserwuj�c. 00:15:25:Powiedziano,|�e zmar� m�j ojciec. 00:15:29:Nie by�em na|to przygotowany 00:15:32:On po prostu... 00:15:34:pope�ni� samob�jstwo. 00:15:39:Kiedy mnie|stamt�d wypu�cili, 00:15:41:Reszt� czasu...|sp�dzi�em w szko�ach, 00:15:44:W internacie... 00:15:46:Dop�ki nie|sko�czy�em osiemnastki. 00:15:50:Wsp�czuj� ci. 00:15:51:To ciekawe co m�wisz, 00:15:53:Ale musz� ju� i��. 00:15:55:W porz�dku. 00:15:59:Chcia�bym tylko... 00:16:01:Zobaczy� si�|jeszcze raz z tob�. 00:16:07:Masz telefon? 00:16:11:Tak, mam. 00:16:13:Dasz mi numer? 00:16:15:Napisz� ci. 00:16:24:Prosz� bardzo. 00:16:26:Zadzwoni�. 00:16:28:Dasz mi sw�j numer? 00:16:30:Nie mam telefonu. 00:16:32:W mord�. 00:16:35:Co robisz jutro rano? 00:16:38:Nie mam nic w planach. 00:16:40:Jak chcesz,|mo�esz mi pom�c 00:16:42:Dostarczam jedzenie,|starszym ludziom. 00:16:45:Nie ma sprawy. 00:16:47:Fajnie. 00:16:49:Spotkajmy si�|w barze jutro o 10:00. 00:16:53:Okay. 10:00. 00:16:55:Okay. 00:16:58:Hej, Zaczekaj. 00:17:00:Co? 00:17:01:Nie znam... 00:17:02:Nie wiem nawet|jak masz na imi�. 00:17:05:Dana. 00:17:07:Dana, a ja Jeffery. 00:17:09:Mi�o ci� by�o|pozna�, Jeffery. 00:17:11:Ciebie te�. 00:17:16:. 00:18:15:Cze��, Dana. 00:18:17:Cze��! 00:18:23:Co z tym jedzeniem ? 00:18:26:Mo�esz zawo�a� kelnerk�. 00:18:28:Mam na my�li dostaw� jedzenia... 00:18:31:Dostarczanie jedzenia ,|nie pami�tasz? 00:18:35:Mamy tylko je zabra�. 00:18:38:. 00:18:42:Co to za go��, Dana? 00:18:44:Jeffery. Jak si� masz? 00:18:46:Lepiej wygl�da,|ni� ten ostatni. 00:18:49:Jeffery, to jest Paul. 00:18:52:Powiedzia�a� mu,|- co ma robi�? 00:18:54:Tak. 00:18:56:S�uchaj, Jacob... 00:18:57:Mam na imi� Jeffery. 00:18:58:No tak. 00:19:00:Masz tylko zostawi� jedzenie. 00:19:01:Okay. 00:19:02:Chc� pogada�-|- te� pogadaj. 00:19:04:Nic nie m�wi�-|- nie odzywaj si�. 00:19:06:I niczego nie przyjmuj. 00:19:08:�adne prezenty, pieni�dze,| nic takiego. 00:19:11:Okay. 00:19:13:Nie mam zamiaru nic kra��, 00:19:16:je�li o tym m�wisz. 00:19:17:Nie wiem w|jakim g�wnie ros�e�.|Rozumiesz? 00:19:20:M�wi� ci tylko,|jak wygl�da robota, 00:19:22:Je�li co� zginie, 00:19:24:Mamy wtedy problem. 00:19:26:Rozumiem. 00:19:30:- Hej, Mama.- Bierz to. 00:19:31:Daj ,wezm� to . Trzymaj. 00:19:34:. 00:20:12:Dana, to twoje. 00:20:15:. 00:20:25:Przyjad� zabra� ci�|za dwie godziny. 00:20:27:Okay. 00:20:30:Do zobaczenia, Jeffery. 00:20:33:Okay. 00:20:36:. 00:20:46:Nie, nie.|Ty zostajesz. 00:20:51:Tak bym ci� widzia�. 00:20:56:My�lisz, �e ona ci� lubi? 00:20:58:�e co? 00:20:59:Rozumiem to bracie. 00:21:01:My�lisz, �e ona|co� ci da w zamian. 00:21:03:- Okay.|- Powiem ci co�. 00:21:05:Nie jeste� pierwszym,|kt�ry z ni� przyszed� tutaj. 00:21:08:Dam ci dobr� rad�. 00:21:10:Trzymaj �apy, przy dupie - ale swojej. 00:21:12:Rozumiesz? 00:21:13:Nigdy nie potraktuje|ci�, jak swojego ch�opaka. 00:21:16:Zapomnij o tym.|Kapujesz? 00:21:19:Dana nie jest twoj�,|I nigdy nie b�dzie. 00:21:21:O co ci kurwa chodzi? 00:21:23:Zachowujesz si� jak jaki� podlak. 00:21:25:Jak si� domy�lam|robisz to dla niej, 00:21:28:Je�li to prawda,|rozwal� ci �eb. 00:21:31:Co ty na to? 00:21:37:To twoje miejsce. 00:21:40:Co ci� boli cz�owieku? 00:21:43:Pami�taj tylko co|ci powiedzia�em, okay? 00:21:45:I pilnuj g�by. 00:21:48:Tu s� rzeczy do zrobienia. 00:21:49:I wiesz co?|Nie przyjad� po ciebie. 00:21:52:Kapujesz, Jacob? 00:21:54:"Jeffery,"|Chuju ty jeden. 00:21:57:. 00:22:27:- Halo?|- Nazywam si� Jeffery. 00:22:30:Mam dostarczy� spo�ywk�. 00:22:35:Gdzie mam to po�o�y�? 00:22:37:Po�� prosz� tam na regale. 00:22:40:Okay. 00:22:43:Wiem, �e|p�niej ni� zawsze. 00:22:45:Nikt mi nie powiedzia�,|�e dostawy robi si�|o um�wionej porze. 00:22:48:Nic si� nie sta�o. 00:22:50:Daj mi kurtk�,|Zawiesz� j�. 00:22:53:Oczywi�cie. 00:22:58:Dzi�kuj�. 00:23:27:Przekl�te drzwi|Nigdy nie mog� ich domkn��. 00:23:30:Jeffery, Prosz�...|podejd� tu. 00:23:32:I pom� mi je zamk...
polkowiczek