Star Trek DS9 - 7x11 - Prodigal Daughter.txt

(26 KB) Pobierz
[23][75]- Przy okazji, pani gagh przylecia�o.|- Moje co? Oh, nie...
[76][123]- Oh, tak i czeka w �adowni drugiej.|- Twoje gagh?!
[123][169]Jad'zia je zam�wi�a. Planowa�a przyj�cie|urodzinowe dla Martoka.
[170][205]- Jak du�o gagh zam�wi�a?|- 51 skrzy�.
[206][257]- Ka�da z inn� odmian�.|- S� odmiany gagh?
[260][320]Nawet pami�tam, jak ka�da z nich smakuje.|I to, co czujesz, gdy je po�ykasz.
[321][393]Torgud gagh si� trz�sie. Filden gagh si�|skr�ca. Meshta gagh skacze...
[402][440]- Wszystko w porz�dku?|- A z tob�?
[458][510]- Ze mn�?|- Nic si� nie odzywasz. Co� ci� gn�bi?
[511][566]- Po prostu nie mog� si� doczeka� Milesa.|- Niech zgadn�. Um�wili�cie si� do holokabiny.
[567][606]- Zn�w obrona Alamo?|- Znasz mnie na wylot.
[607][631]- Kiedy przylatuje?|- Za p� godziny.
[632][692]Bithool gagh ma stopy. Niech pan|je wywali. Wszystko.
[692][744]- Przepisy �rodowiskowe.|- Dlaczego nie dasz ich Martokowi?
[746][792]Nalega�by, �eby si� nimi ze mn�|podzieli�, jako punkt honoru.
[794][869]Wistan gagh jest otoczony w krwi targa.|Musz� ju� i��. Na razie.
[882][950]- Ja te� ju� p�jd�.|- Niech pan przeka�e pozdrowienia Santa Anna.
[1248][1306]Miles prosi�, �ebym nic nie m�wi�,|ale nie odzywa� si� ju� od trzech dni.
[1307][1350]- My�l�, �e co� mog�o si� mu sta�.|- Powiedzia� mi, �e leci zobaczy� ojca.
[1351][1418]M�g� zasugerowa�, �e odwiedzi ojca,|ale tego nie powiedzia�...
[1422][1467]- Gdzie zatem jest?|- Ostatnio by� na Nowym Sydney
[1468][1516]- i m�wi�, �e jest na obiecuj�cym tropie.|- On nie jest detektywem.
[1517][1590]Jest moim g��wnym mechanikiem i teraz|zagin��. Kim jest ta kobieta, kt�rej szuka?
[1591][1632]Jest wdow� po Liamie Bilby.
[1635][1676]Tego, z kt�rym zaprzyja�ni� si�|w zesz�orocznej tajnej operacji?
[1677][1730]Miles czuje si� odpowiedzialny za jego|�mier�. By� w kontakcie z wdow�.
[1731][1776]I kiedy znikn�a trzy tygodnie temu,|postanowi� j� odnale��.
[1777][1806]- A teraz znikn�li oboje. Pi�knie.|- Na jego obron�, sir...
[1807][1856]Miles pr�bowa� za�atwi� to oficjalnie, ale|w�adze na Nowym Sydney nie by�y zbyt pomocne.
[1857][1886]A �e to nie jest planeta federacyjna,|Flota nie ma tam w�adzy...
[1887][1939]Wi�c postanowi� zamieni� si�|w jednoosobowy oddzia� policyjny.
[1939][1997]- Nowe Sydney jest w systemie Sapporo, tak?|- Tak.
[1998][2079]Chc� mie� szczeg�owy raport|na temat tej kobiety i planu O'Briena.
[2084][2110]- Czy mog� zapyta�, co pan zrobi?|- Nie, nie mo�e pan.
[2112][2148]Ma pan na to godzin�.
[2261][2321]Twoja rodzina mieszka w systemie Sapporo,|mo�e wi�c maj� kontakty na Nowym Sydney?
[2322][2369]Na pewno. Moja matka jest jedn� z wa�niejszych|postaci biznesu w systemie.
[2370][2425]Tak, jest w�a�cicielk� pi�tej co do wielko�ci|kopalni pergu w ca�ym sektorze.
[2426][2488]W�a�ciwie to sz�stej. Ferengi znale�li|du�e pok�ady na Timor Dwa.
[2490][2550]Mama prawie zemdla�a, gdy dowiedzia�a si�,|�e wypadli�my z pierwszej pi�tki.
[2551][2604]A pomo�e nam z w�adzami?|�eby zacz�li poszukiwania Szefa.
[2606][2658]- Na pewno.|- Wreszcie jaka� dobra wiadomo��.
[2681][2719]- Co� nie tak?|- Nie...
[2726][2757]Tak. Nie wiem.
[2777][2852]Ostatnio widzia�am j� tu� po po��czeniu,|p� roku temu.
[2852][2902]Odwiedzi�a mnie na Trill, gdy nadal|by�am troch�... zagubiona.
[2902][2977]Gdy j� zobaczy�am, spojrza�am jej w oczy|i powiedzia�am "Cze��, mamo, to ja, Curzon".
[2978][3036]- P�niej by�o ju� tylko gorzej.|- Na pewno to zrozumia�a.
[3037][3093]Nie by�a� przygotowana na po��czenie.|To nie twoja wina, �e by�a� zagubiona.
[3094][3175]Nie obwinia�a mnie o to, ale chcia�a, �ebym|wr�ci�a do domu. Mia�y�my sprzeczk�.
[3179][3247]- Chyba nie po raz pierwszy...|- Nie, na pewno nie po raz pierwszy...
[3248][3311]- Gdybym nie musia�, nie prosi�bym ci� o to.|- Tak, wiem.
[3311][3363]Odszukanie Szefa jest najwa�niejsze.|Zaraz zadzwoni� do matki.
[3364][3412]- Dzi�ki, staruszku.|- Nie ma sprawy.
[3456][3503]- Martwili�my si� o ciebie.|- Wszystko w porz�dku. Naprawd�.
[3504][3582]- I ju� dobrze wiem, kim jestem.|- To ulga. Nie chcia�abym ci� nazywa� Curzon.
[3618][3673]Dosta�am awans. Podporucznik|Ezri Dax, do us�ug.
[3684][3700]Ezri Dax?
[3701][3760]Nazwisko symbiontu jest zast�powane|nazwiskiem gospodarza. Taka tradycja.
[3761][3832]A� tak d�ugo z dala od Trillu nie by�am...|Najwa�niejsze, �e dobrze sobie radzisz.
[3833][3886]Mamo, dzwoni�, bo potrzebuj� twojej pomocy.|Jeden z naszych oficer�w, Miles O'Brien,
[3887][3943]polecia� na Nowe Sydney trzy tygodnie temu|i zagin��. Kapitan Sisko pyta�, czy ty...
[3944][3992]- Zrobi�, co tylko b�d� mog�a.|- Dzi�kuj�.
[3993][4042]- A kiedy przylecisz do domu?|- Nie wiem, kiedy b�d� mog�a si� wyrwa�.
[4043][4100]- Nie by�a� w domu przez trzy lata.|- Wiem, ale mamy wojn� i w og�le...
[4101][4161]Ezri Tiggan... Dax,|powiedz swojemu prze�o�onemu,
[4161][4220]�e nie zgodz� si�, je�eli|nie dostaniesz przepustki.
[4224][4266]- Prosz�, nie stawiaj mnie w takiej...|- Ezri, do widzenia.
[4267][4300]Zobaczymy si�, jak przylecisz.
[5460][5494] C�RKA MARNOTRAWNA
[5518][5565] We� to na chorob� kosmiczn�,|na pewno nie po�a�ujesz.
[5566][5612]- Jak i reszta pasa�er�w.|- Wszystko, co Flota wie o Bilbym i wdowie.
[5613][5661]- A gdzie tw�j raport?|- To ten z odciskami st�p kapitana Sisko.
[5662][5691]Nie przejmuj si�, jestem pewna,|�e migiem wyjdziesz z nie�aski.
[5692][5722]Mam nadziej�.
[5813][5878]Jako �e sam nie jestem zbyt blisko|ze swoimi rodzicami, dobrze ci� rozumiem.
[5879][5954]Zobacz� zupe�nie now� Ezri, a nie wiedzieli|nawet co s�dzi� o poprzedniej.
[5962][5984]Ale dzi�ki za ch�ci, Julian.
[5985][6056]- Odezw� si� jak dowiem si� czego� o Milesie.|- Bezpiecznej podr�y.
[6555][6588]- Zee.|- Norvo.
[6599][6646]- Nie mog� uwierzy�, �e naprawd� tu jeste�.|- Ani ja.
[6647][6703]- �ci�a� w�osy.|- Tak, wchodzi�y mi w oczy. Podobaj� ci si�?
[6704][6765]- Przyzwyczaj� si�.|- Jeszcze nie raz to powt�rzysz...
[6769][6806]- Czy to twoje?|- Mama nalega�a, �eby to tu powiesi�.
[6807][6831]- Nie znosz� go.|- Dlaczego?
[6832][6875]Kompozycja jest dziecinna i oczywista.|Te kolory spotyka si� na zabawkach,
[6876][6909]- a technika jest �a�osna.|- Ale poza tym...
[6911][6941]Jest idealny.
[6944][6987]- Witamy w domu, dziewczynko.|- Cze��, Janel.
[6988][7043]Czy musz� wzi�� prysznic,|zanim mnie u�ciskasz?
[7081][7123]- Dobrze ci� widzie�.|- Ciebie te�. Co si� im sta�o?
[7124][7165]�ci�a je. My�l�, �e to podkre�la jej oczy,|daje klasyczne spojrzenie.
[7166][7230]�adne. Mama ju� tu idzie. Mam ci da� wst�pny|raport na temat twojego przyjaciela.
[7231][7284]- Czy policja co� znalaz�a?|- Jeszcze nie.
[7297][7334]Ale maj� kilka trop�w.
[7352][7417]Chyba doceniasz jej trud? Wykorzysta�a wiele|przys�ug w policji Nowego Sydney.
[7418][7476]- Oczywi�cie, �e to doceniam.|- Na jak d�ugo zostajesz?
[7477][7531]- Jeszcze nie wiem.|- Ile b�dzie musia�a, nic wi�cej.
[7532][7575]Mamy �rodek wojny, Janel.|Mam obowi�zki na DS9.
[7575][7614]Zawsze si� co� znajdzie...
[7636][7687]- Witaj, matko.|- Nie podoba mi si� twoja fryzura.
[7724][7744]- Jad�a� ju�?|- Jeszcze nie.
[7744][7800]To �wietnie, bo Korella przygotowuje|specjalny obiad. Czy zaj��e� si� Lorkinem?
[7801][7851]- Zaraz si� z nim skontaktuj�.|- Ma by� op�acony i daleko st�d do obiadu.
[7852][7891]- A co z przegl�dem trzeciego kwarta�u?|- Nadal nad nim pracuj�.
[7892][7938]- Pracujesz nad nim ju� tydzie�.|- �le obliczy�em niekt�re dochody.
[7940][7973]- B�d� musia� go przerobi�.|- Wiem, �e nie znosisz ksi�gowo�ci,
[7974][8016]ale naprawd� potrzebuj� go,|jak najszybciej si� da.
[8017][8097]Chc� pokaza� ci nowe solarium. Wszystkie|dreny s� z Andorii, pomalowane r�cznie...
[8106][8151]- Niech Lorkin przyjdzie do biura.|- Dlaczego pozbywacie si� Lorkina?
[8152][8221]Zepsuty falow�d to strata tysi�ca|sztabek latinum dziennie. Matka s�dzi,
[8222][8256]- �e to przez niechlujn� konserwacj�.|- A co ty s�dzisz?
[8257][8302]Nowy falow�d tak|po prostu si� nie psuje.
[8303][8355]- To znaczy Bokar za tym stoi?|- Stara si� nam co� powiedzie�.
[8356][8399]- Syndykat Oriona nie przyjmuje odmowy.|- Mo�e powiemy matce...
[8400][8442]Nie. Poradz� sobie z Bokarem.
[8444][8484]- No nie wiem.|- Spokojnie.
[8495][8536]Wszystko b�dzie w porz�dku.
[8685][8742]Jadzia bardzo zaprzyja�ni�a si� z Kir�.|Teraz te� jeste�my sobie bliskie.
[8743][8790]- Sp�dzamy razem du�o czasu.|- Nie mia�a problem�w z przystosowaniem si�
[8791][8838]- do nowego Daxa w jej �yciu?|- Nie, nie bardziej ni� inni.
[8839][8889]W�tpi�, �eby spodziewali si�|kolejnego Daxa w ich �yciu.
[8890][8918]- Czy zastanawiali si�...|- A co z tym m�odzie�cem,
[8919][8971]kt�rego pozna�a� na Destiny?|Porucznik...
[8972][9042]Brinner Finok. By� chor��ym.|Rozmawia�am z nim po po��czeniu tylko raz.
[9042][9102]Ale nie pasujemy ju� do siebie.|Zbyt przypomina mi mojego syna Grana.
[9103][9153]Czuj� si� niezr�cznie w jego|towarzystwie. Przepraszam.
[9154][9204]Syna Audrid. Nadal pracuj� nad zaimkami.
[9208][9238]Na pewno wszyscy Trille po po��czeniu|przez to przechodz�.
[9239][9271]Tylko ja, nie ma nic|prostego dla Ezri.
[9272][9322]Gdy komputer prosi o identyfikacj�,|waham si�, co odpowiedzie�.
[9323][9394]Albo gdy si� budz�, nie pami�tam|swojej p�ci, dop�ki nie �ci�gn� koca.
[9395][9446]Mam tak�e niezno�n�|tendencj� do paplania.
[9449][9513]To nie twoja wina. Do przyj�cia|symbiontu potrzeba lat przygotowa�.
[9514][9569]To nie fair, �e po��czono ci� z Daxem,|bo by�a� jedynym Trillem na pok�adzie.
[9570][9622]To normalne, �e masz problemy z u�o�eniem|wspomnie� i do�wiadcze� z o�miu �y�.
[9623][9672]Czasem jest to troszk� przyt�aczaj�ce.
[9675][9717]Ale nie martw si�.|My si� tob� zajmiemy. Prawda?
[9718][9751]- Oczywi�cie.|- Jak najbardziej.
[9752][9814]Mi�o to wiedzie�. Ale s�dz�,|�e ju� wszystko mam pod kontrol�.
[9816][9869]Zawsze mia�a� w sobie|zbyt wiele dumy.
[10021][10050]Wejd�, Zee.
[10082][10145]- Sk�d wiedzia�e�, �e to ja?|- Inni wchodz� bez dzwonienia.
[10151][10199]Pewne r...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin