{70}{148}Widzicie, jak nienawić|przejmuje nad nimi kontrolę! {149}{257}Ja walczę na czeć tych murów.|Ty walczysz, by je opucić. {258}{295}Walczcie wspólnie. {296}{346}Lub umierajcie osobno. {347}{392}Spartakus jest mistrzem. {393}{455}Obudziłem się na gównianym wiecie. {456}{499}Moje myli sš z tobš. {500}{581}Wylę mojš niewolnicę Naevię,|żeby zaspokoiła twoje potrzeby. {582}{609}Wiesz, kim jestem? {610}{698}Widziałem cię z legatem Glaberem. {731}{769}Jestem jego żonš. {770}{819}Nie jeste już Trakiem. {820}{871}Trzymaj się cieżki,|na którš skierowali cię bogowie, {872}{969}a zaakceptujesz swoje|przeznaczenie jako Spartakusa. {970}{1001}Ja... {1002}{1025}jestem... {1026}{1086}Spartakus! {1129}{1184}Spartacus: Blood and Sand [01x08] {3660}{3713}Tak! {3858}{3918}Spartakus. {3927}{3998}Ponownie zwycięski! {4174}{4279}To cud, że szlachetnemu Soloniusowi|zostali jeszcze jacy ludzie. {4280}{4342}Czy Trak musi być faworytem|w każdych zawodach? {4343}{4428}Czyżby dom Batiatusa nie posiadał|innego gladiatora godnego widowiska? {4429}{4469}To ich jedyny wartociowy człowiek. {4470}{4533}Kriksos wkrótce wróci w chwale. {4534}{4632}- Jak tam mówisz.|- Mile widziany dodatek. {4640}{4716}Mam już doć tego Traka|i jego zwycięstw. {4717}{4817}Może co godnego uwagi,|aby przegonić nudę. {4835}{4911}Kupuję jutro na aukcji|wieżš porcję niewolników, {4912}{4963}których wyszkolę na gladiatorów. {4964}{5068}Bylibymy zaszczyceni,|gdyby towarzyszyła nam na prezentacji. {5069}{5143}Jakich bestii będziesz szukał? {5144}{5271}Tylko tych najbardziej dzikich,|które zadowolš twe oczy na arenie. {5513}{5613}Nasza następna aukcja|zaraz się rozpocznie. {5651}{5693}Los nam sprzyja! {5694}{5782}Jest w czym wybierać,|a monet mamy pod dostatkiem. {5783}{5861}Przyszedł twój konkurent. {5874}{5948}Solonius, me serce się raduje! {5949}{6043}Miałem nadzieję, że tu przyjdziesz, by kupić|nowych ludzi do zarżnięcia przez Spartakusa. {6044}{6155}Batiatus, teraz z pełnš sakwš|i tryskajšcy wdziękiem. {6163}{6232}Jakże szybko los|lubi się odwracać, czyż nie? {6233}{6307}Fakt, który niespodziewanie|ujawnił się kochanemu Owidiuszowi. {6308}{6339}Prawdę powiadasz. {6340}{6405}- Jego zabójstwo to wielka tragedia.|- W rzeczy samej. {6406}{6482}Nigdy nie wiadomo,|kto snuje brutalne plany, prawda? {6483}{6525}Ani kiedy może je wykonać. {6526}{6555}Szlachetni obywatele Kapui! {6556}{6619}- Aukcja się rozpoczyna, panie.|- Zatem do interesów. {6620}{6679}Oto najlepsi... {6680}{6756}Gal Segovax będzie raczej drogi. {6757}{6860}I może jeszcze germańscy bracia,|Duro i Agron. {6882}{6919}A inni? {6920}{6940}Niewiele warci. {6941}{7052}Zacznijmy od celtyckiego Gala|o imponujšcych cechach! {7083}{7154}Daję wam Segovaksa! {7155}{7206}Jego zbrojš skóra! {7207}{7267}Jego broniš dłonie! {7268}{7340}Któż chciałby takiego człowieka?! {7341}{7374}Zaczynamy! {7375}{7400}Pięć denarów! {7401}{7452}Pięć denarów od szlachetnego Wibiusza! {7453}{7507}Dziesięć denarów! {7508}{7537}Dwanacie! {7538}{7572}Piętnacie! {7573}{7635}Dwadziecia! {7653}{7730}Dwadziecia pięć denarów! {7731}{7792}Męczy mnie ta licytacja. {7793}{7855}Sto denarów! {7907}{7928}Sto? {7929}{7962}Za całš partię. {7963}{7987}Sprzedane. {7988}{8015}Batiatusowi. {8016}{8080}Zbawcy Kapui. {8136}{8256}Z całym szacunkiem, panie,|ta kwota znacznie przekracza ich wartoć. {8257}{8292}Jebać wartoć! {8293}{8414}Widok, jak duma tego lachocišga|pęka pod moim obcasem, nie ma wartoci. {8415}{8498}Solonius, rozważ zakup kurew. {8516}{8653}Może bardziej ci się poszczęci,|gdy zaczniesz wystawiać na arenę kobiety. {9378}{9457}Nie zadowoliłem cię, pani? {9467}{9552}Czy twój kutas pozostaje suchy? {9596}{9678}Lękam się, iż nie zadrżała. {9681}{9737}Wybacz. {9782}{9837}Moje rany jeszcze|muszš się zaleczyć. {9838}{9940}Odzyskasz siły|i wszystko będzie jak dawniej. {9981}{10021}Proszę o wybaczenie. {10022}{10092}Pan wraca z targu. {10132}{10192}Wyno się. {10299}{10351}Co mam robić? {10352}{10438}Jeli odmówię,|pani nabierze podejrzeń. {10439}{10493}Wiem. {10561}{10696}Staram się najsłabiej, jak mogę,|liczšc na to, że straci zainteresowanie. {10715}{10790}Nie jestem zła na ciebie. {10791}{10849}Tylko... {10891}{10925}ciężko mi z tym, {10926}{11015}że ty i pani dzielicie co,|czego my nie możemy. {11016}{11090}Już od jakiego czasu. {11213}{11295}Tylko ty zajmujesz me myli. {11706}{11731}Zginiesz! {11732}{11761}Zginiesz! {11762}{11810}Zginiesz! {11811}{11846}Zabiję cię. {11847}{11870}Już nie żyjesz. {11871}{11894}Zabiję cię! {11895}{11946}Nie żyjesz, ty też. {11947}{12042}Ty też nie żyjesz.|Wszyscy nie żyjecie. {12507}{12580}Co macie pod stopami? {12611}{12666}Piach? {12687}{12735}Ty jebany idioto. {12736}{12798}Spartakusie. {12866}{12938}więtš ziemię, Doctore. {12939}{12989}Nasšczonš krwawymi łzami. {12990}{13064}Wasze łzy, wasza krew, {13083}{13134}wasze żałosne życie|zmieniš się w co wartociowego. {13135}{13187}- Pięć denarów na głupka, który się odezwał.|- Słuchać! {13188}{13238}Uczyć się! {13239}{13273}A być może przeżyjecie. {13274}{13318}Jako gladiatorzy. {13319}{13414}Teraz skierujcie wzrok|na swojego pana. {13426}{13533}To dla was wszystkich|prawdziwe błogosławieństwo, {13543}{13659}że znalelicie się w ludus|Kwintusa Lentulusa Batiatusa, {13678}{13797}gdzie szkoli się najlepszych|gladiatorów z całej Republiki. {13802}{13878}Sprawdcie się w najbliższych|ciężkich dniach. {13879}{13955}Pokażcie więcej,|niż zwyczajny niewolnik. {13956}{13997}Więcej, niż człowiek. {13998}{14064}- Mój ojciec podobnie przemawia przed senatem.|/- Padnijcie i zgińcie. {14065}{14084}Niezły z niego mówca. {14085}{14176}/- Tu, gdzie jestecie teraz albo w kopalniach.|- Ma język Apolla. {14177}{14268}Odniecie sukces, a staniecie|dumni pomiędzy moimi tytanami. {14269}{14352}Batiatus, Batiatus, Batiatus! {14453}{14541}Gladiator nie obawia się mierci. {14559}{14634}Bierze jš w ramiona i pieci. {14635}{14669}Rucha jš. {14670}{14779}/- Za każdym razem, gdy wychodzi na arenę.|- Co sšdzisz o nowych ludziach? {14780}{14846}Sš fenomenalni! {14861}{14947}Coraz bardziej podoba mi się ten {14948}{15002}ohydny interes z gladiatorami. {15003}{15060}Może powinna rozważyć|kupno jednego dla siebie. {15061}{15103}Gladiatora? {15104}{15168}Nie mogłabym. {15246}{15284}Mogłabym? {15285}{15365}Wybierz rekruta, a będzie twój.|Oczywicie za symbolicznš opłatš. {15366}{15481}To tylko rodki na pokrycie|jego utrzymania i szkolenia. {15488}{15604}Każde zwycięstwo na arenie|jest zaszczytem dla jego pani. {15678}{15751}Kogo powinnam wybrać? {15766}{15859}Mogę zasugerować pomoc|w rozwišzaniu dylematu? {15860}{15918}Doctore! {15921}{16042}Nasz zaszczytny goć chciałby|ujrzeć zalety naszych rekrutów. {16133}{16201}Zdejmować ciuchy! {16846}{16902}Chciałbym zmienić zakład. {16903}{16998}Wszystko na tego z kutasem jak u konia. {16999}{17049}Ten po lewej... {17050}{17112}Gal Segovax. {17117}{17215}Został hojnie obdarzony|przez boga Priapa. {17217}{17282}Porzšdny okaz! {17291}{17359}Musimy więtować! {17384}{17445}Przynie wino. {17446}{17484}Czy ktokolwiek miał tak cudnš żonę? {17485}{17607}Ona tylko kocha swego męża|i chciałaby go widzieć na szczycie. {17628}{17688}Mój własny gladiator, {17689}{17774}zrodzony z tej samej ziemi, co Kriksos! {17775}{17850}Zazdroć moich przyjaciółek|rozpleni się niczym szarańcza {17851}{17902}i pożre ich serca. {17903}{17954}Kogo chcesz tak dręczyć? {17955}{18007}Mam nadzieję,|że żadnš z moich znajomych. {18008}{18037}Wštpię. {18038}{18108}Cecylia, Emilia... {18120}{18173}Licynia. {18174}{18220}Licynia, kuzynka Marka Krassusa? {18221}{18302}Najbogatszego człowiek w Rzymie.|Przynajmniej według niego. {18303}{18380}Licynia w szczególnoci|uwielbia zawody. {18381}{18433}A jeszcze bardziej bestie,|które w nich uczestniczš. {18434}{18509}Musisz zaprosić jš na prywatnš|prezentację twojego Sagovaksa. {18510}{18533}Tutaj w willi. {18534}{18585}To porzšdne Rzymianki. {18586}{18684}Zadajš się tylko z rodzinami|o równym statusie. {18685}{18740}Może tak będzie lepiej. {18741}{18864}Widok twojego człowieka z bliska|tylko rozpaliłby ich zazdroć. {18987}{19025}Zorganizuję to. {19026}{19077}I pomogę ci nawet z twojš fryzurš. {19078}{19198}Musisz wyglšdać odpowiednio|przy tak wzniosłym towarzystwie. {19294}{19374}Gówno piekšce się w słońcu. {19378}{19452}Zdaje się, jakbymy jeszcze wczoraj|byli w tej samej sytuacji. {19453}{19524}Wiele się zmieniło. {19530}{19593}Stałe się pierdolonym mistrzem Kapui. {19594}{19663}Legenda o tobie|będzie rozbrzmiewać przez tysišce lat. {19664}{19736}- A ja...|- Stałe się dobrym przyjacielem. {19737}{19764}Varro. {19765}{19839}Koci wołajš twe imię! {19873}{19943}A Varro odpowiada. {19966}{19999}Nie przestajesz grać? {20000}{20091}Tylko kilka monet|dla zabicia czasu. {20170}{20266}Czekaj, kurwo, aż gladiatorzy|napełniš swe brzuchy. {20267}{20326}Kriksosie. {20327}{20375}Pozwól im zjeć. {20376}{20431}Muszš dowiadczyć bólu i cierpienia, {20432}{20483}żeby stać się gladiatorami. {20484}{20556}Tak to trzeba robić. {20568}{20641}To nie twoje zajęcie. {20753}{20820}Pozwól im zjeć. {20936}{20987}Spartakus... {20988}{21054}Miły i łagodny. {21184}{21262}Nie pomyl się, Kriksosie. {21264}{21340}Mam w dupie tych ludzi. {21386}{21478}Ale ty już nie jeste mistrzem Kapui. {21526}{21604}Nie wydajesz tu rozkazów. {21607}{21675}Ty je wykonujesz. {22059}{22172}Ten, który je wykonuje,|jest zawsze za twoimi plecami. {22173}{22253}Przemyl to sobie, mistrzu. {22402}{22472}Skurwiali Galowie. {22498}{22540}Wielkie dzięki. {22541}{22641}Nie powinno się umierać|z pustym żołšdkiem. {22894}{22952}Rhaskos. {22957}{22988}Już koniec miesišca? {22989}{23063}Zgodnie z kalendarzem,|którego...
miodus.miodus