{110}{148}Rada podjęła decyzję? {149}{190}Idziemy na wojnę. {191}{248}Sformować szyk!|Ruszamy na wschód. {249}{301}Dałem słowo,|by bronić się przed Getami. {302}{394}Pomaszerujesz tam, gdzie ci rozkażę! {395}{423}Wróciłe. {424}{449}Dla mnie. {450}{501}Wiedzšc, że to mogło|kosztować cię życie. {502}{586}Bez ciebie nie mam życia. {640}{685}Cień Rzymu jest rozległy. {686}{730}A ty zginiesz pod nim. {731}{780}Jutro otrzymam dostawę|wieżych rekrutów. {781}{813}Mógłbym dodatkowo kupić tego człowieka {814}{903}i szkolić go na gladiatora|w moim ludus. {904}{1038}Patrzšc na jego stan wštpię,|by dotrwał do pierwszej kwarty Księżyca. {1873}{1927}Sura. {2094}{2174}Kiedy przyszli Rzymianie... {2192}{2278}mylałem, że już nigdy cię nie ujrzę. {2279}{2350}Zawsze będę z tobš. {2352}{2444}Nawet sami bogowie|nie zdołajš nas rozdzielić. {2445}{2542}Zabiłbym ich wszystkich,|gdyby próbowali. {4049}{4106}Zabrać go do łani. {4107}{4207}Ale najpierw obetnijcie|te pierdolone kudły. {4627}{4682}Panie. {5645}{5751}- Zbiornik wysechł.|- Tak, potrzebujemy deszczu. {5771}{5820}Można go także wypełnić|dzięki pienišdzom. {5821}{5894}Ich też potrzebujemy. {5904}{5977}- Jak tam twoje nowe zwierzštko?|- Żyje. {5978}{6041}Za jego cenę moglibymy|napełnić zbiornik na miesišc. {6042}{6073}Mocno przepłaciłe. {6074}{6186}- Jest tego warty, Lukrecjo.|- Spartakus to żywy trup. {6206}{6284}Ile czasu upłynie, nim wylšduje w grobie,|pogršżajšc tym samym twojš inwestycję? {6285}{6378}Najpierw przysłuży się naszemu celowi. {6381}{6463}Od legata Klaudiusza Glabera. {6482}{6588}- Jego zamiary?|- Przychyla się do moich życzeń. {6596}{6685}- Przybędzie tutaj.|- W cišgu dwóch dni. {6686}{6733}Nie wyjanił celu wizyty. {6734}{6814}Może nie w słowach, ale to oczywiste,|że chce mi podziękować. {6815}{6864}Za co? {6865}{6907}Za to, że przepłaciłe za Traka? {6908}{6997}Spartakus wywinšł się Glaberowi|z próby zabójstwa na arenie. {6998}{7050}Ludzie żšdali wolnoci. {7051}{7123}To wstyd dla legata. {7149}{7221}Kupujšc go,|zaproponowałem alternatywę. {7222}{7256}Za zawyżonš cenę. {7257}{7322}Jeli Spartakus dotrwa|do zaprzysiężenia, {7323}{7391}arena stanie się jego grobem. {7392}{7419}A jeli nie... {7420}{7535}To jego mierć sprawi przedwczesnš|przyjemnoć legatowi. {7594}{7671}A propos przyjemnoci... {7736}{7824}I tak przyda się więcej pieszczot. {7837}{7933}Niewielki gest wdzięcznoci|ze strony legata to za mało. {7934}{8002}Oczekujemy w nagrodę jego protekcji. {8003}{8069}Niczego mniej. {8102}{8165}Legat jako nasz patron. {8166}{8245}Jego monety przepełniš nasz zbiornik. {8246}{8344}- Musimy przygotować ucztę.|- Nie za dużš. {8347}{8423}Z winem i mnóstwem wody. {8436}{8481}Akurat doć... {8482}{8550}by zwilżyć język. {8694}{8781}Złożę w ofierze byka,|by bogowie nam sprzyjali. {8782}{8854}Może co mniejszego? {8873}{8930}Barana? {8932}{9027}Pobłogosławcie nas szczęciem, bogowie. {9842}{9880}Niech mnie trafi... {9881}{9961}ten obszczymur nadal żyje. {9965}{10062}To on.|Spartakus, o którym wszyscy mówiš. {10083}{10137}Spartakus? {10138}{10235}- Nazywam się...|- Mamy w dupie, kim byłe, Traku. {10236}{10329}Ja mam też w dupie to,|kim jest teraz. {10353}{10466}- Cóż to za miejsce?|- Życie pozagrobowe, przyjacielu. {10468}{10517}A przynajmniej,|gdy już wyjdziesz za tę zardzewiałš bramę. {10518}{10562}Jeste teraz honorowym gociem. {10563}{10663}Batiatusa.|Pana największego ludus w Kapui. {10735}{10784}Ludus? {10785}{10901}Wielkiej szkoły,|gdzie mężczyni sš przekształcani w bogów. {10902}{11002}Ich krew jest ambrozjš.|Arena ich szczytem. {11077}{11125}Gladiatorzy. {11126}{11205}Najprawdziwsze braterstwo. {11224}{11276}Przeżyj najbliższych kilka dni, {11277}{11384}a ty i inni rekruci|będziecie co dla nas znaczyć. {11385}{11458}I nosić nasze znamię. {11470}{11557}A tymczasem, możemy ci co podać? {11558}{11658}Jedzenie, wodę?|Może pachnšcy olej do stóp? {11716}{11769}Wodę. {11909}{12040}- Ten tutaj trochę wolno myli, co?|- Czego się spodziewałe po Traku? {12041}{12122}Cuchnie niczym wieże gówno. {12133}{12169}Oni tak wszyscy. {12170}{12224}Poza ich kobietami. {12225}{12306}One bardziej walš moczem... {12308}{12367}i gównem. {12428}{12486}To kim ty jeste? {12487}{12538}Jestem Galem, człowieczku. {12539}{12597}Największym z moich ludzi. {12598}{12663}Niepokonany Crixus. {12664}{12717}Gal. {12755}{12812}To wyjania, dlaczego... {12813}{12888}pachniesz jak kobieta. {13088}{13154}Liż swoje rany. {13163}{13231}Jedz, odpoczywaj. {13239}{13292}Kiedy odzyskasz siły... {13293}{13366}wrócimy do tej uwagi. {14354}{14417}Słaby.|Słaby. {14464}{14508}Kupa gówna. {14509}{14551}Nie ma poród nich|nikogo z jajami. {14552}{14660}Więc powiniene do nich dołšczyć,|ty nędzna pizdo. {15215}{15288}Co macie pod stopami? {15368}{15412}Odpowiedzcie! {15413}{15486}Co macie pod stopami? {15547}{15602}Piach. {15631}{15654}Crixus! {15655}{15751}- Co masz pod stopami?|- więtš ziemię, Doctore. {15752}{15824}Nasšczonš krwawymi łzami. {15825}{15884}Wasze łzy, wasza krew, {15885}{15965}wasze żałosne życie|zmieniš się w co wartociowego. {15966}{16037}Słuchać!|Uczyć się! {16040}{16088}A być może przeżyjecie. {16089}{16140}Jako gladiatorzy. {16141}{16236}Teraz skierujcie wzrok|na swojego pana. {16383}{16490}To dla was wszystkich|prawdziwe błogosławieństwo, {16503}{16619}że znalelicie się w ludus|Kwintusa Lentulusa Batiatusa, {16628}{16747}gdzie szkoli się najlepszych|gladiatorów z całej Republiki. {16773}{16835}Sprawdcie się w najbliższych|ciężkich dniach. {16836}{16898}Pokażcie więcej,|niż zwyczajny niewolnik. {16899}{16943}Więcej, niż człowiek. {16944}{17002}Padnijcie i zgińcie. {17003}{17111}Albo tu, gdzie jestecie teraz,|albo w kopalniach. {17113}{17209}Odniecie sukces, a staniecie|dumni pomiędzy moimi tytanami. {17210}{17236}Batiatus! {17237}{17264}Batiatus! {17265}{17323}Batiatus! {17539}{17589}Gladiator... {17590}{17701}nie obawia się mierci.|Bierze jš w ramiona i pieci. {17702}{17761}Rucha jš. {17844}{17936}Za każdym razem,|gdy wychodzi na arenę, {17937}{18032}wsadza swojego kutasa|w paszczę bestii. {18043}{18162}I modli się o szczęliwy powrót,|zanim szczęki się zacisnš. {18207}{18324}Żaden z was, bezpańskie psy,|nie przetrwałby nawet chwili. {18425}{18488}Poza jednym. {18540}{18621}Ten smutny, obdarty Trak... {18622}{18671}stanšł na arenie przeciw czterem. {18672}{18706}Skazany na mierć. {18707}{18805}Z nagim mieczem musiał|bronić swego życia. {18818}{18891}Rzucili się do niego. {18956}{19035}/I znów, i znów, i znów... {19262}{19339}/Przeciwstawił się mierci, losowi... {19340}{19406}/i samym bogom. {19857}{19938}Przypatrzcie się temu człowiekowi {19939}{20005}i zdajcie sobie sprawę, {20006}{20072}że jest niczym. {20081}{20154}Tchórz, dezerter z wojsk pomocniczych. {20155}{20235}Jego zwycięstwo na arenie|jest równie płytkie, co jego odwaga. {20236}{20303}Walczył przeciwko|le wyszkolonym ludziom {20304}{20360}od Soloniusa, rywala waszego pana. {20361}{20447}Gdyby Spartakus walczył na arenie|z którym z tutejszych gladiatorów, {20448}{20553}jego głowa potoczyłaby się|daleko od jego ciała. {20643}{20715}Trak się nie zgadza. {20718}{20797}A może jaka demonstracja? {20853}{20899}Crixus! {20900}{20971}Miecze szkoleniowe! {21185}{21276}Udowodnij, że się myli, Spartakusie. {21477}{21538}Podnie go! {21635}{21697}Spartakusie! {21836}{21910}To nie jest moje imię! {22094}{22187}My decydujemy o twoim imieniu i życiu. {22716}{22839}Być może tchórz musi mieć przewagę,|by opanować drżšce kolana. {22875}{22940}Podaj gladius. {23295}{23357}Podnie go! {23430}{23536}Nie mogę nic z nim zrobić.|Wylij go do kopalni. {23845}{23924}Czujemy się wypoczęci, co? {24160}{24246}Przy ataku trzeba właciwie|stać na nogach. {24247}{24348}On stara się nacierać,|nim odzyska równowagę. {24490}{24547}Crixus! {25025}{25116}Odsłoń swoje plecy, a jeste martwy. {25840}{25960}Wejd w zwarcie z silniejszym|przeciwnikiem, a jeste martwy! {26477}{26583}Rzuć swój miecz na arenie,|a znów jeste martwy. {26964}{27089}Twoja głupota kosztowała życie,|lecz twoje można jeszcze wykupić. {27096}{27222}Dwa palce na znak poddania|i błagaj o łaskę organizatora zawodów. {27379}{27456}Błagaj o życie, padlino. {27536}{27588}Rozwal mu czaszkę! {27589}{27645}Crixus! {27734}{27762}Panie... {27763}{27838}Kontynuować szkolenie. {27893}{27980}Próbuje zabić twojego najlepszego człowieka,|a jednak ty pozwalasz mu żyć. {27981}{28033}Jutro przyjeżdża Glaber. {28034}{28109}Jego zamiary co do Traka|mogš dotyczyć krwi. {28110}{28218}Dopóki nie będziemy pewni jego protekcji,|chcę by płynęła mu ciepła w żyłach. {28219}{28285}Bogu, ale upał! {28291}{28382}Wystarczajšcy, żeby zagotować język. {30244}{30302}Żryj to! {30758}{30866}Wielu z nich to skurwiali|niewolnicy i przestępcy. {30876}{30929}My jestemy lepsi? {30930}{30992}Przeżyłe własnš egzekucję. {30993}{31115}Dwa razy, jeli liczyć tego Gala,|który chciał zmieszać twój mózg z piaskiem. {31116}{31190}Wyróżniasz się, Traku. {31199}{31261}Jeste lepszy od tego pasma przegranych. {31262}{31316}A ty? {31317}{31371}Varro. {31385}{31438}Najgorszy z tej grupy. {31439}{31539}Wolny człowiek,|który sam się na to skazał. {31548}{31610}Dlaczego człowiek|sam miałby to sobie zrobić? {31611}{31654}Zaczęło się od drobnych długów, {31655}{31701}które zaczęły rosnšć. {31702}{31786}Ich spłacenie okazało się trudne. {31787}{31874}Gdyby to tylko dotyczyło mnie... {31897}{31937}Masz rodzinę? {31938}{32004}Żonę i dziecko. {32012}{32069}Chłopca. {32081}{32166}Dwa lata na arenie,|a wyżyjš z moich zarobków. {32167}{32193}Zarobki? {32194}{32258}Walcz dobrze,|a wygrasz trochę grosza. {32259}{32348}Wystarczy nawet, żeby odpłacić|bogom za ich przychylnoć. {32...
miodus.miodus