Mayne Reid - Jeździec bez głowy.pdf

(3592 KB) Pobierz
1026396072.001.png
Mayne Reid
Jeździec bez głowy
Przełożył: Zygmunt Glinka
Tytuł oryginału: The Headless
Horseman
DZIWNA OPOWIEŚĆ Z TEKSASU
Prolog.
Spoczywającego w swym barłogu
jelenia Teksasu zbudził nagle o północy
tętent kopyt końskich.
Zaniepokojony byk nie porzuca na
razie swej ustronnej kotliny, nie zrywa
się nawet na nogi. Na podległych mu
terenach dzielą z nim przecież władzę
dzikie rumaki stepowe lubiące nocną
włóczęgę. Podnosi więc tylko łeb i
wysuwając nieco wieńce rogów ponad
ruń wysokich traw, nasłuchuje, czy
podejrzany dźwięk się nie powtórzy.
Znowu słychać dudnienie kopyt, lecz
brzmi ono teraz inaczej. Dzwoni tam
metal - jak gdyby stal uderzała o kamień.
Dźwięk ten, wiele znaczący dla ucha
jelenia, powoduje raptowną zmianę w
jego wyglądzie i nastroju. Podniósłszy
się jednym rzutem z legowiska i
przebiegłszy w wielkich susach
kilkadziesiąt jardów po prerii,
zatrzymuje się, by spojrzeć wstecz na
śmiałka, co odważył się sen mu
zakłócić.
W jasnym blasku księżyca,
świecącego z południowej strony nieba,
rozpoznaje najokrutniejszego ze swoich
wrogów - człowieka. To on zbliża się
właśnie na koniu. Dając się powodować
instynktownej trwodze, byk chce
Zgłoś jeśli naruszono regulamin