0:00:01:movie info: XVID 480x360 23.976fps 625.6 MB|/SubEdit b.4072 (http://subedit.com.pl)/ 0:02:15:tłumaczenie;dnna 0:02:24:On jest mężczyznš. 0:02:31:Jego służšcy jest mężczyznš. 0:02:34:Jego kucharz jest mężczyznš. 0:02:36:Roliny na jego trawniku sš jednej płci. 0:02:39:Tak więc, nie kwitnš. 0:02:51:Rozpyl tylko niewielkš iloć pestycydów.|- Okay, sir. 0:03:01:Z samego rana zły znak. 0:03:03:Daj mi to. 0:03:05:Przepraszam.|- Tak. 0:03:06:Czy wiesz, gdzie wištynia jest Sai Baba? 0:03:08:Tak, wiem.|- Gdzie to jest? Nie powiem ci. 0:03:13:Czy on jest szalony?|- Nie, on nienawidzi kobiet. 0:03:33:Dzień dobry Subba Rao.|- Dzień dobry sir. 0:03:36:Kiedy tak wiele z nas pozdrawia go,|on nie dba o nas. 0:03:39:Ale życzę mu dzień dobry. 0:03:41:Powiedz mi, co on ma, a my nie mamy? 0:03:43:Nigdy podno takich wštpliwoci |wczesnym rankiem. 0:03:46:Pewnego dnia przywitałam się z nim. 0:03:48:Umył ręce mydłem na moich oczach. 0:03:50:Czy to było mydło lifebouy?|- Skšd wiesz? 0:03:52:Ponieważ chłopiec widnieje na lifebouy.|Tak, on użył tego. 0:03:57:Tak, przychodzę... natychmiast. 0:04:00:Idiota! 0:04:01:Tylko dlatego, że jestem B.A. absolwentem,|pracuję jako jego P.A. 0:04:04:Inaczej dawno bym rzuciła tš pracę. 0:04:08:Miała przyjć wczeniej. 0:04:10:Ty draniu! 0:04:11:Powiedz mi dzisiejszy program. 0:04:13:Nowy Asst. Kierownik jest umówiony na 11. 0:04:16:Spotkanie marketingowe M.D,|Amul Indie na 12,15. 0:04:19:Lunch o 1.15 z Himalajskim Kierownictwem. 0:04:22:Muszę spotkać się z kim Begumpet o 12.15. 0:04:24:I ić na lunch w Banjara Hills o 1.15. 0:04:27:Podróż zajmie 30 min. 0:04:29:O czym mam z nimi rozmawiać? 0:04:32:Nie wiesz jak zaplanować 8 godziny czas pracy. 0:04:34:Ale bierzesz lub, masz dzieci |i zmieniasz swoje życie. 0:04:38:Jeli powięciłaby połowę czasu mojemu |planu zamiast na makijażu. 0:04:42:Takiej pomyłki nie byłoby. 0:04:44:Jestem uczulony na syrenę karetki |i płaczšce kobiety. 0:04:47:Przestań. 0:04:50:Jak się nazywa nowy Asst. Kierownika?|- Harika. 0:04:54:Co? Inna dziewczyna? 0:04:56:Tak sir. 0:04:59:Kto jš wyznaczył?|- Przewodniczšcy. 0:05:15:Wujek. 0:05:17:Wyglšda jakby krzyczał.|- Tak, jestem. 0:05:21:Bardzo dobry podpis. 0:05:23:Ale twój wybór nie jest dobry. 0:05:25:Czy mówisz o swojej cioci? 0:05:26:Nie ma sensu mówienia o tym teraz. 0:05:27:Nie wykręcaj się. 0:05:29:Mówię w Telugu. 0:05:30:Dlaczego wyglšdasz na skwaszonego?|Nie czujesz się dobrze? 0:05:33:Zachowanie twojego męża nie jest dobre. 0:05:35:Co on zrobił? 0:05:36:Jest tak dużo dziewczyn w naszym biurze.|Teraz on zatrudniš następnš dziewczynę. 0:05:39:Odprawiasz jš. 0:05:40:Więc co mam zrobić?|- Jedz niadanie. 0:05:42:Proszę, zamknij się. 0:05:43:Nie znasz dziewczyny. 0:05:44:Pracowała w agencji Ad Mudraz |i zarabiała R 25000. 0:05:47:Jako przekonałem jš dajšc jej |Rs.30000 by dołšczyła do naszej firmy. 0:05:49:Rs.30000? 0:05:50:Za tš forsę, możemy mieć otrych jak noże, chłopaków. 0:05:53:Nie jestemy partiš komunistycznš, |by trzymać noże i sztylety. 0:05:56:Jestemy agencjš reklamowš. 0:05:57:Ale nadal, musimy jej tak dużo płacić? 0:05:59:Tacy ludzie pracujš dla rozwoju firmy . 0:06:01:Nie zrobiłem tego?|- Tak zrobiłe. 0:06:03:Przyniosłe firmę z parteru na piętro. 0:06:05:Nie dbam o to. 0:06:06:Usuń teraz tę dziewczynę.|- Niemożliwe. 0:06:08:Robimy reklamę dla szminek, |niegu, pudru do twarzy... 0:06:11:Tylko dziewczyny znajš się na tym. 0:06:13:Więc, dlaczego faceci sš zatrudniemi |jako sprzedawcy w sklepie z sarii? 0:06:17:Zatrzymaj swojš głupiš logikę. 0:06:18:Nie zmieniaj tematu. 0:06:19:Czy usuniesz tę dziewczynę czy nie? 0:06:21:Jak tylko podpiszę rozkaz mianowania,.. 0:06:24:to znaczy, że będzie dostawać pensję przez 10 lat, 0:06:52:W rozpuszczonych włosach jest ci do twarzy. 0:06:54:A ty...? 0:06:55:Nowo mianowany Asst. Manager. 0:07:00:Mylelimy, że Asst. Manger |będzie starš kobietš. 0:07:04:Co wiesz o tym biurze?|- Nie, ale dlaczego mnie o to pytasz? 0:07:07:Można napisać ksišżkę o naszej Manager. 0:07:10:Czy on jest takim wielkim człowiekiem? 0:07:11:Nie do przebicia.|- Naprawdę! 0:07:13:On wyglšda jak Kupidyn.|Ale faktycznie, jest demonem. 0:07:17:Jego imię...?|- Abhiram. 0:07:18:Przewodniczšcy jest jego stryj. 0:07:20:Jest jedynakiem. 0:07:21:Traktuje kobiety jako przestępców. 0:07:36:Manager, zaniosłam akta do twego biura. 0:07:38:Za dużo pracujesz, usišd, A.P. 0:07:40:Próbujesz dać jej wskazówkę, |że jestem menadżerem.- Nie, sir 0:07:44:Jeste bardzo dobra w takich rzeczach. 0:07:49:Czy jeste Harika? 0:07:51:Jak tylko dołšczyła do biura, |plotkujesz z wszystkimi dziewczynami. 0:07:54:Jestem nowa w tym biurze,|przedstawiłam się im. 0:07:57:Podczas pracy, będziesz mogła się im przedstawić. 0:07:59:Nie musisz im przerywać pracy |aby się przedstawiać. 0:08:02:Gdzie pracowałe wczeniejszy? 0:08:04:Agencja Reklamowej Mudra. 0:08:06:Mudra jest bardzo dobrš firmš. 0:08:08:Dlaczego zrezygnowała z pracy? 0:08:09:Została wyrzucona za spanie w biurze? 0:08:11:Dołšczyłem do tego biura na probę Przewodniczšcego. 0:08:13:Wyjdziesz, jeli stróż prosi cię o wyjcie? 0:08:16:Nie jest to funkcja do której |przychodzisz na zaproszenie. 0:08:18:Praca. 0:08:19:Spytaj jš, gdzie masz siedzieć. 0:08:21:Spytaj mnie czym masz się zajmować. 0:08:22:Nie używaj mózgu. 0:08:27:On nigdy się nie zmieni. 0:08:39:Mamo, proszę kawę. 0:08:42:Jak tam w biurze?|- Bardzo duże. 0:08:46:Nie pytałam o jego wielkoci. 0:08:47:Pytałam o pracę. 0:08:49:Przyszła przed chwilš z biura.|Dlaczego jš dręczysz? 0:08:51:Dlaczego wyglšdasz na znudzonš? 0:08:53:Mój samochód się zepsułna drodze.|- Och, nie! 0:08:55:Weszłam do biura w złym czasie. 0:08:57:Dobrze. 0:09:03:Mój meneger jest głupszy od niego. 0:09:05:Jak ten facet jest uczulony na kurz.|Tak mój manager ma alergie na kobiety. 0:09:09:Zrobił mi piekło. 0:09:10:Czy to miłe?|- Co? 0:09:11:Piekło. 0:09:15:Twoja kawa. 0:09:17:Mama, dlaczego go urodziła? 0:09:18:Ponieważ cię nie lubi. 0:09:21:Ej, id do rodka i sie poucz.|Ona jest bardzo zmęczona. 0:09:25:Dlaczego chcesz pracować?|Zamiast tego możesz wzišć lub. 0:09:30:Poszła do biura na jeden dzień |i każesz jej zrezygnować. 0:09:33:Chodzę do szkoły przez cały rok. 0:09:35:Ale nigdy nie prosisz mnie bym nie |poszedł do szkoły nawet na jeden dzień. 0:09:37:Ty...? 0:09:47:Na co patrzysz? 0:09:49:Zastanawiam się czy |ty mnie naprawdę kochasz czy nie? 0:09:53:Dlaczego?? 0:09:54:Minęło tak dużo dni.|Odkšd zakochalimy się. 0:09:57:Ale, nigdy nie zaprosiłe mnie|do swojego domu nawet raz. 0:09:59:O mój Boże! Do mojego domu?|Mój ojciec mnie zabije. 0:10:01:Boję się mojego ojca. 0:10:04:Kocham cię. 0:10:06:Mam ochotę o tym mówić cały czas. 0:10:09:Chcę zawsze być z tobš. 0:10:12:Jeli nie chcę umrzeć. 0:10:33:Murthy, oboje poszlicie na kawę?|- Tak, sir. 0:10:37:Pilicie kawę?|- Tak, sir. 0:10:39:Kto zapłacił rachunek?|- Ja sam. 0:10:42:Obiecałe jej podwózkę do domu? 0:10:43:Nie, do przystanku autobusowego. 0:10:45:Kto zapłacił za benzynę?|- Ja. 0:10:47:To jest problemem, |jeżeli wychodzimy z dziewczynami. 0:10:50:Ale, jeżeli wychodzisz z chłopakiem. 0:10:51:Jeli płacisz za benzynę.|Zapłaci na kawę. 0:10:53:Jeli zabierzesz go na film.|On kupi ci napoje chłodzšce. 0:10:55:Kup mu obiad i on kupi ci lody. 0:10:58:Jeli chodzisz z dziewczynš, |płacisz rachunek, a ona cięszy się z emocji. 0:11:02:Musimy podwieć jš, jak również dać prezent. 0:11:04:Ale w końcu, odejdzie gdy |jeste w potrzebie. 0:11:06:Murthy, doradzam ci ponieważ jeste bardzo młody. 0:11:10:Trzymaj się z dala od dziewczyn |i transformatorów, a będzie lepiej. 0:11:13:Dlaczego chcesz bawić się |drutami pod napięciem? 0:11:16:Spłonisz na popiół. 0:11:25:Subba Rao, w moim domu o tej porze?|Potrzebujesz trochę gotówki...? 0:11:27:Chcę twojego błogosławieństwa. 0:11:29:Masz dzisiaj urodziny? 0:11:30:Jutro jest mój lub. 0:11:31:łub... 0:11:32:łub...|- Po co? 0:11:35:Generalnie ludzie pytajš,|kiedy jest twój lub? 0:11:37:Ale pytasz mnie o powód małżeństwa. 0:11:39:Tak powiedz mi, dlaczego? 0:11:41:Gotowanie jest trudne.|- Wynajmij kucharza. 0:11:44:Nie ma kto dbać o mój dom. 0:11:46:Kup psa. 0:11:47:Gdzie można znaleć psa|co daje posag? 0:11:49:Kpisz? 0:11:50:Jeli to zrobię, wiem że stracę pracę. 0:11:53:Cokolwiek to jest, nie podoba mi |się, że bierzesz lub. 0:11:57:Włanie dlatego, |nie zapraszam Cię na mój lub. 0:11:59:Wystarczy, jeżeli |przyjdziesz na moje przyjęcie. 0:12:00:Tacy jak ty, nigdy się nie zmieniš. 0:12:01:Spadaj i rujnuj się. 0:12:03:Jeden facet mówi, że jest zakochany.|Ty mówisz, że bierzesz lub 0:12:06:Kto innt powie, że księżyc jest z miodu. 0:12:07:Nie zaprosiłem cię |na mój księżyc z miodu. 0:12:09:Zapamiętaj sobie jedno. 0:12:11:Małżeństwo nie jest na 100 lat,|to codzienna rana. 0:12:18:Nasz szef przyjdzie na lub? 0:12:20:Zaprosiłem go dla więtego spokoju.|Nie zmusiłem go. 0:12:22:W takim razie, on niewštpliwie nie przyjdzie. 0:12:24:Masz rację. 0:12:29:Pozdrowienia. 0:12:34:Panna młoda ma na imię Hymavathy.|Ale ona wyglšda jak prymas. 0:12:38:Imię panny młodej jest na szczycie, |a twoje imię jest niżej. 0:12:41:Tak, zaczyna się dominacja,|już od teraz. 0:12:44:Okay, cokolwiek się stało, |to stało się. 0:12:46:Załatwię ci rozwód, |w cišgu 2-3 miesięcy. 0:12:48:Nie martw się! 0:12:51:Zaakceptowałe albo zmusili cię| do zakceptowania tego małżeństwa? 0:12:53:Mężusiu...|- Już idę. 0:12:56:Jakie ma kwalifikacje? 0:12:57:Poredni mediator.|- Dlaczego? 0:12:58:Kto nabijał się z niej w college'u |i uderzyła go. 0:13:00:Został poważnie ranny.|Aby uniknšć niepotrzebnego walki ... 0:13:03:Mężusiu... 0:13:04:W każdym razie, bšd ostrożny. 0:13:09:Id! Kto wie, jak ona |wezwałaby cię następnym ra...
elajot8