Bursztynowa Komnata.docx

(11 KB) Pobierz

Pewnej nocy Bursztynowa Komnata zniknęła z zamku i wszelki ślad po niej zaginął. Jak to się stało? Wiedział to tylko jeden człowiek - Erich Koch, z którego rozkazu komnatę wywieziono. Istniało sto domysłów i sto hipotez o tym, co stało się ze skarbem. W stu miejscach kopano i przeszukiwano zamki i podziemia, bez skutku. Jedna z hipotez mówi, że komnata spoczywa na dnie Bałtyku w zatopionym przez radziecką łódź podwodną statku "Wilhelm Gusttloff". Jest jednak mało prawdopodobne, by wielkorządca czekał z wywiezieniem skarbu aż do ostatniej chwili.
Inne hipotezy twierdzą, że komnata ukryta została gdzieś w podziemiach jakiegoś zamku, których nie brak na dawnych ziemiach pruskich, ale gdzie? Wszystkie już prawie przekopano, łącznie z podziemiami bunkrów Wału Pomorskiego. Niestety, bez skutku.
Jedno jest pewne. Komnatę z Królewca wywieziono. Rosjanie na pewno dokładnie przekopali ruiny krzyżackiego zamku zanim je wysadzili w powietrze.
Prawdopodobnie skarb wywieziono ciężarówkami na zachód. Zdradził to pewien żołnierz niemiecki, który konwojował ciężarówki z Królewca do Elbląga, ze skrzyniami z napisem "Munition" (amunicja). Było to dwa miesiące przed Wielką Ofensywą Zimową - po kiego diabła wieźć amunicję na zachód, zastanawiał się żołnierz, skoro front jest na wschodzie?
Jest prawie pewne, że w skrzyniach schowana była Bursztynowa Komnata.
Wystarczyły mylące napisy i kilkakrotna zmiana, a następnie likwidacja kierowców i konwojentów transportu, by zatrzeć wszelkie ślady. Miejsce ukrycia skarbu znał tylko jeden człowiek - Erich Koch.

Tajemnica zabrana do grobu
Po wojnie dopadł go i jako zbrodniarza wojennego przekazał Polsce wywiad angielski. W 1959 roku sąd polski za niezliczoną ilość zbrodni skazał byłego Gauleitera Ukrainy na karę śmierci.
Erich Koch czekał na egzekucję w specjalnie strzeżonym więzieniu w Barczewie. Wykonanie wyroku, prawdopodobnie pod pozorem ciężkiej choroby skazańca, odkładano z roku na rok, licząc zapewne, że starego zbrodniarza ruszy wreszcie sumienie i zdradzi tajemnicę ukrycia Bursztynowej Komnaty.
Zmarł śmiercią naturalną w 1986 roku, nie zdradziwszy sekretu. Tajemnicę Bursztynowej Komnaty zabrał ze sobą do grobu.

Zgłoś jeśli naruszono regulamin