00:00:03:Napisy dopasowane do wersji South. Park. S12E09. DSR. XviD-0TV 00:00:08:Napisy zostały stworzone przez|***Brehme*** 00:00:13:Pozdro dla Kazika i Przemka... 00:00:15:...i Freddy'ego ;] 00:00:33:www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:37:Dobrze dzieci, zajmijcie swoje miejsca. 00:00:39:Zanim zaczniemy, Wendy chciała się z wami czymś podzielić. 00:00:44:Wendy? 00:00:46:Dziękuję panie Garrison. 00:00:48:Koledzy, październik jest jednym z przodujących miesięcy zgonów kobiet. 00:00:52:Przez chorobę, która zabiera życia Amerykankom każdego dnia. 00:00:56:Mówię oczywiście o raku piersi. 00:01:03:Szacuje się, że co szósta kobieta ma raka... 00:01:07:...a rak piersi jest najpowszechniejszy. 00:01:10:Haha... znowu to powiedziała 00:01:12:Jaki masz problem? To wcale nie jest śmieszne. 00:01:15:Rak piersi zabija ludzi. 00:01:17:Panie Garrison, czy musimy wysłuchiwać tą stukniętą wypowiedź? 00:01:20:Eric, na miłość boską... 00:01:23:Eric to jest poważna kwestia. To co robisz jest obraźliwe! 00:01:27:Ja? To ty opowiadasz o cyckach-zabójcach. 00:01:31:Uważajcie chłopaki. Wendy mówi, że piersi mogą zabić ludzi. 00:01:33:Dorwę cię, dorwę cię Wendy. 00:01:36:Nie chcę zostać zabitym przez cycki. 00:01:38:Czy ktoś w końcu coś z nim zrobi? 00:01:39:Z każdym tygodniem jest coraz gorszy i nikogo to nie obchodzi. 00:01:43:Eric przestań być zaczepny. 00:01:44:Tylko staram się zaangażować w rozmowę z nią o raku piersi. 00:01:48:Wcale nie! 00:01:50:Wendy, musisz się uspokoić. 00:01:51:Wkurzysz swoje cycki i wszystkich nas pozabijają. 00:01:56:Jestem dzisiaj w formie! 00:02:01:Uważajcie, piersio-zabójca jest na wolności! 00:02:04:Słyszałem jak wchodził przez dach. 00:02:06:Dowódco, musimy użyć apb na nie. Są niebezpieczne i uzbrojone. 00:02:11:Jaki masz problem? 00:02:12:Rak piersi nie jest śmieszny! 00:02:14:Wcale nie. 00:02:16:Wendy, dorwiemy cię Wendy. 00:02:17:Gdzie twoje cycki? Zabijemy cię. 00:02:20:Lepiej się zamknij, albo sama to zrobię 00:02:22:Naprawdę? I co mi zrobisz? 00:02:24:Skopię twoją dupę, to uczynię. 00:02:27:Ty skopiesz moją dupę? 00:02:28:Tak, skopię twoją dupę. 00:02:31:Rzucisz się na mnie, gościu? 00:02:34:Myślisz, że jesteś twardy? 00:02:35:Wazzup, wazzup? 00:02:37:Rozpierdole cię. 00:02:38:Stoję tutaj, zaczynaj dziwko. 00:02:40:Po szkole, walczymy po szkole. 00:02:42:Zrozumiałeś? 00:02:43:Chcesz się ze mną bić po szkole? 00:02:45:Dokładnie. 00:02:46:Jesteś laską. 00:02:48:Kiedy tylko skończą się lekcje bijemy się. Rozumiesz? 00:02:50:I lepiej żebyś tam był! 00:02:52:OK, kurwo. 00:02:53:Rozpierdolę cię! 00:02:57:Wendy i Eric biją się po lekcjach! 00:03:03:Co?! 00:03:04:Wow! 00:03:06:Wendy i Cartman biją się po lekcjach! 00:03:08:Serio? Super! 00:03:11:Wendy i Cartman biją się po lekcjach! 00:03:17:Hej emo, Wendy i Cartman biją się po lekcjach! 00:03:22:Czy ona nas nazwała "emo"? 00:03:28:Kurczę, nie mogę uwierzyć, że Wendy się z tobą bije po szkole. 00:03:31:Jest wkurwiona. 00:03:33:Gościu, ona nawet się tam nie pojawi. 00:03:35:Jestem pewny, że już się zastanawia jak się z tego wywinąć. 00:03:38:Ej, zobacz. Cały czas się na ciebie gapi. 00:03:47:Zdaje się, że jest pewna siebie. 00:03:48:Powinieneś dać jej fory, bo jeszcze wyląduje w szpitalu. 00:03:52:Taa... Dam jej tylko nauczkę. 00:03:53:Nie skopię jej tyłka. 00:04:01:Chyba nie będzie z nią tak łatwo. 00:04:02:Niech Bóg sprawi, żeby cię porządnie nie skopała. 00:04:05:Taa. 00:04:06:Gdyby dziewczyna cię pobiła to pomyslą, że jesteś pedałem. 00:04:25:Wendy, czy możemy chwilkę porozmawiać? 00:04:27:Co?! 00:04:28:- Wendy... chcę cię przeprosić i powiedzieć, że... 00:04:32:Coo?! 00:04:33:Chcę cię przeprosić i powiedzieć,|że jest mi przykro za to co powiedziałem. OK? 00:04:38:To było złe, i obiecuję, że to się już nigdy nie powtórzy. 00:04:42:Nie chcę z tobą walczyć po szkole. OK? 00:04:45:Więc... przepraszam. 00:04:46:Jeśli jest ci naprawdę przykro,|to powiedz to przed wszystkimi. 00:04:51:Tak sobie myślałem, że może|zachowamy to między nami? 00:04:54:Wyśmiewałem się z raka piersi|i jestem bardzo skruszony z tego powodu. 00:04:58:Nie! 00:04:59:Jeśli jest ci bardzo przykro i chcesz mnie przeprosić|to musisz to zrobić przy wszystkich! 00:05:05:Pff... przeprosić?! 00:05:06:Nie to powiedziałem głupia szmato! Hehe... 00:05:10:Właśnie, że tak! 00:05:11:Przed chwilą powiedziałeś, że chcesz przeprosić|i nie chcesz walczyć! 00:05:14:Ooo Wendy... 00:05:15:Desperacko próbujesz się z tego wywinąć. 00:05:17:Ci uczniowie są zbyt mądrzy,|żeby widzieć, że się boisz ze mną walczyć. 00:05:21:Nie chcę się tego wywijać,|tylko chcę wreszcie skopać twoją pierdoloną dupę! 00:05:25:Ooo... ooo... 00:05:26:To... bardzo śmieszne,|zginiesz... ty... lesbo! 00:05:35:Wendy... ja naprawdę, chcę cię przeprosić.|Myślę, że nie powinniśmy walczyć. 00:05:40:Spierdalaj! 00:05:48:Więc... wszyscy mówią, że będzie walka|pomiędziy Erickiem Cartmanem, a twoją dziewczyną. 00:05:53:Tak sądzę. 00:05:55:I ty po prostu... pozwolisz, żeby ten gościu pobił twoją laskę? 00:05:59:Czy ciebie to w ogóle nie interesuje? 00:06:03:Taa nigdy nie słyszałem, żeby AC/DC śpiewało o|pozwalaniu bicia kolesiom ich dziewczyn. 00:06:08:Więc co powinienem zrobić w tej sprawie? 00:06:10:Nie martw się Stan.|Walka może nawet nie dojść do skutku. 00:06:13:Cartman powiedział, że Wendy chce się poddać. 00:06:15:Założę się, że tak jest. 00:06:17:Mam nadzieję, że nie.|Chciałbym zobaczyć jak Eric skopie jej tyłek! 00:06:24:Wendy, Wendy... psst... 00:06:25:Co?! 00:06:26:Choć na chwilę... szybko. 00:06:30:Wendy nie uwierzysz... 00:06:32:Odkryłem, że moja mama ma raka piersi. 00:06:36:Nie mogę w to uwierzyć. 00:06:38:Byłem idiotą... a teraz odetną cycki mojej mamy. 00:06:43:Myślisz, że to naprawdę na mnie zadziała? 00:06:49:Wendy. Mam tutaj 27$ w gotówce. 00:06:53:Jeśli tylko odwołasz walkę to... 00:06:54:Nie przekupisz mnie. 00:06:57:Wendy... mam zanik mięsni. 00:06:59:Wcale nie. 00:07:02:Moja mama ma zanik mięsni... 00:07:04:...w jej piersiach. 00:07:05:Nie rozumiesz tego dupku. Nic nie zrobisz,|żeby wywinąć się od walki. 00:07:09:Zamierzam wytrzeć tobą podwórko przy wszystkich... 00:07:12:...wepchnąć twój tyłek do twojego gardła|i zmusić cię do zjedzenia własnej bielizny. 00:07:17:- Zjeść moją bieliznę?|- Dokładnie. 00:07:20:OK, OK Wendy.|Zjem moją bieliznę tu i teraz. 00:07:24:Jezu Chryste... czy ty w ogóle nie masz|respektu do samego siebie?! 00:07:28:Nie... jeśli chcesz żebym siebie szanował|to tak będzie. 00:07:31:Jesteś tak zjebany! 00:07:33:Zjem moją bieliznę Wendy. I będziesz w końcu|usatysfakcjonowana. 00:07:36:Będziemy mieli wszystko za sobą. 00:07:37:Co ty robisz? 00:07:38:Poświęcam się dla pokoju Wendy.|Chcę, żebyś zobaczyła jaki jestem pokorny. 00:07:46:Błeee. 00:07:49:Wendy, spójrz na mnie Wendy. 00:07:57:Mój Boże! 00:07:59:Więc... jesteśmy kwita? 00:08:02:Nie! 00:08:03:Zjadłem moją bieliznę! Czego do diabła|chcesz ode mnie?! 00:08:07:Jesteś taki żałosny. 00:08:09:Wendy zjadłem dla ciebie moją bieliznę! Niee... 00:08:14:Yo, jak leci ziomku? 00:08:21:Stan, Stan... Musimy porozmawiać. 00:08:23:Co? 00:08:24:Wendy i ja będziemy walczyć za ok. 3h. 00:08:26:No i? 00:08:27:Koleś czy ciebie to nie obchodzi?|Wendy jest dziewczyną. Może przy tym bardzo ucierpieć. 00:08:31:Ty jesteś moim kumplem, a ona twoją laską.|Nie chcę ranić dziewczyny mojego zioma. 00:08:35:Nie mogę nic zrobić. Ona bardzo chce z tobą walczyć. 00:08:38:Nie, nie. Powiedziała mi, że nie chce ze mną walczyć. 00:08:41:Wie, że skopię jej tyłek, ale jeśli się podda|to wszystkie dziewczyny będą mówiły, że jest tchórzem. 00:08:48:Naprawdę? 00:08:49:Wiesz co zrobiła?|Przeprosiła mnie i błagała, żebym z nią nie walczył. 00:08:52:Powiedziałem jej:|"W takim razie powiedz to przed wszystkimi" 00:08:55:Ale tego nie uczyniła. 00:08:57:Z tego wynika jak bardzo jest zdesperowana. 00:08:58:Musisz coś zrobić Stan. 00:09:00:Musisz być zajebistym facetem i|zabronić jej walczyć ze mną. 00:09:13:Aaa to tam je schowałem. 00:09:15:W każdym bądź razie musisz położyć kres|tej walce Stan. Wendy cię potrzebuje. 00:09:19:Koleś nic nie mogę zrobić w tej sprawie. 00:09:22:Kurwa mać! Jesteś taką cipą Stan! Wielką cipą. 00:09:25:Jeśli zrobię krzywdę Wendy, to będzie|to wyłącznie twoja wina. 00:09:37:...więc widzicie, że on nie mógł wygrać tej bitwy. 00:09:47:Zamierzam wytrzeć tobą podwórko|przy wszystkich... 00:09:51:Gdyby dziewczyna cię pobiła to pomyslą,|że jesteś pedałem... 00:09:55:Jako dzisiejszą pracę domową,|proszę was abyście przeczytali rozdział 7... 00:10:04:Zajeb go Wendy. 00:10:08:Jak zadzwoni dzwonek, to musimy stąd szybko wyjść,|aby znaleźć dobre miejsce do oglądania wa... walki. 00:10:14:Nie mam wyjścia. Skopie mi tyłek przy wszystkich. 00:10:18:Już prawie... 00:10:19:...i bądźcie przygotowani na jutrzejszy test. 00:10:22:Nie mogę zobaczyć walki.|Za karę muszę zostać po lekcjach. 00:10:26:Kara... to jest to! 00:10:29:Muszę dostać karę i to szybko! 00:10:48:Eric czy ty właśnie zesrałeś się na moje biurko? 00:10:52:Wazzup, wazzup. 00:10:53:Zesrałem się na twoje biurko koleś. 00:11:03:Witam na karze. M'kay. 00:11:06:Zostaniecie tu,|póki was rodzice nie przyjdą po was. 00:11:09:Wykorzystajcie swój czas do nauki. 00:11:12:Bosko... 00:11:16:Eric... ej Eric... 00:11:22:Eric co się dzieje? 00:11:23:Wszyscy mówią, że specjalnie to zrobiłeś,|żeby uniknąć walki. 00:11:27:Co?! To niedorzeczne! 00:11:28:Paru ludzi sądzi, że nasrałeś na biurko|nauczyciela, żeby nie walczyć. 00:11:32:To nie z tego powodu to zrobiłem. 00:11:34:Więc dlaczego walnąłeś kloca na biurko Garrisona? 00:11:36:Ponieważ jestem hardcorowy. 00:11:37:Jestem wyjebisty,|właśnie takie hardcorowe rzeczy robię. 0...
banndikot