Pewnego dnia Noe do lasu szedł
By zebrać wokół siebie wszystkie zwierzęta
Bo rozgniewany Pan Bóg chciał zesłać na świat potop
Lecz nie z winy zwierząt więc ocalił je
R. Tu stoją krokodyle i orangutany
Dwa malutkie wężyki i królewski orzeł
I kot i mysz i bardzo duży słoń
Dlaczego jeszcze nie ma
Dwóch nosorożców
La la la la la la la la /3x
Zwierzęta szybko do arki szły
Bo wielka ciemna chmura była już na niebie
I kropla po kropli zaczęła padać
Z ulewy tej na ziemi potop był
Lecz w arce dobrze było ludziom i zwierzętom
I Noe nie myślał już o nosorożcach
To nie jego wina że spóźniły się
La la la la la
prosze