zbrodnie.pdf

(140 KB) Pobierz
947588216.001.png
Ta lektura , podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stronie
Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fun-
KAZIMIERZ PRZERWA-TETMAJER
Zbrodnie
Na rozhukanych koniach, wśród zamieci,
W wirze kurzawy kłębów, chrzęstu, łomu,
Wśród huraganów ryku, grzmotów, gromu,
Orszak fatalnych amazonek¹ leci.
Lecą przez łany i stepy stuleci,
Przez pieśni zwycięstw, przez jęki pogromu,
Pośród wrzaw pychy, pośród milczeń sromu²,
Przez zwały złomisk, przez ogrody kwieci.
Lecą w purpurach i szatach u ramion,
Trzymając w rękach lilie i pochodnie,
Krwią, łzami, błotem szlak ich dróg poplamion.
Jedne urocze, jak hurysy³ wschodnie,
Inne, jak furie, pełne wstrętnych znamion:
Na rozhukanych koniach lecą Zbrodnie.
¹ on — kobieta-wojowniczka w mitologii greckiej a. kobieta jeżdżąca konno.
² ro — wstyd.
³ r — piękne kobiety, mające w muzułmańskim raju być żonami wiernych.
Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go
swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami
(przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione
Tekst opracowany na podstawie: Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Wybór poezji, nakł. Gebethnera i Wolffa, War-
szawa-Kraków 
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyowa
wykonana przez Bibliotekę Śląską z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BŚ.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Marta Niedziałkowska, Paweł Kozioł, Weronika Trzeciak.
Okładka na podstawie: anietok@Flickr, CC BY-SA .
947588216.002.png 947588216.003.png 947588216.004.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin