Bhagawad-Gita - przekład Wandy Dynowskiej.pdf

(5505 KB) Pobierz
997980955.007.png
Bhagawad Gita (tłum. Wanda Dynowska, 1957)
Rozmowa: I II III IV V VI VII VIII IX X XI XII XIII XIV XV XVI XVII XVIII
Od Tłumacza Filozofia Odwieczna BG dla Hindusów Najwyższa Harmonia Słowniczek
Przedmowa do pierwszego polskiego wydania
Bhagawad Gita jest częścią szóstej księgi (parvan) wielkiego eposu
indyjskiego "Mahabharata" , jednego z najsłynniejszych dzieł starożytnych
Indii. Jest ono wspaniałe nie tylko swym rozmiarem składa się z 18-stu ksiąg i
400.000 wierszy (Iliada posiada ich tylko 16.000) - piękną formą
sanskryckiego, ośmio- i jedenastozgłoskowego wiersza, ale i bogate w
różnorodną treść, która czyni z niego dzieło wszechstronne i w całej
literaturze świata - jedyne.
Wśród wielu pięknych, a zamkniętych w sobie jego fragmentów i opowieści -
jak znana polskim czytelnikom z przekładu Antoniego Langego, opowieść o
Naalu i Damajanti i o Sawitri - najsłynniejszą i bez wątpienia najpotężniejszą,
zarówno swym filozoficznym zasięgiem, jak tętnem najżarliwszej miłości i
wpływem jaki wywarła na setki pokoleń jest właśnie - Bhagawad Gita,
dosłownie - "Świętego Pana Pieśń". Bowiem nauki w niej zawarte są
podawane bohaterowi - Ardżunie - przez Szri Krisznę, który był i jest
uważany przez wszystkich wyznawców Hinduizmu za Boskiego Nauczyciela,
wyrażającego w swym wcieleniu potęgę Wisznu, drugiej Osoby hinduskiej Trójcy - Pana miłości i mądrości.
Dramatyczne tło tej Pieśni jest następujące: jednym z potomków Króla Bharaty był książę Kuru, który przez
wiele lat oddawał się religijnym rozmyślaniom na polach rozciągających się niedaleko od dzisiejszego Delhi,
między rzekami Gangą a Jamuną - stąd teren wielkiej historycznej bitwy zwie się "Kuru-Kszetra" czyli
"Pole-Kuru". Wśród potomków tego króla było dwóch braci, jeden z nich Dritarasztra miał stu synów,
zwanych Kaurawy; drugi - Pandu umarł młodo, zostawiając pięciu synów, zwanych Pandawy, których
wychowała matka - Prita lub Kunti; jednym z nich jest Ardżuna, bohater Bhagawad Gity.
Jeszcze za młodych lat najstarszego z braci Pandawów - Judisztiry - na wielkim festynie wydanym przez
Kaurawów - Durjodana, przebiegły i chytry syn ociemniałego króla Dritarasztry, wciąga go podstępnie w
hazardową grę w kości, wiedząc że Judisztira uczynił ślub iż od żadnego wyzwania nigdy się nie uchyli,
choćby go to życie miało kosztować.
Szczęście nie sprzyja i Judisztira przegrywa; a ilekroć chce przerwać grę, następuje nowe szydercze
wyzwanie: "grajmy teraz o królestwo twe, o braci... o żonę... o ciebie... o wolność..." Podstęp się udaje,
Judisztira po kolei przegrywa wszystko.
Jako skutek przegranej i na żądanie Durjodany, który chce banicji Pandawów, by uniknąć niepokojów i
buntów w królestwie, Judisztira zgadza się opuścić kraj i wraz z braćmi, pójść na wygnanie na lat
dwanaście, po upływie których bracia mają powrócić i dostać połowę swego królestwa z powrotem, co
Durjodana rycerskim słowem ręczy.
997980955.008.png 997980955.009.png 997980955.010.png
Trzecia ksiega Mahabharaty opisuje dzieje braci Pandawów podczas
owej banicji i zawiera przepiękne epizody i fragmenty. Gdy po upływie
dwunastu lat bracia powracają z wygnania, żądając, wedle
zobowiązania, zwrotu połowy dziedzicznego królestwa, Durjodana
przyjmuje ich obelgą i zwrotu zagarniętych włości odmawia. Nie
pomagają namowy i apele do sumienia, do tradycyjnej rycerskiej czci,
nie pomagają przypomnienia świętości danego słowa, potęgi Dharmy.
Wszystkie usiłowania Szri Kriszny, wielkiego króla rodu Jadawów, który
dla uniknięcia krzywdy i grzechu, czyli a-dharmy, używa całej potęgi
swej wymowy i autorytetu świętości, rozbijają się o zacięty upór
Durjodany. Starcie zbrojne staje się nieuniknione.
Ród dzieli się na dwa obozy, krzywdzicieli łamiących prawo - to
Durjodana ze swymi 99-ciu braćmi i hufcami zaciężnymi - obóz
Kaurawów; i drugi broniących słuszności i prawa - Pandawów. Zależnie
od osobistych związków lub poczucia słuszności, młodsze pokolenia
siostrzeńców, kuzynów i krewnych staje po jednej lub po drugiej stronie.
Na czele wojsk Pandawów staje Ardżuna. Na czele zastępów Kaurawów - sędziwy, bohaterski, dawny
wódz Bhiszma. Bitwa trwa 18 dni. W chwili jej rozpoczęcia Ardżuna staje na polu walki w swym wozie
bojowym "w białe zaprzężonym rumaki", którego Woźnicą jest Szri Kriszna, król Jadawów, przyjaciel
Ardżuny i ogarniając wzrokiem szranki "wrogów" - waha się. Zrywa się w nim straszna burza wewnętrzna.
Z rozpaczą zwraca się do Szri Kriszny i prosi o radę, o pomoc, o wskazanie co jest w tej chwili jego
Dharmą, jak ma być Sobie i Prawu boskiemu wierny.
Szri Kriszna odpowiada. Rozmowy te stanowią treść Bhagawad Gity, którą tu w polskim przekładzie
podajemy. Pomoc dzieł i komentarzy najwybitniejszych filozofów Indii, jak i znawców Sanskrytu oraz paru
współczesnych myślicieli, a nade wszystko zachęta jednego z największych - Szri Ramana Mahariszi -
dodały tłumaczce odwagi do przekazania polskiemu czytelnikowi tej nieśmiertelnej Pieśni w polskim języku.
Oby dziś, gdy idzie walka o najgłębsze prawo Narodu do swej własnej drogi i Dharmy, walka o prawdę
duszy każdego Polaka, oby światło przedziwne tej odwiecznej mądrości przeniknęło wiele serc,
prześwietliło wiele dusz, wskazując Sprawę Wieczną - której Dharma Polski jest jeno cząstką - oby
wzmocniło ono naszą wolę i jasny spokój rozumienia, byśmy wszyscy rzec mogli wraz z rycerzem Ardżuną:
"uczynię wedle słowa Twego" - "w tej świętej walce nie ustanę nigdy".
Indie, kwiecień 1947r
Wanda Dynowska
Gandhi o Bhagawad Gita
Od wczesnego dzieciństwa czułem potrzebę jakiejś książki, czy św. Pisma, które by mogło zawsze mi
służyć niezawodną rada i stać się kierownikiem we wszystkich próbach, trudnościach i pokusach życiowych.
Wedy były za trudne, potrzeba byłoby piętnastu lat aby je zgłębić. Ale powiedziano mi, że Gita w 700
strofach zawiera całą treść Upaniszadów i Szastr. Więc nauczyłem się Sanskrytu by czytać Gitę. I dziś jest
mi nie tylko tym, czym jest Biblia dla Chrześcijan, a Koran dla Mahometan, jest mi czymś więcej, bo jakby
najrodzeńszą Matką.
Własną matkę, która mi dała życie, straciłem wcześnie, ale w tej Wiecznej Rodzicy znalazłem wszystko co
ona mogłaby mi dać; w całym mym życiu Gita zajęła jej miejsce. Nigdy mnie nie zawiodła, nigdy się nie
zmieniła. Ilekroć byłem w rozterce, w trosce albo w rozpaczy, na jej łonie szukałem ostoi, w niej
znajdywałem światło i drogowskaz. I nie zawiodłem się nigdy.
Mówią niektórzy iż jest trudna dla zwykłego, szarego człowieka. Wprawdzie można w niej istotnie znaleźć
kopalnię najgłębszej wiedzy, jak znalazł ją Tilak i tylu innych, ale to nie powinno zniechęcać zwykłego
czytelnika; jeśli całe 18 rozdziałów zdają mu się zbyt długie i trudne, niech się ograniczy do zgłębiania
trzech pierwszych, dadzą mu one w skrócie całą treść, której rozwinięciem - pod jednym względem - jest
997980955.001.png 997980955.002.png
następnych piętnaście. Niech czyta je często, najlepiej codziennie, a na pewno znajdzie w nich światło jak
ja je znalazłem.
M.K. Gandhi
997980955.003.png 997980955.004.png
Bhagawad Gita - Rozmowa I
Dritaraszta rzekł:
1. Na polu Dharmy*, na świętym polu Kuru zgromadzeni, skorzy do walki, co uczynili moi ludzie, oraz Pandu
synowie, o Sandżajo?
Sandżaja mówi:
2. Ujrzawszy szyki zbrojne Pandów, książę Durjodhana zbliżył się do Drony, nauczyciela swego, z tymi
słowy:
3. "Spójrz o mistrzu, na potężne zastępy Pandawów, które w szyki bojowe ustawił uczeń twój, w sztuce
bojowej biegły, syn Draupadi.
4. Bohaterowie są wśród nich, łucznicy mocarni, Bhimie i Ardżunie równi - Jujudhana, Wirata i Drupada,
wozu bojowego mistrz*;
5. Drisztaketu, Czekitana i dzielny król Kaszi, Purudzit, Kuntibhodża i silny jako byk - Szajbia;
6. Judhamaniu potężny Uttamudżas chrobry, Subhadra, oraz Drupadi synowie, wszyscy wielkich wozów
bojowych mistrzowie.
7. Poznaj też, o najlepszy z dwakroć urodzonych*, najwybitniejszych spośród nas, dowódców mej armii;
wymienię ci ich imiona:
8. Ty sam, o Panie, oraz Bhiszma, Karna i Kripa zwycięski, Aszweattaman, Wikarna i syn Somadatty,
9. oraz wielu innych dzielnych wojowników, w różny oręż zbrojnych, a w sztuce wojennej wytrawnych,
gotowych życie swe dla mnie położyć w ofierze.
10. Ta armia nasza pod Bhiszmy dowództwem, zaiste ogromna jest ich zaś wojsko, pod Bhimy wodzą
niedostatecznym się zdaje.
11. Wszyscy, wedle rozkazów, na swoich stanowiskach trwając, i wy dowódcy, Bhiszmę ochraniajcie z
wszech stron".
12. Wówczas Bhiszma przesławny, z Kaurawów najstarszy, w swą konchę potężnie uderzył*, i rozniósł się
dźwięk, jakoby ryk lwa, radując Durjodany serce.
13. I wraz w odpowiedzi zagrzmiały muszle i rogi, bębny, piszczałki i trąby wojenne, hukiem gromu
napełniając powietrze.
14. A wtedy Szri Kriszna i syn Pandu, siedząc w swym rydwanie bojowym, w białe zaprzężonym rumaki, w
swe boskie uderzyli konchy.
15. Kriszna w Panczadżanię swą zadął, Ardżuna w Dewa-dattę, a Bhima, o czynach straszliwych, w swą
Paundrę potężną;
16. król Judisztira, syn Kunti, w swoja zatrąbił, zwaną - "Zwycięstwo niezmierne", zaś Nakula i Sahadewa
w "Słodko-brzmiacą" i "Klejnoto-kwietną".
17. Podobnie król Kaszi*, łucznik wspaniały, i dzielny Skandin, wielkiego wozu bojownik, Drisztadiumna,
Wirata i niezwyciężony Satiaki.
18. Drupada i Draupadi synowie i Saubhadra, w mocny oręż zbrojny, wszyscy o królu, z wszech stron w
swoje uderzyli konchy;
19. aż huk niezmierny rozniósł się po ziemi i napełnił niebiosa, wstrząsając serca synów Dritarasztry.
997980955.005.png 997980955.006.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin