The.Paradise.S01E05.HDTV.x264-TLA.txt

(44 KB) Pobierz
{1}{1}25
{1677}{1776}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1778}{1823}Oglšdaj legalnie, polecaj i zarabiaj  Vodeon.pl
{1827}{1864}Wychodziła, Denise?
{1864}{1918}Biegałam na posyłki,|sir, dla panny Audrey.
{1918}{1989}Wyglšda na to, że ostatnio biegała|na posyłki panny Audrey kilkakrotnie.
{2001}{2035}Nie przeszkadza mi to, sir.
{2035}{2092}Daje mi to szansę na|przyjrzenie się innym sklepom,
{2092}{2132}zobaczenie, co tam się dzieje.
{2132}{2191}Mylę, że to zaczyna denerwować|pannę Audrey, że tak chętnie
{2191}{2247}biegam na posyłki.
{2247}{2310}Niech pokora będzie twoim przyjacielem, Denise.
{2310}{2364}Panna Audrey potrafi być wyrozumiała,
{2364}{2482}wkrótce zapomni, że dowodziła|przez krótki czas działem.
{2482}{2597}Może jeszcze tego nie widzisz, ale ona|może być twoim największym sojusznikiem.
{2597}{2703}Widzę to, sir.|Chciałabym żeby mnie lubiła.
{2752}{2802}Dziękuję, sir.
{3116}{3174}Wasza Lordowska Moć?
{3174}{3252}Jak postępuje rozbudowa?
{3252}{3354}Golibroda robi niemałe|problemy, sir.
{3354}{3426}Ale potrzebujemy jego lokalu|aby rozcišgnšć się wzdłuż ulicy.
{3426}{3485}Złożylimy mu hojnš ofertę.
{3485}{3590}Cóż, najwyraniej niewystarczajšco.|Posiadasz fundusze, Moray.
{3590}{3684}Jeli cię zablokujš, będzie to|wyglšdało na nieudolnoć,
{3684}{3766}małe sklepy będš|rzšdziły tym miejscem.
{3766}{3838}Całe miasto wie, że |cię wspieram.
{3838}{3876}Wezmš mnie za głupca.
{3876}{3947}Zapewniam pana, sir, to wszystko|zostanie załatwione, jak tylko...
{3947}{4011}Dobrze. Bo to konieczne.
{4011}{4106}Szybko zacišgnij pożyczkę, Moray,|albo fundusze zostanš wycofane z konta.
{4179}{4236}Wasza Lordowska Moć, jeli mi wolno,
{4236}{4351}zrobiłem wszystko, co mi pan |kazał, w sprawie Katherine.
{4351}{4398}Nie zbliżałem się do niej,
{4398}{4494}nie próbowałem zakłócać spokoju|jej i Petera Adlera.
{4494}{4573}Dobrze, jednakże,
{4573}{4723}moja córka już nie pragnie|towarzystwa pana Adlera.
{4784}{4893}Przepraszam. Nie wiedziałem o tym.
{4893}{5019}Wyglada na to, że może pan sobie jš|zaskarbić nawet, zostawiajšc jš w spokoju.
{5019}{5163}Być może nawet co więcej, jeżeli|trzyma się pan od niej z daleka.
{5163}{5244}miem twierdzić, że skontaktuje się z panem.
{5303}{5404}Panu pozostawiam decyzję, w jaki|sposób powinien pan odpowiedzieć.
{7066}{7151}Co wielce zastanawiajšcego|rozwietliło twoje oczy!
{7151}{7215}Dlaczego ona robi zakupy|w tamtych sklepach,
{7215}{7306}kiedy wie, że pan Moray nie byłby|z tego zadowolony?
{7306}{7344}Prawda?
{7508}{7565}Fundusze od Glendenninga|sš na miejscu,
{7565}{7633}musimy sfinalizować|wykupienie bardzo szybko.
{7633}{7701}Golibroda to jedno z miejsc na tej|ulicy, które nadal dobrze prosperujš,
{7701}{7743}więc wymagać to będzie hojnej oferty,
{7743}{7793}aby go zachęcić do|szybkiej ugody.
{7793}{7830}Przygotuj dokumenty.
{7830}{7920}Dudley, wygladasz mi na kogo,|kto potrzebuje dokładnego golenia.
{8038}{8100}Połóżcie je przy drzwiach, dziewczęta.
{8100}{8178}Chcę stworzyć wrażenie, że|wylewajš się one na ulicę.
{8178}{8246}Jest to mała inspiracja, która|utrzymuje nas na powierzchni,
{8246}{8339}dopóki nie wpadniemy na|następny wspaniały pomysł.
{8752}{8844}Madam? Panno Glendenning.
{8844}{8912}Proszę wejć. Więc...
{8952}{9033}Cóż za uroczy, mały sklepik|pan posiada, panie Lovett.
{9033}{9066}Dziękuję, madam. Tak.
{9066}{9139}Zapewniono mnie o |najdoskonalszych szyciach.
{9139}{9177}Chce pani żebym... chce pani|abym to ja?
{9177}{9225}Moja krawcowa jest niedysponowana.
{9225}{9336}Miałabym ochotę na co|wyjštkowo eleganckiego. Prostego.
{9389}{9454}Cóż za aksamit.
{9454}{9573}Wielkie nieba,|i jaka organdyna i tafta.
{9573}{9650}Widzę , że będę potrzebowała|więcej elementów garderoby.
{9650}{9726}Panno Glendenning, madam, czy mogę zapytać,
{9726}{9815}bardzo się cieszę, że|przyszła pani do mojego sklepu.
{9815}{9886}Jestem pewien, że mogła pani wybrać|jakikolwiek sklep w okolicy.
{9886}{9976}Uważam to za mój obowišzek,|faworyzować przedsiębiorstwa, takie jak to,
{9976}{10075}stare, zapomniane, które obsługiwały naszš|społecznoć, odkšd byłam małš dziewczynkš.
{10075}{10139}Nie chcemy was stracić, czyż nie?
{10139}{10251}I nie możemy pozwolić panu Moray'owi|uwierzyć, że może zawładnšć wiatem.
{10251}{10344}Nie potrafię wyrazić, madam,|jak wiele to dla mnie znaczy.
{10344}{10438}Czy mogę zaproponować, abymy|zaczęli od organdyny?
{10472}{10598}To co pan tam robi,|panie Moray, jest cudowne.
{10598}{10697}Powiedziałem sobie,|ten człowiek posišdzie całš ulicę.
{10697}{10741}To jest wspaniałe.
{10741}{10819}To, czym jest to dla mnie,|to szansa, sir.
{10819}{10890}Jakie masz plany, Bradley?|Mam zamiar zrzucić ten fartuch.
{10890}{10958}Słuchałem tych samych,|starych historii
{10958}{11016}od tych samych starych twarzy,|dzień w dzień.
{11016}{11052}Chcę więcej.
{11052}{11123}W takim razie proponuję|szybkie załatwienie sprawy.
{11123}{11168}Tak też zrobimy.
{11168}{11303}Tak sobie mylałem, sir,|być może, wie pan, może zamiast
{11303}{11408}kupować mój sklep,|jest możliwe inne wyjcie.
{11408}{11467}Inne wyjcie?
{11467}{11589}Gdybym mógł dołšczyć do Paradise,|jako, powiedzmy, partner w interesie.
{11634}{11737}To nie jest możliwe.|Paradise jest mój, wyłšcznie.
{11737}{11842}Nie, nie, nie mówię, że będę na|równi z panem, nic z tych rzeczy. Nie.
{11842}{11918}Ja tylko chcę codziennie|nosić garnitur.
{11980}{12091}Widzę was panowie,|macie szacunek... u ludzi.
{12130}{12192}Bradley Burroughs, Młodszy Partner.
{12192}{12265}Mogę być podziwiany, jako|pan wiata.
{12344}{12456}Bradley, taka oferta,|zaprowadzi pana donikšd.
{12456}{12523}Stoję tutaj codziennie,|patrzšc jak przychodzš i odchodzš,
{12523}{12604}omijajš moje miejsce|i wchodzš do Paradise.
{12604}{12649}To jest moja szansa, widzicie?
{12723}{12778}To sš moje warunki.
{12865}{12976}Mylę, że to, czego pan potrzebuje,|panie Burroughs,
{12976}{13052}to trochę czasu na|przemylenie swojej pozycji.
{13163}{13206}Życzę panu dobrego dnia.
{13348}{13452}Jeli nie nakłonię Burroughs'a do|sprzedania teraz, stracę fundusze.
{13452}{13560}Muszę kupić to miejsce,|to jedyne wyjcie dla nas,
{13560}{13613}aby rozwinšć nasze miejsce|wzdłuż ulicy.
{13613}{13702}Sir, jeli mi wolno?|Burroughs trzyma wszystkie karty.
{13702}{13776}Mógłby spokojnie|przetrwać w swoim miejscu latami.
{13776}{13866}Może powinien mu pan dać|to, czego chce. Narazie.
{13895}{13955}Jak tylko stanie się partnerem,|jak tylko podpisze papiery,
{13955}{14031}czy naprawdę chcemy by mówiono, że|Paradise ma takiego głupka
{14031}{14074}wród zarzšdzajšcych?
{14074}{14148}Wysłuchajmy Jonasa, Dudley.
{14148}{14264}Jeli mogę co zaproponować. Burroughs|to takie małe dziecko.
{14264}{14346}Postrzega Paradise|jako plac zabaw.
{14346}{14422}On ma małe aspiracje.
{14422}{14542}Gdyby mógł pan to znieć, sir,|trzymalibymy go na piętrze sklepowym,
{14542}{14647}i pomogli mu dostrzec, jak bardzo|nie pasuje do Paradise.
{14722}{14773}Nie mam innego wyjcia.
{14773}{14869}Teraz jest czas na rozwój|i muszę to wykorzystać.
{14869}{14934}Zgodzę się więc na warunki|Burroughs'a,
{14934}{15010}ale potrzebuję czego, co|chroni Paradise.
{15010}{15089}Sir, możemy po prostu zawrzeć|klauzulę w jego umowie,
{15089}{15176}mówišcš, że jak tylko Burroughs|przekroczy zasady,
{15176}{15270}zapłacimy mu to co obiecalimy|i go usuniemy.
{15315}{15436}Dudley, miej oko na Burroughs'a.
{15436}{15501}I trzymaj go z dala ode mnie.
{15683}{15748}Zawsze mówiłem, czyż nie?
{15748}{15841}Jeli się utrzymamy,|najlepsze czasy będš z nami.
{15841}{15928}Zamówienie takie jak to, to nie jest|tanie zamówienie, Denise,
{15928}{15998}to mnie utrzyma.
{15998}{16092}To wspaniale, wujku.|Prawdziwy znak wiary.
{16092}{16216}Jakoć, widzisz. Ludzie zawsze|wrócš po jakoć.
{16216}{16272}Panna Glendenning powiedziała mi,
{16272}{16342}że jeli będzie zadowolona z sukienek,|to chciałaby zamówić ich więcej.
{16342}{16418}Jeli więc ona będzie klientkš,|wiesz co to znaczy?
{16418}{16483}Tak.
{16483}{16572}Przyznaję się,|pozwoliłem sobie stracić trochę wiary,
{16572}{16654}twój własny wujek, nie będšcy|w stanie dać ci pracy.
{16654}{16759}Pozwoliłem, aby to mnie dręczyło.|Ale to zamówienie.
{16759}{16841}To nie sš tylko pienišdze,|Denise. Widzisz to?
{16841}{16903}To jest znak nadchodzšcych rzeczy.
{16903}{16936}Tak.
{17005}{17051}Najlepszych czasów.
{17088}{17121}Najlepszych czasów.
{17255}{17299}Denise.
{17340}{17449}Panie Moray, sir.|Odwiedzałam wujka.
{17449}{17502}Mam nadzieję, że Edmund ma się dobrze?
{17502}{17593}Tak, sir. Jego nastrój się cudownie|poprawił. Ponieważ ma pracę.
{17593}{17635}Zamówienia od...
{17635}{17701}Co ty mi próbujesz|powiedzieć, Denise?
{17701}{17775}Składała zamówienia w|sklepach na całej ulicy, sir.
{17775}{17820}Nikt nie wie, czy jest pan tego wiadomy.
{17820}{17883}Zamówiła suknie|u mojego wujka.
{17883}{17920}Kto taki?
{17920}{17971}Panna Glendenning, sir.
{18053}{18114}Chodziła po całej ulicy,|od sklepu do sklepu.
{18114}{18202}Wzięła ze sobš swoje przyjaciółki.|Ociekajšce futrami. Ociekajšce.
{18202}{18316}Dlaczego panna Glendenning miałaby to robić?|Pan Moray nie byłby, czyż nie? Zadowowlony.
{18316}{18367}Nie brzmi to zbyt mšdrze, prawda?
{18367}{18464}Rozbudowujemy Paradise, a ona|kupuje gdzie indziej.
{18548}{18624}Panno Audrey, mam pomysł,|dla naszego działu,
{18624}{18689}spoglšdałam przez okno|golibrody...
{18740}{18775}Panowie?
{18775}{18848}Pomysł madam, jest na najmniej|ruchliwe popołudnie w tygodniu...
{18848}{18933}Panowie w dziale damskim?|Straciła rozum, dziewczyno?
{18933}{18998}Panie nie będš tam obecne,|panno Audrey.
{18998}{19052}Otworzymy dział|tylko dla panów,
{19052}{19117}abymy...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin