Praca z Przewodnikiem (opiekunem) (Dzia� Rozw�j Duchowy) Przewodnik (opiekun) to posta� ze �wiata wewn�trznego, kt�ra cz�sto pojawia si� spontanicznie w wizjach. Warto z ni� rozwin�� "wsp�prac�". Przez "rozmowy", kontakt czy samo skupianie uwagi zaczyna si� w nas wyzwala� nowy stosunek do otoczenia. Mo�na to uj�� w ten spos�b: budzi si� w nas "pozytywny obserwator", taka cze�� nas, kt�ra jest uwa�na i jednocze�nie "sympatyczna", przyja�nie nastawiona do �wiata. R�wnolegle, w miar� rozwoju "relacji", wzmacnia si� nasza intuicja i poczucie bezpiecze�stwa, maleje w nas poziom stresu. Jak wej�� w kontakt? Najlepiej w wizualizacji (lub �wiadomym �nie, je�li potrafimy) uda� si� do bezpiecznego miejsca, ogrodu czy do innej wyobra�onej krainy - zwyk�a ��ka jest bardzo dobrym terenem. Popro� Przewodnika, by Ci si� pokaza�, a sobie pozw�l na zobaczenie. Zwerbalizuj to �yczenie i powtarzaj je jak afirmacj�: "chc� dostrzec posta� opiekuna, chc� do�wiadczy� kontaktu, pozwalam sobie na to". Zw�aszcza ta druga cze�� jest bardzo wa�na. Przewodnik jest zawsze blisko nas, ale my, z ro�nych przyczyn, nie zwracamy na� uwagi. Najcz�stsze przyczyny to strach lub poczucie winy. Strach przed ujrzeniem rzeczy, kt�re robimy, odczuwamy czy my�limy lub poczucie winy z ich powodu, mo�e sprawi�, �e nasze Ku - pod�wiadomo�� b�dzie opiera� si� przed zobaczeniem i wsp�prac� z opiekunem. Ci�ko nam wtedy b�dzie ujrze� jego posta�, a najprawdopodobniej pojawi� si� ro�ne odczucia fizyczne "odwracaj�ce" uwag� od kontaktu: mo�e to by� mrowienie, fizyczny b�l czy tendencja do zasypiania. Je�li nie mo�esz dostrzec tej postaci, spr�buj kt�rej� z nast�puj�cych metod: - Wyobra� sobie zarysy postaci i przygl�daj si� jej pozwalaj�c Ku wype�ni� wizj� szczeg�ami. - Skup si� na pojedynczym szczeg�le i spr�buj "widzeniem peryferyjnym" obserwowa� ca�� posta�. - Prze��czaj si� mi�dzy szczeg�ami: np. najpierw same oczy, p�niej nos, podbr�dek, itd. Po jakim� czasie Ku "za�apie" i posta� powinna sta� si� widoczna. Skupianie si� na szczeg�ach postaci to r�wnie� bardzo dobry spos�b wzmocnienia kontaktu. - Spr�buj dostrzec t� posta� z wi�kszej odleg�o�ci i nast�pnie zbli�y� si� do niej. W tej sytuacji proces wchodzenia w kontakt staje si� w�dr�wk� szama�sk�. Najprawdopodobniej pojawi� si� obrazy i odczucia, kt�re b�d� "odgradza�y" ci� od Przewodnika - po prostu nie zwracaj na nie uwagi. Innym sposobem bazuj�cym na zasadach "w�dr�wki szama�skiej" jest poproszenie, by pojawi�o si� zwierz�, kt�re doprowadzi ci� do tej postaci. - Popro� Przewodnika, by po�o�y� ci r�k� (w ciele w wizji) na ramieniu lub na g�owie i skup si� na odczuwaniu tego dotyku. Nast�pnie ujmij t� r�k� i odwr�� si�. Wizja ma tendencj� do pozostawania sp�jn�, wi�c automatycznie powinna pojawi� si� posta�. Je�li si� tak nie sta�o - u�yj dotyku. "Na �lepo" wymacaj kontury postaci. - Popro� Przewodnika, by "dostroi� ci� do siebie". Ta metoda opiera si� na za�o�eniu z drugiego poziomu, �e naj�atwiej porozumie� si� z czym� lub kim�, kto ma podobne "wibracje". Jest to �wietny spos�b na rozpoczynanie spotka� z Przewodnikiem. Metody po�rednie u�atwiaj�ce kontakt - to wszystko, co rozwija analityczne i obserwuj�ce spojrzenie w stosunku do nas samych - "ws�uchiwanie" si� we w�asne wn�trze, by ustali�, co naprawd� my�limy, czujemy czy odczuwamy. W kategoriach Huny - im bardziej wchodzimy w kontakt z naszym cia�em, pod�wiadomo�ci�, Ku - tym �atwiej jest nam pracowa� z Przewodnikiem (z Wy�szym Ja zreszt� te�). Te metody po�rednie, w wielu przypadkach, s� nie�wiadomie stosowane jako pewne cechy charakteru czy umiej�tno�ci. Istnieje wiele sposob�w kontaktowania si� z t� energi�. Co mo�na robi� z Przewodnikiem? Jest to posta�, kt�ra, jak sama nazwa wskazuje, potrafi zabra� nas tam, gdzie chcemy dotrze� lub tam, gdzie dotrze� potrzebujemy. Nale�y to rozumie� jako dos�owne dotarcie do jakiego� miejsca lub jako zrozumienie czego� czy te� osi�gni�cie jakiego� stanu psychofizycznego. Posta� ta funkcjonuje w nas samych jako pomocnik, nauczyciel, przyjaciel i opiekun. Kontakt z nim oznacza pod��anie w kierunku sp�jno�ci, dojrza�o�ci wewn�trznej, a kiedy schodzimy z tej �cie�ki, po prostu gubimy go z pola widzenia. Podobnie Przewodnik nie zrobi nic, co sprowadza�oby nas lub kogo� innego ze �cie�ki ku uzdrowieniu i dorastaniu. Najtrudniejsza "lekcja" do opanowania to zaufanie mu i pod��anie za nim. Kontakt z Przewodnikiem W �wiecie wewn�trznym wa�ne jest, by� utrzymywa� kontakt z Przewodnikiem. Mo�e to by� kontakt wzrokowy, trzymanie si� za r�ce, utrzymywanie odczuwania r�ki Przewodnika na ramieniu lub po prostu powracanie do odczuwania jego obecno�ci. Utrzymywanie kontaktu to kolejne z prostych �wicze�, kt�re ma na nas zbawienny wp�yw. Dlaczego jest to wa�ne? Bo zapewnia poczucie bezpiecze�stwa tym fragmentom naszego ja, kt�re chc� opieki, a my nie potrafimy jeszcze udzieli� im jej �wiadomie. Bardziej metafizycznie, obecno�� Przewodnika symbolizuje pod��anie w�a�ciw� drog� oraz oznacza, �e wszystko, co si� pojawi, b�dzie tym, co jest w�a�ciwe i z czym potrafimy sobie poradzi�. Rozmowy z Przewodnikiem Szybko pokazuj�, �e Przewodnik jest niezale�ny od naszej �wiadomej woli. Po prostu nie odpowiada on na niekt�re pytania lub odpowied� jest inna, ni�by�my si� spodziewali. Jest kilka zasad, kt�re pomagaj� komunikowa� si� skutecznie: pierwsza, najwa�niejsza: Przewodnik nigdy nie odzywa si� nie pytany. Jest on bezstronnym �wiadkiem. G�osy, odczucia i wizje, kt�re pojawiaj� si� bez �wiadomie zadanego pytania, nie pochodz� od Przewodnika. Aby zminimalizowa� te zak��cenia, warto utrzymywa� kontakt wzrokowy. Zachowywanie kontaktu wzrokowego z postaciami, z kt�rymi rozmawiamy, jest "buforem" bezpiecze�stwa w pracy z wewn�trznymi postaciami - cz�sto po prostu boimy si� nieznanych wewn�trznych g�os�w. Po drugie, Przewodnik nie ocenia i nie krytykuje, raczej analizuje i pokazuje rzeczywisto��. Dotyczy to zar�wno zjawisk �wiata zewn�trznego jak i wewn�trznego. Po trzecie, Przewodnik nie powie ci co masz zrobi�, nie zdecyduje za ciebie, ale je�li go spytasz, wska�e konsekwencje wybor�w. Je�li te trzy warunki nie s� spe�nione, popracuj nad wzmocnieniem kontaktu i/lub spr�buj popracowa� z t� cz�ci� ciebie, kt�ra ten kontakt zak��ca. Po pewnym czasie dojdziesz do wprawy i b�dziesz rozr�nia�, sk�d bierze si� dana informacja lub w jakim stopniu jest zniekszta�cona. Uwaga: Tak jak i w przypadku innych postaci wewn�trznych - kiedy nie potrafimy jeszcze z nimi rozmawia� "na �ywo" - pomocne jest po prostu... zmy�lenie odpowiedzi ;P Kiedy chcemy uzyska� odpowied� na dane pytanie, nie jeste�my w stanie wymy�li� czego�, co nie mia�oby znaczenia... O czym rozmawia�? O wszystkim, co ci� w danej chwili trapi, co si� dzieje doko�a ciebie. Im bardziej twoja rozmowa b�dzie nakierowana na szukanie rozwi�za� i budowanie nowego podej�cia do �wiata wewn�trz i na zewn�trz ciebie, tym zmiany towarzysz�ce tym rozmowom b�d� wyra�niejsze. Pami�taj, Przewodnik nie jest ograniczony czasem ani przestrzeni�. Mo�e by� dla ciebie �r�d�em intuicyjnych informacji na temat tego, co si� dzieje w odleg�ych miejscach. Staraj si� praktycznie wykorzystywa� te informacje, dzi�ki temu zyskasz do nich zaufanie. Nie b�j si� pyta�, dlaczego z informacj� by�o co� nie tak. To nauka. Im wi�cej elastyczno�ci i dociekliwo�ci wyka�esz, tym wi�kszy b�dziesz mia� z tego po�ytek. Staraj si� dopytywa�, jakich rzeczy nie zauwa�asz lub jakie punkty widzenia przegapiasz. Wygl�d Przewodnika Zazwyczaj s� to zakapturzone postacie w togach lub tunikach. Dlaczego? Nie wiem. Najprawdopodobniej, wed�ug mnie, forma energii, w jakiej wyst�puj�, przypomina posta� cz�owieka w kapturze. Niemniej maj� jedn� wsp�ln� cech�: s� to postacie ca�kowicie ludzkie i nieznane ci. Uwa�aj na postacie zbyt "udziwnione", anielskie lub "ponadludzkie". Przewodnik jest symbolem twojego ukrytego ja, twojego g��bokiego poczucia to�samo�ci, postawy wobec �ycia, kt�rej najprawdopodobniej nie jeste� �wiadom. Nie jest to nikt ze s�awnych lub znanych ci ludzi. �wiczenie: w wizji podaj Przewodnikowi obie r�ce i zacznij si� wpatrywa� w jego twarz. Popro� go, by ukaza� ci si� takim, jakim jest naprawd�, a sobie wci�� od nowa pozwalaj na to do�wiadczenie. U�yj zwerbalizowanych my�li lub, je�li mo�esz, powiedz to na g�os. Przygl�daj si� uwa�nie, skupiaj�c wewn�trzny wzrok na twarzy Przewodnika i, je�li potrafisz, utrzymuj�c jego (jej) posta� w polu uwagi. Ca�y czas trzymaj d�onie Przewodnika - to jest podstawa - nie puszczaj go, niezale�nie od odczu� czy wizji, jakie mog� si� pojawi�. A mog� one by� nieprzyjemne. Nie przejmuj si� - to tylko tw�j strach lub gniew. To minie. To �wiczonko jest bardzo proste, ale bardzo silnie oddzia�uje na nasz� psyche. BTW. Kiedy silnie zmienia si� nasza wewn�trzna postawa, mo�na odnie�� wra�enie, �e zmienili�my Przewodnika (zmienia si� jego wygl�d, a nawet p�e�). Tymczasem prawdopodobniejsze jest, �e radykalnie zmienia si� nasz spos�b widzenia �wiata. Aha, wewn�trzne niesp�jno�ci mog� powodowa�, �e odbieramy Przewodnika jako kilka niezale�nych postaci. Weryfikacja Przewodnika Ma na celu budowanie zaufania - zw�aszcza, gdy nale�ymy do ludzi, kt�rzy uwa�aj�, �e postacie w wizjach mog� nas oszukiwa�. Tymczasem ka�de z zachowa�, wizji i odczu� w takiej komunikacji to informacja dla nas i o nas, na kt�r� w dodatku mo�emy zareagowa� na wiele sposob�w. No dobrze, zosta�my przy testowaniu Przewodnika i kontaktu z nim. Kilka prostych sposob�w: - Zapytaj go, kim jest i dlaczego jest tutaj z tob�. Przewodnik powie ci wprost, �e jest Przewodnikiem, opiekunem etc. (ale np. nie us�yszysz, �e jest anio�em!!!) Na pytanie, dlaczego ci towarzyszy, mo�esz us�ysze�: "bo tak wybra�em", "bo chc�" lub co� w tym stylu. Inne postacie b�d� podawa� "wyrafinowane" teorie na temat swojej obecno�ci lub nie b�d� potrafi�y wyja�ni�. - Zapytaj go, czego od ciebie chce? Przewodnik po prostu jest z tob� i nie chce nic? Jest g�o...
himen303