DZIENNIK GAZETA PRAWNA z 22 lutego 12 (nr 37).pdf

(4093 KB) Pobierz
786396836 UNPDF
DZI : ILE KOSZTUJE ZAMKNI CIE KONTA? SPRAWD , JAKICH OPŁAT ZA DA TWÓJ BANK A14
roda
22 lutego 2012
nr 37 (3175 w2)
Rok 18 ISSN 2080-6744
Nr indeksu 348 066,
Nakład 90 200 egz .
2,90 zł
CENA GAZETY
W TYM VAT
gazetaprawna.pl
Dzi tylko dla
prenumeratorów
tygodnik
Prawnik
Szybki PIT: akcja MF i DGP
Wydatki na rehabilitacj
mona odliczy od dochodu B1
Szkoły nie chc szeciolatków
Problem dotyczy zwłaszcza placówek
w duych orodkach miejskich A6
Naduywany
dodatek zadaniowy
Firmy zawieszaj działalno
i czekaj na lepsze czasy
Praca W urzdach obo-
wizki osób przebywaj-
cych na dłuszym urlopie
lub zwolnieniu lekarskim
przejmuj inni pracow-
nicy. Dostaj za to pieni-
dze ekstra – pochodz one
z dodatku zadaniowego.
To dla urzdów główny
sposób na ograniczanie
kosztów wynikajcych
z zatrudnienia, bo praco-
dawca nie musi wówczas
szuka kogo na zastp-
stwo lub zatrudnia do-
datkowych osób. Prawni-
cy wskazuj jednak, e to
naginanie prawa.
wier miliona przedsibiorców rezygnuje z biznesu . Nadchodz zadyszka i czas bankructw
Janusz K. Kowalski
janusz.kowalski4@infor.pl
czciowo z uaktualnienia
rejestrów REGON w 2011 r.,
kiedy jednorazowo wykrelo-
no z nich 72 tys. fi rm nale-
cych do nieyjcych ju osób.
Ale nawet po tej korekcie po-
zostajemy z imponujc licz-
b 311 tys. wyrejestrowanych
fi rm – o niemal 100 tys. wy-
sz ni w roku 2010.
si na wyrejestrowanie z sys-
temu REGON, poniewa w ten
sposób zachowuj moliwo
szybkiego powrotu do legal-
nego biznesu, np. kiedy zdo-
bd wikszy kontrakt albo
gdy poprawi si koniunktura
w ich brany.
Z kolei zdaniem prof. El-
biety Mczyskiej ze Szkoły
Głównej Handlowej za szybki
wzrost liczby fi rm zawiesza-
jcych działalno odpowiada
równie to, e w ostatnich la-
tach due korporacje nama-
wiały swoich pracowników
do przechodzenia z etatów na
samozatrudnienie. – Dzisiaj
cz z nich traci prac i jeli
nie zdobdzie nowego zlece-
nia, zawiesza działalno, aby
nie ponosi kosztów zwiza-
nych z utrzymywaniem fi r-
my – ocenia prof. Mczyska.
Zdaniem ekspertów nie-
znaczna cz samozatrud-
nionych mogła zawiesi dzia-
łalno, poniewa zdobyli
etaty w przedsibiorstwach
i uzyskuj w nich wysze za-
robki ni te, na które mogli
liczy, prowadzc własny biz-
nes. Etat w kryzysie to rzecz
bezcenna dla sporej grupy lu-
dzi – jednym głosem mówi
specjalici. Ale jednoczenie
podkrelaj, e dua liczba
zarówno wyrejestrowanych
fi rm, jak i tych, które tyl-
ko zawiesiły działalno, nie
miała istotnego wpływu na
gospodark. Produkcja prze-
mysłowa wzrosła w ubiegłym
roku o 7,5 proc., a PKB – o 4,3
proc. Za to do góry wystrzeli-
ło bezrobocie, które na koniec
2011 r. wynosiło 12,5 proc. Ten
rok zapowiada si pod tym
wzgldem znacznie gorzej.
– Pogarsza si koniunktu-
ra gospodarcza i nadchodz
niepewne czasy, wic musi-
my by przygotowani na to,
e coraz wicej fi rm bdzie za-
wieszało lub wrcz koczyło
swoj działalno – ostrzega
dr Ernest Pytlarczyk, główny
ekonomista BRE Banku. Kiep-
skie perspektywy ju wida po
styczniowej stopie bezrobocia
– wzrosła do 13,3 proc.
A5 | ycie gospodarcze kraj
Firmy w 2011 roku
Ponad 254 tys. przedsi-
biorców, którzy zawiesi-
li działalno gospodarcz,
fi gurowało na koniec ubie-
głego roku w urzdowym re-
jestrze podmiotów gospodarki
REGON, czyli – mówic pro-
ciej – oficjalnym spisie
wszystkich polskich firm.
Oznacza to, e w cigu 12 mie-
sicy przybyło ich a o jedn
trzeci – wynika z danych GUS.
Statystycznie w ubiegłym roku
codziennie działalno zawie-
szało ponad 170 fi rm. – To
znak, e poraka w działal-
noci gospodarczej jest coraz
czstszym zjawiskiem – ko-
mentuj eksperci.
Tak tez potwierdzaj
inne dane GUS o liczbie wy-
rejestrowanych w ubiegłym
roku fi rm. Z przedsibior-
czej mapy Polski zniknło 383
tys. podmiotów, to ponad 60
proc. wicej ni rok wcze-
-niej. Szczcie w nieszcz-
-ciu, e ten wzrost wynika
nowo zarejestrowane
B1
TYS.
Seat mocno gra
o Seata w Polsce
PONAD
TYS.
mniej firm
ni w 2010 roku
Cz podmiotów
przeszła do szarej
strefy, bo miały
zbyt niskie obroty
Biznes Seat szykuje si do
przejcia importera hisz-
paskiej marki w Polsce,
kontrolowanego przez Kry-
stiana Poloczka – ustalił
DGP. Hiszpanie zniechcaj
Polaków do handlu autami,
odcinajc ich od fi nansowe-
go wsparcia ze strony fabry-
ki. Dodatkowo wywindowali
te normy sprzedaowe.
Cierpi na tym amatorzy
hiszpaskiej marki. Impor-
ter jest w stanie zaoferowa
obecnie co najwyej 2-proc.
upust cenowy. Tymczasem
konkurencja daje nawet
kilkudziesicioprocentowe
rabaty.
wyrejestrowane
TYS.
Co si stało? Jestemy mniej
przedsibiorczy ni dawniej?
– Cz fi rm zawiesiła swo-
j działalno i przeniosła si
do szarej strefy. Po prostu
uzyskiwały zbyt niskie ob-
roty – uwaa dr Małgorzata
Starczewska-Krzysztoszek,
główna ekonomistka PKPP
Lewiatan. Dodaje, e przedsi-
biorstwa te nie zdecydowały
PONAD
PROC.
wi cej firm
ni w 2010 roku
zawieszone
TYS.
A10
PONAD
PROC.
wi cej firm
ni w 2010 roku
Merkozy narzuca niemiecki CIT Europie
Policja poluje
na nasze billini
Podatkowa unia realna Berlina i Parya nie podoba si Polsce i Europie
J drzej Bielecki
jedrzej.bielecki@infor.pl
Prawo
Małgorzata Kryszkiewicz
malgorzata.kryszkiewicz@infor.pl
nie z zawodowej lub słubo-
wej tajemnicy wskazanego
z imienia i nazwiska pracow-
nika danej fi rmy – mówi Ra-
fał Puchalski, sdzia Sdu Re-
jonowego w Jarosławiu. Jeeli
sd si zgodzi, moe on zosta
przesłuchany w charakterze
wiadka i ma obowizek ze-
znawa o wszystkim, co wie
w sprawie.
Tak praktyk policji
ostro krytykuje Mikołaj
Pietrzak, adwokat prze-
wodniczcy komisji praw
człowieka przy Naczelnej
Radzie Adwokackiej. – To
oburzajce i wiadczy o tym,
e funkcjonariusze policji
próbuj obej przepisy
chronice prywatno oby-
wateli po to, aby osign
cel w jednostkowym post-
powaniu. A przecie policja
została powołana take do
tego, by sta na stray na-
szej prywatnoci – podkre-
la mecenas Pietrzak.
B10 | Prawo
Od przyszłego roku we Fran-
cji i w Niemczech bd obo-
wizywały takie same stawki
CIT – 29,5 proc. Pary dosto-
suje swój system do Berlina.
Decyzja wejdzie w ycie w 50.
rocznic podpisania traktatu
elizejskiego, który był poczt-
kiem powojennego pojednania
obu pastw. Bdzie podkrela
budow realnej unii fi skalnej
francusko-niemieckiej poza
traktatami unijnymi i poza
paktem fi skalnym.
Pomysł Francji i Niemiec,
by ujednolici podatki od fi rm
w obu krajach, nie podoba si
reszcie Unii. Komisja Europej-
ska podtrzymuje np. propozy-
cj konsolidacji podatkowej
w UE, ale w obrbie bazy po-
datkowej, a nie stawek. Warto
przypomnie, e propozycje KE
dotyczce bazy podatkowej zo-
stały przedstawione równie
z inicjatywy Berlina i Parya.
Nawet ten pomysł – uznawany
Na harmonizacji CIT najbardziej straciłyby biedniejsze kraje, m.in. Bułgaria, Czechy i Polska
Wykaz rozmów telefonicz-
nych prowadzonych przez
Polaków jest dla policji na tyle
wany, e nagina prawo, aby
uzyska do nich dostp. Bo
cho funkcjonariusz moe
je przeglda, prowadzc
postpowania w sprawach
przestpstw, to da ich tak-
e w sprawach o wykroczenia.
A jak potwierdza nadkomi-
sarz Piotr Bieniak z Komen-
dy Głównej Policji, zgodnie
z przepisami nie moe tego
robi. Tymczasem do sdów
trafi aj wnioski o zwolnienie
z tajemnicy telekomunikacyj-
nej operatora sieci równie
w przypadku drobniejszych
przewinie. Co gorsza, jeeli
sd uzna taki wniosek za nie-
dopuszczalny, funkcjonariu-
sze szukaj innej drogi.
– Czasami policja składa
do sdu wniosek o zwolnie-
za minimalistyczny – wzbudza
opory krajów UE. Take Polski.
Ujednolicanie bazy lub sta-
wek CIT oznacza spadek bez-
robocia we Francji i w Niem-
czech i jego wzrost w krajach
takich jak Polska, Słowacja
czy Irlandia. To nie koniec.
Według ministra fi nansów
Jacka Rostowskiego taki sys-
tem zmniejszałby dochody
podatkowe biedniejszych no-
wych członków UE. – Mówic
wprost, byłoby to z wielk ko-
rzyci dla budetów krajów,
z których pochodz inwesty-
cje zagraniczne – powiedział
wczoraj Rostowski. Ernst
& Young obliczył, e na har-
monizacji podatku wedle fran-
cusko-niemieckiego klucza
najbardziej straciłoby sze
krajów UE: Bułgaria, Irlandia,
Portugalia, Finlandia, Czechy
i Polska. To pastwa, których
stawki CIT s o wiele nisze
ni we Francji (33,33 proc.) i w
Niemczech (29,5 proc.). W Pol-
sce stawka ta wynosi 19 proc.
A8 | ycie gospodarcze wiat
Dzi tylko dla
prenumeratorów
tygodnik
Prawnik
786396836.084.png 786396836.094.png 786396836.105.png 786396836.116.png 786396836.001.png 786396836.012.png 786396836.023.png 786396836.034.png 786396836.038.png 786396836.039.png 786396836.040.png 786396836.041.png 786396836.042.png 786396836.043.png 786396836.044.png 786396836.045.png 786396836.046.png 786396836.047.png 786396836.048.png
A2
Dziennik Gazeta Prawna, 22 lutego 2012 nr 37 (3175)
gazetaprawna.pl
życie gospodarcze
Greckie bailouty pobiją światowe rekordy
wielkości programów pomocowych
Wszyscy mają swoje racje,
a dziecko ponosi porażkę
Katarzyna
Skrzydłowska-
-Kalukin
redaktor
działu opinie
wałek dywanu, ale miej-
sca jest mało i trzeba raczej
nastawić dzieci na siedze-
nie przodem do tablicy.
A potem głos zabrała na-
uczycielka, która uprzedzi-
ła, że sześciolatkom trudno
jest usiedzieć 45 minut
w jednym miejscu, że to
właściwie niemożliwe i że
dzieci po kilku miesiącach
poniosą porażkę, bo po-
czują, że nie nadają się do
szkoły. Tak, tak, to dzieci,
a nie nauczyciele, poniosą
porażkę.
No to zerówka. Tyle że
dzieci już są w obowiązko-
wej zerówce – bo reforma.
I co ma teraz powiedzieć
matka, która wyszła z ze-
brania, oraz 370 tys. innych
matek (lub ojców) swoim
dzieciom? „Jeszcze we
wrześniu mówiliśmy ci, że
za rok pójdziesz do szkoły,
ale reforma została prze-
sunięta i teraz wiemy, że
w szkole sobie nie po-
radzisz, więc pójdziesz
jeszcze raz do zerówki”.
Dorosły tego nie rozumie,
obawiam się, że dziecko też
może mieć problem.
Oczywiście nie wszyst-
kie szkoły są przepełnio-
ne, zjawisko to dotyczy
głównie młodych dziel-
nic dużych miast. Dlacze-
go jednak w ślad za budową
nowych osiedli nie nadąża
budowa szkół? Oczywiście
nie wszyscy nauczyciele pró-
bują wdrożyć sześciolatki
w reżim, któremu nie są one
w stanie sprostać. Dlaczego
jednak są tacy, którzy próbu-
ją? Pojawia się pytanie: czy
nikt nad tym wszystkim nie
panuje? No i najważniejsze:
czy ktoś jeszcze panuje nad
reformą oświaty?
Zrujnowana po II wojnie światowej Europa
odbudowała się dzięki planowi Marshalla,
który opiewał na kilkunastokrotnie mniejszą
sumę niż dzisiejsza pomoc dla Grecji
T o jak państwo chcie-
liście przyjąć tu
wszystkie sześciolatki
– przecież dopiero od nie-
dawna wiadomo, że obo-
wiązek szkolny dla nich
został przesunięty o dwa
lata?” – zapytała zaniepo-
kojona matka na spotkaniu
z dyrekcją i nauczycielami.
Dyrektor uśmiechnął się
rozbrajająco i rozłożył bez-
radnie ręce.
W scence, którą opisu-
ję, obie strony mają swoje
racje, ale nie ma dobre-
go rozwiązania problemu.
A rozwiązanie to dotyczy
bezpośrednio 370 tys. dzieci,
które w tym roku mogą,
ale nie muszą zacząć nauki
w szkole. Zaczął się właśnie
czas naboru do szkół, co dla
rodziców tych dzieci ozna-
cza czas podejmowania de-
cyzji – szkoła czy zerówka.
Wygląda na to, że to dyle-
mat nierozwiązywalny.
Załóżmy, że szkoła.
I wróćmy do matki, która
zadała pytanie dyrektorowi.
Dlaczego je zadała? Bo wła-
śnie usłyszała, że dyrektor
ma w rejonie 300 sześcio-
latków. I że jak mu wszyst-
kie przyjdą w tym roku do
szkoły, to on się podaje do
dymisji. Że to jest szkoła
w dużej, młodej dzielnicy
w Warszawie, a więc prze-
pełniona, i on nie może
zorganizować sal tak, żeby
dzieci mogły się swobod-
nie bawić i uczyć. Owszem,
w salach są i ławki, i ka-
Michał Potocki
michal.potocki@infor.pl
które nie uczestniczyły w dzia-
łaniach wojennych, a nawet
Szwajcaria, która na neutral-
ności zbiła majątek. Grecji zaś
pięciokrotnie wyższa kwota
ma posłużyć do utrzymania
zdolności Aten do wypłacania
emerytur na czas i obniżenia
w dłuższej perspektywie dłu-
gu publicznego do 120 proc.
PKB. O stałym uzdrowieniu
inansów publicznych nikt
raczej nie wspomina. Grecki
bailout daleki jest od ambit-
nych założeń.
Grecja otrzymała na walkę
z zadłużeniem dwie pożyczki
warte 240 mld euro. Kolejne
100 mld to kwota darowana
przez prywatnych wierzycie-
li. Suma jest rekordowa pod
każdym względem. Za równie
astronomiczne kwoty zapóź-
nienie wobec zachodnich lan-
dów nadrabia NRD.
Plan Marshalla, realizowa-
ny w latach 1948 – 1951, opie-
wał na 12,7 mld dol. Biorąc pod
uwagę zmiany wartości ame-
rykańskiej waluty w ciągu
ostatnich sześciu dekad, dzi-
siaj program uwzględniający
m.in. nisko oprocentowane po-
życzki, surowce naturalne czy
żywność byłby wart ok. 90 mld
dol., czyli ok. 68 mld euro. Przy
czym nie należy zapominać, że
amerykańską pomoc przyję-
ło 18 państw i terytoriów, zaś
pożyczki nadzorowane przez
trojkę Komisja Europejska–
EBC–MFW idą wyłącznie na
pokrycie potrzeb Grecji.
Poza tym plan sygnowa-
ny nazwiskiem ówczesnego
sekretarza skarbu USA był
pierwszym impulsem do in-
tegracji europejskiej, umoż-
liwiając postawienie na nogi
zrujnowanych wojną gospo-
darek, stabilizując inanse pu-
bliczne i utrwalając rynkowy
system gospodarczy. Gwoli ści-
słości należy dodać, że z pomo-
cy skorzystały także państwa,
Afrykańczycy
przez 60 lat dostali
pomoc 30 razy
mniejszą niż Grecy
Plan Marshalla pomógł 18 państwom i kosztował znacznie
mniej niż pomoc dla Grecji
Pod względem kwot pomoc
dla Grecji dałaby się porównać
do środków na wsparcie dla
Afryki. Według najbardziej wia-
rygodnych szacunków Czarny
Ląd otrzymuje pomoc wartą 40
mld euro rocznie, co w ciągu 60
lat przełożyło się na 1 bln euro.
Jednak nawet ta ostatnia, roz-
łożona na dwa pokolenia kwota
nie robi specjalnego wrażenia,
jeśli zastosować miarę per capi-
ta. 1 bln euro podzielony przez
obecną liczbę ludności Afryki
daje niemal dokładnie 1 euro
na osobę. Na Greka przypada 30
razy wyższa kwota. Pomoc dla
Afryki nie przyniosła efektów.
Znaczna część przeznaczona
została na nietraione inwesty-
cje albo wręcz lądowała w kie-
szeniach kolejnych krwawych
satrapów. Jeden tylko prezy-
dent Zairu Mobutu Sese Seko
przywłaszczył sobie 4 mld euro
z krajowego budżetu. Zabrakło
kontroli wydawania pieniędzy,
czyli dziedziny, w której także
rząd w Atenach nie ma powo-
dów do dumy. Przykłady afry-
kańskich success story ostat-
nich lat, jak Ghana, są efektem
konsekwentnych reform go-
spodarczych i przemian demo-
kratycznych, a nie pomocy za-
granicznej.
Wsparcie dla Grecji da się
porównywać do dotacji, które
Niemcy przeznaczyły na wy-
równanie poziomu rozwoju
między landami zachodnimi
a wschodnimi po przyłączeniu
NRD w 1990 r. Suma dotacji
na pobudzenie wschodnionie-
mieckiej gospodarki w latach
1990 – 2019 osiągnie poziom
3 bln euro. Nawet tak wielka
kwota nie załatwiła jednak
sprawy. Landy wschodnie
wciąż oscylują wokół 70 proc.
poziomu rozwoju zachodu
Niemiec. Przodują również
w statystykach bezrobocia
i niskich płac.
Najgorszy jest dobry złodziej
W internecie tanio już było.
Chcesz mieć rezultaty, musisz płacić
Ubezpieczenia
Magdalena Pasznik
magdalena.pasznik@infor.pl
kradzież przy użyciu siły wo-
bec ubezpieczonego lub pod
groźbą jej zastosowania. To-
warzystwa nie ponoszą więc
odpowiedzialności za skut-
ki kradzieży kieszonkowej.
– Klient, który zgubi klucz
lub zostanie mu on skradzio-
ny, jest zobowiązany do wy-
miany zamków. Zaniechanie
tego może być podstawą do
odmowy wypłaty odszko-
dowania – mówi Marzena
Michalska z departamentu
ubezpieczeń mieszkań i ma-
łego biznesu w Allianz.
Według danych Komen-
dy Głównej Policji w ubie-
głym roku zgłoszono nie-
co ponad 114
tys. przypadków
kradzieży z wła-
maniem. Licz-
ba przestępstw
stwierdzonych
wyniosła ok. 136 tys. – Od
momentu zgłoszenia czy-
nu zabronionego wszczy-
na się postępowanie, któ-
re może trwać do 2 – 3
miesięcy, a w niektórych
przypadkach do 3 lat. Dla-
tego też suma przestępstw
stwierdzonych w danym
roku jest większa – wyja-
śnia Grażyna Puchalska,
oficer prasowy KGP.
Reklama
Sylwia Czubkowska
sylwia.czubkowska@infor.pl
świadomości, co tak naprawdę
chcą osiągnąć dzięki obecności
w mediach społecznościowych
ani nawet czego konsumenci
od tych mediów oczekują.
Szefowie marketingu przy-
znają, że spora część z ich pro-
blemów wynika z niezrozumie-
nia po stronie klientów. Dla 29
proc. respondentów najwięk-
szym ograniczeniem są trud-
ności w uzyskaniu zgody na za-
trudnienie odpowiedniej liczby
doświadczonych pracowników.
– Największym i najczęstszym
grzechem agencji zajmujących
się e-marketingiem jest działa-
nie na oślep – opowiada Oskar
Błachut, specjalista od social
media z agencji VanguardPR
– Grupa Adweb.
Często standardem jest wy-
muszanie na agencji rozwiązań
nieefektywnych i nie przyno-
szących wymiernych korzyści.
Tymczasem, jak wynika z ra-
portu BCG, warto zainwesto-
wać. Skuteczne wykorzystanie
narządzi e-marketingu przy-
niosło badanym irmom 10-
proc. wzrost rozpoznawalności,
sprzedaż wzrosła o 1,1 proc., a o
40 proc. obniżono koszty zwią-
zane z reklamacjami.
Uzyskanie odszkodowania za
kradzież rzeczy z mieszkania
czy samochodu będzie pro-
blemem, jeśli włamywacz nie
pozostawił śladów.
Ubezpieczenie od kradzie-
ży z włamaniem chroni mie-
nie, o ile sprawcy dostali się
do mieszkania z użyciem
siły czy podrobionego klu-
cza. – W trakcie likwidacji
szkody ustalamy z policją,
czy zamki były otwierane
za pomocą innego narzę-
dzia niż oryginalny klucz. Do
tego stosuje się ba-
danie mechanosko-
pijne – mówi Marek
Baran z Link 4. Do-
piero po uzyskaniu
wyników ekspertyzy
ubezpieczyciel może zade-
cydować o odszkodowaniu.
Pieniędzy możemy nie uzy-
skać, jeżeli badanie nie wy-
każe uszkodzeń zamków lub
gdy złodziej dostał się do na-
szego mieszkania za pomo-
cą oryginalnego klucza. Wy-
jątkiem objętym w zakresie
ubezpieczenia jest włamanie
dokonane zrabowanym klu-
czem. Rabunek oznacza tutaj
Struktura wydatków
reklamowych w Polsce
Warto rynku
reklamy online
Wszyscy chcą się promować
w internecie. Oczywiście jak
najniższym kosztem, jak naj-
oryginalniej i z jak najlepszym
skutkiem. Ale rzeczywisty efekt
jest zgoła inny: łatwiej o wpad-
kę niż spektakularny sukces.
„79 zł zamiast 500 zł za kam-
panię reklamową metodą mar-
ketingu szeptanego w Event
Group. Dodatkowo miesięczna
reklama w formie banera. Gwa-
rancja 20 pozytywnych wpisów
na różnych forach interneto-
wych” – tak swoją ofertę za-
chwala na jednym z serwisów
zakupów grupowych agencja
specjalizująca się w organizacji
irmowych imprez, która do-
piero co postanowiła wypro-
mować się w internecie. I jest
idealnym przykładem dla ana-
lityków z irmy badawczej Bo-
ston Consulting Group, którzy
przyjrzeli się, jak w praktyce
funkcjonuje marketing inter-
netowy.
Analitycy przeprowadzili
rozmowy z szefami marketin-
gu 31 przedsiębiorstw z Euro-
(w I poł. 2011 r., w proc.)
(mld zł)
Telewizja
51
1,58
1,37
Inter-
net
15
0,94
Maga-
zyny
11
Kino
1
2009
2010
I połowa
2011
Gazety
8
Outdoor
7
Radio
7
ródło: IAB AdEx
RM
Więcej na
www.
gazeta
prawna.pl
py, Ameryki i Azji, działających
w różnych sektorach i bran-
żach. Okazało się, że choć wszy-
scy chcieliby się w interencie
pokazywać z jak najlepszej stro-
ny, to wciąż wiedza o tym, jak
to robić, nie jest powszechna.
Oferta Event Group jest ide-
alnym wręcz zwierciadłem
największych grzechów, jakie
popełniają specjaliści od mar-
ketingu, starający się, aby ich
marka podbiła internet. Przede
wszystkim przekonuje, że aby
mieć dobry wizerunek w sieci,
wystarczy kilka reklamowych
wpisów na forach. Tymcza-
sem większość wprawionych
internautów potrai doskonale
je odróżnić od rzeczywistych,
wartościowych komentarzy.
– Okazało się, że chociaż
30 irm korzysta z Facebooka,
a 26 z Twittera, to niewiele
przedsiębiorstw ma całościo-
wą strategię dla marketingu
internetowego – wskazuje Paul
Zwillenberg, partner i dyrek-
tor zarządzający w londyńskim
biurze Boston Consulting Gro-
up i współautor raportu. A do
tego większość irm nie ma
Wiadomości ekonomicznych „Trójki” i „Dziennika Gazety Prawnej” s łuchaj od poniedziałku do piątku o godz. 7.30 w Programie 3
1
786396836.049.png 786396836.050.png 786396836.051.png 786396836.052.png 786396836.053.png 786396836.054.png 786396836.055.png 786396836.056.png 786396836.057.png 786396836.058.png 786396836.059.png 786396836.060.png 786396836.061.png 786396836.062.png 786396836.063.png 786396836.064.png 786396836.065.png 786396836.066.png 786396836.067.png 786396836.068.png
Dziennik Gazeta Prawna, 22 lutego 2012 nr 37 (3175)
gazetaprawna.pl
A3
życie gospodarcze | kraj
Lekarze wolą pracować w kraju,
tutaj zarabiają dosyć pieniędzy
Pięciokrotnie spadła liczba medyków szukających zajęcia za granicą . Jeśli tam pojadą do pracy, to tylko na krótko
Klara Klinger
klara.klinger@infor.pl
Innym sposobem dora-
biania lekarzy są wyjazdy
weekendowe, np. na dyżu-
ry w Wielkiej Brytanii. Taki
tryb pracy popularny jest też
w regionach przygranicznych
z Niemcami, gdzie Polacy
uzupełniają braki persone-
lu w tamtejszych szpitalach.
Jednak spadek zaintereso-
wania wyjazdami jest bardzo
wyraźny. Paragona zaczęła
rekrutować lekarzy z innych
krajów: z Grecji (jak opowiada
Ringer, podczas jednego z wy-
jazdów udało się zwerbować
30 lekarzy), Hiszpanii, Węgier,
Rumunii czy Bułgarii. – Jeden
z powodów braku zaintere-
sowania to poprawa sytuacji
zarobkowej lekarzy w Polsce
– przyznaje Kamila Pomacha,
zajmująca się rekrutacją do
wyjazdów do Szwecji.
Ruch zrobił się jedynie
w wyjazdach do Niemiec:
lezieniu mieszkania, dobre
zarobki, kursy językowe. Za
zwerbowanie lekarzy płacą
im szpitale – Polacy nie mu-
szą nic wydawać.
– Na spotkaniu w Niem-
czech usłyszałem, że szu-
kają i 5 tys. lekarzy i bardzo
chętnie by ich sprowadzili
z Polski – opowiada Maciej
Hamankiewicz, prezes Na-
czelnej Izby Lekarskiej. Jed-
nak ofert jest więcej niż chęt-
nych do wyjazdów. – Główną
przeszkodą jest brak znajo-
mości języka niemieckiego
– mówi Sławomir Kosmal-
ski z irmy Future1, która
też skupia się na rynku nie-
mieckim. Podkreśla, że Po-
lacy nie chcą rezygnować
z życia w kraju, choć zarob-
ki w Niemczech są wyższe
– lekarz przed specjalizacją
otrzymuje średnio 3,9 tys.
euro miesięcznie, a po spe-
cjalizacji 5,5 tys. euro. Jednak
polska pensja też nie jest naj-
gorsza i wystarczy na życie
w kraju. A nie trzeba ponosić
psychicznych i kulturowych
kosztów migracji, które by-
wają bardzo wysokie, szcze-
gólnie dla osób z rodzinami.
Hamankiewicz przyznaje,
że to podwyżki pensji dla re-
zydentów, które wprowadziła
była minister zdrowia Ewa Ko-
pacz, zahamowały liczbę wy-
jazdów młodych lekarzy z Pol-
ski. Ich sytuację materialną
poprawiły też unijne przepisy
z 2008 r. dotyczące czasu pracy:
łącznie z dyżurami nie mógł
on przekraczać 65 godz. w ty-
godniu. To dało narzędzie do
Lekarze, którzy uciekli z Polski
prawo
Zaledwie 363 lekarzy wyje-
chało w zeszłym roku do pra-
cy za granicą. To pięciokrot-
nie mniej niż w 2005 roku
– wtedy chętnych do zarob-
kowania poza krajem było
1711 lekarzy. Powód? Popra-
wa sytuacji materialnej oraz
zmiana sposobu wyjazdów.
Nasi lekarze wolą podejmo-
wać pracę w zagranicznych
placówkach w weekendy lub
na zasadach rotacyjnych, nie
rezygnując z posady w kraju.
Jadą na kilka dni do jednego
z unijnych krajów, tam wy-
konują zabiegi lub dyżuru-
ją i z dodatkowymi kilkoma
tysiącami euro w kieszeni
wracają do Polski do swojej
stałej pracy.
Międzynarodowa firma
Paragona, która pośredniczy
w wyjazdach lekarzy za gra-
nicę, w zeszłym roku raz na
cztery tygodnie w takim wła-
śnie rotacyjnym trybie wy-
syłała okulistów do Danii, by
w określonym umową termi-
nie wykonywali operacje za-
ćmy w tamtejszych klinikach.
Na takiej samej zasadzie irma
wysyłała dentystów do Szwe-
cji. Zainteresowaniem cieszyło
się również opisywanie zdjęć
rentgenowskich, czyli telera-
diologia. Jednak jak tłumaczy
Adam Ringer, przewodniczący
rady nadzorczej irmy, Pola-
kom przestało się to ostatnie
opłacać – za podobną pracę
w Polsce otrzymywali więk-
sze wynagrodzenie.
Liczba lekarzy, którzy pobrali za wiadczenie uprawniaj ce
do wyjazdu za granic
Zarobki i medycyna
Z raportu Ministerstwa
Zdrowia z 2009 r. wynika,
że lekarz na etacie bez
specjalizacji zarabia 2,9
tys. zł brutto, z dyżura-
mi może zarobić nawet 5,6
tys. zł, a będąc pracow-
nikiem kontraktowym
– 7,4 tys. zł. Specjalista
I stopnia nie może liczyć
na wielkie podwyżki ze
względu na uzyskany
tytuł – jego wynagrodze-
nie wynosi na etacie 3,4
tys. zł, z dyżurami 7,1 tys.
zł i na kontrakcie 8,8 tys.
zł. Po ukończeniu II spe-
cjalizacji zarobki kształ-
tują się odpowiednio: 3,8
tys. zł, 7,8 tys. zł i 10 tys.
zł. Ordynator zarabia na
etacie 4,5 tys. zł, z dodat-
kami 11 tys. zł, a na kontr-
akcie do 14 tys. Z danych
resortu wynika, że rekor-
dzista zarobił 1,5 mln zł
w ciągu roku. Nierzadkie
są przypadki miesięcznych
wynagrodzeń na poziomie
30 tys. zł.
2000
1750
1711
1569
1500
1250
1000
750
500
487
419
363
250
41
0
2005
2006 2009 2010 2011
I 2012
Liczba dentystów, którzy pobrali za wiadczenia
uprawniaj ce do wyjazdu za granic
800
700
600
633
500
Lekarze są jedną
z najbardziej
zadowolonych
grup społecznych
400
367
300
200
131
141
100
110
0
4
2005
2006 2009 2010 2011
I 2012
ŁR
na stronach Naczelnej Izby
Lekarskiej wśród ostatnich
ogłoszeń dotyczących wy-
jazdów za granicę królują
te zachęcające do wyjazdów
do naszych zachodnich są-
siadów. To efekt otwarcia
w maju 2011 r. tamtejszego
rynku pracy. Firmy pośredni-
czące oferują pomoc w zna-
negocjacji pensji ze szpitalami.
– Z pięcioma dyżurami w mie-
siącu, w tym jednym weeken-
dowym, zarabiam do 6 tys. na
rękę – mówi pediatra z jedne-
go z warszawskich szpitali. Za-
czyna pracę przed 9, a wycho-
dzi ze szpitala w zależności od
sytuacji między 15 a 16. – Taka
pensja mi wystarczy, dlatego
nie przyjmuję prywatnie, choć
mam taką możliwość – mówi
pediatra. A wyjazd za granicę
rozważa tylko pod kątem roz-
woju naukowego.
Brak zainteresowania wy-
jazdami to także zadowolenie
z własnej pracy. Jak wynika
z ostatnich, jeszcze niepu-
blikowanych badań przepro-
wadzonych przez Naczelną
Izbę Lekarską, lekarze to jed-
na z najbardziej usatysfakcjo-
nowanych grup społecznych.
Potwierdza to także Diagnoza
Społeczna – jeśli chodzi o po-
ziom zadowolenia ze swojej sy-
tuacji materialnej, znaleźli się
na drugim miejscu, zaraz po
wysokiej kadrze kierowniczej.
Reforma to transakcja wiązana politycznie
Boni może prawie wszystko:
rosną kompetencje Maic
PO z PiS są na
biegunach sporu
o wiek emerytalny.
Reszta partii gotowa
jest do dyskusji
dzenia wizerunkowego po-
litycy PO woleliby pozyskać
SLD. Tyle że Sojusz odnosi się
do projektu ustawy bardziej
krytycznie. Domaga się refe-
rendum i uzależnienia mo-
mentu przejścia na emery-
turę od stażu pracy (35 lat dla
kobiet i 40 dla mężczyzn), co
dla PO jest nie do przyjęcia.
Jednak Tusk miał podczas
spotkania z klubem Sojuszu
wysyłać sygnały – tak polity-
cy lewicy odbierają np. zapo-
wiedź zlecenia ekspertyz i wy-
liczeń dotyczących zarówno
ich propozycji, jak i postula-
tów PSL. Gdyby doszło do po-
rozumienia PO z SLD, byłby to
element większej układanki
politycznej dotyczącej m.in.
stanowisk w mediach.
Zdecydowanie przeciw re-
formie opowiada się PiS, za-
powiedziało wniosek o prze-
prowadzenie wysłuchania
publicznego w sprawie usta-
wy. Wygląda na to, że polem
szerszego kompromisu mogą
być za to propozycje z zakresu
polityki społecznej, jeśli takie
pojawią się obok reformy eme-
rytalnej. Większość klubów de-
klaruje poparcie np. dla ulg dla
pracodawców, którzy zdecydo-
waliby się na zakładanie żłob-
ków czy przedszkoli.
Administracja
Sylwia Czubkowska
sylwia.czubkowska@infor.pl
określać formy prowadzenia
takich zbiórek, miejsca ich
prowadzenia oraz precyzować
niezbędne dane, jakie powi-
nien zawierać plan przepro-
wadzania zbiórki.
Odpowiedzialność za prze-
ciwdziałanie skutkom klęsk
żywiołowych ma spaść na
pion administracji podle-
gły Boniemu. Kolejne nowe
uprawnienie MAiC to nadzór
nad systemem powiadamia-
nia ratunkowego. Do zadań
administracji w dziale infor-
matyzacja dochodzą m.in.
przeciwdziałanie wyklu-
czeniu cyfrowe-
mu, rozwój usług
świadczonych dro-
gą elektroniczną
oraz usług na żą-
danie. Tu upraw-
nienie zmniejszono Minister-
stwu Kultury.
Szef MAiC ma też upo-
ważnienie do wydania aktu
wykonawczego w sprawie
centralnego repozytorium
informacji publicznych, czy-
li platformy oferującej dostęp
do informacji wytwarzanej za
pieniądze publiczne o szcze-
gólnym znaczeniu dla roz-
woju innowacyjności i spo-
łeczeństwa informacyjnego.
Klęski żywiołowe, wyklucze-
nie cyfrowe, a nawet zbiórki
publiczne – minister admi-
nistracji i cyfryzacji ma mieć
zwiększone kompetencje.
Projekt nowelizacji usta-
wy o działach administracji
rządowej przyjęła Rada Mi-
nistrów. Dotychczas kompe-
tencje te należały do dawne-
go MSWiA i resortu kultury.
W gestii MAiC znajdzie
się też udzielanie pozwoleń
na przeprowadzenie
zbiórki publicznej,
wydawanie rozpo-
rządzenia w sprawie
sposobu przeprowa-
dzania takich zbió-
rek i zakresu kontroli nad
ich przeprowadzaniem. Do-
tyczy to sytuacji, gdy zbiórka
ma być przeprowadzona na
obszarze obejmującym wię-
cej niż jedno województwo
oraz jeśli zebrane pieniądze
mają być zużyte poza grani-
cą państwa. To także były do
niedawna uprawnienia re-
sortu spraw wewnętrznych
i administracji. Rozporządze-
nie ministra ma konkretnie
Anna Gielewska
Grzegorz Osiecki
dgp@infor.pl
Premier Donald Tusk konsul-
tuje się z klubami parlamen-
tarnymi, dziś z Solidarną Pol-
ską, wczoraj z PiS. Ale w tle tych
kurtuazyjnych politycznych
spotkań toczą się zakulisowe
rozmowy i kreślenie różnych
scenariuszy.
Pierwszy z nich to poro-
zumienie w ramach koalicji.
To wariant wciąż najbardziej
prawdopodobny, choć PSL
powtarza, że projektu usta-
wy w wersji zaproponowanej
przez rząd, czyli zakładające-
go tylko wydłużenie wieku
emerytalnego do 67. roku ży-
cia dla kobiet i mężczyzn, nie
poprze. Ludowcy domagają
się ustępstw wobec kobiet.
Ich ostatnia propozycja to
67 lat dla mężczyzn i 62 dla
kobiet, wcześniejsza (i nadal
aktualna) zakłada możliwość
wcześniejszego przechodze-
nia na emeryturę przez mat-
Donald Tusk szuka szerszego poparcia dla reformy
ki (3 lata za każde dziecko).
Teraz PSL rusza w teren i za-
mierza pytać kobiety, co są-
dzą o ich propozycjach. PO
gotowa jest usatysfakcjono-
wać koalicjanta propozycja-
mi korzystnymi dla kobiet,
ale w innych ustawach.
W poniedziałek kierownic-
twa obu partii mają szukać
wspólnego stanowiska. Poli-
tycy PO zapowiadają, że gdy-
by PSL poszło na całość, będą
szukać innej większości dla
reformy.
Głosy mogą znaleźć tylko
w dwóch klubach – Ruchu
Palikota albo SLD. Posłowie
RP są gotowi zagłosować za
rządowym projektem pod
pewnymi warunkami. – Naj-
ważniejsze dotyczą osłon
i takich kwestii jak dziedzi-
czenie, likwidacja OFE lub
możliwość wyboru między
ZUS i OFE – wylicza Andrzej
Rozenek. Teraz Ruch czeka
na odpowiedź Tuska, który
obiecał przeanalizowanie ich
propozycji i konsultacje z pre-
zesem ZUS w sprawie dzie-
dziczenia składki.
Może się okazać, że postu-
laty Ruchu Palikota z punk-
tu widzenia PO nie byłyby
zaporowe. Ale z punktu wi-
Więcej na
www.
gazeta
prawna.pl
1
786396836.069.png 786396836.070.png 786396836.071.png 786396836.072.png 786396836.073.png 786396836.074.png 786396836.075.png 786396836.076.png 786396836.077.png 786396836.078.png 786396836.079.png 786396836.080.png 786396836.081.png 786396836.082.png 786396836.083.png
 
A4
Dziennik Gazeta Prawna, 22 lutego 2012 nr 37 (3175)
gazetaprawna.pl
życie gospodarcze | kraj
Słaby złoty źle, tężejący niedobrze
Gdy euro było po 4,4 zł i gnało w kierunku 4,5 zł, rząd interweniował zarówno werbalnie, jak i inansowo.
Teraz, gdy spadło poniżej 4,2 zł, interweniuje w drugą stronę, bo zbyt silny pieniądz może zdusić nasz wzrost
Beata Tomaszkiewicz
beata.tomaszkiewicz@infor.pl
cach 4 zł za euro eksporterzy
muszą ciąć koszty – twierdzi
Rogalski.
Według wielu ekspertyz
absolutnym progiem opła-
calności jest kurs 3,80 zł, ale
to w „normalnych” czasach.
Teraz, gdy spowalniają gospo-
darki naszych głównych part-
nerów, ta poprzeczka może
być zawieszona znacznie wy-
żej. – Tyle że zbyt słaby zło-
ty wpływa na eksporterów
demotywująco, bo zwiększa
konkurencyjność ich towa-
rów na rynkach zagranicz-
nych. Mocny złoty wymusza
zaś cięcia kosztów i rozwój
aprecjacyjnym (niewykluczo-
ne, że ten trend był głównym
czynnikiem wpływającym na
decyzję MF). To efekt działań
w streie euro. Np. 29 lutego
EBC dokona kolejnej operacji
zasilania sektora inansowego
w płynność. Rynek oczekuje,
że tak jak to miało miejsce pod
koniec 2011 r., pożyczy bankom
ok. 490 mld euro. A to właśnie
dzięki pierwszej transzy złoty
zyskał ponad 7,6 proc., schodząc
z poziomu 4,50 zł za euro do
obecnego 4,18 zł. Kilka dni póź-
niej ma dojść do szczytu UE, na
którym oczekuje się kolejnych
decyzji wzmacniających Unię.
Co także może być wsparciem
dla złotego. Zdaniem Marka
Rogalskiego nietrudno sobie
wyobrazić, że zobaczymy kurs
nawet na poziomie 4,12 zł za
euro. A to oznacza, że ekspor-
terzy muszą się przygotować
na umocnienie naszej waluty.
łyska, prezes Bell PPHU, ir-
my produkującej kosmetyki
kolorowe. Tłumaczy, że zbyt-
nie wahania złotego powodują
konieczność większych zabez-
pieczeń, a to zwiększa koszty
i ryzyko. Podkreśla także, że
jeśli złoty jest zbyt słaby, ro-
dzi to naciski płacowe, bo pra-
cownicy mają świadomość, że
w przeliczeniu na euro zara-
biają mniej.
– Zawsze jesteśmy zabezpie-
czeni przed różnicami kurso-
wymi. Dlatego zmiana kursu
do 10 proc., a z taką mamy do
czynienia przy obecnym umoc-
nieniu złotego, nie stwarza dla
nas problemów – mówi Remi-
giusz Chrzanowski, rzecznik
Łucznika, producenta maszyn
do szycia i AGD. Jednak przy-
znaje, że także dla Łucznika
najbardziej niekorzystne są
duże wahania. Eksperci prze-
konują, że eksporterzy nie mu-
szą się obawiać silnych wahań.
– Konsekwencją decyzji MF bę-
dzie zwiększenie rezerw wa-
lutowych NBP. A to oznacza,
że bank centralny będzie miał
więcej amunicji na stabiliza-
cję kursu złotego – podkreśla
Marcin Turkiewicz.
Od dziesięciu dni złoty umac-
nia się zdecydowanie wolniej,
a są sesje, jak np. w poprzednią
środę, gdy kurs euro przebił ba-
rierę 4,20 zł. To efekt ubiegłoty-
godniowej interwencji resortu
inansów, który powiedział, że
w drugim i trzecim kwartale
BGK będzie starał się wymie-
niać w NBP więcej pieniędzy
z Unii Europejskiej. – Dla ryn-
ku był to jasny sygnał, że resort
wystraszył się zbyt szybkie-
go tempa umacniania złote-
go i gra na jego spowolnienie
– mówi Marek Rogalski, głów-
ny analityk DM BOŚ.
Kurs złotego może
osiągnąć 4,12 za
euro. Eksporterzy
muszą być gotowi
Gdzie jest złoty środek
Wygląda na to, że prze-
dział 4,2 – 4,3 zł za euro jest
z punktu widzenia resortu
inansów optymalny, choć
eksperci twierdzą, że bardzo
trudno precyzyjnie wyzna-
czyć ten poziom. Niewyklu-
czone, że dolna granica wide-
łek jest nawet niższa, jednak
interwencja słowna musiała
nastąpić, zanim kurs prze-
bił cienką czerwoną linię, na
której kończy się opłacalność
wymiany handlowej. W ten
sposób resort inansów chce
utrzymać wysoki eksport,
który w ostatnim kwartale
ub.r. mógł podbić nasz PKB
o ok. 0,5 pkt proc. Innymi sło-
wy, mocne euro i wciąż im-
ponujący eksport mają być
lekami na ewentualne spo-
wolnienie gospodarcze. – Nie-
wątpliwie przy kursie w okoli-
technologiczny – tłumaczy
Marcin Turkiewicz, szef dile-
rów walutowych BRE Banku.
Jednak złoty pomimo inter-
wencji MF i tak w najbliższych
miesiącach będzie w trendzie
Nieszkodliwy poziom
– Dla nas mniejsze znaczenie
ma poziom kursu, a więk-
sze jego stabilność. Dzieje się
tak, ponieważ ponad 80 proc.
zakupów i sprzedaży mamy
w euro – mówi Krzysztof Pa-
KOMUNIKATy
TERENY INWESTYCYJNE
W S dzie Rejonowym
dla Warszawy Pragi Płn.
w IX Wydziale ds. Upadło cio-
wych i Naprawczych w dniu
20.02.2012 r. zostało zako czone
post powanie upadło ciowe
DRACZER Sp. z o.o. z siedzib
w Warszawie sygn. akt. IX-U-22/
ODDZIAŁ TERENOWY W RZESZOWIE
ogłasza publiczny nieograniczony przetarg ustny(licytacje)
na sprzeda , nieruchomo ci wchodz cej w skład Zasobu Własno ci Rolnej Skarbu Pa stwa.
Przedmiotem sprzeda y jest nieruchomo szczegółowo wymieniona w wykazie
z dnia 03.01.2012r., opisana w poni szej tabeli:
Rodzaje,
klasy i pow.
u ytków
w działce
(w ha)
Minimalne
postŠpienie
(w zł.)
PROMOCJA
Jednostka
ewidencyjna
(Gmina,
Obr„b)
Pow.
działki
(w ha)
Cena
wywoławcza
w zł. (brutto)
Lp.
Nr
działki
Nr Ksi„gi
Wieczystej
Wadium
w (zł.)
- grunty orne
o pow. 3,72
ha,(RIIIa 3,72
ha,)
-pozostałe:
o pow. 5,17 ha
(Lz-Ł III- 4,04
ha, Lz-Ps VI
1,13 ha)
4200
Czwartek
Jakie obowi zki
wobec ZUS
ma pracodawca
Laszki,
Wietlin Wie
424 PR1J/00023814/0 8,89
419 000 41 900
Pitek
Kiedy mo na
wył czy
uprawnionych
do dziedziczenia
Na wy ej wymienionej nieruchomo ci wyst„pujŠ pokłady kruszywa naturalnego.
Przetarg na sprzeda nieruchomo ci wymienionej w ogłoszeniu odb„dzie si„ w dniu
28.02.2012r. o godzinie 10.00 w siedzibie Agencji Nieruchomo ci Rolnych Oddziału Terenowego
w Rzeszowie, ul. 8-go Marca 13.
Warunkiem uczestnictwa w przetargu jest wpłacenie wadium w podanej wy ej wysoko ci
z adnotacjŠ „wpłata wadium na nieruchomo , poło onŠ w obr„bie Wietlin Wie działka nr
424” przelewem na konto Agencji Nieruchomo ci Rolnych Oddział Terenowy w Rzeszowie nr
konta: BGK 14113011050005215904200002 z odpowiednim wyprzedzeniem tak, aby rodki
pieni„ ne znalazły si„ na koncie ANR najpóšniej na dzie› przed przetargiem, oraz okazanie
komisji przetargowej dowodu to samo ci.
PROMOCJA
Nowa internetowa
wyszukiwarka ogłosze
www.ikomunikaty.pl
Bli—sze informacje o nieruchomo ci bšd cej przedmiotem przetargu i warunkach przetargu mo—na uzyska›
w Agencji Nieruchomo ci Rolnych Oddziale Terenowym w Rzeszowie, ul. 8 Marca 13, ( tel. 17- 8537890)
lub w siedzibie Gospodarstwa Administracyjno - Handlowego w Przemy lu, ul. Borelowskiego 7, (tel. 16-6708266).
Przed przystŠpieniem do przetargu prosimy zapozna si„ ze szczegółowym ogłoszeniem
o przetargu.
szybciej łatwiej dokładniej
www.anr.gov.pl
1
786396836.085.png 786396836.086.png 786396836.087.png 786396836.088.png 786396836.089.png 786396836.090.png 786396836.091.png 786396836.092.png 786396836.093.png 786396836.095.png 786396836.096.png 786396836.097.png 786396836.098.png 786396836.099.png 786396836.100.png 786396836.101.png 786396836.102.png 786396836.103.png 786396836.104.png 786396836.106.png 786396836.107.png 786396836.108.png 786396836.109.png 786396836.110.png 786396836.111.png 786396836.112.png 786396836.113.png 786396836.114.png 786396836.115.png 786396836.117.png 786396836.118.png 786396836.119.png 786396836.120.png 786396836.121.png 786396836.122.png 786396836.123.png 786396836.124.png 786396836.125.png 786396836.126.png 786396836.002.png 786396836.003.png 786396836.004.png 786396836.005.png 786396836.006.png 786396836.007.png 786396836.008.png 786396836.009.png 786396836.010.png
Dziennik Gazeta Prawna, 22 lutego 2012 nr 37 (3175)
gazetaprawna.pl
A5
życie gospodarcze | kraj
Liczba wyrejestrowanych podmiotów gospodarczych w kolejnych latach
(tys.)
zgoda w sprawie reguły
wydatkowej samorządów
2005
2006
2007
2008
2009
2010
2011
214,8
271
242,8
244,9
357,5
237,6
383,6
Finanse
Tomasz Żółciak
tomasz.zolciak@infor.pl
niczenia. Ale rozumiemy, że
rząd ma zobowiązania wo-
bec komisji Europejskiej
– mówi w rozmowie z DGP.
Dodaje, że wciąż są dwie
kwestie, które budzą sprze-
ciw samorządowców. Ich
zdaniem należy zrezygno-
wać z 60-proc. progu zadłu-
żenia wyznaczonego dla lo-
kalnych urzędów, a także
zmienić ustawę o inanso-
waniu samorządów. – Na-
sze kłopoty biorą się z za-
dań, jakie daje nam rząd
bez zabezpieczenia odpo-
wiednich środków. Samo-
rządy więcej takich proce-
dur nie wytrzymają – mówi
Jacek Protas. Rząd planuje
przyjąć projekt reguły wy-
datkowej jeszcze w I kwar-
tale tego roku.
Liczba firm w wybranych bran ach,
które zawiesiły działalno w 2011 roku (tys.)
EDUKACJA
2,4
OPIEKA
ZDROWOTNA
I POMOC
SPOŁECZNA
2,3
OBSŁUGA
RYNKU
NIERU
CHOMO CI
0,7
Dzisiejsze posiedzenie
komisji Wspólnej Rządu
i Samorządu Terytorialnego
prawdopodobnie zakończy
trwającą 9 miesięcy dyskusję
w sprawie reguły wydatko-
wej dla samorządów. Na spo-
tkaniu strony samorządowej
i przedstawicieli Minister-
stwa Finansów ma dojść do
ostatecznego kompromisu
w tej sprawie.
Samorządowcy wstępnie
zgodzili się już na wpro-
wadzenie reguły wydatko-
wej, jednak nie w bieżącym
roku, tylko z początkiem
2013. W 2012 r. deicyt sek-
tora samorządowego miałby
wynieść tyle, ile jednostki te-
rytorialne zaplanowały, czyli
10,2 mld zł. Z kolei w 2013
r. byłby zmniejszony do 10
mld, a w 2014 do 9 mld zł.
Od 2015 r. wynosiłby mak-
symalnie 0,5 proc. PkB.
Według marszałka woj.
warmińsko-mazurskiego
Jacka Protasa dziś powin-
no dojść do kompromisu,
a reguła wydatkowa w ta-
kiej formie nie powinna za-
burzyć działania samorzą-
dów. – Co do zasady reguła
nie jest nam potrzebna, bo
już mamy dostateczne ogra-
razem: , TYS. FIRM
HANDEL,
NAPRAWA POJAZDÓW
SAMO CHODOWYCH
15,5
BUDOWNICTWO
11,5
TRANSPORT
I GOSPODARKA
MA GAZYNOWA
5,1
FINANSE
I UBEZPIE
CZENIA
2,5
INFORMACJA
I KOMUNIKACJA
2,3
INNE
3,4
ródło: Główny Urz d Statystyczny
RM
DZIA ŁA LNO
NAUKOWA
I TECHNICZNA
5,8
PRZEMYSŁ
PRZETWÓRCZY
4,7
ZAKWATE
ROWANIE
I GASTRONOMIA
2,9
ADMINISTRO
WANIE I DZIAŁAL
NO WSPIERAJ CA
2,4
KULTURA,
ROZRYWKA
I REKREACJA
1,1
Przedsiębiorcy w odwrocie. Starych irm
ubywa, nowych powstaje coraz mniej
10,2 mld zł
taką kwotą ma się
zamknąć deficyt JST za
2011 r.
14,6 mld zł
tyle wyniósł deficyt
samorządów w 2010 r .
0,5 proc. PKB
tyle miałby wynieść deficyt
JST od 2015 r. zgodnie
z nową regułą wydatkową
w 2011 roku o 40
tys. spadła liczba
irm w porównaniu
z rokiem poprzednim
nych chcących założyć własny
biznes – ocenia Grzegorz Ma-
liszewski, główny ekonomista
Banku Millennium. Z tego po-
wodu przy wsparciu pośred-
niaków założono tylko 26,9
tys. podmiotów, czyli o 50 tys.
mniej niż w roku poprzednim.
– Ponadto część osób mogła się
zniechęcić do prowadzenia
własnego biznesu ze względu
na niepewność w gospodarce,
która się pojawiła w związku
z problemami inansowymi
wielu krajów UE – mówi Ma-
liszewski.
Wśród irm, które zawiesi-
ły działalność, prym wiodły te
z branż handlowej i budow-
lanej. – Drobnym przedsię-
biorcom trudno się utrzymać
w handlu, biorąc po uwagę jego
rozdrobnienie i konkurencję ze
strony supermarketów – twier-
dzi Maliszewski.
Również w budownictwie
jest dużo małych irm – wiele
z nich ucierpiało, bo skurczył
się rynek mieszkaniowy i za-
brakło pracy. Ale to niejedyny
powód. W branży narastają
zatory płatnicze, które stały
się gwoździem do trumny dla
wielu małych przedsiębiorstw.
Niepowodzenie w bizne-
sie, zwłaszcza małym, jest co-
raz częstszym zjawiskiem, co
potwierdzają statystyki. Na
przykład spośród 211,1 tys. irm
utworzonych w 2005 r. tylko
33,1 proc. przetrwało dłużej niż
pięć lat. Z kolei wśród przed-
siębiorstw powstałych w 2009
r. po roku padła ponad jedna
piąta. W podobnym stopniu
porażki dotykają przedsię-
biorców na Zachodzie. Ryzy-
ko i bankructwo są po prostu
nieodłącznymi elementami
wolnorynkowej gospodarki.
Nie zmienią tego nawet pie-
niądze na zakładanie własnej
działalności, którymi hojnie
sypały urzędy pracy i Bruksela.
Janusz K. Kowalski
janusz.kowalski4@infor.pl
Dane GUS nie pozostawiają
złudzeń – na koniec ubiegłe-
go roku w systemie REGON
zarejestrowanych było łącz-
nie 3,87 mln podmiotów go-
spodarczych.
Szczególnie źle wyglądają
dane dotyczące liczby irm,
które zakończyły działalność.
Wyrejestrowanych zosta-
ło w ubiegłym roku 383,6 tys.
podmiotów, co oznacza ponad
60-proc. wzrost rok do roku.
Większość z nich po prostu
nie dała rady utrzymać się
na coraz trudniejszym ryn-
ku, a tylko nieco ponad 72 tys.
zniknęło w ramach czyszczenia
statystyk.
Równocześnie w całym ub.r.
zarejestrowano tylko 346 tys.
nowych przedsiębiorstw, czyli
o 56 tys. mniej niż w roku po-
przednim. Ten spadek nie jest
przypadkowy. – Powstało mniej
nowych irm, ponieważ urzędy
pracy miały mniej środków na
inansowe wsparcie bezrobot-
DGP przypomina
Każdy przedsiębiorca może zawiesić prowadzenie działalności
gospodarczej na okres od 30 dni do 24 miesięcy, pod warunkiem
że nie zatrudnia pracowników na podstawie umowy o pracę.
Natomiast przeszkodą do zawieszenia nie jest zatrudnianie zle-
ceniobiorców i wykonawców oraz posiadanie osoby współpra-
cującej.
W tym celu wystarczy złożyć wniosek do CEIDG o wpis informa-
cji o zawieszeniu działalności i wskazać w nim dzień, od którego
to nastąpi. Aby ponownie rozpocząć działalność, przedsiębior-
ca musi złożyć kolejny wniosek, tym razem o wpis informacji do
CEIDG o wznowieniu wykonywania działalności.
Najważniejszą korzyścią dla przedsiębiorcy jest możliwość nie-
odprowadzania składek na ubezpieczenie społeczne do ZUS
w okresie zawieszenia irmy. Jednakże w tym czasie nie może
prowadzić działalności i uzyskiwać z niej przychodów. Można
jednak przyjmować zapłatę za działalność wykonywaną przed
zawieszeniem, a także sprzedawać środki wyposażenia. Nato-
miast inspekcje mogą skontrolować go na takich samych zasa-
dach jak przed wykonywaniem działalności.
Przed wejściem w życie przepisów, które zezwalają na zawiesze-
nie działalności, przedsiębiorca mógł zamknąć irmę na pewien
czas i w tym okresie nie produkować i nie świadczyć usług.
Musiał jednak odprowadzać składki na ZUS na takich zasadach
jak wówczas, gdy irma działała.
TVp stawia na gospodarkę
Media
Tomasz Żółciak
tomasz.zolciak@infor.pl
W każdym odcinku będą
poruszane najwyżej dwa
kontrowersyjne tema-
ty społeczno-gospodar-
cze z bieżącego tygodnia.
W zależności od tematu
do studia zapraszani będą
m.in. politycy, związkowcy,
emeryci, policjanci i stu-
denci.
Publiczność będzie mogła
zabierać głos i opowiedzieć
się po którejś ze stron spo-
ru. Z kolei dla telewidzów
uruchomiony zostanie in-
ternetowy czat oraz sonda
SMS-owa.
Program będzie emi-
towany w każdy wtorek
o godz. 22.10. Pierwszy od-
cinek już 6 marca na ante-
nie TVP 1.
MPS
„kto za to zapłaci” – to ty-
tuł nowego programu pu-
blicystycznego na antenie
TVP 1. Gospodarzami pro-
gramu będą dziennikarz
ekonomiczny Tadeusz
Mosz oraz publicysta Jan
Wróbel.
– Program będzie miał
formułę talk-show, w któ-
rym będziemy dyskutować
o problemach, jakimi obec-
nie żyje polskie społeczeń-
stwo. Będziemy zawsze za-
praszać gości, którzy mają
przeciwne zdanie na dany
temat – mówi DGP Tade-
usz Mosz.
Willę z ogródkiem na mieszkanie zamienię
REklAMA
Handel
Patrycja Otto
patrycja.otto@infor.pl
mi – nawet samochodami
i nieruchomościami.
– Tylko w grudniu poja-
wiło się niemal 3,5 tys. ogło-
szeń o zamianie domów czy
mieszkań. Nieco mniejszą
popularnością cieszą się
samochody i telefony ko-
mórkowe. Miesięcznie wy-
mieniać chce je 1,5 tys.
osób – wylicza Przemysław
klemczak z serwisu Tabli-
ca.pl. Dodaje, że w katego-
rii nieruchomości znaczną
część wystawianych ofert
stanowią domy z ogrodami
w spokojnych dzielnicach
na obrzeżach miast, których
właściciele chcą je zamienić
na mieszkanie w mieście.
Zdarzają się jednak także
propozycje wymiany własnej
działalności gospodarczej, np.
hotelu z restauracją, kawiar-
nią i salą konferencyjną w Su-
detach na podobny obiekt
w innym miejscu Polski. Dy-
namicznie rośnie też handel
wymienny w kategorii ar-
tykułów dziecięcych. Odkąd
wzrósł VAT, a wraz z nim ceny
na tego rodzaju artykuły, ro-
dzice przygotowują wyprawki
dla swoich pociech właśnie za
pośrednictwem podobnych
serwisów.
Handel wymienny przed-
miotami używanymi święci
triumfy. Zainteresowanie nim
rośnie w tempie przekracza-
jącym 10 proc. miesięcznie.
Efektem jest dynamiczny roz-
wój serwisów internetowych
pośredniczących w wymianie
towarów. Najszybciej przyby-
wa tych umożliwiających za-
mianę ubrań, gier kompute-
rowych oraz książek. Coraz
chętniej jednak wymienia-
my się kosztownymi rzecza-
Publicyści Dziennika Gazety Prawnej
o gospodarczej sytuacji Polski i świata.
Słuchaj w Poranku Radia PIN w środy po godz. 7:40
1
786396836.011.png 786396836.013.png 786396836.014.png 786396836.015.png 786396836.016.png 786396836.017.png 786396836.018.png 786396836.019.png 786396836.020.png 786396836.021.png 786396836.022.png 786396836.024.png 786396836.025.png 786396836.026.png 786396836.027.png 786396836.028.png 786396836.029.png 786396836.030.png 786396836.031.png 786396836.032.png 786396836.033.png 786396836.035.png 786396836.036.png 786396836.037.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin