Srolki.docx

(47 KB) Pobierz

 

 

Srolki !

Opis: Chciałbym wrócić na trochę do tematu "rowerkowo po Polsce".
Obiecałem jeszcze dwie wyprawy i będą dwie , nie będę wiecej nimi was meczył.
Oczywiście, że zmieszam zdjęcia z historią, tym razem bardziej nowożytną i najpierw wyjaśnię tytuł zdjęcia pierwszego :)

***
- skąd jesteś?- spytały dwie dziewczynki śmiało i nie czekając na odpowiedź roześmiały się dzwoneczkami świdrując wzrokiem onieśmielonego chłopczyka.
-z miasta- odpowiedział prawie zawstydzony.
-chodź !- pociągnęły go za rekę...
-biegniemy na srolki !
-a co to są srolki !?
-no chodź , zobaczysz, to tu... niedaleko !- i pobiegli.
Połowa mocno zazielenionego sierpnia lekko szumiała lasem, a na jego skraju niekoszona trawa układała fale na nieużytkach.
Jak wysepka na tym małym, zielonym oceanie rosło kilka wiotkich drzewek owocowych,
nikt ich nie sadził, ktoś niegdyś przechodząc rzucił pestkę lub raczej ich całą garść, tak powstała kępka, która po kilkunastu latach dała dziwne owoce.
-to śliweczki !- krzyknął chłopiec
-ale słodkie !
-to są srolki !! - głośno przekrzykiwały się dziewczynki.
Żólte, malutkie, na innych drzewkach lekko czerwonawe wpadające w fiolet.
-małe są- stwierdził poważnie
-dlatego srolki-rezolutnie odpowiedziała, któraś z dziewczynek......
Patrzył na srolki, znał ich smak, zapamiętał na całe życie..., a minęło czterdzieści lat.....
Był sam, a słyszał dzwoneczkowy śmiech....
Srolki,... tyle tylko zostało po mitach. Okolica inna choć las ten sam , tylko że z drugiej strony.
Tajemniczej niegdyś strony bunkrów, hangarów i ogrodzonych drutem kolczastym terenów poligonu Armii Radzieckiej....
"NIE LZIA" - zawsze darł się wartownik przy budzie trochę większej jak dla psa, szlaban wyparował dziś z drogi gdzie noga polska stanąć nie mogła, a co dopiero rower....
Lasy witoszowskie i niestworzone historie o cudach wyrzutni, podziemnych miast, i innych dziwów opowiadane przez okolicznych półgłosem.
Kiedy odeszli wreszcie ludzie rzucili się do wykupywania terenów, "pod domek", ale każdy liczył , że może coś wykopie, obłowi się, albo w inny sposób wykorzysta....
SIĘ SPRZEDA, NIE WCHODZIC - TEREN PRYWATNY, głoszą czasem wyblakłe choć nowe tablice.
Nikt się nie skarży, bo sami się oszukali... na ruskim terenie nic nie znaleźli, kilka rozsypanych magazynów, opustoszałe i ograbione doszczętnie przez AR hale i hangary.
Śliwek nikt nie zbiera... boją się ...
-panie ! a zostaw pan to ! może to napromieniowane! - przestrzega mnie wedkarz wracając z rybkami, bajorko... też na poruskim terenie,
-... a rybki co ...- myślę- odporne? ... Nic nie mówię.
Zjadam kilka srolek, wsłuchując się w dzwoneczkowy smiech.... czuje dotyk dłoni ale to już tylko historia . ... historyjka.
Tyle z niej zostało co z "podziemnych ruskich miast" ....
Srolki....

tak, to mirabelki :) a te "srolki" (fioletowe), o których pisze jedrus, to ja znam pod nazwą "liboszki" ;))) ale widać różnie się je nazywa :)
a historyjka ciekawa... nostalgiczna... 17.03.2012 09:17, Ela # 

avatar Słonecznikna pewno będzie ciekawie, wiem to, ale jednak mi czegoś żal ... teraz dopiero zauważyłam :(
17.03.2012 10:42, Słonecznik # 

avatar A.Knie żałuj niczego Słoneczniku... uśmiechaj się :)
życie musi się toczyć i zmieniać , taki jego urok i za to je kochamy,
stagnacja... choćby nie wiem jak piękna, to i z czasem się znudzi :))) 17.03.2012 10:46, A.K # 

avatar Słonecznikale wiesz, czego mi tu brakuje, prawda?
ale masz rację stagnacja zabija duszę i radość. Najserdeczniej pozdrawiam :) 17.03.2012 10:54, Słonecznik # 

avatar A.Kwiem Słoneczniku :))) ...ale za duo stronek już było, nic przeciwko Tobie,
do Ciebie twarz zwracam jak słoneczniki do Słonka :) 17.03.2012 12:46, A.K # 

avatar Słonecznikpięknie napisałeś - nic przeciwko Tobie, do Ciebie twarz zwracam jak słoneczniki do Słonka :)
a opowieść znowu ciekawa, wróciłam, bo zapomniałam wcześniej tego powiedzieć :) 17.03.2012 19:34, Słonecznik # 

 

avatar Donnapisać i wydawać - moje zdanie już znasz
masz talent, co ja gadam - masz wiele talentów
powinieneś coś z tym zrobić, to wielki dar
a sama nazwa dar mówi, by darzyć, również innych
bardzo odpowiada mi Twój styl pisania 17.03.2012 22:31, Donna # 

avatar Donnai choć srolki wmixowałeś pod przyrodę, to opis reportażowy, jak nic ) 17.03.2012 22:34, Donna

 

 

 

Zgłoś jeśli naruszono regulamin