WIRUS EBOLA
Jednym z najbardziej zabojczych wirow jest "EBOLA" od kilkudziesieciu lat uspiony ale godziny jego kolejnego ataku jak i znikniecia nikt nie zna... Wirus Ebola jest w tej chwili uwazany za jeden z najniebezpieczniejszych wirusów znanych ludzkosci. Nalezy on do rodziny filovirus, czyli wirusów nitkowatych. Nazwe ta zawdziecza swojej budowie - ma on ksztalt okreslany mianem "kija pastucha". W tej chwili sklasyfikowana 4 biotypy Eboli: Ebola Zair, Ebola Reston, Ebola Sudan, Ebola Tai, a takze do "rodziny" Eboli zaliczany jest wirus Marburg. Nazwy biotypów wziely sie od miejsca pierwszego pojawienia sie danego biotypu, czyli odpowiednio byl to Zair, Sudan, Reston w USA, Niemcy i Wybrzeze Kosci Sloniowej. Tej ostatni spotykany jest takze pod nazwa Ebola Ivory Coast. OBJAWY Okres inkubacji srednio wynosi tydzien i jest krótszy przy infekcji droga krwi. Po wniknieciu do organizmu, wirus poprzez krwioobieg rozprzestrzenia sie w calym ustroju. Wykazuje tropizm zwlaszcza w stosunku do komórek watroby, makrofagów i monocytów. Wniknawszy do ich cytoplazmy szybko sie replikuje prowadzac do rozpadu komórki i ataku nowych wirusów na nastepne komórki. Wiedzie to do ogniskowej martwicy - czyli smierci fragmentów miazszu watroby, nerek, wezlów chlonnych i innych narzadów. Poniewaz wirus niszczy tez komórki sródblonka i plytki krwi, naczynia krwionosne traca swoja szczelnosc i wystepuja krwawienia do jam ciala oraz z blon sluzowych. Zmniejsza sie objetosc krazacej krwi, co zaburza prawidlowa wymiane skladników odzywczych i metabolitów z wszystkimi narzadami naszego organizmu. Taka sytuacja prowadzi do nieuniknionej smierci. Choroba rozpoczyna sie bólami glowy i oczu, pózniej dolacza sie biegunka i wymioty , a takze wysypka na calym ciele. Nasilaja sie krwawienia. Chory staje sie rozdrazniony, pobudzony, a czesto nawet agresywny. FINAL CHOROBY Az do 90% pacjentów umiera i to juz w tydzien od wystapienia pierwszych objawów. Wciaz jednak nie wiemy, dlaczego czesc zakazonych wraca mimo wszystko do zupelnego zdrowia. Jak widac, natura dysponuje skuteczna bronia do walki z tym podstepnym napastnikiem, lecz nadal zazdrosnie strzeze swej tajemnicy przed szkielkiem i okiem naukowców. Wytworzenie szczepionki przeciwko wirusowi Ebola napotyka na wiele trudnosci, poniewaz wciaz jeszcze nie udalo sie przesledzic reakcji obronnej organizmu podczas choroby. Prawdopodobnie przeciwciala nie odgrywaja zadnej roli, a odpowiedz odpornosciowa ma charakter komórkowy. Kolejne epidemie znikaja tak szybko, jak szybko sie pojawiaja, co usypia nasza czujnosc na kolejnych kilka lat. Ale w czasach gdy praktycznie kazdy jest w stanie w ciagu doby przemiescic sie na drugi koniec swiata, czy ta egzotyczna choroba, jaka jest ostra goraczka krwotoczna, nie moze dotknac równiez i nas, spokojnie spiacych kilka tysiecy kilometrów od miejsca w którym wirus Ebola przygotowuje swoja bron, szykujac sie do kolejnego ataku ? W dniu 4 pazdziernika 1989 r. w Reston, do osrodka zajmujacego sie sprowadzaniem zwierzat w celach medycznych, dostarczono 100 malp. Dwie malpy zginely przed przybyciem do osrodka. Nie bylo w tym nic dziwnego. Zwierzeta czesto gina z powodu stresów zwiazanych z podróza. Wkrótce jednak pozostale przy zyciu zwierzeta zaczely sprawiac wrazenie chorych. Do 1 listopada kolejne 27 malp wykrwawilo sie na smierc. 2 listopada z Filipin przybyla kolejna grupa malp. Umieszczono ja kilka pomieszczen dalej od grupy zarazonej. 13 listopada Dalagard - kierownik osrodka w Reston przeprowadzil sekcje zwlok jednej z ofiar i wyslal wycinek sledziony do Centrum Kontroli Chorób w Atlancie (CDC). Cztery dni pózniej Dalagard usmiercil reszte malp z pierwszej grupy. 25 listopada zaczely zdychac malpy z drugiej grupy, co gorsza, dwóch dozorców zglosilo chorobe, podajac objawy podobne do objawów grypy. 27 listopada CDC mialo juz odpowiedz: malpy zarazone byly wirusem Ebola, zabójcza choroba wiazana do tej pory z Afryka. Co wiecej sadzono, ze wirus przenoszony jest tylko przez zakazenie krwi. Tymczasem dozorcy musieli sie zarazic droga powietrzna. CDC podjelo blyskawiczne dzialania. Wyslalo specjalistyczna grupe ochotników, którzy przeprowadzili sekcje zwlok, spalili wszystkie malpy i zdezynfekowali budynek. Sadzono, ze sytuacje w Reston udalo sie opanowac. Jednakze 12 stycznia 1990 roku nastepna grupa malp z Filipin padla z powodu smiertelnej choroby. Tym razem zamknieto budynek i pozwolono chorobie dokonczyc dziela. Wszystkie malpy zginely, a miejsce to ponownie uznano za bezpieczne. Dwaj dozorcy, zarazeni wirusem podczas pierwszego ujawnienia sie, powrócili do zdrowia. Stwierdzono, ze poniewaz wirus zaczal sie przenosic droga kropelkowa, stal sie mniej zabójczy dla czlowieka. W centrum mikrobiologii w Wiltshire (CAMR), wynaleziono testy sluzace do wczesnego wykrycia wirusa Ebola. Gdyby udalo sie wczesniej wykryc chorobe we wczesnym stadium to mozna by bylo skutecznie izolowac cierpiacych. Aby przetrwac, pasozyt nie moze spowodowac zbyt szybkiej smierci gospodarza. Tego wlasnie Ebola musi sie jeszcze "nauczyc" np. wirus HIV dotarl do wszystkich czesci swiata bo nie zabija gospodarza tak szybko jak wirus Ebola. Jednak najbardziej przerazajacym aspektem tego problemu jest zdolnosc do mutacji zabójczych wirusów. Przypadek Reston uzmyslowil, ze gdy smiertelny wirus zaczyna sie przenosic droga powietrzna, sytuacja staje sie nie do opanowania. Na szczescie, w przypadku odmiany Eboli z Reston, mutacja podazyla w takim kierunku, ze wirus byl nieszkodliwy dla ludzi. Ale co by bylo, gdyby w wyniku ewolucji, Ebola Zair - który usmierca 9 na 10 osób - zaczal sie przenosic droga powietrzna? A co bedzie, jesli terrorysci uzyskaja dostep do zródel tychze chorób? Takie scenariusze sa równie róznorodne co przerazajace. Czasu jest natomiast niewiele. W wygloszonym w listopadzie 1994 r. przemówieniu, zdobywca Nagrody Nobla - Joshua Lederberg - ostrzega przed wzrastajacym niebezpieczenstwem ze strony tych "drapiezców". Uczeni prowadza wyscig z czasem, aby znalezc skuteczny srodek przeciw tym zabójcom. Czyzby wiec los ludzkosci zalezec mial od grupy uczonych z CAMR?
FOTO
RINGER85