Maksimum ryzyka - Maximum Risk (1996).txt

(23 KB) Pobierz
[322][358]MAKSIMUM RYZYKA
[487][517]PO�UDNIE FRANCJI
[3219][3269]Chcia�bym, �eby� poszed� ze mn�.|Jedn� chwileczk�.
[3277][3326]- Sophie my�li, �e mam kochank�.|- Martwi ci� to?
[3330][3383]Gdyby� z ni� �y�, to by� rozumia�.|T�skni� za wojskiem.
[3388][3439]Byli�my wtedy szcz�liwi.|Przynajmniej ja. Ale ty...
[3450][3476]By�e� kiedy� szcz�liwy?
[3478][3522]- Nie martwi� si� o Sophie.|- Wi�c o co?
[3644][3686]- Kto to jest?|- My�la�em, �e to ty.
[3696][3745]Nie mogli�my ci� znale��.|Wtedy powiedziano mi -
[3748][3807]- �e jeste� na pogrzebie Lescourta.|S�dzi�em, �e to kiepski �art.
[3841][3882]- Ale kto to jest?|- Dobre pytanie.
[3894][3915]Chod�.
[3917][3974]Pewne jest, �e przed kim� ucieka�,|a wcze�niej go torturowano.
[3981][4012]Ci�k� mia� �mier�.
[4031][4061]To znaleziono w jego kieszeni.
[4063][4112]Zapa�ki z hotelu Chevre d'Or.|Pos�a�em tam ludzi.
[4114][4162]- Idziemy.|- Nie chc�, �eby� si� w to miesza�.
[4172][4219]Jestem w to zamieszany.|Widzia�e� jego twarz?
[4231][4261]Idziesz czy nie?
[4402][4440]Monsieur Suverov, Bogu dzi�ki!
[4447][4501]Powiedzieli, �e pan nie �yje.|A pan by� tylko u fryzjera.
[4513][4550]- Suverov?|- Michai� Suverov.
[4557][4611]Je�li chcecie przeszuka� pok�j,|prosz� spyta� w�a�ciciela.
[4613][4658]- Czy mo�emy si� rozejrze�?|- Naturalnie.
[4687][4735]- Czy moja mapa by�a dobra?|- Owszem, dzi�kuj�.
[4760][4812]- S� dla mnie jakie� wiadomo�ci?|- By� jeden telefon.
[4825][4852]Od Alexa Bohemii.
[4854][4896]Zostawi� sw�j numer?|- Nie, monsieur.
[4936][4988]S�ysza�e�, co powiedzia�a.|Suverov musia� mnie szuka�.
[5021][5073]Nieznajomy z twoj� twarz�.|Urodzony tego samego dnia.
[5081][5134]Pyta�, jak dotrze� do twojego|domu. Niez�a zagadka, co?
[5158][5195]Bilet lotniczy z|Nicei do Nowego Jorku.
[5197][5233]Prawo jazdy z Nowego Jorku.
[5241][5268]Par� dolc�w.
[5352][5389]Urodzi� si� 5 minut po tobie.
[5396][5433]Chowa�am was obu 3 miesi�ce.
[5437][5495]By�am jednak chora. Nie radzi�am|sobie nawet z jednym dzieckiem.
[5516][5562]Potrzebowa�am pieni�dzy.|Musia�am to zrobi�.
[5589][5634]- Dlaczego wybra�a� mnie?|- Nie wybra�am.
[5655][5701]Brakowa�o mi odwagi.|Kto� zrobi� to za mnie.
[5710][5763]Prawnik z Pary�a. Wybra� twojego|brata. Ty... p�aka�e�.
[5782][5839]Wiedzia�, �e potrzebuj� pieni�dzy.|M�wi�, �e to dobra rodzina.
[5859][5889]Co ja narobi�am?
[6019][6056]Prze�y�a�. Stworzy�a� mi dom.
[6098][6144]Zrobi�a� to, co musia�a�.|Nie obwiniam ci�.
[6177][6220]- Powinna� by�a mi powiedzie�.|- Wiem.
[6235][6284]- Jak nazywa� si� ten prawnik?|- Dlaczego pytasz?
[6293][6324]Zosta� zabity, mamo.
[6326][6373]Pr�bowa� wr�ci� do domu|i kto� go zamordowa�.
[6391][6423]Prosz� ci�, Alain...
[6451][6483]Pami�tasz jego nazwisko?
[6485][6539]Etienne St. Denis. Mia� biuro|na placu Pigalle w Pary�u.
[6633][6691]Rodzice oszukuj� dzieci, aby je|przygotowa� do doros�ego �ycia.
[6693][6746]Je�li tam nie pojad�, b�d� tego|�a�owa� do ko�ca �ycia.
[6760][6810]Otworzysz tylko stare rany.|Prawnik go nie wskrzesi.
[6812][6872]Mojego brata adoptowano. Dzi�ki|jego rodzinie uda mi si� go pozna�.
[7099][7130]Biuro znajduje si� na 6 pi�trze.
[7132][7173]Pami�taj -ja b�d� m�wi�.|P�niej idziemy na morskie �arcie.
[7175][7224]Obiecuj�, �e przed powrotem|wpadniemy do knajpy.
[7696][7730]Uciekajcie! Natychmiast!
[7749][7782]To ten facet z windy.
[7786][7811]Ratunku!
[8073][8098]Na pomoc!
[8313][8344]Nie r�b mi krzywdy.
[8347][8398]Dokumenty adopcyjne s�tutaj.|Szef kaza� mi je ukry�.
[8416][8458]Trzymaj si� mnie. Nic ci nie b�dzie.
[8486][8516]- Nie!|- Idziemy.
[9469][9494]Chod�my.
[9538][9563]Szybciej.
[9821][9867]Sprawdzili ca�e pi�tro.|Nikogo nie znale�li.
[9879][9930]Sekretarka powiedzia�a, �e Rosjanin|przepytywa� jej szefa.
[9932][9985]Zamkn�� j� w pokoju.|Nagle biuro stan�o w p�omieniach.
[9987][10031]- Szukali�cie wsz�dzie?|- Nadal szukamy.
[10049][10085]Adoptowa�a go rosyjska rodzina.
[10087][10145]Ojciec by� radzieckim dyplomat�.|Wyemigrowa� do Ameryki w 1968.
[10151][10183]- O kt�rej jest samolot?|- Jaki samolot?
[10185][10228]Michai�a do Nowego Jorku.|Daj mi jego paszport.
[10230][10290]Nie, to dow�d. Przecie� to nie|przypadek, �e facet by� Rosjaninem.
[10306][10355]To, co przytrafi�o si� mojemu bratu,|mog�o spotka� i mnie.
[10357][10403]By�o jedynie kwesti� szcz�cia, �e|32 lata temu zosta�em we Francji.
[10405][10458]Po�wi�cono go i nawet o tym nie|wiedzia�. Musz� lecie�.
[10482][10538]Nie wiedz�, �e Michai� nie �yje.|Je�li zjawisz si� w Nowym Jorku...
[10540][10566]Mo�e �yje.
[10697][10745]- Mo�e ma�� w�dk�, p. Suverov?|- Nie, dzi�kuj�.
[11013][11057]- Oto prawdziwy korek.|- Nast�pny zjazd.
[11060][11104]Pisz� powie��.|Literacko ca�kiem niez�a.
[11126][11176]Wszystko widz�. I o to chodzi -|o przenikliw� obserwacj�.
[11178][11223]We�my, na przyk�ad, pana,|i pa�ski akcent.
[11229][11278]Europejski?|Na pewno ma pan co� do opowiedzenia.
[11282][11333]Jestem Davis Hartley.|Nie chc� zrobi� pana w balona.
[11360][11404]Musia�bym straci� rozum, �eby|dra�ni� tak posiniaczonego faceta.
[11406][11448]- Chcia�by pan o tym pogada�?|- Nie.
[11494][11548]Nie zamierzam wpakowa� pa�skich|wyzna� do mojej powie�ci.
[11555][11600]Nie jestem kretynem.|To chyba zrozumia�e.
[11634][11688]Jestem zawodowym taks�wkarzem.|Potrafi� znale�� wszystko.
[11703][11746]Nawet ig�� w stogu|siana. Cokolwiek...
[11757][11799]Przesta� tyle m�wi�.|Chcesz mi pom�c?
[11839][11878]Znajd� niejakiego Alexa Bohemi�.
[11906][11953]Jak w Nowym Jorku mam|znale�� jakiego� Alexa?
[11973][12009]Tak jak ig��|w stogu siana.
[12114][12155]Na pewno dosta� pan|w�a�ciwy adres?
[12274][12328]Nie jeste�cie w Atlantic City.|Bierz pieni�dze i do domu!
[12340][12365]Szukam...
[12387][12424]Znalaz�e� si� w pod�ej okolicy.
[12426][12458]Szukam pewnej rodziny.|Mo�e...
[12460][12509]Popieprzony akcent. Dali ci|z�y adres, bia�asie.
[12528][12584]- Mo�e jeste� gliniarzem?|- Odwalcie si� od pana, szczeniaki!
[12586][12626]Daj spok�j, staruszku. To gnojek.
[12642][12667]Dzi�kuj�.
[12699][12741]Nie boj�si� ciebie.|Nie wiedz�, kim jeste�.
[12743][12784]- A powinni si� ba�?|- Jak wszyscy.
[12798][12857]Takiego wielkiego mafiozo jak ty?|My�la�em, �e o nas zapomnia�e�.
[12870][12909]Naprawd� dawno ci�|nie widzia�em.
[12911][12948]Nie jestem tym, o kim my�lisz
[12961][13012]Kiedy znikn�a jego rodzina,|kr��y�o mn�stwo plotek.
[13026][13078]Podobno wr�cili do Rosji.|Mieli sklep w Ma�ej Odessie.
[13093][13153]Kontroluje j� rosyjska mafia.|Mo�e dlatego si� do nich przy��czy�.
[13175][13218]- Ile mia� wtedy lat?|- 16. Mieszka� na ulicy.
[13220][13253]To niebezpieczna okolica.
[13255][13297]- Czy wspomina� kiedy� o mnie?|- Nie.
[13439][13493]Nale�a�a do twojego brata.|Trzyma� j� tu przez ca�y czas.
[13524][13548]Czy by� szcz�liwy?
[13550][13605]Tak, gdy widzia�em go po raz|ostatni. Dojrza�. Spowa�nia�.
[13628][13672]- Mia� wyb�r.|- Jaki? By� sam jak palec.
[13681][13724]Przygarn��em go.|By� dziwnym ch�opcem.
[13729][13786]Lepiej wracaj do Francji.|Tutaj mo�esz wpakowa� si� w k�opoty.
[13812][13856]- Czy m�wi� co� o Alexie Bohemii?|- Nie.
[13881][13941]Ale w Ma�ej Odessie jest nocny|klub, kt�ry nazywa si� ''Bohemia''.
[14471][14509]W�dka dla pana, panie Suverov.
[14519][14569]- Przepraszam...|- Telefon do pana, panie Suverov.
[14720][14746]Michai�...
[14813][14856]Oszala�e�? Jak mo�esz|si� tu pokazywa�?
[14936][14994]W skrzynce nie by�o klucza,|poniewa� musia�am zast�pi� Darlene.
[15040][15062]We�.
[15064][15121]Nie powiniene� tu przychodzi�.|Co si� sta�o? Nic ci nie jest?
[15142][15176]- Przepraszam.|- Alex...
[15232][15282]Pewnie po�owa tych bydlak�w|dostanie zawa�u serca.
[15298][15344]Lepiej ju� sobie id�.|Zobaczymy si� p�niej.
[15367][15408]Tylko nie za�nij. Musimy|om�wi� wiele rzeczy.
[15410][15442]Wszystko w porz�dku?
[15466][15491]Uciekaj.
[15793][15844]Wracaj do �rodka, Michai�.|Iwan chce z tob� pogada�.
[15849][15888]Byli�my rodzin�. Zdradzi�e� nas.
[16158][16189]Wystarczy, Michai�.
[16218][16242]Dosy�!
[16294][16329]To tw�j szcz�liwy dzie�.
[16390][16415]Wskakuj!
[16521][16545]Bomba!
[16557][16611]Czy to by� Alex Bohemia? �wietnie,|inaczej by�aby to formalna pora�ka.
[16613][16653]- Znasz ten hotel?|- Tania dziura.
[16661][16713]M�wi�, �e Bret Easton Ellis|zwymiotowa� na drzewo figowe.
[16715][16760]- Nie chce przesta� rosn��.|- Uspok�j si�.
[16789][16813]Dzi�ki.
[16983][17019]- Zaczekam na ciebie.|- Dzi�kuj� za pomoc.
[17021][17077]Jeszcze nie sko�czyli�my. A Alex?|Na nim opiera si� rozdzia� pierwszy.
[17079][17139]Jed� do domu i wyt� wyobra�ni�.|Rozdzia� pierwszy sam si� napisze.
[17316][17368]Ostatnim razem zatrzyma�em si�|u pa�stwa w pokoju 323.
[17384][17413]Czy jest wolny?
[17416][17464]- Nie. Tylko 305, na przeciwko.|- Wy�mienicie.
[17655][17716]- Dobry wiecz�r, panie Dzasokhov.|- Pi�kna z ciebie dziewczyna, Alex.
[17725][17778]- Orkiestra gra zbyt g�o�no.|- To przyj�cie urodzinowe.
[17793][17829]Orkiestra gra zbyt g�o�no!
[17915][17954]10 minut, Jurij.|Dziesi�� minut.
[17964][18018]Prosi�em tylko, �eby� zatrzyma�|Michai�a przez 10 minut.
[18026][18054]Czy to d�ugo?
[18076][18107]Nie, bardzo kr�tko.
[18151][18189]Jak d�ugo mo�esz nie oddycha�?
[18249][18309]Pewien m�j znajomy z Odessy m�g�|nie oddycha� 5 minut i 33 sekundy.
[18347][18387]Czy Michai� rozmawia�|z kimkolwiek?
[18389][18437]Nicholas, prosz�,|on stara si� co� powiedzie�.
[18558][18585]Rozmawia�...
[18601][18626]...z ni�.
[18707][18746]O czym wi�c sobie|gaworzyli�cie?
[18756][18789]Poprosi�am go do telefonu.
[18791][18846]- Mamy dzi� �wie�y kawior.|- M�wi�em ci, �e jeste� �liczna?
[18874][18922]Wiesz, co si� mo�e sta�,|je�eli mnie oszukasz?
[18953][19010]- Nigdy bym tego nie zrobi�a.|- Je�li sk�amiesz, �licznotko...
[19016][19053]...przestaniesz by� �liczna.
[19124][19154]Wracaj do pracy.
[19200][19233]Potrzebne jej dobre...
[19451][19481]Co ty tu robisz?
[19518][19549]T�skni�am za tob�.
[19620][19669]Jeste� strasznie...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin