00:01:49:Jak si� pani miewa? 00:01:54:Oskar�� cie o naruszanie porz�dku. 00:01:57:Nie musisz nic m�wi�. 00:02:00:Madam. Zabieramy go. 00:02:02:Ale je�li co� powiesz|b�dzie to dowodem w s�dzie. 00:02:04:To wszystko, koniec przestawienia!|Przepu�cie nas! 00:02:07:Zabior� go!|Dobrze! 00:02:28:Odsun�� si�! 00:02:37:Gary, wracaj szybko!|Jest napad w Tsimshatsui East. 00:02:43:Gdzie jest klucz... 00:02:52:Nierusza� si�! 00:03:04:Co teraz zrobimy! 00:03:06:Odjed� samochodem! |Odwr�cisz uwag� gliniarza. 00:03:15:Wsiadaj do samochodu! Szybko! 00:03:44:To straszne! 00:03:49:Nierusza� si�! 00:03:52:Nie jestem pewna ile mi jeszcze zosta�o naboi. |Chcesz zaryzykowa�? 00:04:16:Nie blokowa� drogi.|Nic si� nie sta�o! 00:04:19:Napad, Madam?|- Tak. Zabierz go. 00:04:22:Hip Hip Hura! Madam jest �wietna! 00:04:30:Brzmi dobrze Madam? 00:04:32:Tak, ale troch� za g�o�no! 00:04:35:Pan Wong mnie zwolni je�li si� o tym dowie 00:04:37:Wraca� do pracy!|Dobrze! Zacznijcie pracowa�! 00:04:39:Hip Hip Hura, Madam jest �wietna! 00:04:42:Pilnuj w�asnych interes�w! |- Jestem z niej taki dumny!|- Chod�my! 00:04:50:Pan Wong! 00:04:53:Nie my�li pan, �e to troch� staromodne! 00:04:57:Tak, ale one nie s� odemnie. 00:05:01:Kim jest Richard Nornen? 00:05:03:Nigdy o nim nie s�ysza�em! 00:05:06:To m�j prze�o�ony z Szkocji. 00:05:09:Zatrzymam si� u niego na wakacje. 00:05:13:To oznacza, �e nie mam �adnych szans! 00:05:15:Nie �artuj sobie. |Powiem twojej �onie, �e masz dziewczyn�. 00:05:18:Przepraszam! 00:05:20:Zapomnia�em, �e z tob� nie da si� �artowa�. 00:05:23:W porz�dku, jestem powa�ny. |Nie mo�esz odwo�a� swoich wakacji? 00:05:26:Oj nie, nie mia�am wolnego od bardzo dawna! 00:05:29:Wiem, ale jest jeszcze tyle spraw do rozwi�zania. 00:05:32:Wkr�tce rozpoczniemy akcj� "stop prostytucji". 00:05:34:Poradzicie sobie! 00:05:36:Niewa�ne, chc� ten urlop. 00:05:42:Poczekaj chwil�! 00:05:44:Wszystko ustalone, tak? 00:05:46:Dobrze! Mam wiele kwiat�w do wys�ania. 00:05:50:Zjedzmy dzisiaj obiad. 00:05:51:Dobrze! Spotkajmy si� w hotelu. 00:06:49:O to pa�ski klucz! 00:06:51:Dzi�kuj�! 00:07:33:Dobrze! 00:07:37:Firma Tin zap�aci|panu Roxley 30.7 milion�w dolar�w jako nagrod�. 00:08:17:Prosz� wej�� panie Dick! 00:08:28:Co to znaczy? 00:08:31:Nie ma potrzeby si� tak denerwowa�. 00:08:33:Zosta�em wyznaczony przez szefa,|do wykorzystania tego miliona dolar�w hongko�skich. 00:08:37:Do wymiany na mikro-film|i zapomnieniu o kontrakcie. 00:08:41:Te pieni�dze b�d� twoje. 00:08:43:Szczerze, jeszcze 20 lat temu, 00:08:46:taka suma pieni�dzy by�aby bardzo atrakcyjna. 00:08:49:Teraz kiedy jestem stary,|nie chc� podejmowa� takiego ryzyka . 00:08:53:Wiesz, �e jestem bardzo odpowiedzialnym cz�owiekiem. 00:08:56:Tak samo jak ja. 00:09:00:Nie. Prosz�! |Jeste� tylko ksi�gowym. 00:09:03:A ja jestem zawodowym zab�jc�. 00:09:06:Od�� sw�j pistolet.|Albo zaczn� krzycze� o pomoc! 00:09:36:Obs�uga hotelowa... 00:09:52:Jest tam kto? 00:10:05:Jest tam kto? 00:10:10:Musi by� bardzo zm�czony! 00:10:44:Czy mog� co� zrobi� dla panienki? 00:10:46:Czy pan Nornen jest tutaj? 00:10:48:W�a�nie zasn��, prosz� wej�� do �rodka!|Dzi�kuj�. 00:10:54:Richard! 00:10:57:Richard! 00:11:00:Nie pami�tasz, mieli�my zje�� razem obiad? 00:11:04:Richard! 00:11:28:Po�piesz si�! 00:11:36:Szybciej, prosz�! 00:11:59:C.I.D., zg�aszam morderstwo.|Prosz� dzwoni� po policj�! 00:12:02:Prosz� zaczeka�! 00:12:09:Wzywa�a mnie pani? 00:12:11:Ilu jest kelner�w w tym hotelu? 00:12:13:Nie jestem pewny.|Spr�buj sobie przypomnie�! 00:12:15:W przybli�eniu, wi�cej ni� 100. 00:12:17:Zwo�aj wszystkich. 00:12:19:P� na p�, to jest twoje. |Funt stoi 1 do 9. 00:12:23:Nie 1 do 9, ale 1 do 11. 00:12:25:Dla ciebie? |- Nie dzi�ki, nie nawidz� obcej waluty. 00:12:28:To jest nasze. 00:12:30:To jest bezu�yteczne, mo�emy to wyrzuci�! |- Zatrzymaj to dla Panadola, jemu to si� przyda! 00:12:34:Dlatego?. Mam zamiar to wyrzuci�. |Czemu mu tego nie da�, w ko�cu jeste�my kolegami. 00:12:39:Chod�my si� troch� zabawi�. 00:12:41:Nie, znajd�emy Panadola. 00:13:05:Kto tam?|Listonosz do C 18/F. 00:13:09:Poczta, teraz? 00:13:19:Nie ruszaj si�!| Otw�rz drzwi? 00:13:22:Nie mog� bo gnieciesz mi g�ow�. 00:13:26:Pu��! 00:13:30:Dzi�kuj�! |Nie jestem taki g�upi aby otwiera� wam drzwi! 00:13:33:Naprawd� jeste�cie frajerami! |Dali�cie si� wykiwa�. 00:13:38:Mam mn�stwo tego typu zabawek! 00:13:42:Chcecie mnie nastraszy�! 00:13:52:Nadal chcesz ucieka�? 00:13:59:Spokojnie! 00:14:01:Nie powiniene� si� tak wysoko wspina�! 00:14:03:Wstawaj. Dok�d si� wybierasz? 00:14:14:Pomog�am wam w tylu sytuacjach. 00:14:17:To nic wielkiego, je�li nie otworzy�em wam drzwi. 00:14:20:Nie chrza�! 00:14:22:Sp�jrz na te karty. 00:14:27:Nie zrozum mnie �le. |Tak nie wygl�da�y, kiedy ci je dawa�em. 00:14:30:Chyba �artujesz! | Jak zrobi�e� te karty? 00:14:34:Pod wp�ywem �wiat�a straci�y kolor. 00:14:37:Poza tym, ka�dy pistolet kosztowa� mnie $2,000. 00:14:39:Nie ma nic lepszego ni� pistolet zabawka. 00:14:41:Mo�e by� �atwo rozpoznana. 00:14:43:Nie s�dz�,|nawet ja da�em si� nabra�. 00:14:45:To jest idealna kopia. 00:14:47:Nonsens, por�wnaj go z prawdziwym. 00:14:52:Bardzo podobne! 00:14:54:Nie rusza� si�.|Pod �cian�, szybko...! 00:15:00:Wy gnoje. 00:15:02:Zachowujcie si�, albo was zabij�. 00:15:06:Je�li jeste�cie tacy nie uwa�ni jak ja. 00:15:08:To nikt nie pozna, �e trzymacie podr�b�! 00:15:10:Po�o�e prawdziwy pistolet razem z podr�bami. 00:15:13:Zobaczcie czy znajdziecie jakie� r�nice. 00:15:16:Tylko sp�j�cie. 00:15:27:Wybra�e� nie ten co trzeba.|To jest podr�ba. 00:15:30:Podejrzewam, �e twoja g�owa te� jest podr�bk�! 00:15:33:Nie zupe�nie, jest prawdziwa. 00:15:36:Pozw�l, �e strzel� to si� przekonamy. 00:15:43:Wstawaj!|Nie bijcie mnie! 00:15:52:S�ycha� Panadola. 00:15:54:A kto inny mo�e by�! Ratujmy go. 00:15:56:Tak, PC1234, 00:15:58:idzicie po podejrzanego! 00:15:59:Tak jest! 00:16:01:Przesta�cie go bi�, policja tu jest. 00:16:03:Co teraz robimy? 00:16:05:Uciekamy w tamtym kierunku! 00:16:07:Sir! Pu�apka zastawiona. 00:16:09:Nie ucieknie nam. 00:16:11:Dobrze! Przygotowa� si�!|Tak jest! 00:16:13:Ruszamy! 00:16:16:Z drogi! 00:16:18:Jestem najwolniejszy,|daj mi pierwszemu i��. 00:16:21:Zrobi�e� z nas g�upk�w, jeste� sko�czony. 00:16:27:Za wolno co� wam idzie, ju� po was! 00:16:34:Wol� aby�cie zgin�li przede mn�. 00:16:43:Zatrzymaj si�! 00:16:45:Sprawiasz du�o problem�w. 00:16:47:To szcz�cie, �e przyszli�my wcze�niej. |Ale sprawili�cie, �e moi klienci zwiali . 00:16:51:M�wi�em ci aby si� nad nim nie u�ala�. 00:16:54:Nawet ci nie podzi�kowa� za pomoc. 00:16:56:Ci�gle tylko wszystkich oszukuje,|pozw�l mu zgin��. 00:16:59:A ty co, tak�e jeste� z�odziejem. 00:17:02:Mo�e jeste�my z�odziejami ale mamy serca. 00:17:04:To znacznie wi�cej od twojej chytro�ci. 00:17:06:Przesta�cie, dosy� k��tni! 00:17:08:Nie macie jeszcze dosy� po tylu latach! 00:17:10:Czemu pijesz moje piwo? 00:17:12:Czemu jeste� taki wredny? 00:17:14:Nigdy nie bierz moich rzeczy! 00:17:15:Nie mo�ecie przesta� na par� sekund! 00:17:17:To on to zacz��. 00:17:19:W porz�dku, znowu moja wina. 00:17:21:Co jest z twoj� szyj�?|Boli mnie. 00:17:23:Nie dotykaj, nie jeste� lekarzem. 00:17:25:Pozw�l mi wzi��� prawdziwy pistolet. 00:17:27:Nie wa�ne czy jest prawdziwy czy jest podr�b�.|Wezm� go. 00:17:29:Zaj�o mi 2 lata aby wyleczy� moj� szyj�. 00:17:33:W porz�dku, mo�esz wzi��� za mnie prawdziwy pistolet. 00:17:37:Ci�gle s� z tob� k�opoty! |Zawsze musisz wywin�� jaki� numer. 00:17:40:Panadol, wyci�gnij to pude�ko z kas� staruszka 00:17:57:$2,000 dla ka�dego! 00:17:59:Kiedy mo�emy kupi� mieszkanie dla staruszka?. 00:18:01:Chcesz zaoszcz�dzi� troch� kasy, co nie? 00:18:04:Czekaj, poka� mi czy to jest prawdziwa kasa. 00:18:13:Dobrze, �e sprawdzi�em. 00:18:15:Nie masz serca,|to jest kasa dla staruszka. 00:18:17:Nie zrozum mnie �le,|to tylko pomy�ka. 00:18:19:Nigdy bym nie wzi�� jego kasy,|nawet po �mierci. 00:18:21:Nie zrobisz tego je�li masz serce. 00:18:23:Nie nawidz� takich ludzi jak ty,|bezdusznych. 00:18:29:Bezdusznych? 00:18:30:Odejd�, je�li mi nie ufasz! 00:18:32:Robi�em wiele rzeczy w �yciu! 00:18:35:Powiedzia� mi abym odszed�, wi�c id�! 00:18:38:K�ucicie si� ju� od 20 lat. 00:18:41:Mam dosy� ci�g�ego godzenia was. 00:18:44:Mam po prostu dosy�. 00:18:46:S�uchajcie mnie. 00:18:48:Rzucam to,|rad�cie sobie sami. 00:18:50:Spokojnie, my tylko si� tak wyg�upiali�my. 00:18:52:Racja, bawimy si� tak od dziecka. 00:18:54:Wszystko jest w porz�dku. 00:18:56:Znowu si� wymigujecie. 00:18:57:Nie obchodzi mnie,|kiedy macie dobre albo z�e humory. 00:18:59:Wychodzimy co� zje��.|Dobry pomys�... 00:19:02:Pogadamy p�niej. 00:19:09:Przyda ci si� ten paszport? 00:19:11:Jasne. |Dobrze! Jeszcze dzi� wieczorem go zrobi�. 00:19:16:Chod�my! 00:19:19:Co, zgubi�e� negatyw! 00:19:21:To nie znaczy, �e jest w r�kach policji. 00:19:24:Jestem pewien, �e go znajd�. 00:19:26:Musisz go znale��. 00:19:29:Je�li nie otrzymam tego negatywu. |B�d� bardzo z�y. 00:19:33:Obiecuj�, �e go odnajd�. 00:19:36:Czuj� si� ju� pewniej. 00:20:25:Sekcja zw�ok pana Richarda ju� jest. 00:20:27:Nie jest napisane, �e pope�ni� samob�jstwo? 00:20:29:Nie ma dowod�w, �e w�a�nie to zrobi�. 00:20:33:Zgin�� od kuli 4.5mm. 00:20:35:Zmia�d�y�a g�rn� szcz�k� i przedosta�a si� do m�zgu. 00:20:37:Co� ju� wiemy. 00:20:39:�adnych �lad�w, to by�a robota zawodowca. 00:20:43:Czy wiesz ile jest morderstw na �wiecie? 00:20:49:Nie wiem!|- Ja tak�e! 00:20:52:Ale wiem czemu nie awansowa�e�. 00:20:55:Czemu? 00:20:57:Bo jeste� za g�upi! 00:20:59:Dlatego jeszcze nie wylecia�. 00:21:02:Tak samo jak pan. 00:21:06:Bez �art�w! | Czy jest ju� raport w sprawie Richarda Nornena ? 00:21:09:Tak. Zajmiemy si� t� spraw�? 00:21:12:Mo�e tak, a mo�e nie. 00:21:14:Richard pracuje dla 00:21:16:UK Commercial Crime Bureau. 00:21:18:Przylecia� do Hongkongu na wakacje . 00:21:20:W rzeczywisto�ci,|prowadzi...
diuna15