Boardwalk.Empire.S02E09.txt

(33 KB) Pobierz
[66][124].:: GrupaHatak.pl ::.|>> Release24.pl <<
[128][182]<<KinoMania SubGroup>>|KinoMania.org
[861][903]{y:u}{c:$aaeeff}Boardwalk Empire 2x09 Battle of the Century|Bitwa stulecia
[904][947]{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|Chudy & Sabat1970
[947][978]{y:u}{c:$aaeeff}Korekta:|Igloo666
[978][1062]/Prosimy wszystkich przybywajšcych,|/aby mieli paszporty pod rękš.
[1120][1136]/Panie i panowie...
[1141][1178]- Paszport?|/- Witamy w Belfacie.
[1183][1193]A pan?
[1203][1217]Nie ma jak w domu, kolego.
[1235][1254]Cel wizyty, panie Thompson?
[1255][1289]Chcę pochować ojca w kraju,|w którym się urodził.
[1298][1332]Poproszę dokument repatriacyjny|oraz akt zgonu.
[1357][1370]Wypadek?
[1377][1400]Umarł mierciš naturalnš.
[1400][1418]Pańska ręka.
[1425][1452]Utkwiła w nieodpowiednim|słoju na ciasteczka.
[1461][1478]Majš tu takowe, prawda?
[1519][1557]Witamy w Zjednoczonym Królestwie|Wielkiej Brytanii i Irlandii.
[1573][1602]Boże chroń króla Jerzego V.
[1605][1622]Paszport.
[1638][1656]Dziękuję pani.
[1756][1783]Pan Thompson dotarł szczęliwie.
[1795][1819]To niemalże cud, prawda?
[1820][1835]Słucham?
[1840][1878]Był dokładnie tutaj,|a w szeć dni póniej...
[1879][1895]Mówi się na nie parowce, Katy.
[1896][1930]Przepraszam paniš,|ale Emily nie chce wstać z łóżka.
[1930][1950]- Przygotowała kšpiel?|- Oczywicie.
[1952][1992]Najpierw niech wykšpie się Teddy.
[2018][2047]Nie możesz spać z otwartymi oczami.
[2050][2081]- Nie mogę się ruszyć.|- Obawiam się, że musisz.
[2086][2112]Wszystkie liczne księżniczki|już dawno wstały.
[2157][2173]Nadal le się czujesz?
[2174][2202]Nie mogę ruszać nogami.
[2263][2293]- Czujesz to?|- Nie wiem.
[2322][2352]Poruszaj palcami, kochanie.
[2355][2389]- Emily, poruszaj palcami!|- Ruszam.
[2399][2428]Lilian! Katy!
[2445][2464]- Tak?|- Wezwij dr. Surrana.
[2464][2499]Niech przybędzie niezwłocznie.
[2501][2523]Na co się patrzysz?|Idże.
[2545][2592]- Mamusiu.|- To nic takiego.
[2600][2632]- Absolutnie nic.|- Mamo.
[2643][2681]Jimmy Darmody. George Remus.
[2705][2733]Co słychać?
[2771][2807]- Zawsze spotykasz się w domu?|- Tylko tymczasowo. Rozglšdam się za biurem.
[2831][2866]Remus uwielbia wyjazdy na wybrzeże.
[2908][2938]Rozumiem, że masz|rzšdowš whisky na sprzedaż.
[2958][2994]- Mówisz w imieniu grupy?|- Tylko w Atlantic City.
[2997][3010]W takim razie, owszem.
[3015][3061]- Ale wyłšcznie do celów leczniczych.|- Widać w tym miecie jest wielu chorych.
[3062][3079]W zasadzie to panuje epidemia.
[3088][3117]Remus posiada pozwolenie|na sprzedaż alkoholu
[3118][3158]wyłšcznie legalnym|koncernom farmaceutycznym.
[3158][3197]Jednakże, gdy alkohol|już zostanie sprzedany,
[3197][3240]Remus nie odpowiada za to,|co się z nim dzieje, gdy trafi do ciężarówki.
[3245][3289]Jak możemy się dowiedzieć,|gdzie znaleć ciężarówki Remusa?
[3291][3303]To was będzie kosztowało.
[3304][3343]Nasza pištka chętnie kopsnie|60 patyków za sztukę.
[3343][3384]- Na poczštek.|- 300 patyków za 5 tysięcy skrzyń.
[3384][3432]- Ale musi być czysty.|- Remus potrzebuje zapłaty z góry.
[3433][3465]Płacisz też za mój pobyt, zgadza się?
[3465][3498]Jest pan gociem honorowym.|Wszystko na mój koszt.
[3506][3531]- Dostaniecie cynk od mojego pracownika.|- W porzšdku.
[3532][3545]Remus skończył.
[3569][3585]Dajcie nam minutę.
[3709][3736]Gorzała warta 300 patyków.
[3737][3778]Jeli zrobimy to jak należy,|będzie warta 3 miliony.
[3778][3801]No to nie róbmy|jak nie należy.
[3830][3870]Ryzykujšc, że będziemy|jak mucha w smole...
[3879][3904]Manny Horvitz z Filadelfii.
[3908][3946]- Gnida nadal chce swojš kasę.|- Pierdolcie go.
[3946][3966]Albo spłaćcie dług.
[3969][3987]Moglibycie go wzišć za partnera.
[3993][4025]Jaka jest nagroda pocieszenia|za bycie dupkiem?
[4034][4054]- Zajmę się tym.|- On nie jest mięczakiem.
[4054][4073]Powiedziałem, że się tym zajmę.
[4074][4099]Ty tu rzšdzisz.
[4115][4145]- W takim razie ustalone.|- Jersey City.
[4154][4166]Dempsey?
[4175][4223]- Mamy dobre miejsca.|- Pozamiata podłogę tym Francuzem.
[4226][4249]- Będzie krwawy ring.|- Może pojedziesz z nami?
[4249][4279]- Wynajęlimy apartament w Fairmont.|- Dwie noce w Jersey City?
[4279][4296]A.R. zamierza podziałać na boku.
[4297][4324]- Posłucham relacji w radio.|- Po cholerę?
[4325][4350]Darmody chce zobaczyć,|o co tyle krzyku.
[4356][4383]Równie dobrze|może przeczytać ksišżkę.
[4629][4663]- Jest pan Amerykaninem.|- Zgadza się.
[4673][4689]Mogę zadać panu pytanie?
[4706][4732]Jakie szanse daje pan Carpentierowi?
[4733][4755]Dempsey jest od niego|cięższy o 6kg.
[4756][4773]Ale Francuz potrafi przywalić.
[4774][4802]Znokautował najlepszego brytyjskiego|zawodnika w 74 sekundy.
[4802][4819]Becketta?|To amator.
[4819][4855]Nie ma potrzeby rzucać oszczerstw.
[4923][4935]Pan Thompson.
[4942][4967]Pan McGarrigle.|Dziękuję za przybycie.
[4974][5001]Widzę, że spotkało pana nieszczęcie.
[5007][5019]A kogo nie spotyka?
[5035][5068]Przebył pan długš drogę,|by pochować zmarłego.
[5123][5140]Na rany Jezusa!
[5145][5179]- Karabiny maszynowe typu Thompson.|- Wystrzelanie nim całego plutonu
[5179][5202]zajmie tyle czasu,|co usmażenie jajka.
[5227][5262]Moja darowizna dla powstańców.
[5262][5276]Ile ich tu jest?
[5276][5305]Tuzin, plus do każdego|pełen magazynek.
[5332][5355]Proszę nie mówić,|że panu niepotrzebne.
[5365][5379]100 zrobiłoby już różnicę.
[5380][5415]W zbrojowni w Atlantic City|jest ich całe 3 tysišce.
[5462][5483]Czego pan żšda w zamian,|panie Thompson?
[5486][5512]Irlandzkiej whisky...|Tyle, ile się da.
[5558][5580]Kogo ty mi tu sprowadził?
[5604][5637]W Atlantic City|jako panu to nie przeszkadzało.
[5644][5673]- Skonsultuję to z dowództwem.|- Mylałem, że potrzebujecie broni.
[5674][5693]Nie rozminšł się z prawdš,|panie McGarrigle.
[5694][5721]- Jest pan zainteresowany czy nie?|- Należy to przedyskutować.
[5722][5736]No to dawajcie mi tu szefa.
[5741][5783]Swoje sprawy wolimy załatwiać|we własnym gronie.
[5814][5841]Poinformujemy pana.
[5902][5919]Co to, kurwa, miało być?
[5927][5959]To uparty stary piernik.|Proszę nie ufać pozorom.
[5972][5985]Zamknij jš.
[6032][6096]/Panie, Boże Wszechmogšcy,|/ufajšc Twemu wielkiemu Miłosierdziu
[6096][6127]/zanosimy do Ciebie|/naszš pokornš modlitwę:
[6127][6178]/wyzwól duszę Twego sługi|od wszystkich grzechów i kar za nie.
[6178][6233]Niech więci Aniołowie|jak najprędzej zaprowadzš jš z ciemnoci
[6233][6300]do wiekuistego wiatła,|z karania do wiecznych radoci.
[6304][6347]/Przez Chrystusa Pana naszego.|/Amen.
[6355][6379]/Wieczny odpoczynek|/racz mu dać, Panie,
[6379][6412]A wiatłoć wiekuista|niechaj mu wieci na wieki wieków.
[6413][6438]- Niech odpoczywa w pokoju wiecznym.|- Amen.
[6445][6496]/- Wieczny odpoczynek jego duszy.|- Amen.
[6553][6575]Widzisz, jak ruszam twojš stópkš?
[6590][6611]Teraz twoja kolej.
[6629][6648]Próbujesz?
[6681][6699]Bardzo dobrze, Emily.
[6744][6769]Czy Teddy również sypia|w tym pokoju?
[6774][6784]Tak.
[6787][6806]Natychmiast proszę go|stšd zabrać.
[6817][6834]Jego także muszę przebadać.
[6837][6867]- Jak brzmi diagnoza?|- Niech pani zrobi to, o co proszę.
[6885][6913]Lilian, zabierz Teddy'ego na dół.
[6915][6923]Nie!
[6925][6949]- Zabierz go z domu.|- Dokšd?
[6953][6973]To bez znaczenia.|Możesz na werandę.
[6973][6986]Natychmiast.
[7042][7093]- To choroba Heinego-Medina, prawda?|- Nie ma sensu spekulować.
[7094][7117]To mnie miało uspokoić?
[7126][7141]Ma wszystkie objawy.
[7162][7195]Musimy natychmiast poddać jš kwarantannie|w szpitalu dziecięcym.
[7219][7235]Pani Schroeder?
[7278][7323]Nie mogę prowadzić.|Będzie musiał nas pan zawieć.
[7520][7539]Ostrożnie z tymi talerzami.
[7556][7582]Chłopcze, mówię do ciebie.
[7587][7609]- Mam imię.|- Którego nie muszę pamiętać.
[7609][7647]- A teraz rób, co ci każę.|/- Przerwa na lunch!
[7750][7764]Dzięki.
[7998][8026]Ugryzłem cię kiedykolwiek, Frie?
[8051][8085]- Nie.|- To czemu dajesz mi psie żarcie?
[8086][8105]Podaję to, co mi każš.
[8116][8149]Widziałem resztki,|które przynoszono przez cały dzień...
[8149][8181]kurczak,|tłuczone ziemniaki,
[8181][8207]pudding czekoladowy.|Czemu nie podasz nam tego?
[8207][8234]Pracujesz tu prawie tydzień, Purnsley.|Znasz już zasady.
[8236][8248]Pewnie, że tak.
[8251][8301]Według nich nie zasługujemy nawet na to,|co jaki białas wyrzuci do mietnika.
[8302][8336]- Mnie tam smakuje.|- Spójrz na siebie.
[8341][8406]Wujek Tom wcina pomyje|i jeszcze za to dziękuje.
[8406][8428]Ciesz się, że masz robotę,|przyjacielu.
[8428][8469]Przez 12 godzin dziennie?|Szeć dni w tygodniu?
[8470][8496]Bywałem w więzieniach,|w których pracowało się mniej.
[8497][8506]Ma rację.
[8507][8540]- Lepiej też w nich karmili.|- Założę się, że i tu ma rację.
[8541][8569]- Macie, chłopcy, jaki problem?|- Nie, proszę pana.
[8570][8607]Dyskutujemy tylko o tym,|co tu się nazywa jedzeniem.
[8607][8644]- Nazywasz się Purnsley.|- Zgadza się, szefie.
[8644][8678]Panie Purnsley,|lordzie Purnsley,
[8688][8709]Wasza Niebiańska Wysokoć,
[8719][8739]jeszcze jedno słowo,|a wylecisz.
[8742][8782]A teraz dokończ, lub nie,|swój lunch i wracaj do roboty.
[8791][8810]To się tyczy wszystkich.
[8875][8890]Słyszelicie.
[8898][8917]Jedzcie.
[8936][8952]Jodyna przygotowana, doktorze.
[8956][8976]- Bardzo dobrze.|- Chwyć mojš dłoń.
[8979][9004]Poczujesz lekki chłód.
[9005][9041]To nic takiego.|Przygotowujš cię.
[9086][9103]Zrobi jej zastrzyk?
[9112][9157]- Ona nie znosi igieł.|- To tzw. nakłucie lędwiowe.
[9157][9200]Pobiorš jej płyn mózgowo-rdzeniowy|w celu potwierdzenia diagnozy.
[9206][9255]Jest w dobrych rękach.|Dr. Holt jest specjalistš od porażeń dziecięcych.
[9261][9273]- Mamo!|- Siostro.
[9273][9300]Przytulę jš, to jš uspokoi.
[9300][9332]To wykluczone.|Ta choroba jest wysoce za...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin