{4268}{4348}Nasz najlepszy klient. {5419}{5463}Wi�c... {5467}{5547}zn�w go wyci�gn�li�my. {5706}{5750}Pos�uchaj, my wiemy, �e|on nie ma nic z�ego na my�li... {5754}{5798}ale s�dzia tego nie wie. {5802}{5846}Je�li Antonapoulos zn�w|wpakuje si� w k�opoty, {5850}{5918}nie s�dz�, �eby sko�czy�o|si� tylko na grzywnie. {5922}{5966}W interesie nas wszystkich le�y {5970}{6084}wyja�nienie mu, �e|musi si� dobrze zachowywa�. {11077}{11224}"Umie�ci�em Spirosa w szpitalu stanowym.|Do soboty ma by� spakowany." {11269}{11289}Jestem jego jedyn� rodzin�. {11293}{11361}- I powiedzia�em, �e go tam oddam.|- Ale dlaczego? {11365}{11409}Bo nie chc� by� odpowiedzialny {11413}{11528}za ka�de g�upstwo, kt�re|mu przyjdzie do g�owy. {11532}{11624}A je�li Singer przejmie prawn�|opiek� nad Antonapoulosem? {11628}{11696}Czy to ci� usatysfakcjonuje? {11700}{11792}Mo�e. Ale zanim to si� stanie,|Spiroz ma zosta� w szpitalu. {11796}{11864}Ale to szpital psychiatryczny. {11868}{11912}Czego pan ode mnie chce? {11916}{12008}Musz� si� zaj�� �on� i tr�jk� dzieci.|On jest tylko kuzynem. {12012}{12080}M�wi� panu, zrobi�bym tak samo|nawet gdyby by� moim bratem. {12084}{12162}Tak, nie w�tpi� w to. {15656}{15676}Sp�jrz. {15680}{15724}Hej, sp�jrz. {15728}{15796}S�uchaj, my�la�em o tym. {15800}{15868}To ca�e zamieszanie|z przej�ciem opieki troch� potrwa. {15872}{15940}Ale nie ma sensu, �eby� tu|tkwi� przez ten ca�y czas. {15944}{15988}To tylko taki pomys�, pami�taj. {15992}{16108}Ale mo�e b�dzie ci lepiej|w miejscu po�o�onym bli�ej szpitala. {16112}{16219}W ko�cu nic ci� tutaj nie trzyma, prawda? {16232}{16324}Oczywi�cie, b�dzie mi ciebie bardzo brakowa�. {16328}{16372}I naszych szachowych partyjek... {16376}{16444}Ale nie ukrywam, �e b�dzie du�o �atwiej|umie�ci� twojego przyjaciela {16448}{16491}gdzie�, gdzie nikt go nie zna. {16495}{16563}{Y:i}Na przyk�ad Jefferson,|jest bli�ej o 300 mil. {16567}{16659}{Y:i}Gdyby� by� zainteresowany,|to m�j kuzyn ma tam sklep jubilerski. {16663}{16707}{y:i}Mog� do niego napisa�. {16711}{16779}{Y:i}Nawet je�li sam nie b�dzie nikogo potrzebowa�, {16783}{16851}{Y:i}musi wiedzie�, gdzie maj� jakie� wakaty. {16855}{17021}{Y:i}Do diab�a, Jefferson to praktycznie miasto.|Maj� tam trzy sklepy jubilerskie. {19804}{19878}POK�J DO WYNAJ�CIA {21123}{21200}Tak? Czego pan chce? {21219}{21340}Je�li chce pan co� sprzeda�,|to niczego nie chcemy. {21363}{21543}"Jestem g�uchoniemy, ale czytam z warg|i rozumiem, co si� do mnie m�wi.|Prosz� nie krzycze�" {21602}{21686}"M�g�bym zobaczy� pok�j?" {21722}{21742}Kto tam, Mick? {21746}{21844}Pan przyszed� spyta� o pok�j, mamo. {21866}{21910}Och, rozumiem... {21914}{22032}No wi�c jest pok�j,|ale za 20 dolar�w tygodniowo. {22058}{22143}Prosz� wej��, poka�� panu. {23185}{23229}Hej, tato, zgadnij co! {23233}{23253}Poddaj� si�. {23257}{23325}Nie mo�esz si� podda�,|jak nie pr�bujesz zgadn��. {23329}{23373}A w og�le kto ci� pyta�?|M�wi�am do taty. {23377}{23421}No wi�c, Mick?|O co chodzi? {23425}{23469}Tam na g�rze jest m�czyzna. {23473}{23540}- Jest g�uchoniemy.|- �e co? {23544}{23636}Jest niemow�.|Przyszed� wynaj�� pok�j. {23640}{23708}Uch. Mam nadziej�,|�e mama si� nie zgodzi. {23712}{23780}To by�oby dziwaczne, gdyby|niemowa mieszka� w moim pokoju. {23784}{23876}- To nie jest ju� tw�j pok�j.|- Moralnie jest wci�� m�j. {23880}{23972}Sk�d wiesz, �e ten facet|jest tym jak-to-si�-zwa�o? {23976}{23996}Mia� to napisane na wizyt�wce. {24000}{24116}�e umie czyta� z ruchu warg| i �eby nie krzycze�. {24120}{24236}Skoro nie s�yszy, to sk�d wie,|�e krzyczysz? Za�o�� si�, �e udaje. {24240}{24308}A gdybym tak ja umia�a czyta� z warg? {24312}{24380}Hej, Bubber, teraz co� powiedz.|Zakryj� sobie uszy... {24384}{24452}i sprawdz� czy umiem czyta� z warg. {24456}{24523}- No wi�c wynaj�am w ko�cu ten pok�j.|- Temu niemowie? {24527}{24571}- Nauczy�a� go nowego s�owa?|- No co? {24575}{24619}Jest niemow�, mamo, jest? {24623}{24691}Tak, ale masz go tak|nie nazywa�, s�yszysz? {24695}{24763}P�aci wi�cej ni� oczekiwa�am|i nie b�dzie sprawia� k�opot�w. {24767}{24835}- Wi�c nie przeszkadzajcie mu.|- Mog� chocia� na niego spojrze�? {24839}{24931}Nie, powiedzia�am, �eby�|nie zawraca� mu g�owy. {24935}{24979}Mick, zabierz Ralpha|i Bubbera na spacer. {24983}{25051}- Och, mamo, musz�?|- Bez dyskusji. {25055}{25147}Och, �wietnie.|Najpierw m�j pok�j, teraz popo�udnia. {25151}{25195}- Ucisz si� z tym pokojem.|- Ale... {25199}{25291}- Po prostu si� zamknij!|- Przesta�cie, oboje. {25295}{25363}Potrzebujemy tych pieni�dzy. {25367}{25435}Nie b�dziesz m�g� wr�ci� do pracy|jeszcze przez 3 miesi�ce. {25439}{25506}Z czego, na Boga, mamy �y�? {25510}{25602}- Przepraszam, tato.|- W porz�dku, skarbie. {25606}{25674}Chod�, Bubber. {25750}{25842}Mamo, a jak ten facet|b�dzie o co� prosi�? {25846}{25890}O szklank� wody albo co innego? {25894}{25986}Och, pisze takie ma�e karteczki, widzisz? {25990}{26117}To niech lepiej o nic mnie nie prosi,|nie umiem czyta�. {26230}{26302}P�aci 20 dolar�w. {28124}{28206}Hej, Mick. Ralph p�acze. {28220}{28318}Wi�c zobacz czego chce i daj mu to. {28388}{28456}Cze��, Mick Kelly.|To tutaj robisz? {28460}{28527}Cze��, Delores.|Odpoczywa�am sobie chwilk�. {28531}{28575}Wzi�am Ralpha i Bubbera na spacer. {28579}{28647}Mo�e wejdziesz i napijesz si� mro�onej herbaty? {28651}{28736}Nie, wzi�a nas na spacer. {28747}{28815}Nie przerywaj grania z mojego powodu. {28819}{28887}Od tych �wicze� m�cz� mi si� d�onie. {28891}{28935}Gram ju� od dw�ch godzin. {28939}{29031}Wszystko brzmi wspaniale.|Szczeg�lnie to ostatnie. {29035}{29055}Co to by�o? {29059}{29136}Rondo C-dur Mozarta. {29155}{29223}- Mozarta?|- On to skomponowa�. {29227}{29271}Och. {29275}{29319}Mo�esz jeszcze zagra� co� jego? {29323}{29391}Nie teraz. Musz� si�|przebra� na przyj�cie. {29395}{29463}- Jakie przyj�cie?|- Mary. {29467}{29558}Och, chyba strzeli�am gaf�.|By�am pewna, �e te� idziesz. {29562}{29606}C�, nie zaprosi�a mnie. {29610}{29695}Mog�am ugry�� si� w j�zyk. {29706}{29793}No to... na razie, Delores. {30162}{30182}Co robisz? {30186}{30278}Pewnego dnia b�d� s�awna|i kiedy do tego dojdzie... {30282}{30350}nie chcia�abym, �eby ludzie|znale�li te tandetne rysunki, {30354}{30398}nawet je�li by�am dzieckiem,|kiedy je malowa�am. {30402}{30469}Ja chcia�bym mie� ten|z katastrof� samolotu... {30473}{30574}...z tymi wszystkimi gin�cymi lud�mi. {30617}{30674}Dobra. {30689}{30709}Kochasz mnie? {30713}{30781}Jasne, �e tak.|Musz�, jeste� moj� siostr�. {30785}{30853}Nie o to mi chodzi. {30857}{30925}Czy kocha�by� mnie,|gdybym nie by�a twoj� siostr�? {30929}{30997}Gdyby� nie by�a moj� siostr�,|to bym ci� nie zna�. {31001}{31117}Wi�c za��my, �e nie by�abym|twoj� siostr� i by� mnie zna�. {31121}{31189}- Gdyby� nie by�a moj� siostr�...|- Tak. {31193}{31261}...i bym ci� zna�... {31265}{31333}...nie kocha�bym ci�. {31337}{31405}A kto chce, �eby� kocha�?|Kochanie ciebie to bezsens. {31409}{31519}Wiesz o tych rzeczach|jeszcze mniej ni� ja. {31528}{31572}Mick, czy to ty? {31576}{31644}- Tak, tato.|- Co robisz? {31648}{31692}- Nic.|- Wi�c... {31696}{31740}chod� robi� to tutaj. {31744}{31844}- Ch�opcy s� w ��kach?|- Tak, mamo. {31912}{32004}- Dalej robisz ten sam zegarek?|- Tak. {32008}{32100}Musisz by� chyba najlepszym|zegarmistrzem na �wiecie. {32104}{32148}Rozg�osisz to wszystkim wok�? {32152}{32220}M�g�bym rozkr�ci� niez�y biznes. {32224}{32268}Tato, nikt nie wymaga|od ciebie wielkich zarobk�w... {32272}{32340}kiedy wci�� masz chore biodro. {32344}{32364}Billy! {32368}{32412}- Tato.|- Billy! {32416}{32460}Tak, skarbie. {32464}{32531}Jak my�lisz, czy za jaki� czas,|jak ju� wyzdrowiejesz i w og�le... {32535}{32627}My�lisz, �e mogliby�my kupi� pianino? {32631}{32675}C�, Mick... {32679}{32747}Dlaczego od razu nie ze z�ota,|je�li taki sobie za�yczysz? {32751}{32795}Powa�nie, tato, mogliby�my? {32799}{32891}C�, Mick, nie wiem.|Pianino jest bardzo drogie. {32895}{32939}A nikt z nas nawet nie umie na nim gra�. {32943}{32987}Mog� si� nauczy�. {32991}{33011}To jeszcze wi�kszy wydatek. {33015}{33083}Mick, s�uchaj, je�li tak bardzo|chcesz na czym� gra�... {33087}{33131}mog� ci wystruga� ukulele. {33135}{33230}Och, tato.|To zabawka dla dzieci. {33255}{33347}Za�o�� si�, �e Mozart nigdy |nie skomponowa� nic na ukulele. {33351}{33395}Mo�e jak mi si� polepszy|i wr�c� do pracy... {33399}{33466}Nie mieszaj jej w g�owie. {33470}{33562}Je�li w og�le wr�cisz do pracy,|b�dzie na co wydawa� pieni�dze, {33566}{33682}zanim zaczniemy wyrzuca� je|na pianina i lekcje muzyki. {33686}{33754}Skoro nie mog� mie� pianina,|to mog� wyda� przyj�cie? {33758}{33802}Przyj�cie? {33806}{33850}Naprawd�, Mick, nie wiem sk�d|bierzesz swoje pomys�y. {33854}{33922}Chyba nie prosi o zbyt wiele,|Margaret. {33926}{33993}Prosz�, mamo. {33998}{34042}Po prostu nie mog� patrze�|na wyrzucanie pieni�dzy w b�oto. {34046}{34138}Zreszt� nie wydaje mi si�,|�eby� by�a zapraszana na tyle przyj��, {34142}{34162}�e musisz sama jakie� organizowa�. {34166}{34234}C�, mo�e jak jakie� zorganizuj�,|to zaczn� by� zapraszana. {34238}{34282}Ha, tu ma troch� racji. {34286}{34426}Och, ty zawsze stajesz po jej stronie,|bez wzgl�du na to czego chce. {34430}{34473}Nie martw si�, skarbie. {34477}{34521}Przejdzie jej. {34525}{34569}Zostaw to mnie. {34573}{34663}Och, tato, zawsze tak m�wisz. {34693}{34737}Podpuszczasz mnie? {34741}{34785}To samo m�wi�e� o moim pokoju, prawda? {34789}{34833}Powiedzia�e�, �e nie dasz jej go wynaj��. {34837}{34929}Ale wynaj�a. I to temu kalece. {34933}{34977}- A teraz si� st�d wyno�!|- Tato, ja nie... {34981}{35043}Wyno� si�! {35556}{35637}Id� sobie, zostaw mnie. {35676}{35766}No id� sobie. Nienawidz� ci�! {37163}{37260}Wiecie co jest nie tak ze �wiatem? {37331}{37375}Nie ma ju� powod�w. {37379}{37423}Nie ma w co wierzy�. {37427}{37531}Nie pozosta�o nic, dla czego warto �y�. {37546}{37638}Do diab�a, nie ma ju� nawet za co umiera�. {37...
DZIONAS