00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:00:Translated by Misztranslation Company 00:00:33:Cze��, tu Marla. 00:00:35:Rozmy�li�am si�.|Nie mog� tego teraz zrobi�. 00:00:39:Jeste� tutaj? 00:00:41:W klubie? 00:00:46:Nie. Nie mo�emy si� spotka�. 00:00:49:Musz� wraca� do c�rki. 00:00:54:Mamo? 00:00:59:Mamo. 00:01:07:Mamo. 00:01:11:Mamo! Gdzie jeste�? 00:01:48:Nie ufasz mi. 00:01:50:Chodzi o kontrol�.|Przyznaj to. Przyznaj. 00:01:52:Nie chcesz, �ebym to ja by�a szefem. 00:01:54:- Wcale nie.| - To czemu ci�gle tu jeste�? 00:01:57:Co? Czemu chcesz si� mnie pozby�? 00:01:59:Nie by�e� na urlopie od 6 lat. Idziemy. 00:02:02:- Ty chcesz si� sp�ni� na samolot.|- Nie, nie chc�. 00:02:04:Nie chc�. Chc� tylko znale��... 00:02:07:- Akta Andersona.| - Akta Andersona. 00:02:08:Mam je tutaj? 00:02:10:Mog� si� tym zaj��. Daj spok�j. 00:02:12:Przesta� si� oci�ga�. 00:02:13:Dok�d znowu idziesz? Serio Cal. 00:02:15:Taks�wka ju� czeka.|Bierz kurtk� i spadaj. 00:02:17:Zas�u�y�e� na to. 00:02:19:- Emily na ciebie czeka. Idziemy.|- Nie popychaj mnie. Tylko mnie nie popychaj. 00:02:21:Ju�, idziemy. T�dy. 00:02:24:T�dy. Oddawaj kom�rk�. 00:02:25:Nie musisz nic sprawdza� w czasie wakacji.|B�dziesz si� tylko stresowa�. No dalej. 00:02:29:Bez kopania i wrzeszczenia? 00:02:31:Ufam ci bezgranicznie. 00:02:34:I ca�emu zespo�owi. 00:02:38:No to id�, w ko�cu. 00:02:41:Baw si� dobrze. 00:03:00:Ty naprawd� pracujesz? 00:03:02:Jeste�my tu raptem od dw�ch dni. 00:03:05:Tato musisz si� nauczy� odpr�a�. 00:03:07:Zestresowani ludzie umieraj� m�odziej.|Tak nam m�wili na zaj�ciach o zdrowiu. 00:03:10:S�onko, nie martw si� o mnie? 00:03:12:- A tak w og�le co ogl�dasz?|- Nic. 00:03:15:Szpiegujesz ludzi z biura? 00:03:17:S�uchaj, jestem swoim w�asnym szefem.|To robota 7 dni w tygodniu, 24h na dob�. 00:03:21:Jak b�d� w przysz�o�ci zestresowan� pracoholiczk�|to dzi�ki tobie. 00:03:24:Od kiedy jeste� taka m�drali�ska? 00:03:26:Zawarli�my umow�,|je�li ja zachowuj� si� dojrzale, 00:03:28:ty traktujesz mnie jak doros��. 00:03:30:Wi�c m�wi� jak doros�a|doros�emu - wyluzuj. 00:03:31:I sko�cz z tym chorym szpiegowaniem. 00:03:33:Je�li nie, to p�jd�|podrywa� kolesi z basenu. 00:03:37:No dobra, niech ci b�dzie. 00:03:39:oh, dla mnie to samo, dzi�ki. 00:03:41:Dla niej bez wk�adki. 00:03:45:Doktor Cal Lightman? 00:03:48:Nazywam si� Lou Nemeroff.|Jestem z Ambasady. 00:03:51:Jest sprawa du�ej wagi,|w kt�rej b�dziemy potrzebowa� pana pomocy. 00:03:59:Amerykanka, Marla Seeger, 00:04:01:znikn�a dwa dni temu|z Oceano Hotel. 00:04:04:To tam na pla�y. 00:04:06:Ostatni raz widziano j� w hotelowym barze.|To materia� z lokalnej telewizji. 00:04:09:[Amerykanka... bardzo pijana.] 00:04:13:Ten barman widzia� j� jako ostatni.|M�wi, �e by�a pijana, 00:04:16:zaczepia�a wielu facet�w,|w ko�cu z jednym z nich wysz�a. 00:04:21:[mamy powody, aby przypuszcza�, �e...] 00:04:23:Miejscowa policja, nic nie robi. 00:04:25:Wierz�, �e wysz�a dobrowolnie. 00:04:28:/Jest dobr� mam�.|/Chc�, �eby si� odnalaz�a. 00:04:31:/Mamo, je�li to ogl�dasz, 00:04:34:/Prosz�, wr��. 00:04:37:A to jej 12 letnia c�rka. 00:04:40:M�j Bo�e, jakie to smutne. 00:04:43:Co MSZ robi w tej sprawie? 00:04:45:Oficjalna polityka, ka�e zostawi� to w gestii miejscowych w�adz. 00:04:48:Aha, czyli nic.. 00:04:49:Nic nie robi�. 00:04:52:Co ka�e zapyta�, co ty tutaj robisz? 00:04:55:Tw�j szef nie ma poj�cia|o twojej ma�ej wyprawie w teren? 00:04:58:Nie mog� ignorowa� tego,|co dzieje w Meksyku. 00:05:00:To znaczy? 00:05:01:W ci�gu ostatnich kilku lat zagin�o|ponad 200 ameryka�skich obywateli, 00:05:04:w wi�kszo�ci skutek uboczny|porachunk�w karteli narkotykowych, 00:05:07:ale dopiero jak chodzi o �adn� m�od� blondynk�,|to kto� zaczyna o tym m�wi�. 00:05:12:Wszystko czego chc�, to wiedzie�,|czy kt�ra� z tych os�b co� ukrywa. 00:05:15:Pewnie, detektyw prowadz�cy spraw�|i ten, no, barman. 00:05:20:Doktorze Lightman, pomo�e nam|pan odnale�� Marl� Seeger? 00:05:23:- Tato.|- Co? 00:05:25:No zg�d� si�. 00:05:29:Kilka os�b z hotelu, m�wi,|�e widzia�o, jak twoja mama p�aka�a. 00:05:32:Dlaczego by�a smutna? 00:05:34:Nie wiem. 00:05:36:Wszyscy m�wi�, �e jest z�� matk�,|ale ona zawsze o mnie dba�a. 00:05:41:Oczywi�cie, za�o�� si�, �e tak. 00:05:43:My�li pan, �e mo�e j� odnale��? 00:05:44:Oczywi�cie. Z ca��|pewno�ci� odnajdzie twoj� mam�. 00:05:51:Nie wiem. 00:05:52:Nie wiem, s�onko. 00:05:55:My�lisz czasami, �e doro�li s� do bani? 00:06:00:Tak, wiele razy. 00:06:02:Zazwyczaj jest tak, bo pope�niamy b��dy, 00:06:05:robimy co� �le ale nie chcemy o tym m�wi�. 00:06:07:Nie chcemy si� do tego przyzna�. 00:06:09:Co robi z nas hipokryt�w. 00:06:13:My�l�, �e co� ukrywasz. 00:06:17:a za bardzo si� boisz, �eby to pokaza�. 00:06:33:Mama zawsze wybiera okropnych ch�opak�w,|wi�c wpisa�am j� na internetowy serwis randkowy. 00:06:41:Tego faceta dla niej wybra�a�? 00:06:43:M�wi�, �e wiele podr�uje,|a ja powiedzia�am mu, �e b�dziemy tutaj. 00:06:45:No i, co odpowiedzia�? 00:06:48:�e spotka si� ze mn�. 00:06:49:Nie zdawa�am sobie sprawy. 00:06:52:jJ-rod25. 00:06:53:Mama mia�a i��|z nim wtedy na kolacj�. 00:06:57:Co je�li to on|jej co� zrobi�? 00:07:03:Przybiegli�my najszybciej jak si� da�o.|Czy ja dobrze s�ysza�am? 00:07:05:3 pacjent�w zosta�o zaka�onych|zanieczyszczon� krwi�? 00:07:07:Pierwszy zmar� dzi� rano w wiejskim szpitalu, 00:07:09:a drugi jest w �wi�tej Marii,|w stanie krytycznym. 00:07:12:To Gary Spar, trzeci z pacjent�w,|mia� robion� transfuzj� w trakcie operacji. 00:07:16:Mia�a to by� rutynowa operacja,|ale si� nie wybudzi�. 00:07:19:Musisz zamkn�� ten blok operacyjny.|Zebra� i sprawdzi� wszystkich. 00:07:22:Trzech r�nych pacjent�w|w trzech r�nych szpitalach? 00:07:24:No ju� nie zbieg okoliczno�ci. 00:07:26:Zamkn�li�my wszystkie banki|krwi w ca�ym Waszyngtonie. 00:07:28:Id� pom� Pat wyklucza� pozosta�e|substancje zanieczyszczaj�ce. 00:07:32:Mamy tu powa�ny problem.|Musimy pom�c ludziom, 00:07:34:ale je�li nie b�dzie krwi do zabieg�w i uraz�wek, 00:07:38:pacjenci i tak mog� umiera�. 00:07:39:Macie jaki� pomys�, co jest we krwi? 00:07:41:Oh, w najgorszym wypadku,|�rodek biologiczny lub chemiczny. 00:07:45:Zawiadomili�my FBI,|na wypadek bioterroryzmu. 00:07:48:Wiem. Ju� id� na spotkanie|z dyrektorem generalnym. 00:07:51:Jak mo�emy pom�c? 00:07:52:Osoby, kt�re mia�y|dost�p do tych jednostek krwi 00:07:54:twierdz�, �e nic nie wiedz�|i nic nie zrobi�y. 00:07:57:Musz� wiedzie�, komu mog� uwierzy�. 00:08:00:Powinni�my wezwa� Lightmana? 00:08:02:Mog� si� tym zaj��. 00:08:04:- Cze��.|- Cze��. Co masz? 00:08:06:No c�, ca�a ska�ona krew|jest z nocnej zmiany. 00:08:09:Na zmianie by�o dwoje laborant�w. 00:08:10:Zabieramy ich do Lightman|Group na przes�uchanie. 00:08:13:Doktor Cho, nie zapomnia�am o pani. 00:08:15:porozmawiamy, jak tylko znajd� chwil�. 00:08:18:Ten ch�opiec ma anemi� sierpowat�. 00:08:20:Je�li nie b�dzie mia� transfuzji w ci�gu 24h, 00:08:23:mo�e mie� udar. 00:08:24:Co z krwi� z bank�w spoza rejonu? 00:08:26:Nie ma jej zbyt wiele.|Staramy si�, 00:08:27:ale na to potrzeba czasu,|kt�rego my nie mamy. 00:08:30:Jack, dzi�ki Bogu, �e jeste�.|Znasz doktor Foster? 00:08:33:Gillian, co za mi�a niespodzianka. 00:08:36:- Co tutaj robisz?|- Departament Zdrowia Publicznego zadzwoni�, 00:08:39:do firmy Radera, �eby pom�g� pod nieobecno�� Lightmana. 00:08:41:Gdzie jest Cal? 00:08:43:Na wakacjach. 00:08:44:I piek�o nie zamarz�o? 00:08:47:No c� szkoda, �e go nie ma. 00:08:49:Mia�em nadziej� na|zakopanie topora wojennego. 00:08:51:- Jest jaki� problem?|- Lightman i ja jeste�my... 00:08:54:przyja�nie nastawionymi konkurentami,|nie ma o czym m�wi�. 00:08:56:Nie b�dzie zgrzyt�w. 00:08:57:Prawda? 00:08:59:Nie, nie b�dzie. 00:09:05:Cze��. 00:09:06:Jest ju� tych dwoje|laborant�w z banku krwi. 00:09:08:Powiedz mi, o co chodzi|z Lightmanem i Raderem? 00:09:10:Nie przepadaj� za sob�, czy co? 00:09:12:Cal nim gardzi. 00:09:15:M�wi, �e zale�y mu tylko|na pieni�dzach i rozg�osie. 00:09:17:No c�, chocia� raz|si� zgadzam z Lightmanem. 00:09:19:Co� mi m�wi, �eby mu nie ufa�. 00:09:26:Witam. 00:09:27:To pan jest detektywem|prowadz�cym spraw� Seeger? 00:09:29:Tak. 00:09:30:Cze��. Jestem Emily Lightman.|A to dr Cal Lightman. 00:09:33:Jest ekspertem od k�amstw 00:09:35:i wsp�pracuje z policj� Stan�w Zjednoczonych. 00:09:37:W Stanach Zjednoczonych, oczywi�cie. 00:09:38:- Tu jest Meksyk.|- Taa wiem to. 00:09:41:Wiem. 00:09:42:Widzia�em materia� filmowy, 00:09:45:i s�dz�, �e barman z hotelu Marli|Seeger daje b��dne informacje 00:09:50:na temat jej znikni�cia. 00:09:52:Doktorze Lightman, nie ma �adnej sprawy. 00:09:54:OK? Rozmawiali�my z wieloma pracownikami. 00:09:56:M�wi�, �e by�a niezr�wnowa�ona,|najprawdopodobniej bra�a narkotyki. 00:09:59:Sk�d ten wniosek? 00:10:00:W jej hotelu znale�li�my|pe�no zu�ytych igie�. 00:10:02:Znalaz�a kumpla od strzykawki|i z nim odesz�a. 00:10:04:Wr�ci, kiedy sko�cz� si� im narkotyki. 00:10:06:ok. Nadal uwa�am, �e powinien|pan ponownie pogada� z barmanem. 00:10:11:A ja uwa�am, �e pan i pana c�rk�|powinni�cie mi�o sp�dza� czas, w porz�dku? 00:10:14:/Wyprowad� prosz� tych ludzi. 00:10:17:A co z tym facetem, z kt�rym wed�ug|Tyler jej mama mia�a si� spotka�? 00:10:22:- Rozmawiali�cie z Tyler?|- Tak. 00:10:27:Jest wiele os�b,|kt�rym nie spodoba si� fakt, 00:10:29:�e interesujecie si� t� spraw�.|Zrozumiano? 00:10:31:Dam wam dobr� rad�. 00:10:34:Trzymajcie si� od tego z daleka. 00:10:45:Mojito, por favor. 00:10:46:I margarit�. 00:10:48:Col�. 00:10:49:Cola dla seniority. 00:10:51:- Dobrze si� pan bawi, senor?|- Tak. 00:10:53:W sumie, nie, bawi�em si�,|a� nie wysz�a sprawa tej zaginionej dziewczyny. 00:10:56:Jak jej by�o? 00:10:56:Marla Seeger. 00:10:58:No w�a�nie. 00:10:59:Ej, to ty jeste� ten ch�opak z telewizji? 00:11:01:Widzia�e� j� wtedy? 00:11:04:Jak my�lisz, co je...
CentrumPlikow