Redbaron.txt

(43 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1}{1}25.000
{2500}{2540}T�dy.
{2950}{3021}- Tam.|- Gdzie?
{3025}{3098}Tam, obok buku.
{3500}{3554}Kry� si�.
{5479}{5525}CZERWONY BARON
{5704}{5902}PӣNOCNA FRANCJA, TERYTORIUM ALIANT�W 1916|10 LAT PӏNIEJ
{6629}{6687}�aduj bro�.
{7779}{7907}DLA PRZYJACIELA I WROGA|KAPITANA WALKERA
{12779}{12940}NIEMIECKIE LOTNISKO, FRANCJA|30 MINUT PӏNIEJ
{13120}{13195}Czy panowie powariowali?!
{13195}{13220}Tak jest, panie podporuczniku!
{13220}{13345}Ryzykujecie samolotami eskadry,|by polecie� na pogrzeb wroga?!
{13345}{13370}Tak jest, panie podporuczniku!
{13370}{13445}Lehmann i Sternberg znali go.
{13445}{13495}Kapitan Windston Clay Walker.
{13495}{13545}To ten w trumnie,|panie podporuczniku.
{13545}{13620}Tak. To prawda, panie podporuczniku.
{13620}{13720}M�j wujek, ksi��� von Westchester,|jest szwagrem jego matki.
{13720}{13770}Lehman i ja,|studiowali�my razem z nim.
{13770}{13870}- W Eton, podporuczniku.|- M�wicie o brytyjskim pilocie, do cholery!
{13870}{13920}Najlepszy z Royal Flying Corps.
{13920}{14030}Szkoda, �e nie �yje, podporuczniku.
{14045}{14095}Do diab�a z wami.
{14095}{14135}Odmaszerowa�!
{14345}{14445}S�ysza�em, �e za�apa�e� par� dziurek,|przekazuj�c kondolencje.
{14445}{14545}- Kocham te lotniska, gdzie nic nie ukryjesz.|- Chce kto� papierosa?
{14545}{14580}Francuskie?
{14695}{14839}- Dzi�kuj�.|- Richthofen zestrzeli� dwuosobowego.
{14845}{14920}Pewnie, �eby zrekompensowa�|zlekcewa�enie rozkaz�w.
{14920}{14990}Nie, �eby zapunktowa�.
{15120}{15220}Dosta�em meldunek,|�e brytyjski RE-8 spad� 12 km st�d.
{15220}{15288}M�j respekt, Baronie.
{15295}{15480}Poszukajmy twojego �upu,|by potwierdzi� zestrzelenie, gnojku.
{15995}{16045}Spoczywaj w pokoju.
{16045}{16144}Pom�cie.|Jezu, pom�cie mi!
{16170}{16220}- Ostro�nie.|- Gotowi?
{16220}{16273}Raz, dwa, trzy.
{16320}{16395}M�wi�em, �eby ostro�nie.
{16395}{16435}I do g�ry.
{16770}{16820}Po��cie go tam.
{16820}{16936}- Szybko. Jest ci�ki.|- Ostro�nie.
{16945}{16995}Traci du�o krwi.
{16995}{17095}Prosz� mi pom�c.|Prosz� to trzyma�.
{17095}{17161}Wyjdzie pan z tego.
{17170}{17211}Wyjdzie pan.
{17220}{17320}Trzeba zabra� go do samochodu.|Natychmiast.
{17320}{17366}Podnie�cie go.
{17495}{17595}Dzi�kuj�.|Uratowa� mu pan �ycie.
{17595}{17665}Nie.|Zestrzeli�em go.
{18170}{18220}Zestrzelony Sternberg.
{18220}{18320}Co za nonsens.|Jedyna mo�liwo�� to atak od ty�u.
{18320}{18395}Je�eli atakuj�cy ma silnik obiegowy...
{18395}{18479}Czym jest silnik obiegowy?
{18595}{18689}- Och, ty Sternberg.|- Witaj.
{18720}{18761}Nie uciekaj.
{18770}{18870}No c�, Voss.|Widocznie lubi takich jak ja. Prawda?
{18870}{18920}Takich jak ty?
{18945}{18995}Moj�esz, Freud.
{18995}{19125}Mo�e powinni�my|da� si� obrzeza�, Voss?
{19145}{19195}- Dobry wiecz�r, podporuczniku.|- Witaj, Lili.
{19195}{19241}Dok�d idziesz?
{19270}{19345}Manfred.|Ta wygl�da jak twoja siostra.
{19345}{19459}W ka�dym razie od ty�u na pewno.
{19470}{19545}Przepraszam, podporuczniku.
{19545}{19606}Co wy tu robicie?
{19620}{19713}No dalej. Niech pan pozwoli.
{19770}{19845}My�la�em, �e chcieli�cie wypi� po jednym?
{19845}{19939}Siada�, pi� i odpr�y� si�.
{19970}{19995}Prosz�.
{20145}{20191}Jestem �onaty.
{20195}{20244}Ja te�.
{20245}{20339}W ka�dym razie, ju� prawie.
{20345}{20384}Na zdrowie.
{20695}{20891}- Kierowca twierdzi, �e przegrza� si� silnik.|- Poradzimy sobie.
{21395}{21495}- Panie podporuczniku.|- Nazywam si� von Richthofen.
{21495}{21570}- Mi�o pani� zn�w widzie�.|- Znam pana nazwisko.
{21570}{21695}- Naprawd�?|- Ten zestrzelony pilot mi powiedzia�.
{21695}{21726}Prze�y�?
{21745}{21845}Pyta pan z ciekawo�ci|czy te� naprawd� to pana interesuje?
{21845}{21870}Pierwsze.
{21870}{21920}Przynajmniej jest pan uczciwy.
{21920}{21970}Przynajmniej to jaki� pocz�tek.|Czy� nie?
{21970}{22045}Czy mo�na by� zainteresowanym|bez bycia zaciekawionym?
{22045}{22120}A wi�c... Jak si� pani nazywa?
{22120}{22195}On nazywa si� kapitan Roy Brown.
{22195}{22295}I cho� podejmowano kilka pr�b,|to nadal �yje.
{22295}{22395}Powiedzia�, �e jest pan|wspania�ym pilotem.
{22395}{22463}I podst�pnym draniem.
{22470}{22495}Rozumiem.
{22495}{22570}Prosz� mu przekaza�,|�e schlebiaj� mi jego komplementy.
{22570}{22670}I �e mam nadziej�|nie spotka� go ponownie pod niebem.
{22670}{22720}Pewnego dnia m�g�by mnie dorwa�.
{22720}{22795}I nie b�d� mia� takiego szcz�cia jak on...
{22795}{22886}Z tak zachwycaj�c� siostr�...
{22895}{22933}Niesamowite.
{22945}{22996}Mi�ego wieczoru.
{23020}{23095}Wie pani, co sta�o si� z moim szalem?
{23095}{23144}Wy�l� go panu.
{23145}{23324}Nie, nie. Prosz� go zatrzyma�.|Przyniesie pani szcz�cie.
{24695}{24795}Francuzi �I� kondolencje|i potwierdzenie zestrzelenia.
{24795}{24920}Msza za Kiermeiera|odb�dzie si� o godzinie 16.
{24920}{25020}Pilot, kt�ry 4 dni temu|dowodzi� atakiem na nas,
{25020}{25069}to by� Hocker.
{25070}{25156}- Co?|- Major Leno Hocker?
{25195}{25264}W�a�nie o nim m�wi�.
{25270}{25320}Widzia�em jego twarz.
{25320}{25395}Brod�. I kostuch� na samolocie.
{25395}{25446}Najlepszy pilot.
{25470}{25545}Dobry go��.|Zestrzeli� dziewi�ciu z naszych.
{25545}{25645}Gdy nasi bez broni latali na zwiad,|przyczepia� strzelb� do samolotu.
{25645}{25695}Ledwo co mu umkn��em.
{25695}{25755}By� bardzo blisko.
{25795}{25870}To mog�e� go zaatakowa�.
{25870}{25981}Atakuj� tylko, je�eli mog� wygra�.
{26270}{26309}Na zdrowie.
{26345}{26445}Jak wa�ny jest dla pana order|Pour le Merite?
{26445}{26508}Zabi�bym dla niego.
{26545}{26645}Dosta�em telegram ze sztabu|i wie pan co?
{26645}{26695}Naprawd� chc� panu wr�czy� ten order.
{26695}{26770}To czemu tego nie robi�?
{26770}{26845}Zna pan zasady.|Nawet cesarz nie przymknie na to oka.
{26845}{26945}Prosz� wi�c wykonywa� to,|czego si� od pana oczekuje.
{26945}{27070}Poluj� na samoloty,|a nie rzeczy, kt�re si� nie ruszaj�.
{27070}{27170}Nie jest pan my�liwym, tylko �o�nierzem.|I wykona pan rozkazy.
{27170}{27318}Zw�aszcza gdy pochodz�|od genera�a von Blacka.
{27620}{27670}Co je�eli zestrzel� Hockera?
{27670}{27720}Prosz� si� trzyma� z dala od niego.
{27720}{27803}Nie dor�s� pan do niego.
{27970}{28021}Przepu�cie mnie.
{28670}{28754}Ma kto� jakikolwiek klucz?
{29420}{29468}Nie do wiary.
{29570}{29620}W ko�cu ci si� uda�o.
{29620}{29684}Zestrzelenie legendy.
{29695}{29766}Teraz te� ni� jeste�.
{29820}{29905}Bierz. S� od mojej matki.
{29920}{29945}Smaczne.
{29945}{29995}Podporucznik z Zweitbeck.
{29995}{30070}Dlaczego rozpaczasz|zajmuj�c jego miejsce?
{30070}{30195}Na pytanie dlaczego jest|taki skuteczny odpowiedzia�:
{30195}{30295}"To proste. Podlatuj� jak najbli�ej".
{30295}{30395}"Naciskam spust. I musi spa��".
{30470}{30570}Jedziemy ze Sternbergiem co� wypi�.|Jed� z nami.
{30570}{30645}Mo�e spotkamy twoj� siostrzyczk�?
{30645}{30770}Kiedy� musisz j� zaliczy�,|bo b�dzie ci wiecznie chodzi� po g�owie.
{30770}{30916}Czym wcze�niej stracisz dziewictwo,|tym lepiej.
{30920}{30945}Werner!
{31020}{31094}Sam stan� si� legend�.
{31095}{31170}Ja b�d� asem nad asami.
{31170}{31349}SZTAB G��WNY, FRONT ZACHODNI,|LILLE, FRANCJA - Stycze� 1917
{31520}{31540}Sta�.
{31745}{31770}- Zaraz umr� z g�odu.|- Ja te�.
{31770}{31883}Prusowie nie narzekaj�, moi panowie.
{32270}{32320}No to idziemy.
{32370}{32454}Przynie� co� na �niadanie.
{32920}{32988}Dzie� dobry, panowie.
{32995}{33045}Order Pour le Merite.
{33045}{33105}Gdzie si� schowa�?
{33120}{33220}Najwy�szy pruski medal za odwag�.
{33220}{33345}Rok temu jako pierwszy otrzyma� go B�lcke.
{33345}{33445}Od tej pory wiele si� zmieni�o.
{33445}{33496}Prawda, baronie?
{33545}{33595}W rzeczy samej, generale.
{33595}{33645}Ja musia�em zestrzeli� dwa razy tyle.
{33645}{33745}Dla pana, Richthofen, zrobiono wyj�tek.
{33745}{33845}Wisi nam pan jeszcze ten balon.
{33845}{33908}Ale, poniewa� zestrzeli� pan|najlepszego z wrog�w,
{33912}{33971}niepokonanego kpt. Hockera,
{33972}{34095}mianuj� pana najwi�kszym,|niemieckim asem lotnictwa.
{34095}{34170}Przejmie pan dow�dztwo|nad jedenast� eskadr� lotnictwa.
{34170}{34220}Wspaniale, panie generale.
{34220}{34270}Prosz� na to spojrze�.
{34270}{34370}Na wschodzie armia cara|jest najmniejszym problemem.
{34370}{34495}Rosjanie maj� przed sob� rewolucj�.|Zabawne, prawda?
{34495}{34660}Lenin i jego komuni�ci|pomog� niemieckiemu cesarzowi.
{34670}{34770}Ale na zachodnim froncie|czyha niebezpiecze�stwo.
{34770}{34895}1. i 3. angielska armia|napiera na nasze linie.
{34895}{34966}A maj� co zaoferowa�.
{35070}{35145}Musz� si� ich stamt�d pozby�.
{35145}{35246}Krok po kroku.|Dzie� po dniu.
{35270}{35365}A wszystko bez pomocy Lenina.
{35445}{35480}Richthofen.
{35495}{35570}Umie�cimy pana w La Braielle.
{35570}{35670}Na p�nocny-zach�d od Douai.|Tutaj.
{35670}{35723}W samym �rodku.
{35820}{35869}Panie generale.
{35870}{35995}- Tak.|- Czy �rodek nie powinien by� bli�ej Pary�a?
{35995}{36095}Dwa miesi�ce temu powiedzia� pan,|�e za 10 dni tam b�dziemy.
{36095}{36123}Manfred!
{36445}{36520}Sztab g��wny powierzy� panu|wielk� odpowiedzialno��,
{36520}{36595}kt�ra wykracza poza t� odznak�.
{36595}{36720}Nie dosta� pan awansu tylko|by dowodzi� swoimi podopiecznymi.
{36720}{36770}Wybrano pana|do dowodzenia wszystkimi jednostkami.
{36770}{36920}Przyk�ad odwagi, �mia�o�ci,|umiej�tno�ci postawienia na swoim.
{36920}{37005}Symbol niemieckiej przewagi.
{37020}{37095}Piloci s� jak bogowie, Richthofen.
{37095}{37195}Przez �mier� B�lcke,|jednostki straci�y swojego bohatera.
{37195}{37270}A je�eli wr�g mo�e ju� zestrzeli� Boga,
{37270}{37445}to nie jest to zbyt motywuj�ce|dla ch�opc�w w okopach.
{37445}{37570}Bogowie nie umieraj�!|Zrozumieli�my si�?
{37595}{37629}Tak jest.
{37645}{37670}Dobrze.
{37695}{37774}Mo�ecie odej��, panowie.
{38045}{38094}Panie generale.
{38095}{38113}Tak?
{38145}{38179}No dalej.
{38195}{38368}Mogliby�my dosta� par� r...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin