{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {500}{700}RIPPED BY| #R@Z# {1217}{1320}MʯOWIE I �ONA {3950}{4044}Cze��, Douglas.| Jak leci? {4048}{4182}- Co� ty zrobi�?| - Rozwali�em podjazd. {4186}{4284}- I to skutecznie.| - O co chodzi? {4311}{4425}Chodzi o to, �e to nie ten podjazd. {4429}{4565}Mia�o by� 2933, Vic.| A to jest 2935! {4628}{4725}To nie ten podjazd...| Co za palanty. {4729}{4868}- To b�dzie sporo kosztowa�o.| - Kogo? {4872}{5001}Ostatnio kiepsko mi si� wiedzie.| Krucho u mnie z fors�, {5005}{5164}Nie dam rady, nawet| je�li to moja wina. {5169}{5300}Zamknij si�, Vic.| Co ja teraz zrobi�? {5324}{5440}Ju� wiem.| Wyremontujemy oba podjazdy. {5444}{5562}Nie wa�ne, ile czasu to nam zajmie.| I je�li powiesz cho� jedno s�owo - {5566}{5702}- To wezm� m�ot i ci� zat�uk�. {5706}{5806}- Kapujesz?| - Jasne. Dzi�ki. {6038}{6128}S�ucham. Tu Kinney. {6133}{6287}Od rana k�opoty? Rozdajesz| podjazdy? Wpadnij i do mnie. {6291}{6416}Nie. Przefaksuj te plany.| Chwileczk�. {6444}{6584}Cze�� kochanie. W�a�nie mia�em| dzwoni�. Co si� sta�o? {6588}{6727}Serio? Nie, to na pewno terma. {6811}{6901}Fax znowu dosta� �wira. {6905}{6980}Co u ciebie? {7001}{7066}Czy ty mnie nienawidzisz? {7070}{7200}Ten facet z Beverly Hills| chce mnie poda� do s�du. {7205}{7305}- Zniszczyli�cie jego podjazd?| - Tak. {7309}{7412}- To dowcip?| - Nie. Del. {7417}{7573}Nic si� nie martw. To moja wina.| Za�atwi� to po pracy. {7577}{7700}Czyli kiedy? Ted powiedzia�, �e| nie sko�czy�e� tej roboty w Malibu. {7704}{7778}Wiesz co? {7782}{7908}- Tak. S�ucham.| - Trzeba przed�u�y� dzie� pracy. {7913}{8047}Tam, gdzie pracowa�em poprzednio,| mieli�my takie powiedzonko. {8051}{8147}"Je�li nie przyjdziesz w sobot�,| w niedziel� ju� si� nie pokazuj." {8169}{8304}- Mamy pracowa� w weekendy?| - W weekendy, w nocy, w �wi�ta. {8333}{8447}Za dwie minuty w moim biurze. {8895}{8960}Masz jakiego� stegosaura? {8965}{9063}Nie. Tylko iguanadona| i tyrannosaura. {9130}{9232}Z�apa�em stegosaura.| Cze��. Tato. {9237}{9350}- Masz niez�e karty. Cze��.| - Zajrza�e� do termy? {9354}{9483}- Dopiero co przyszed�em.| - Nie b�dzie dzi� k�pieli, Zack. {9487}{9564}Umyj z�by i marsz do ��ka. {9601}{9675}Nie by�e� na zbi�rce skaut�w. {9679}{9781}Od dawna ju� nie jestem skautem. {9785}{9940}- Jennifer sk�ada�a dzi� przysi�g�.| - Zupe�ne zapomnia�em! {9945}{10040}Telefonowa�am, �eby ci przypomnie�. {10045}{10143}Przepraszam, zapomnia�em.| By�o jej przykro? {10147}{10257}Wszyscy inni ojcowie przyszli.| Nawet rozwiedzeni. {10261}{10361}- A matki lesbijki?| - Jak jeden m��. {10365}{10465}- Gdzie ona teraz jest?| - W barze. Zalewa robaka. {10469}{10632}- �pi. A ty gdzie by�e�?| - Musia�em zosta� dzi� d�u�ej. {10637}{10763}- King wyla� DeGrazzi.| - �artujesz. Dlaczego? {10767}{10897}Kiepsko mu sz�o.| I zupe�nie si� nie spieszy�. {10901}{11033}- Kto go zast�pi?| - Sypiasz z nim. {11037}{11128}Facet z wypo�yczalni video. {11133}{11260}Wiedzia�em, �e si� z nim spotykasz| ale nie, �e z nim sypiasz. {11264}{11418}To �wietnie. Tak jakby�| dosta� awans. Nie cieszysz si�? {11422}{11552}- Zgadnij, kto mnie zast�pi.| - Masz wszystko robi� sam? {11556}{11686}- A b�d� ci wi�cej p�aci�?| - To bardziej presti�owe. {11690}{11825}Pewnie dadz� mi za to| odznak� honorow� albo dyplom. {11892}{12015}To bez sensu. W og�le ci� nie| widujemy. Nie mog�e� odm�wi�? {12019}{12180}Nie, bo musia�aby� p�j�� do pracy.| O nic si� nie martw. Poradz� sobie. {12184}{12271}Sprawdz� t� term�. {12381}{12437}Jennifer Kinney. {12441}{12601}B�d� szuka� drogi, kt�ra| prowadzi do serca dobroci. - {12605}{12715}- Drogi, o�wietlanej przez tych,| kt�rzy kroczyli ni� przede mn�. {12903}{12984}To �wietnie. {12989}{13109}Sama nie wiem.| Musz� to przemy�le�. {13145}{13244}Jestem ci bardzo wdzi�czna. {13253}{13340}Dzi�kuj�. {13345}{13436}Zadzwoni�. Dzi�ki. Na razie. {13440}{13584}- Cze��. Zjesz co�?| - Nie. Nie mam si�y. {13588}{13674}- Kto to by�?| - Valerie. {13678}{13764}Kto� jej pom�g� wykr�ci� numer? {13769}{13879}Daj spok�j.| Zosta�a dyrektork� oddzia�u. {13883}{14035}Kiedy odchodzi�am z pracy,| by�am od niej du�o lepsza. {14039}{14143}- Dzwoni�a, �eby si� pochwali�?| - Nie... {14147}{14288}Proponuje mi swoje| poprzednie stanowisko. {14345}{14548}- My�lisz o powrocie do pracy?| - Tak. Co ty na to? {14633}{14708}Co ja na to? {14713}{14892}To trudna bran�a. Na pocz�tku| prawie nie b�dziesz zarabia�. {14896}{14989}Wi�cej wydamy na opiek� dla dziecka. {14993}{15126}B�dziemy oboje zaj�ci i �adne z nas| nie p�jdzie na zbi�rk� skaut�w. {15130}{15290}- Gdyby� czasem zaj�� si� dzie�mi.| - Jak niby mam to zrobi�? {15294}{15398}Tylko w sytuacjach awaryjnych. {15402}{15582}W handlu nieruchomo�ciami?| To ja wci�� mam sytuacje awaryjne. {15623}{15707}To znaczy, �e nie wracam do pracy? {15711}{15843}Planowali�my, �e kiedy� to zrobi�,| teraz okazuje si�, �e nie ma mowy. {15907}{16054}Zamie�my si�. Zacznij stawia� domy.| Pami�taj, �e zaczynam o 6:00 rano. {16578}{16656}Wezwij egzorcyst�. {16694}{16837}Nie wiem, co we mnie wst�pi�o.| Wybacz mi, Lauro. {16965}{17048}Przepraszam. {17129}{17260}To bez sensu.| Musimy mie� jaki� plan. {17265}{17367}Nie potrzeba nam planu.| Potrzebujemy cudu. {17440}{17536}INSTYTUT GEMINI| MALIBU. Kalifornia {17569}{17715}Jak sko�czymy hydraulik�,| reszta p�jdzie z g�rki. {17734}{17890}P�ac� wam za gapienie si� na ty�ki?| Bo �wietnie wam to idzie. {17894}{17988}Mamy k�opoty na dole. {18031}{18101}Niemo�liwe. {18105}{18186}Nie �pij.| Cholera! {18205}{18316}Odsu� si�.| Co si� dzieje? {19149}{19320}Przepraszam. Ponios�o mnie.| Zaraz pod��czymy wod�. {19349}{19488}- Brz�czy co pi�� minut.| - Trudny zaw�d. {19492}{19572}- A co pan robi?| - Nie m�j. Pa�ski. {19576}{19661}Tak, bywa ci�ko. {19688}{19783}Jak pan wypoczywa? {19787}{19916}- Gram w golfa.| - �wietnie. Jak cz�sto? {19920}{19980}Niech pomy�l�... {19985}{20105}Nigdy. Praca goni, musia�em z tym| sko�czy�. Nie by�o mi �atwo. {20126}{20226}Nie musi pan tak �y�. {20230}{20375}O�mielam si� zauwa�y�...| Nie ko�czy�em medycyny. {20379}{20479}- Pomog� panu.| - W jaki spos�b? {20483}{20581}Odmieni� pa�skie �ycie. {20585}{20734}- Co wy tu robicie?| - Cuda. {20860}{20924}Jasne. {20993}{21040}Prosz� do mnie zadzwoni�. {21058}{21161}Mam poczucie winy, bo nie sp�dzam| wystarczaj�co du�o czasu z rodzin�, {21165}{21373}Z kolei do nich mam pretensje, �e| nie mam zbyt du�o czasu dla siebie. {21377}{21559}Na pierwszym miejscu praca,| potem rodzina, a ja gdzie� na ko�cu. {21619}{21732}- Czy zwariowa�em?| - Nie jestem psychiatr�, {21737}{21932}Ale pan go nie potrzebuje. To nie| urojenie i mo�na problem rozwi�za�. {21953}{22144}- W takim razie... Co pan robi?| - M�wi�em panu. Czyni� cuda. {22149}{22252}Stwarzam czas. {22269}{22365}Tworz� klony. {22441}{22510}Doug, usi�d�. {22545}{22720}Jestem genetykiem. 15 lat temu| zacz��em klonowa� wirusy. {22724}{22841}Dziesi�� lat temu,| sklonowa�em d�d�ownic�. {22845}{22980}- Rany boskie!| - Potem... szympansa. {23067}{23136}A w zesz�ym roku... {23207}{23280}W zesz�ym roku... {23369}{23486}- Witajcie.| - W sam� por�. {23490}{23620}- Doug buduje dla nas biurowiec.| - Ju� si� znamy. {23625}{23753}Przegl�dali�my razem plany,| gdy ty by�e� na jachcie. {23848}{23900}Chwileczk�. {23904}{24029}- Rozumie pan moj� propozycj�?| - Jasne. Co tu jest do rozumienia? {24033}{24168}- Pan powiela ludzi.| - W pewnym sensie. {24173}{24308}Trwa to oko�o dw�ch godzin.| Mniej wi�cej dwie godziny. {24313}{24397}Wtedy b�dzie pan mia�| wszystko, czego pan potrzebuje. {24401}{24495}A czego ja potrzebuj�? {24499}{24673}- Czasu!| - Tego panu w�a�nie potrzeba. {24709}{24852}Powiedzmy, �e jestem zainteresowany.| Ile by takie...? {24856}{24953}Niezbyt ekstrawaganckie,| podstawowe... {24957}{25056}Ile by to kosztowa�o? {25182}{25290}- Doktorze, jeste�my gotowi.| - Doskonale. {25315}{25437}Nie jestem co prawda dzieckiem, ale| prosz� obieca�, �e wszystko si� uda. {25441}{25538}Wszystko b�dzie dobrze.| Nie ma si� o co martwi�. {25542}{25671}- Nie b�d� podobny do nich?| - Mam nadziej�, �e nie. {25685}{25737}Uwaga na g�ow�. {25821}{25899}Prosz� si� po�o�y� i oprze�| stopy na podp�rkach. {25940}{26095}Widzia� pan "Much�"? Jeff Goldblum| mia� takie olbrzymie oczy. {26099}{26194}Dobry wzrok to jedno,| ale jak to wygl�da�o. {26198}{26323}I musia� je�� takimi malutkimi| �apkami i w og�le. {26327}{26416}Spokojnie. {26445}{26504}Dobra... Co to jest? {26509}{26647}- Pomo�e si� panu rozlu�ni�.| - Na razie nie skutkuje. {26651}{26796}Przepraszam, ale m�j wujek poszed�| raz do dentysty i wr�ci� odmieniony. {26801}{26934}Nie wiem, ale chyba to co�, do| odsysania �liny utkn�o mu w gardle. {26938}{27040}Od tamtego czasu m�wi� zawsze tak,| "Cze��, Doug... Co� nie tak?" {27044}{27180}- Prosz� liczy� do100.| - Jasne. Jakby to mia�o jako� pom�c. {28928}{29058}- Nic mi nie jest?| - Nic a nic. {29075}{29190}No i?| Chodzi mi o to... {29194}{29352}Czy to ch�opiec?| To jest, uda�o si�? {29482}{29580}- To jest to?| - Nie, to pan jest tym. {29600}{29716}Jak to?| Nie mog� by� klonem. {29720}{29808}- To ja jestem klonem?| - W�a�nie tak. {29812}{29986}- Nie, to on musi by� klonem.| - Nie, ja jestem sob�, {29990}{30103}- Zgubi�em si�. Ja to ja, tak?| - Prosz� spojrze�. {30107}{30236}- Ja musz� by� sob�,| - Prosz� to potrzyma�. {30240}{30350}Grzeczny ch�opiec.| Teraz... prosz� spojrze�. {30437}{30548}- Widzi pan?| - Widz� "2". {30552}{30632}No w�a�nie. {30664}{30754}Ale wszystko pami�tam. {30758}{30890}Jak tu przyszed�em. Jak si�| w to ubra�em. Pami�tam zastrzyk. {30894}{31036}Ma pan wszystkie wspomnienia i| uczucia Douga do momentu klonowania. {31040}{31173}B�dziecie mieli inne do�wiadczenia| i zaczniecie si� r�ni�. {31177}{31314}- Jak mam to karmi�?| - Karmi� to? Jestem chomikiem? {31318}{31484}- Przepraszam. Czy to co� je.| - To cz�owiek, taki jak pan. {31488}{31648...
USA_filmy_only_EXTRA