01x02 - The Big Bran Hypothesis.txt

(19 KB) Pobierz
[7][28]Bardzo proszę.|Tajskie, bez orzeszków ziemnych.
[29][43]A czy zawiera to olej z orzeszków?
[44][58]Nie jestem pewien.
[58][88]Miejmy na oku Howarda w razie,|gdyby zaczšł puchnšć.
[96][133]Pszczoły nie występujš w tej porze roku,|więc moja epinefryna jest twoja.
[135][162]- Mamy jakie pałeczki?|- Nie potrzebujemy ich. To tajskie jedzenie.
[162][175]Zaczyna się.
[175][204]Tajlandczycy sš w posiadaniu widelca|od pónej połowy dziewiętnastego wieku.
[205][228]Ale ciekawe jest to,|że nie wkładajš widelca do ust.
[229][267]Używajš go, aby umiecić jedzenie|na łyżeczce, po czym dopiero jedzš.
[274][300]Zapytaj o serwetkę.|Błagam cię.
[313][329]Otworzę.
[329][350]Jestem spuchnięty?|Bo tak się czuję.
[365][380]- Czeć, Leonard.|- Czeć, Penny.
[381][395]- Przeszkadzam?|- Nie.
[395][414]Nie puchniesz, Howard.
[414][441]Spójrz na moje palce.|Wyglšdajš, jak wiedeńskie kiełbaski.
[442][471]- Chyba masz towarzystwo.|- Nigdzie sobie nie pójdš.
[487][510]Wracasz z pracy.|To wietnie. Jak było?
[511][526]Wiesz, to wytwórnia sernika.
[526][552]Ludzie go zamawiajš,|a ja im go dostarczam.
[553][604]Więc twoja praca to tak jakby|system dostarczajšcy węglowodany.
[617][649]Nazywaj to sobie,|jak chcesz. Dostaje minimalnš stawkę.
[666][682]Zastanawiałam się,|czy mógłby mi...
[682][702]- w czym pomóc.|- Tak.
[713][728]wietnie.|Jutro przyjedzie dostawa...
[728][753]z moimi meblami.|Może mnie wtedy nie być, więc...
[768][783]Witam.
[787][826]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[827][843]- Słucham?|- Nie mówiono ci nigdy,
[843][871]jaka jeste piękna|płynnie po rosyjsku?
[871][882]Nie.
[882][898]Przywyknij do tego.
[904][931]Prawdopodobnie nie przywyknę.
[932][942]- Czeć, Sheldon.|- Czeć.
[942][955]Czeć, Raj.
[974][992]Nadal się do mnie nie odzywasz?
[993][1013]Nie bierz tego do siebie,|to jego patologia.
[1013][1025]Nie potrafi rozmawiać z kobietami.
[1026][1053]Nie potrafi rozmawiać z atrakcyjnymi|kobietami. W twoim przypadku...
[1054][1077]z boginiš pachnšcš sernikiem.
[1077][1101]Będzie jaka dostawa mebli?
[1101][1129]Tak, jeli przyjadš, a mnie|nie będzie, mógłby pokwitować...
[1129][1142]i powiedzieć, żeby zanieli|to do mojego mieszkania?
[1142][1151]Nie ma sprawy.
[1152][1180]wietnie. To mój zapasowy klucz.|Dziękuję.
[1196][1217]- Poczekaj, Penny.|- Tak?
[1240][1267]Jeli nic teraz nie robisz,|może przyłšczyłaby się do nas...
[1268][1293]na maraton filmowy|o "Supermanie" i tajskie jedzenie?
[1293][1325]Maraton? Ile nakręcono|filmów o "Supermanie"?
[1325][1346]Żartujesz, prawda?
[1353][1380]Lubię moment, w którym Lois Lane|wypada z helikoptera,
[1380][1406]a Superman podlatuje pod niš|i jš łapie. Która to częć?
[1407][1422]- Pierwsza.|- Pierwsza.| - Pierwsza.
[1429][1466]Zdajesz sobie sprawę, że ta scena|aż bije naukowš nieprawidłowociš?
[1466][1484]Tak, wiem.|Ludzie nie potrafiš latać.
[1484][1507]Nie.|Załóżmy, że potrafiš.
[1518][1536]Lois Lane spada...
[1536][1558]poczštkowo przyspieszajšc proporcjonalnie|dziesięć metrów na sekundę.
[1559][1589]Superman rzuca się jej na ratunek,|sięgajšc po niš dwoma ramionami z żelaza.
[1590][1605]Panna Lane podróżujšca...
[1605][1625]przypuszczalnie sto dwadziecia kilometrów na godzinę,
[1625][1666]wchodzi z nimi w kontakt i w trybie natychmiastowym|jedyne, co po niej pozostaje to trzy równe plasterki.
[1679][1713]Chyba, że Superman przystosuje się|do jej prędkoci i jš zmniejszy.
[1714][1753]W jakiej przestrzeni?|Jest szeć metrów nad ziemiš.
[1753][1779]Szczerze mówišc, jeli naprawdę by|jš kochał, pozwoliłby jej spać na chodnik.
[1779][1798]Byłaby to bardziej humanitarna mierć.
[1804][1844]Wybacz, ale ta cała kłótnia, którš zaczšłe,|jest oparta na przewidywalnym założeniu,
[1844][1867]że wyczyn Supermana był oparty głównie na sile.
[1867][1891]Posłuchaj się przez chwilę.|To dobre założenie,
[1891][1908]że lot Supermana jest oparty na sile.
[1909][1934]To poszerzenie jego zdolnoci|o skoki przez wysokie budynki.
[1934][1956]Zdolnoć, która wywodzi się|z wystawiania go na działanie promieni słonecznych.
[1957][1979]A co powiesz na to?|Jak Superman lata w nocy?
[1980][1997]Poprzez połšczenie wiatła odbitego księżyca...
[1997][2029]i energii zachowanej w pojemnych|komórkach kryptonowych.
[2043][2062]Pójdę się odwieżyć.
[2063][2093]W mieszkaniu mam 2600|komiksów. Rzucam ci wyzwanie.
[2093][2120]Znajd chociaż jeden odnonik|mówišcy o "komórkach kryptonowych".
[2120][2139]Przyjmuję wyzwanie.
[2171][2188]Zamknięte.
[2193][2215]Ta ładna dziewczyna sobie poszła.
[2409][2427]THE BIG BANG THEORY|The Big Bran Hypothesis
[2462][2492]Mieszkanie jest na czwartym piętrze.|Winda nie działa, więc...
[2493][2523]Po prostu sobie pójdziesz?|W porzšdku, dziękuję.
[2532][2548]Sami wyniesiemy to na górę.
[2548][2571]Raczej w to wštpię.
[2578][2594]Dlaczego?
[2595][2609]Nie mamy tłuczka,
[2609][2650]pasów podnoszšcych,|czy niewymiernej dawki siły fizycznej.
[2654][2679]Nie potrzeba nam siły.|Jestemy fizykami.
[2679][2704]Jestemy intelektualnymi potomkami Archimedesa.
[2704][2726]Daj mi tylko punkt podparcia i dzwignię,|a będę w stanie poruszyć Ziemię.
[2726][2754]To kwestia...|Nie utrzymam, nie mam siły.
[2767][2789]Archimedes byłyby z ciebie dumny.
[2852][2872]Masz jaki pomysł?
[2872][2908]Tak, ale każdy z nich zawiera|w sobie zielonš latarnię i piercień mocy.
[2919][2949]- Powoli.|- Powoli.
[2997][3023]Otrzymalimy pochyłš płaszczyznę.|Wymagana siła podniesienia...
[3024][3043]jest ograniczona przez sinus kšta schodów,
[3045][3068]przyjmijmy trzydziestu stopni,|więc jaka połowa.
[3070][3091]Dokładnie połowa.
[3101][3119]"Dokładnie połowa".
[3130][3146]Zacznijmy pchać.
[3183][3202]Widzisz, przesuwa się.|Łatwizna.
[3206][3226]Czysta matematyka.
[3229][3254]- A jaki masz wzór na kšt?|- Co?
[3317][3328]Nie panikuj, to żaden problem.
[3329][3354]Chod tu i pomóż mi to wcišgnšć.
[3401][3430]Grawitacjo, ty nieczuła złonico.
[3447][3481]Zdajesz sobie sprawę, że nasz|wysiłek nie podwyższy prawdopodobieństwa...
[3482][3509]twojego stosunku seksualnego z tš kobietš.
[3517][3543]Mężczyni robiš różne rzeczy|dla kobiet i nie oczekujš w zamian seksu.
[3544][3569]W tym przypadku sš to mężczyni,|którzy już go uprawiali.
[3582][3605]Robię to, bo jestem dobrym sšsiadem.
[3611][3643]W każdym razie, nie ma szans, żeby|wskanik prawdopodobieństwa się zmniejszył.
[3666][3684]Już prawie.
[3684][3705]Już prawie.
[3705][3721]- Już prawie.|- Wcale nie.
[3723][3735]- Wybacz.|- Wcale nie!
[3756][3774]Uważaj na palce.
[3774][3795]O Boże, moje palce!
[3813][3836]- W porzšdku?|- Nie, jej...
[3836][3864]Na ducha Wielkiego Cezara,|spójrz na to miejsce.
[3887][3898]Penny jest małš bałaganiarš.
[3899][3917]Małš bałaganiarš?
[3919][3946]W zbiorze liczb złożonych|Mandelbrota jest mały bałagan.
[3946][3964]A to jest istny chaos.
[3966][3981]Przepraszam.
[3981][3997]Wyjanij mi,|w jakim systemie organizacyjnym...
[3999][4031]można znaleć tacę ze sztućcami|na kanapie i rozsšdnie to uzasadnić.
[4031][4050]Wnioskuję tylko, że to kanapa.
[4050][4064]Dowody wskazujš na to,|że stół do kawy...
[4065][4092]ma problem ze sprzedaniem się.
[4101][4117]Nie przyszło ci nigdy na myl,|że nie każdy...
[4117][4143]ma przymusowš potrzebę sortowania,|porzšdkowania i etykietowania...
[4145][4168]całego wiata wokół nich?
[4169][4183]Nie.
[4195][4209]Cóż, to prawda.
[4211][4221]Może trudno ci w to uwierzyć,
[4223][4268]ale większoć ludzi nie klasyfikuje płatków|niadaniowych ilociowo według zawartoci błonnika.
[4276][4313]Przepraszam, ale chyba obojgu|nam było to niekiedy przydatne.
[4337][4359]- Chod, powinnimy już ić.|- Poczekaj.
[4374][4402]- Co robisz?|- Wprowadzam porzšdek.
[4406][4419]To nie twoje mieszkanie, Sheldon.
[4419][4461]Ani niczyje inne.|To obracajšcy się wir entropii.
[4477][4510]Kiedy mieszkał tu transwestyta, nie obchodziło|cię w jakim stanie utrzymywał mieszkanie.
[4512][4535]W nieskazitelnym.
[4536][4549]Otworzyłe jego szafę,
[4550][4559]a tam wszystko było poukładane|od lewej do prawej.
[4561][4597]Suknie wieczorowe,|imprezowe i jego mundury służbowe.
[4607][4620]Co robiłe w jego szafie?
[4620][4648]Pomagałem mu w podłšczeniu|kabla do kamery internetowej.
[4650][4663]- Czeć, chłopaki.|- Czeć, Penny.
[4665][4690]To włanie przyjechało.|Przed chwilš to wnielimy.
[4691][4713]Wspaniale.|Ciężko było wynieć to po schodach?
[4714][4726]- Nie.|- Nie?
[4727][4742]Nie.
[4743][4759]Nie.
[4769][4781]Zostawimy cię już samš.
[4782][4804]Dobrze.|Jeszcze raz wam dziękuję.
[4830][4845]Penny.
[4846][4883]Wiedz, że nie musisz tak żyć.
[4886][4902]Możesz na mnie liczyć.
[4919][4934]O czym on mówi?
[4952][4964]- To żart.|- Nie załapałam.
[4966][4983]Wiem, le go opowiedział.
[5095][5109]Sheldon?
[5231][5246]Sheldon?
[5506][5518]Sheldon!
[5519][5533]Cicho!
[5544][5563]Obudzisz Penny.
[5583][5597]Zwariowałe?
[5598][5631]Nie możesz włamywać się w rodku|nocy do czyjego mieszkania i sprzštać.
[5632][5658]Nie miałem wyboru.|Nie mogłem spać ze wiadomociš,
[5660][5680]że zaraz za drzwiami mojej|sypialni jest nasz salon,
[5682][5701]za naszymi drzwiami frontowymi jest ten korytarz,
[5703][5755]a bezporednio z tym korytarzem sšsiaduje to co.
[5755][5775]Masz wiadomoć,|że jeli Penny się obudzi,
[5775][5807]nie będziemy w stanie udzielić jej|rozsšdnego wyjanienia, dlaczego tu jestemy.
[5807][5833]Przed chwilš udzieliłem ci rozsšdnego wyjanienia.
[5840][5864]Nie, udzieliłe mi wyjanienia.
[5865][5903]Jeli byłoby rozsšdne bylibymy zgodnie|i rezolutnie sšdzeni przez twoich równieników przysięgłych.
[5903][5935]To niedorzeczne.|Nie mam rówieników przysięgłych.
[5935][5960]Chodmy stšd, Sheldon.
[5985][6016]Może zechcesz m...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin