Restraint.2008.txt

(36 KB) Pobierz
00:00:49:Charlie?
00:00:53:Charlie, chod�.
00:01:00:Nie idziesz na pogrzeb?
00:01:02:Nie, nie zna�am jej.
00:01:04:To na krech�?
00:01:05:Niestety.
00:01:08:Zmusza do my�lenia.
00:01:10:Pewnie.|Ciekawe, co powie na moim pogrzebie.
00:01:13:Na pewno co� mi�ego.
00:01:18:Prosz� bardzo.
00:01:20:Przepraszam.
00:01:26:Dobry ch�opak.
00:01:27:W�a�nie tak.
00:01:34:No dalej.
00:01:36:No i prosz�.
00:01:40:Nie! Charlie, nie!
00:01:45:Cholerny �ajdaku.
00:01:51:Chcesz soku?
00:01:54:Ile to kosztowa�o?
00:01:56:Nie wiem. Par� dolc�w.
00:01:58:Tak? Wyczy�ci�a� nas co do grosza, Dale.
00:02:01:Zap�ac� swoj� kart�, Ron.
00:02:04:Nie.
00:02:06:Mog� nas namierzy�.
00:02:08:Daj mi pieni�dze.
00:02:10:Ucieknijmy.
00:02:13:Widzieli samoch�d, Ron.
00:02:14:Daj mi pieni�dze,
00:02:17:a ja to za�atwi�.
00:02:19:To tylko kilka dolc�w.
00:02:25:Zap�a� mi prawdziw� kas�|albo dzwoni� na policj�.
00:02:29:To 4,50 dolar�w.
00:02:30:Dobra.
00:02:32:Nie chc� ci� stawia� w takiej sytuacji.
00:02:35:Czy mog� co� zrobi�,
00:02:38:�eby si� rozliczy�?
00:02:47:Wydobrzejesz do zmroku.
00:02:50:Prosz�.
00:03:17:Jezu, Ron!
00:03:18:Pojeba�o ci�?
00:03:21:Chcia� dzwoni� na policj�!
00:03:26:Zrobi�a� mu lask�?
00:04:15:Co to mia�o by�?
00:04:15:Co to mia�o by�?
00:04:18:Co ty sobie, do cholery, my�la�a�?
00:04:19:Co robi Joey w baga�niku?
00:04:22:A co mia�em z nim zrobi�,
00:04:24:zostawi� na pieprzonym parkingu?
00:04:26:Pr�buj� wyci�gn�� ci� z tamtego �ycia,|a przy pierwszej lepszej okazji
00:04:29:robisz lask� sklepikarzowi za 4,50!
00:04:31:Tylko mu strzepa�am, Ron.
00:04:33:Wybacz. Te� mi r�nica.
00:04:35:To zajebi�cie du�a r�nica.
00:04:36:Jedno robi si� r�k�, a drugie ustami.
00:04:41:Cholera, Ron.
00:04:42:- Zawr��!|- Sied� i uspok�j si�, ok?
00:04:45:Nie zastrzel kogo�, Ron.
00:04:46:- Nikogo kurwa nie zastrzel...|- Zamknij si�!
00:04:55:W porz�dku, musimy porzuci� auto.
00:04:58:Wszystko w porz�dku, skarbie.
00:05:00:W porz�dku.
00:05:42:�adny.
00:05:44:Powinni�my m�c uruchomi� go "na kr�tko".
00:05:51:Mo�e kluczyki s� w domu.
00:05:57:Chod�.
00:07:01:Ron.
00:07:11:Co...
00:07:12:Co ty tu robisz?
00:07:16:- Nie!|- Ron, nie!
00:07:17:- Nie krzywd� mnie, prosz�.|- Stul pysk!
00:07:19:Jak si� nazywasz, dupku?
00:07:21:- Andrew.|- Andrew?
00:07:23:Dupek.
00:07:24:By�em blisko, co?
00:07:25:Daj mi portfel.
00:07:27:Wyjmij go!
00:07:31:To wszystko?
00:07:33:Gdzie s� kluczyki do samochodu?
00:07:36:W pude�ku, tam na stole.
00:07:38:We� je, skarbie.
00:07:41:Masz, potrzymaj to.
00:07:45:K�ad� si� na brzuch.
00:07:46:Dalej!
00:07:47:- Jeste� sam?|- Tak.
00:07:52:W porz�dku?
00:07:53:Szukaj pieni�dzy.
00:07:54:Dobra.
00:08:55:Cholera.
00:08:56:Bo�e.
00:08:58:Tak!
00:09:13:Tak.
00:09:35:Po�piesz si�, Dale!
00:09:36:Wiejemy st�d!
00:09:42:Taki jest plan, And.
00:09:44:Wywieziesz nas na p�noc.
00:09:46:Dale b�dzie siedzia�a z ty�u,|p�ki nie wyjedziemy z Bowral,
00:09:49:a ja b�d� za tob�
00:09:51:z moj� spluw� wycelowan� w twoje dupsko.
00:09:54:Kiedy dojedziemy do Queensland,
00:09:56:pojedziesz do bankomatu
00:09:58:i wyci�gniesz ca�� kas�.
00:10:01:Robi� to dlatego,
00:10:04:bo moja dziewczyna ma mi�kkie serce.
00:10:07:Gdyby to zale�a�o ode mnie,
00:10:09:ju� by� nie �y�.
00:10:13:Dotar�o, Andy?
00:10:16:Nie mog�.
00:10:18:Uwierz, mo�esz.
00:10:20:Nie, nie rozumiesz, ja...
00:10:22:Nie, to ty nie rozumiesz.
00:10:24:Wi�c?
00:10:27:Co my�lisz?
00:10:30:Kobiety...
00:10:32:Potrzebujemy kasy, Dale.
00:10:33:Tam nic nie ma.
00:10:34:Bo�e, dobijasz mnie.
00:10:43:Nie, prosz�!
00:10:45:Nie mog� wyj�� na zewn�trz! Prosz�!
00:10:46:Nie! B�agam!
00:10:48:Boj� si� otwartych przestrzeni.|Nie mog� wyj��.
00:10:49:Tak? A ja boj� si�|zamkni�tych przestrzeni, jak wi�zienie!
00:10:52:B�agam!
00:10:54:Nie!
00:10:56:Wychod�!
00:11:00:Wstawaj!
00:11:02:Jeste� bardzo niedobrym zak�adnikiem.
00:11:05:Dalej!|Wstawaj!
00:11:07:Kurwa!
00:11:08:Gliny!
00:11:09:Wracaj.
00:11:16:Wr�� do �rodka, Andy.
00:11:19:Wracaj do domu, Andy!
00:11:23:Wchod� do domu, Andy!
00:11:26:Dalej, Andy.
00:11:34:Pigu�ki.
00:11:38:- Moje pigu�ki.|- Co, do kurwy?
00:11:39:�azienka... Szuflada.
00:11:46:Cholera.
00:11:56:Wspomagacze, wyskoki...
00:11:59:Mamy to.
00:12:09:- Co mu jest?|- Ma agorafobi�.
00:12:12:Agora-co?
00:12:13:Nie wiem,|powiedzia�, �e nie mo�e wyj�� na zewn�trz.
00:12:21:Nie!
00:12:22:Nie!
00:12:35:Prosz�!
00:12:36:Powiedzia�, �e nie mo�e wyj��.|Teraz jest na zewn�trz!
00:12:52:Cholerny ludzki bumerang.
00:13:27:Cholera.
00:13:36:Dobra...
00:13:37:Przez jaki� czas nie b�dziemy si� pokazywa�.
00:13:39:Dzie� czy dwa, oni to odwo�aj�
00:13:41:i b�dziemy mogli st�d uciec.
00:13:45:Ron?
00:13:49:Gdzie pilot?
00:13:51:Gdzie jest?
00:13:55:Kurwa!
00:14:02:Wiedz�, jak wygl�dam.
00:14:09:Gdyby�my uciekli, jak powiedzia�em,
00:14:12:byliby�my ju� w po�owie drogi,
00:14:13:ale nie, ty to za�atwisz.
00:14:15:Teraz jeste�my za�atwieni, nieprawda�?
00:14:17:Trup na stacji
00:14:20:i nasz zak�adnik tak�e zmierza w t� stron�.
00:14:22:Nie.
00:14:23:Nigdy go nie zabijesz.
00:14:25:Masz racj�.
00:14:26:To pora, �eby� ty odwali�a brudn� robot�.
00:14:28:Wiesz, �e obieca�em, pami�tasz?
00:14:31:Nie zrobi� tego.
00:14:33:Wiem, �e nie, ty leniwa suko.
00:14:36:Nie jestem leniwa.
00:14:37:Nie tylko ja tak twierdz�, prawda?
00:14:41:Nie jestem leniwa.
00:14:44:Przesta�.
00:14:48:Nie dotykaj mnie.
00:14:50:Skarbie, przesta�.
00:14:52:Wi�c id�!
00:14:54:Pieprzone piek�o.
00:14:56:Nie zapomn� ci tego, kutasie.
00:15:01:Dale!
00:15:13:Przepraszam.
00:15:15:Nie jestem leniwa, Ron.
00:15:19:Mog� by� �wini�, dobra?
00:15:21:Jestem pieprzon� �wini�...
00:15:24:kt�ra ci� kocha.
00:15:26:Lubi� ci� tak�, jak� jeste�.
00:15:33:Nie odpicowan�.
00:15:36:Suk�.
00:15:39:Wiesz?
00:15:43:Chc� zrobi� ci co� paskudnego.
00:16:06:Nie nosisz bielizny.
00:16:07:Nie nosi si� bielizny pod tak� sukienk�.
00:16:27:Jeste� cholernie gor�ca.
00:16:38:Tak? Chcesz, �ebym ci� wyrucha�?
00:16:41:Tak.
00:17:04:Pragniesz �mierci?
00:17:06:Bo mog� ci to zapewni�, kutasie.
00:17:08:�adnych zmartwie�.
00:17:11:My�la�em o...
00:17:14:Mog� da� ci 40.000 dolc�w.
00:17:19:Powt�rz.
00:17:21:Mog� ci to za�atwi� w dwa dni.
00:17:28:Co robisz?
00:17:29:Nasz przyjaciel Andy z�o�y� propozycj�.
00:17:34:Lepiej �eby by�a dobra.
00:17:37:To fundusz powierniczy,|kt�ry za�o�y�a mi matka.
00:17:41:To musi by� niez�e.
00:17:42:I dope�nia si� co dwa tygodnie.
00:17:47:Bzdura!
00:17:48:Musimy tylko zanie�� czek
00:17:50:jutro do banku,
00:17:52:a oni wyp�ac� nam 20.000 dolar�w.
00:17:55:Wi�c, kiedy konto jest dope�niane noc�,
00:17:58:drugi czek bierzesz we wtorek.
00:18:01:Lokalny bank wie o mojej dolegliwo�ci,
00:18:03:zadzwoni� tutaj i zapytaj� o has�o.
00:18:06:Jak z nimi pogadam, to wyp�ac� wszystko
00:18:09:i b�dziecie mieli 40.000 do r�ki.
00:18:13:Kto zwykle to za ciebie robi?
00:18:15:Lilly, moja gospodyni.
00:18:18:My�lisz, �e dadz� nam|20 kawa�k�w w got�wce?!
00:18:21:Dadz�, je�li...
00:18:27:je�li zostaniesz moj� narzeczon�.
00:18:31:- Nie wygl�dam jak ona.|- Daj mu sko�czy�.
00:18:32:Kiedy pierwszy raz ci� zobaczy�em,
00:18:34:stoj�c� tam...
00:18:35:Nie zrobi� tego.
00:18:36:Jeste� tak...
00:18:38:Gabrielle by�a w Bowral tylko par� razy.
00:18:40:Gdyby� zafarbowa�a si� na blond...
00:18:42:- Gdzie jest twoja narzeczona?|- Jest zagranic�.
00:18:45:- Ona...|- Ron!
00:18:46:Kochanie!
00:18:50:Czy twoja narzeczona jest tak �adna|jak moja Dale?
00:18:54:Ta sukienka doskonale pasuje, prawda?
00:18:56:Nie zrobi� tego, z�api� mnie!
00:18:58:Czemu tylko ja mam ponosi� ryzyko?
00:19:02:To do ciebie podobne.
00:19:05:Nic nie robisz.
00:19:06:Sp�jrz na mnie.
00:19:08:A teraz si� rozejrzyj.
00:19:12:Nie mog�abym by� ni�.
00:19:17:Ron, nie s�dz�,
00:19:19:�e tak powiniene� do niej m�wi�.
00:19:23:Andy, a ja nie s�dz�,
00:19:25:�e powiniene� tak m�wi� do mnie.
00:19:28:Dale?
00:19:38:Boj� si�.
00:19:42:Wiem.
00:19:45:Ja te�.
00:20:40:Cholera.
00:21:05:{y:i}Ferrari 360.
00:21:07:{y:i}Ma tak�e wspania�y charakter...
00:21:50:Doro�nij, Andy.
00:21:54:Wi�c jaka jest, ta twoja laska?
00:21:56:M�wi jak ty?
00:21:59:Raczej tak.
00:22:04:Mo�esz na mnie spojrze�, Andy.
00:22:08:Nigdy nie by�e� w klubie ze striptizem?
00:22:10:Nie.
00:22:11:Jak d�ugo jej nie ma?
00:22:14:P� roku.
00:22:16:Nie martwisz si�,
00:22:18:�e jest z innym facetem?
00:22:20:- Nie. Nie jest taka.|- Jaka?
00:22:22:Normalna?
00:22:26:Jak ty.
00:22:29:Powiem ci co�, Andy.
00:22:34:Wszystkie s� takie, jak ja.
00:22:39:{y:i}Co wy na to?
00:22:41:{y:i}Nast�pna t�cza.
00:22:59:Gdzie moja bro�?
00:23:03:Kurwa!
00:23:04:{y:i}Wiedzia�am.|{y:i}Dzban ze z�otem.
00:23:20:Je�li nawet do nich mrugniesz,
00:23:22:- masz przesrane!|- Co si� dzieje?
00:23:23:Gliny s� przed drzwiami.
00:23:25:O cholera!
00:23:30:Powiedz, co chcesz. Pozb�d� si� go.
00:23:32:Zabi�em dwie osoby.
00:23:34:Nie mam nic do stracenia.
00:23:46:Pan Shepard?
00:23:48:Tak?
00:23:49:W czym mog� pom�c?
00:23:50:Jestem sier�ant Widdens,|to posterunkowa Blarney.
00:23:53:Jeste�my policj� z Bowral.
00:23:55:Pana gospodyni si� z nami skontaktowa�a.
00:23:59:Nie mog�a si� do pana dodzwoni�.
00:24:03:- Wszystko w porz�dku, panie Shepard?|- Tak.
00:24:05:Mo�emy wej�� do �rodka?
00:24:15:Jestem troch� przem�czony.
00:24:18:Moja narzeczona dzwoni�a par� dni temu.
00:24:22:Pozna�a kogo� innego.
00:24:25:Przyje�d�a po swoje rzeczy.
00:24:28:Tak, c�...
00:24:32:Wiem, jak takie rzeczy mog� przyt�acza�,
00:24:34:- ale gdyby m�g� pan do niej zadzwoni�, by�bym wdzi�czny.|- Przepraszam za k�opot.
00:24:53:Uda�o ci si�.
00:24:58:Ich samoch�d jeszcze nie odjecha�.
00:25:23:Szef uwa�a, �e s� ju� na p�nocy.
00:25:27:Tak.
00:25:31:No c�.
00:25:33:On jest szefem.
00:25:41:{y:i}Halo?
00:25:42:Tak, halo, Lilly?
00:25:44:Tu Andrew.
00:25:45:Tak, przep...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin