Jeremiah [01x12] The Touch.txt

(22 KB) Pobierz
[76][108]Nie trzeba dużo rzeczy.|Parę zielonych stołów,
[109][168]ruletka, kilka talii kart...|Muszš mieć jakie karty.
[169][204]- Chcesz kasyno w Górze?|- Wszystko inne już jest.
[205][226]Jako nie wierzę,|że Marcus na to pozwoli.
[227][273]Co tam Marcus... Wszyscy inni|sš miertelnie znudzeni.
[274][317]To czemu od razu|nie założyć od razu dyskoteki?
[318][348]No, teraz pomylałe.
[349][381]- Dokšd jedziemy?|- Do Mayfair.
[382][400]Kolejne miasto|z listy Simona.
[401][435]Jako nazwa tego miasta|nie przypomina wskazówki.
[436][498]Marcus kazał sprawdzić.|Masz problem, pogadaj z nim.
[540][576]Kasyno Kurdy'ego...
[819][858]Czego mi tu brakuje...
[1020][1055]Nigdy nie powiedziałem "Wio".
[1056][1082]Słucham?
[1097][1131]Miałem co takiego,|jak miałem ze cztery lata.
[1132][1150]Nigdy nie powiedziałem "Wio".
[1151][1215]Bałem się, że wtedy kucyk|się wyrwie i pocwałujemy tak daleko,
[1216][1256]że nigdy już|nie zobaczę rodziców.
[1257][1326]Kto na pewno powiedział.|I wszyscy jedziemy na tym kucyku...
[1336][1365]Czujesz to?
[1626][1661]Ja jebie...
[1815][1853]Tu się dziejš złe rzeczy, stary.
[1854][1901]To jakie gówniane|zbiorowe samobójstwo.
[1902][1931]Nie sšdzę,|aby to było samobójstwo.
[1932][1982]Spójrz na nich,|niektórzy sš zwišzani.
[2002][2038]To jakby przesšd.
[2039][2078]Nie słyszałem,|żeby przesšdy zabijały ludzi.
[2079][2111]Nie przesšdy...
[2148][2182]Ale cyjanek...
[2196][2217]Mylisz, że zostali otruci?
[2218][2279]Otruci, zagazowani...|Tu jest chyba całe miasto.
[2336][2373]Co tam jest napisane?
[2385][2437]Nie pozwól,|aby to się znów zdarzyło.
[3055][3079]DOTYK
[3169][3203]Może przyjazd tu nie był|takim złym pomysłem.
[3204][3231]Już lubię to miejsce.
[3232][3275]- Niech zgadnę. Widoki?|- Bingo.
[3276][3330]Co mi tu nie pasuje.|Tylko nie wiem, co.
[3352][3386]Kochanie, już dobrze.|Teraz musisz wstać.
[3387][3428]Czemu nie pomoże|mu wstać?
[3436][3465]Złap za to.|Kochanie, proszę.
[3466][3502]To jest popieprzone.
[3535][3582]- Pozwól, że ci pomogę.|- Nie. Nie podchod.
[3583][3603]Rozumiem, trudna miłoć, ale...
[3604][3654]- Nie można go dotykać.|- Czemu? Złapał co?
[3655][3691]Nie. I chciałabym,|żeby tak zostało.
[3692][3714]To ja wyglšdam,|jakbym miał dżumę?
[3715][3769]Ty go podnie,|przecież jeste jego matkš.
[3802][3845]Dobry chłopczyk.|We rowerek.
[3854][3890]Jeli nie macie tu interesów,|to lepiej wyjedcie.
[3891][3904]Nazywam się Stenn.
[3905][3947]Jestem Jeremiah,|a to Kurdy.
[3998][4034]Rozumiem, mamy zapomnieć|o przywitaniu się.
[4035][4067]Nie bierz tego do siebie.|To tutejszy zwyczaj.
[4068][4094]- Nie dotykamy się.|- A to dlaczego?
[4095][4135]- Bo to tutejszy zwyczaj.|- Mówiš na to błędne koło.
[4136][4164]Mogę to inaczej nazwać.
[4165][4213]Wyjanijmy co sobie:|nikt tu nikogo nie dotyka.
[4214][4253]- Bo to tutejszy zwyczaj.|- Nie mówiłem do ciebie.
[4254][4289]A te wszystkie dzieciaki?|Niepokalane poczęcie?
[4290][4312]Rodzice sš opiekunami,
[4313][4341]oprócz tych, którzy urodzili|przed wydaniem zarzšdzenia.
[4342][4399]- A kiedy to było?|- Prawie szeć lat temu.
[4400][4459]Więc te młode kobitki|nigdy nie były dotykane?
[4469][4494]Nigdy.
[4503][4545]- Więc sš...|- Jak pierwszy nieg.
[4546][4574]To mi daje do mylenia...
[4575][4597]Możemy tu zostać|ze dwa dni?
[4598][4644]- Jak przejdziecie przez odkażanie.|- Odkażanie?
[4645][4674]To boli, stary!
[4675][4712]Tak wyglšda czystoć.
[4715][4746]Już wystarczy!
[4751][4782]Już wystarczy!
[4916][4936]Mam szesnacie lat! Nie jeste|moim ojcem, nie masz prawa...
[4937][4961]Mam prawo!
[4962][4984]Nie żyłby,|gdybymy cię nie przyjęli.
[4985][5021]- Karen i ja się kochamy.|- Nie wštpię.
[5022][5044]Jeli nie chcecie, abymy|tu mieszkali, wyjedziemy.
[5045][5085]I co? Zaryzykujecie|skażenie? Mšdrale...
[5086][5116]Ci, co dzi przybyli,|wyglšdali na zdrowych.
[5117][5142]Ziarno zniszczenia|często jest upione.
[5143][5161]Co w tym strasznego,|że dwoje ludzi chce razem zamieszkać?
[5162][5187]- Twój wiek jest niebezpieczny.|- Na pewno...
[5188][5215]Hormony mogš wpływać|na twój osšd.
[5216][5252]Tak jakbymy nie mogli|spotykać się potajemnie...
[5253][5297]- Co powiedziałe?|- Nic.
[5298][5348]Mów tak dalej,|a będziesz miał wielkie kłopoty.
[5349][5395]To mogę wpać|w jeszcze większe?
[5525][5548]- Nic z tego nie wyjdzie.|- Słyszałam.
[5549][5563]On jest tylko dziesięć lat|starszy ode mnie,
[5564][5635]- a myli, że jestem jego własnociš.|- Przyniosłam ci jedzenie.
[5655][5695]Witam panów.|Jestecie może głodni?
[5696][5729]Całkiem dobre.|Jak to się nazywa?
[5730][5769]- Jedzenie.|- Chwytliwa nazwa.
[5770][5833]- Skšd jestecie?|- Skšd dotyk nie jest przestępstwem.
[5840][5882]- Nie zaszkodziło to wam.|- A dlaczego miałoby?
[5883][5932]- Co wiecie o Mayfair?|- Kilkanacie mil na wschód.
[5933][5973]Miałam tam znajomych,|ale minęło trochę czasu.
[5974][5999]Mam nadzieję,|że zdšżyli wyjechać.
[6000][6025]Dlaczego?
[6026][6079]Wszyscy w Mayfair nie żyjš.|Zostali otruci.
[6080][6106]Boże...
[6106][6142]- To straszne.|- Dokładnie tak.
[6143][6189]Nie wiecie,|kto mógłby to zrobić?
[6210][6255]Wiem tylko,|że jest to zakazana strefa.
[6256][6302]- Kto tak powiedział?|- Starszyzna.
[6303][6337]Co jest zakazane?
[6350][6375]Dotykanie.
[6376][6416]- Oni mogli się dotykać.|- Teraz już nie mogš.
[6417][6443]Kolejny powód,|aby rozwalić to miejsce.
[6444][6498]- Mam już tego doć, przysięgam.|- Co cię powstrzymuje?
[6510][6536]Miałem tylko trzy lata,|kiedy Wielka mierć uderzyła.
[6537][6575]Angus znalazł mnie|prawie zagłodzonego.
[6576][6633]- Jest jedynym moim opiekunem.|- Czujesz, że jeste mu co winny?
[6634][6655]Id na swoje, stary.
[6656][6690]Nie będzie ci kto mówił, co masz robić,|czego dotykać, a czego nie.
[6691][6703]Nieważne, co dla ciebie zrobił,
[6702][6740]na twoim miejscu kazałbym mu|banany prostować.
[6741][6779]Wiecie, o co chodzi?
[6809][6844]Chyba jednak nie...
[6900][6943]Neal.|Co oni tutaj robiš?
[6944][6985]Zaprosiłem ich na posiłek.
[7003][7050]To jest nadal mój dom, nikt nic|nie wemie bez mojego pozwolenia.
[7051][7076]Zaraz zaraz...|Nic nie wzięlimy.
[7077][7109]- Dzieciak nas zaprosił.|- Nie dajesz za wygranš, prawda?
[7110][7157]Neal, on ma rację.|Nie powinnimy się narzucać.
[7158][7201]- Idziemy.|- I nie wracajcie.
[7212][7249]Dzięki za gocinnoć.
[7518][7557]Jak dotšd nic nie wskazuje,|że te miasta co ze sobš łšczy.
[7558][7602]Że zamordowali mieszkańców Mayfair|bez okazania litoci.
[7603][7632]Wyglšda, że za dużo litoci|w New Hope nie ma...
[7633][7698]Ci ludzie wynieli czystoć|na całkiem nowy poziom.
[7699][7726]Szukajcie dalej.|Kto to zrobił celowo.
[7727][7759]- Dobrze się czujesz?|- To chyba grypa.
[7760][7795]Oszczędzaj baterie.
[7827][7888]- Powiniene ić do izby chorych.|- Nadal im nie ufasz?
[7889][7925]Uważam zaufanie|za narkotyk.
[7926][7961]W małych dawkach|jest niegrone.
[7962][8004]Ale lepiej nie przedawkować.
[8015][8057]Może to włanie mój problem.
[8520][8575]- Dokšd go zabierajš?|- Trudno powiedzieć.
[8609][8651]Nie możesz|czy nie chcesz powiedzieć?
[8652][8675]Wiem tylko,|że go zabierajš.
[8676][8733]- Co było jego wykroczeniem?|- To mogło być cokolwiek.
[8734][8773]Trzymanie żony za rękę?
[8774][8800]Kim jeste, aby to oceniać?
[8801][8866]Nie jestem jedynym tutaj,|który sšdzi, że to jest chore.
[8873][8908]Jestemy tutaj zdrowi,|Wielka mierć nie powróciła.
[8909][8935]Tak jak tamten dom|był chroniony przed tygrysami.
[8936][8960]Słucham?
[8961][8993]więty mšż pobłogosławił|kiedy dom w miecie.
[8994][9025]Powiedział: niech ten dom|będzie chroniony przed tygrysami.
[9026][9074]Parę lat póniej sšsiedzi się mieli,|że przecież nie ma tygrysów w miecie.
[9075][9133]Właciciel domu odrzekł:|"Najwyraniej to działa".
[9134][9188]Co wiesz o tym,|co zdarzyło się w Mayfair?
[9205][9250]Nie powinenem|z tobš rozmawiać.
[9297][9330]Mógłbym opowiedzieć ci takie historie,|że włosy by ci dęba stanęły.
[9331][9370]- Ale ja mam kręcone.|- Więc mogę je wyprostować.
[9371][9397]Słucham.
[9398][9429]Kiedy ostatni raz|dotknšł cię mężczyzna?
[9430][9465]- Nie jestem pewna.|- To powinno być pamiętne wydarzenie.
[9466][9485]A jak dawno ty|nie dotykałe kobiety?
[9486][9535]Za długo.|Zdecydowanie za długo...
[9543][9573]Czy warto przez to|narażać życie?
[9574][9609]Brak seksu nie powoduje,|że żyjesz dłużej, niż go uprawiajšc.
[9610][9618]Kto ci to powiedział?
[9619][9663]Wstrzemięliwoć to drugi|zabójca na wiecie.
[9664][9700]A co jest pierwszym?
[9715][9750]Wiara w kłamstwa.
[9990][10027]Co się ze mnš dzieje?
[10148][10172]/Nie obawiaj się.
[10173][10213]/Jestem tu, aby ci ulżyć.
[10243][10273]Nie rozumiem.
[10298][10337]Kim...
[10480][10510]Tracę zmysły.
[10546][10577]Boże, pomóż.
[10596][10648]Rozdałem wam raporty lekarskie|o stanie zdrowia Marcusa.
[10649][10692]Jak tylko obrzęk zejdzie,|goršczka się zmniejszy.
[10693][10718]Co jš powoduje?|Nadal nie wiemy.
[10719][10753]Może nam powiesz, czemu zwołałe|nadzwyczajnš sesję rady?
[10754][10796]Ponieważ nie ma ustalonej sukcesji|w razie najgorszego.
[10797][10825]Przepraszam, Lee,
[10826][10871]ale czy nie sšdzisz,|że trochę się zapędziłe?
[10872][10927]Lepiej to omówić teraz,|niż podczas kryzysu.
[10984][11019]- Doceniamy, że nam pomagacie.|- Nie ma o czym mówić.
[11020][11048]Trochę roboty nikomu...|Kurdy, dokończ.
[11049][11101]Właciwie to brzmi: żaden dobry|uczynek nie pozostanie bez kary.
[11102][11147]Nie sprowadziłe nas tu,|abymy budowali stodołę, prawda?
[11148][11181]- Pytałe się mnie o Mayfair?|- Tak.
[11182][11220]Możemy pogadać, Vernon?
[11221][11251]Tak, pewnie.
[11252][11282]Bezczynne ręce|i tak dalej, chłopaki?
[11283][11315]Ta, jak mówisz.
[11352][11386]Chcesz się napić?
[113...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin